1855 replies to this topic

[headder]

Znalezione w internecie. Zbieranina miejsc, w których doszło w przeszłości do wypadków nuklearnych:

http://webcache.goog...e=www.google.pl

1. Sellafield w Wielkiej Brytanii – miejsce pierwszej wielkiej katastrofy w elektrowni atomowej. W 1957 roku pożar reaktora spowodował śmierć 33 osób. Teren nadal pozostaje skażony.

2. Hanford w stanie Waszyngton – skażona strefa o powierzchni 240 mil kwadratowych wokół ośrodka przetwarzania plutonu. Obecnie jest to składowisko materiałów radioaktywnych.

3. Almeria w Hiszpanii – miejsce katastrofy amerykańskiego bombowca przewożącego broń nuklearną. B-52 rozbił się w 1966 roku, ale region nadal jest skażony. Eksperci szacują, że w na obszarze katastrofy ciągle znajduje się pół kilograma plutonu.

4. White Sands w Nowym Meksyku – amerykański poligon, gdzie testowano pierwsze bomy atomowe.

5. Semipałatyńsk w Kazachstanie – główny radziecki poligon atomowy. Skażony obszar ma wielkość 18,5 tys. km kwadratowych.

6. Pustynia Thar w Indiach – od 1974 mieści się tam indyjski poligon atomowy.

7. Morsleben – składowisko niemieckich odpadów nuklearnych.

8. Poligon w Nevadzie – położone w pobliżu Las Vegas miejsce testowania artyleryjskich pocisków atomowych.

9. Reggane w Algierii – pierwszy francuski poligon nuklearny, używany do 1962 roku. Nadal notowane jest tam skażenie.

10. Kysztym w Rosji – strefa o powierzchni 150 km kwadratowych skażona podczas wybuchu radioaktywnych odpadów z kopani uranu w 1958 roku. Z miasta wysiedlono 25 tys. ludzi, a katastrofę utajniono. (PR)

Źródło - http://www.sfora.pl/...-myslisz-a31066

A do tego dodam jeszcze katastrofy nuklearne w stopniach INES:

11. Chalk River EJ (Kanada) – 5°INES

12. Kysztym (Rosja) – 6°INES

13. Windscale EJ (Wk. Brytania) – 5°INES

14. Atomic City (ID, USA) – 4°INES

15. Three Mile Island EJ (PA, USA) – 5°INES

16. Czarnobyl (Ukraina) – 7°INES

17. Goiania EJ (Brazylia) – 5°INES

18. Tomsk (ZSRR/Rosja) – 4°INES

19. Tokaimura (Japonia) – 4°INES

20. Mihama EJ (Japonia) – 1°INES

21. Fukushima I EJ (Japonia) – 7°INES

22. W wykazie nie uwzględniono kilku awarii w niemieckiej Nord IV EJ w Lubminie k./Greifswaldu, w której doszło do co najmniej dwóch wypadków ocenianych na 6°INES.

No i do tego poligony atomowe w:

23. Orenburg (ZSRR/Rosja)

24. Nowa Ziemia (ZSRR/Rosja)

25. Marlinga + poligony w WA i Qld. (Australia)

26. Bikini, Enivetok, Eugelab (W-y Marshalla, USA)

27. Johnson Island (USA)

28. Moruroa/Mururoa (Polinezja Francuska)

29. Amchitka (AK, USA)

A do tego należy doliczyć reaktory jądrowe we wrakach zatopionych okrętów podwodnych:

30. USS Tresher (Zatoka Maine, Atlantyk)

31. USS Scorpion (okolice Azorów)

32. K-129 (okolice Hawajów) – podniesiony przez CIA. Okręt stanowił zagrożenie ze względu na 3 pociski rakietowe z głowicami nuklearnymi.

33. K-8 (Morze Barentsa)

34. K-219 (okolice Bermudów)

35. K-278 Komsomolec (Morze Norweskie)

36. Okręt podwodny K-141 Kursk został podniesiony, tym niemniej stwarzał on zagrożenie ze względu na reaktory trakcyjne oraz uzbrojenie (16 pocisków rakietowych + 2 torpedy z głowicami nuklearnymi)

37. K-159 (Morze Barentsa) Okręt zatonął w czasie przeholowywania do stoczni na złom.

Nawiasem mówiąc na Nowej Ziemi poza poligonem Cizornaja Guba znajduje się 17 wraków statków załadowanych odpadami nuklearnymi oraz wlano kilka tysięcy ton skażonej trytem wody.

Podobne czynności wykonano także na Morzu Ochockim, gdzie miały miejsce zrzuty skażonej wody oraz płynnych roztworów radioaktywnych z reaktorów jądrowych w ZSRR.

Co do bycia pro-atomowym, to nadal jestem na tak, choć świadom jestem zagrożeń jakie ze sobą owa energia niesie. PS. Nawet hałda żużlu w Bełchatowie zbadana licznikiem może zdziwić co niejednego.

Zdravim,


Michał

[BadBoy]

DLA TEPCO KASA JEST NAJWAŻNIEJSZA

Paliwo jądrowe przepaliło zabezpieczenia i wycieka do wód gruntowych z betonowych fundamentów pod reaktorami. TEPCO twierdzi, że budowa podziemnej bariery jest niezbędna aby zatrzymać rozprzestrzenianie się paliwa w wodach podziemnych ale będzie kosztować zbyt dużo pieniędzy i odbije się niekorzystnie na cenach akcji firmy. TEPCO zastanawia się czy gra jest warta świeczki, ponieważ koszt projektu wyniesie ponad 100 miliardów jenów.

DZIECI BAWIĄ SIĘ NA SKAŻONYCH PLACACH ZABAW

http://www.youtube.com/watch?v=BOIDFh3wPXY&feature=player_embedded

Źródło

[sechmet]

Miasto Fukushima 60km od elektrowni - strefa bezpieczna

http://files.aboveto...f64c5c9f401.jpg

[Eury]

Przegląd najważniejszych wydarzeń ostatnich dni.


Promieniowanie zatrzymało filtrację wody

Operator TEPCO zawiesił operację oczyszczania skażonej wody zaledwie w kilka godzin po jej rozpoczęciu z uwagi na szybko rosnący poziom promieniowania. Poziom skażonej wody wciąż rośnie - obecnie jej ilość pozwoliłaby napełnić 40 basenów olimpijskich - w związku z tym rośnie ryzyko przedostania się wody do morza.

Rzecznik TEPCO powiedział, że inżynierowie starają się zidentyfikować powód nagłego wzrostu promieniowania. "Poziom promieniowania w maszynie absorbującej cez wzrasta szybciej niż pokazywały nasze wstępne prognozy."

źródło: http://www.bbc.co.uk...acific-13819767



Harmonia po trzęsieniu i tsunami w Japonii to mit. Rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej

Według dobrze znanego japońskiego producenta filmów dokumentalnych, TEPCO zapłacił za stworzenie czarnej listy aktorów i muzyków, którzy są przeciwko przemysłowi jądrowemu. Kiedy jeden aktor - Taro Yamamoto dołączył do anty-nuklearnych protestów, stracił rolę w jednym z popularnych seriali. Zbrodnią aktora było publiczne stwierdzenie, że dzieci z Fukushimy nie powinny być wystawione na taki sam poziom promieniowania (20 mSv) jak pracownicy radiologiczni w Europie.

źródło: http://www.dailymail...ny-tsunami.html


Do atmosfery uwolniono 1,6 miliardów bekereli substancji radioaktywnych

W zeszłą niedzielę, wieczorem 19 czerwca TEPCO uwolniło substancje radioaktywne zgromadzone w powietrzu wewnątrz budynku reaktora nr 2. Szacuje się, że do atmosfery uwolnione zostało około 1,6 miliarda bekereli substancji radioaktywnych, w porównaniu do 500 milionów bekereli uwolnionych w maju, kiedy otwarto podwójne drzwi budynku reaktora nr 1.

Operator zaprzeczył, że emisje będą miały wpływ na środowisko. Operacja miała na celu obniżenie 99% wilgotności powietrza wewnątrz budynku reaktora, która utrudniała prace remontowe.

źródło: http://www.monstersa...n-radioactivity



Cenzura informacji o sytuacji w Japonii na YouTube?

Alex - francuz żyjący w Japoni, który publikował informacje o sytuacji w tym kraju (kilka jego filmów publikowaliśmy w tym temacie na naszym forum - przyp. tłum.) ze zdumieniem odkrył, że wszystkie jego filmy powiązane z Japonią zostały usunięte z jego konta.

Jego filmy miały średnio około 4000-5000 wyświetleń, a po ostatniej publikacji filmu w języku francuskim który osiągnął poziom 65000 wyświetleń, wszystkie jego nagrania począwszy od 12 marca zostały skasowane.

źródła:
http://www.youtube.c...playbacklapompe
http://www.reddit.co..._alex_has_been/



Skażona woda "zbyt gorąca" do oczyszczania

100,000 ton wysoce radioaktywnej wody w elektrowni Fukushima zawiera szacunkowo około 720,000 terabekereli substancji radioaktywnych.

Z nowych informacji, które pojawiły się po przerwaniu prac związanych z oczyszczaniem skażonej wody z elektrowni, dowiadujemy się, że urządzenie do oczyszczania przerwało prace zaledwie w 5 godzin po ich rozpoczęciu. System firmy Kurion w 5 godzin zaabsorbował taką ilość substancji radioaktywnych jaka miała zostać wchłonięta w okresie 30 dni. Okazało się, że woda jest 144 razy bardziej radioaktywna niż sądzono.

Jeśli rzeczywiście tak jest to powinniśmy dokonać prostego działania: 144 x 720,000 terabekereli substancji radioaktywnych. Wydaje się zatem, że konieczność wprowadzenia nowego - 7-go poziomu na skali zagrożeń nuklearnych INES jest uzasadnione - Czarnobyl uwolnił "tylko" 5,600,000 terabekereli substancji radioaktywnych.

źródło: http://ex-skf.blogsp...cessing-at.html


Greenpeace wykrył Kobalt-60 i wysoce radioaktywne "Hot-Spoty" w mieście Fukushima

Miasto Fukushima położone jest 60 km na północny zachód od elektrowni jądrowej. Żadna z części miasta nie została oznaczona jako strefa ewakuacji (obowiązkowa lub planowana). Jest to trzecie co do wielkości miasto w Prefekturze liczące ponad 290,000 mieszkańców. Tymczasem z raportu, który ma pojawić się w jutrzejszym wydaniu (24.06) japońskiego tygodnika Shukan Gendai wynika, że Greenpeace w dniu 7 czerwca wykrył m.in Kobalt-60 w jednym z parków w mieście Fukushima.

źródła:
http://ex-skf.blogsp...e-detected.html
http://gendai.ismedi...articles/-/9034



TEPCO - Poziomy promieniowania w piwnicach elektrowni nadmiernie wysokie

Operator TEPCO wydał oświadczenie, z którego dowiadujemy się, że poziom promieniowania w podziemiach i piwnicach drugiego reaktora jest przesadnie wysoki z powodu nagromadzenia się wody o wysokości przekraczającej 6 metrów.

źródło: http://english.ruvr....2/52220233.html



Niech podsumowaniem będzie poniższe mocne zdjęcie. Autor: RT photo / Sean Thomas.

Zdjęcie wykonano w mieście Fukushima - 60km od elektrowni. To bezpieczne miejsce - wg. japońskiego rządu. Aby oddać powagę sytuacji wystarczy dodać, że normalny odczyt w tej samej skali powinien wynosić 0,10.

źródło: http://english.ruvr....2/52220233.html


Opracowanie i tłumaczenie: Eurycide
Paranormalne.pl
źródła podane przy artykułach

[Eury]

Wiemy, że w przypadku reaktorów 1-3 możemy mówić o najgorszym z możliwych scenariuszu, tymczasem w basenie na zużyte paliwo w reaktorze nr 4 temperatura wody jest zaledwie o 8 stopni niższa od punktu wrzenia.

Przy tej temperaturze zachodzi już gwałtowne parowanie wody z basenu - przy tym uwalnia się radioaktywna para. Jeśli woda osiągnie punkt wrzenia jej poziom zacznie jeszcze gwałtowniej spadać, co w rezultacie spowoduje odsłonięcie zużytych prętów z paliwem i ich topienie.

W basenie na zużyte paliwo mamy około 1500 zestawów prętów paliwowych - stare zużyte i usunięte z reaktora, nowe oczekujące na napełnienie itd. Cała ta zawartość leży na dnie zbiornika - przykryta wodą i wymagająca nieustannego chłodzenia.

Od około 22 marca TEPCO wtłacza 100 ton wody dziennie do basenu na zużyte paliwo reaktora nr 4. Gorące pręty podgrzewają wodę, a ta paruje. Dlatego od jakiegoś czasu nad budynkiem nr 4 obserwujemy parę wodną. Wraz z nią wciąż uwalniane do atmosfery substancje radioaktywne.

żródło: http://atmc.jp/plant/pool/?n=4

[Mehitabel]

Jak już nie raz i nie dwa pisałem,nieszczęścia chodzą stadami:

Bezzałogowiec runął na dach reaktora w Fukushimie

NIE WIADOMO NA RAZIE, CZY DOSZŁO DO USZKODZENIA REAKTORA

Bezzałogowy aparat latający T-Hawk runął na dach reaktora nr 2 elektrowni w Fukushimie - podała agencja RIA Nowosti, powołując się na japońską agencję Kyodo. Do wypadku doszło podczas przeprowadzania badania poziomu radioaktywności.

Operatorzy T-Hawka stracili w pewnym momencie łączność z aparatem. Bezzałogowiec spadł na dach reaktora nr 2. Nie wiadomo na razie, jak duża była siła uderzenia 8-kilogramowego aparatu. Operator elektrowni TEPCO informuje, że nie zarejestrowano żadnych oznak dymu z miejsca wypadku.

[Eury]

Czy dzieci w Japonii stają się właśnie przedmiotem badań nad promieniowaniem?

Autor bloga ex-skf.blogspot.com przytacza kilka anegdot z japońskich blogów i wpisów z twittera związanych z życiem w Prefekturze Fukushima. Wpisy te pokrywają się ze stwierdzeniem Profesora Kunihiko Takeda z Uniwestytetu Chubu, który twierdzi, że szkoły celowo wystawiają dzieci na działanie promieniowania.

• W jednej ze szkół w Aizu, jeśli rodzice życzą sobie, alby ich dzieci odbywały zajęcia wychowania fizycznego wewnątrz budynku muszą wystosować specjalną petycję do władz szkoły. Szkoła zdaje sobie sprawę z tego, że wielu rodziców nie będzie stać na takie działanie (kwestia japońskiej kultury) stąd ta przeszkoda. Domyślnie zajęcia odbywają się na powietrzu.
  
• W innych japońskich szkołach rodzice wprost zmuszeni są do podpisania formularza, w którym wyrażają zgodę na przebywanie dzieci na szkolnych boiskach czy placach zabaw.
  
• Niektóre gimnazja zdecydowały się obniżać oceny uczniów, którzy opuszczają zajęcia na wolnym powietrzu.
  
• Dyrektorzy szkół w Prefekturze przekonują rodziców, aby Ci nie przenosili dzieci do innych szkół.

Jakiś czas temu na forum poruszyliśmy temat wyposażenia japońskich dzieci z Prefektury Fukushima w mierniki promieniowania. Okazuje się, że urządzenia te jedynie mierzą skumulowaną dawkę jaka została wchłonięta w ciągu określonego czasu. Nie informują osoby o tym, że w danym miejscu poziom promieniowania jest zbyt wysoki - nie posiadają alarmu, dlatego w żaden sposób nie przyczyniają się do tego, że dziecko czy rodzice mają możliwość unikania określonych miejsc tzw. hot-spotów, których wykryto całe mnóstwo w promieniu kilkudziesięciu km od elektrowni. Wydaje się, że urządzenia te mają jedynie eksperymentalne znaczenie, a zanotowane rezultaty będą z pewnością przedmiotem badań.

Mierniki dla dzieci z Kawamata-Machi zostały ufundowane przez Uniwersytet Kinki w Higashiosaka, Osaka. Uniwersytet ten znany jest z badań nad nowotworami.

---

Okłamano nas

http://www.youtube.com/watch?v=G1E_avHKLvs

Film, który znakomicie podsumowuje aktualna sytuację w Fukushimie

[Decepticon]

Zaczyna to wyglądać na moment w którym sytuacja może całkowicie wyrwać się z pod kontroli .

[img]http://http://img838.imageshack.us/img838/8570/fukushimajapan005.jpg[/img]
Zdjęcie wykonano w mieście Fukushima - 60km od elektrowni. To bezpieczne miejsce - wg. japońskiego rządu. Aby oddać powagę sytuacji wystarczy dodać, że normalny odczyt w tej samej skali powinien wynosić 0,10.

------------- czyli wychodzi około 700 milisiwertów na rok . W ciągu 4-5 lat dawka śmiertelna .

Dalej;
Woda w 4-ce prawie się gotuje , dodatkowo wpompowują tam 200 ton wody dziennie , z tego wynika żeby zbiornik się nie przepełni to te 200 ton dzienni musie odparowywać lu przelewać się do gleby lub oceanu !

Global Hawk spadł na dach , najprawdopodobniej elektronika usmażyła się od promieniowania , muszą tam być ciekawe wartości .

Czy dzieci w Japonii stają się właśnie przedmiotem badań nad promieniowaniem?

Autor bloga ex-skf.blogspot.com przytacza kilka anegdot z japońskich blogów i wpisów z twittera związanych z życiem w Prefekturze Fukushima. Wpisy te pokrywają się ze stwierdzeniem Profesora Kunihiko Takeda z Uniwestytetu Chubu, który twierdzi, że szkoły celowo wystawiają dzieci na działanie promieniowania.

• W jednej ze szkół w Aizu, jeśli rodzice życzą sobie, alby ich dzieci odbywały zajęcia wychowania fizycznego wewnątrz budynku muszą wystosować specjalną petycję do władz szkoły. Szkoła zdaje sobie sprawę z tego, że wielu rodziców nie będzie stać na takie działanie (kwestia japońskiej kultury) stąd ta przeszkoda. Domyślnie zajęcia odbywają się na powietrzu.
• W innych japońskich szkołach rodzice wprost zmuszeni są do podpisania formularza, w którym wyrażają zgodę na przebywanie dzieci na szkolnych boiskach czy placach zabaw.
• Niektóre gimnazja zdecydowały się obniżać oceny uczniów, którzy opuszczają zajęcia na wolnym powietrzu.
• Dyrektorzy szkół w Prefekturze przekonują rodziców, aby Ci nie przenosili dzieci do innych szkół.

Jakiś czas temu na forum poruszyliśmy temat wyposażenia japońskich dzieci z Prefektury Fukushima w mierniki promieniowania. Okazuje się, że urządzenia te jedynie mierzą skumulowaną dawkę jaka została wchłonięta w ciągu określonego czasu. Nie informują osoby o tym, że w danym miejscu poziom promieniowania jest zbyt wysoki - nie posiadają alarmu, dlatego w żaden sposób nie przyczyniają się do tego, że dziecko czy rodzice mają możliwość unikania określonych miejsc tzw. hot-spotów, których wykryto całe mnóstwo w promieniu kilkudziesięciu km od elektrowni. Wydaje się, że urządzenia te mają jedynie eksperymentalne znaczenie, a zanotowane rezultaty będą z pewnością przedmiotem badań.

Do tego można dodać że już dochodziły nas wiadomości o dziwnych objawach wśród dzieci z poza strefy ewakuacji , nudności , biegunka , wymioty , ogólna apatia i brak sił witalnych. żeby się nie okazało że niedługo Japończycy w promieniu 100-200 kilometrów od elektrowni nie musieli oglądać swoich wymiotujących krwią i umierających dzieci.

Prognozy są złe

Użytkownik Decepticon edytował ten post 24.06.2011 - 16:08

[Eury]

Właśnie doczytałem, że urządzenia, w jakie ma zostać wyposażone 280,000 dzieci to tak naprawdę nie są dozymetry z prawdziwego zdarzenia, a jedynie pasywne mierniki gromadzące pewne dane. Rodzice czy też dzieci nie będą mogli samodzielnie nawet sprawdzić jakie dawki promieniowania zostały przyjęte. Urządzenia muszą zostać wysłane do firmy, które ja wyprodukowała aby zinterpretować pomiary.

Koszt jednego urządzenia to 37 dolarów, a koszt całkowity zakupu to 10 milionów dolarów. Firma, która wytwarza urządzenia to Chiyoda Technol Corporation w Bunkyo-ku, Tokio.

• Nie można stwierdzić jaka dawka promieniowania została pochłonięta tylko patrząc na ekran urządzenia.
  
• Nie ma żadnego alarmu, który informuje o wysokim promieniowaniu na danym obszarze.
  
• Dane są gromadzone przez określony czas, a następnie pobierane przez firmę Chiyoda Technol, która sporządza na tej podstawie raport i przesyła do zarządu miasta.

Jednym słowem urządzenie to w żaden sposób nie przyczynia się do poprawy bezpieczeństwa mieszkańców zagrożonych obszarów. Jest to swoisty eksperyment, do danych którego nie ma dostępu nikt poza firmą oraz urzędnikami...

źródła:
http://www.c-technol...2_1glass_1.html
http://ex-skf.blogspot.com/

[piotrdln]

Global Hawk spadł na dach , najprawdopodobniej elektronika usmazyła się od promieniowania , muszą tam być ciekawe wartości .

też o tym pomyślałem, że promieniowanie musiało być duże że szlag go trafił i spadł

w czarnobylu też padały im zdalnie sterowane spychacze i musieli zagonić "ochotników" do czyszczenia w strefie "0" ręcznie

Jednym słowem urządzenie to w żaden sposób nie przyczynia się do poprawy bezpieczeństwa mieszkańców zagrożonych obszarów. Jest to swoisty eksperyment, do danych którego nie ma dostępu nikt poza firmą oraz urzędnikami...

bo tu pewnei o to chodzi aby nie wywoływać paniki i potem sprawdzić co się działo z ludźmi którzy wchłoneli taką czy inną dawke

[nexus6]

Czy dzieci w Japonii stają się właśnie przedmiotem badań nad promieniowaniem?

Teza ta znajduje potwierdzenie w działaniach rządu:

Fund to track Fukushima health

The government plans to establish a ¥103 billion fund to track the health of all Fukushima Prefecture residents for 30 years, because of radiation leaking from the crippled Fukushima No. 1 nuclear plant, government sources said Thursday.

The government plans to allocate ¥78 billion in a second supplementary budget for the current fiscal year and intends to ask plant operator Tokyo Electric Power Co. to contribute ¥25 billion.

The study will manage and monitor the health of the prefecture's residents amid concern about the long-term impact from radiation that continues to leak from the plant more than three months after the crisis started.

Around 2 million people, including those who have evacuated to areas outside the prefecture since the March 11 earthquake and tsunami crippled the nuclear plant, would be covered by the study. Under the plan, the study would estimate cumulative radiation levels and blood tests for all those who wish to participate in the tests.

The central government and Fukushima Prefecture plan to begin conducting the study in areas with higher levels of radiation as soon as the extra budget clears the Diet, after working out a specific checklist of items and methods of assessment.

src

Rząd uruchamia specjalny fundusz, którego celem jest długoterminowe monitorowanie stanu zdrowia mieszkańców prefektury Fukushima. Mieszkańcy będą poddawani badaniom na przestrzeni 30 lat na co zostanie wydanych 103 miliardy jenów (ok 3.5 mld złotych). Jeszcze w tym roku zarezerwowanych zostanie 78 mld jenów. Pozostałe 25 mld ma dostarczyć TEPCO. Programem objętych zostanie około 2 miliony ludzi.

Okłamano nas

Mnie rząd by okłamał jakby powiedział prawdę Nauczyłem się, że prawdą jest to czemu rządy zaprzeczają.

Użytkownik nexus6 edytował ten post 26.06.2011 - 11:43

[Balrog84]

od kilku godzin coś znowu się dzieje nad reaktorami




http://lucaswhitefie...ebcamwatch.html

[hubiii p]

para wodna czy cos grubszego? masz porobione screeny jakies?

[Azuri]

Raczej to niejest mgła