Napisano 26.01.2012 - 15:14
Napisano 02.02.2012 - 18:41
Napisano 16.02.2012 - 18:07
Wkrótce minie rok od początku emisji radioaktywnej z Fukushimy
wikipedia.org
Przedwyborcze debaty w wielu krajach oraz pogorszenie sytuacji w okolicy Iranie i kolejne arabskie rewolucje odwracają uwagę od wiadomości na temat postępów prac w uszkodzonej od marca 2011 elektrowni jądrowej Fukushima-1 w Japonii
W tych pamiętnych dniach marca każdego z nas z zapartym tchem śledził rozwój wydarzeń w tej siłowni jądrowej. Jednak niech papka medialna nie spowoduje nadmiernego uspokojenia. Nadal dochodzi tam do wielu incydentów a agencje informacyjne wciąż otrzymują alarmujące raporty z Kraju Wschodzącego Słońca.
Na przykład, w zeszłym tygodniu, przedstawiciele TEPCO firmy energetycznej zarządzającej elektrownią stwierdzili, że intensywność materiałów radioaktywnych emitowanych do środowiska nieznacznie wzrosła. Eksperci twierdzą, że emisja substancji radioaktywnych z Fukushimy w styczniu wyniosła siedem milionów bekereli na godzinę. Jeszcze w grudniu było sześć milionów bekereli na godzinę, to jest znaczący wzrost.
Eksperci jednak spieszą z uspokojeniem społeczności międzynarodowej. Według nich, przejściowy wzrost rozprzestrzeniania się substancji promieniotwórczych do środowiska był do przewidzenia, ponieważ wiąże się z początkiem postępowania likwidacyjnego (sprzętu i urządzeń, które zostały skażone w marcu) w reaktorach 2 i 3.
Ponad to w reaktorze 2 znacznie podniosła się temperatura. Osiągnięto już poziom 45 stopni C, ale w ciągu ostatnich dni nastąpił wzrost do 71,7 stopni C. To niepokojące, bo znając sposoby zachowania korporacji TEPCO w przeszłości o kryzysach dowiadujemy się wtedy, gdy już uda się im zażegnać. Do czasu uporania się z kryzysową sytuacją spółka zwykle milczy udając, że sytuacja jest lepsza niż ma to miejsce w rzeczywistości.
Temperatura w drugim reaktorze elektrowni atomowej Fukushima ciągle rośnie
http://www.youtube.com/watch?v=-Sv-Zm1vjnE
Temperatura w drugim reaktorze elektrowni atomowej Fukushima nadal rośnie i wczoraj osiągnęła poziom 74,9 stopni Celsjusza. Jest to najwyższa liczba od czasu ogłoszenia w grudniu ubiegłego roku, że reaktor znalazł się w stanie „zimnego zatrzymania” (cold shutdown).
Pracownicy stacji byli zmuszeni do zwiększenia ilości wody dostarczanej do układu chłodzenia reaktora z 13,5 do 14,6 ton na godzinę. Zostało to ogłoszone 12 lutego operatora elektrowni "Tokyo Electric Power Company", TEPCO.
Nienormalnie wysokie temperatury w drugim bloku zostały zaobserwowane przez likwidatorów z Fukushimy w zeszłym tygodniu. Wcześniej TEPCO poinformowało, że jeden z czujników zainstalowanych na dnie reaktora, pokazuje 73,3 stopni, czyli o około 20 stopni więcej niż ponad 10 dni wcześniej. Woda chłodząca reaktor zmniejszyła chwilowo wzrost temperatury, ale po jednym dniu znów zaczęła rosnąć osiągając prawie 75 stopni.
Specjaliści z firmy w tej chwili nie potrafią wyjaśnić przyczyny podniesienia temperatury z tego czujnika, oraz faktu, że pozostałe dwa termometry w reaktorze wykazały stabilne 35 stopni. Zakłada się, że przegrzanie jednej z sekcji reaktora występuje z powodu niedawnej renowacji rurociągu, co mogło zakłócić obieg wody chłodzącej. Jednak nie można wykluczyć, że jeden z czujników temperatury może być po prostu uszkodzony.
W oświadczeniu TEPCO podkreśliło, że sytuacja w drugim reaktorze elektrowni "Fukushima-1" jest pod kontrolą. Temperatura wody w reaktorze pozostaje poniżej 100 stopni, co jest niezbędne do utrzymania stanu „zimnego zatrzymania”.
Zamknęli Fukushimę. Zbudują farmę wiatrową?
Farmy wiatrowe mają wyprodukować około 12 tysięcy kilowatów energii, która zasili ponad 100 tysięcy gospodarstw domowych. Ich budowa ma potrwać do 2016 roku - podała japońska agencja Jiji.
Grupa japońskich konsorcjów planuje zbudować farmę wiatrową w prefekturze Fukushima. Przed rokiem po trzęsieniu ziemi i tsunami na wyspie Honsiu w elektrowni w tym rejonie doszło do serii wypadków jądrowych, które spowodowały miejscowe skażenie radioaktywne.
Ogromnie braki energii
Próby mają się rozpocząć pod koniec marca. Projekt zostanie sfinansowany ze środków przeznaczonych na odbudowę po trzęsieniach ziemi z marca 2011 roku. Jego wartość to 12,5 miliarda jenów, czyli około 5 miliardów złotych.
Po ubiegłorocznej tragedii zespołu elektrowni w Fukushimie Japonia przeżywa kryzys energetyczny. Kraj jest właściwie pozbawiony własnych źródeł, a jego energetyka była w 1/3 uzależniona od atomu. Tymczasem od katastrofy z 11 marca zamykane są kolejne siłownie atomowe. Japonia jest więc zmuszona do poszukiwania odnawialnych źródeł energii.
IAR, gs
Napisano 29.02.2012 - 12:00
Źródło:Emisja promieniowania z "Fukushimy" dwa razy przekroczyła prognozy
Emisja radioaktywnego cezu do atmosferze po elektrowni atomowej w Fukushimie w marcu ubiegłego roku wyniósł, według uaktualnionych danych, 40 000 terabekereli, poinformowały służby japońskie Odpowiada to emisji prawie 20% tego, co odnotowanego po awarii w Czarnobylu w 1986 roku.
Wcześniej zakładano, że emisja po wypadku w uszkodzonej elektrowni jądrowej wyniosła 15 000 terabekereli. Podstawą obliczeń japońskich ekspertów stały się dane z pomiarów promieniowania w próbkach wody morskiej, które zostały zgromadzone w kwietniu i maju zeszłego roku w ponad 79 lokalizacjach. Dane te zostały przekształcone, aby uwzględnić parametry czasowe i klimatyczne.
Przypomnijmy, że prawie rok temu, 11 marca 2011 roku wybrzeże Japonii nawiedziło potężne trzęsienie ziemi i związanego z nim tsunami, które wyłączyło wszystkie systemu chłodzenia reaktorów doprowadzając do ich fizycznego stopienia się i kilku eksplozji wodoru, które tylko pogorszyły sytuację zwiększając zdolności emisji z dymiących bloków. Wtedy właśnie zaczęła się pojawiać dużą zawartość promieniowania w różnych produktach. Z 20-30-kilometrowej strefy od stacji ewakuowano 140 000 ludzi.
Napisano 29.02.2012 - 12:59
Użytkownik sechmet edytował ten post 29.02.2012 - 13:28
Napisano 11.03.2012 - 14:57
No to naprawdę gratuluje. I jak zwykle zadam to samo pytanie. To było specjalnie, czy rzeczywiście się pomylili?Z Fukushimy do Pacyfiku dostało się 6 razy więcej radioaktywnego cezu, niż wcześniej sądzono
Skala zjawiska:
globalne
http://www.sxc.hu
Emisja radioaktywnych izotopów cezu do Oceanu Spokojnego po wypadku w japońskiej elektrowni atomowej "Fukushima" w marcu ubiegłego roku była prawie 6 razy większa niż wcześniej przewidywano. Stwierdzenie to opiera się wynikach badania opublikowanych przez Japońską Agencję Badań Morza.
Eksperci Agencji pobrali próbki wody morskiej z 500 miejsc na wybrzeżu w prefekturze Fukushima i na podstawie tych danych stwierdzono, że emisja cezu-137 wahała się od 4,2 tys. do 5,6 tys. terabekereli. Wcześniej sądzono, że było to około 940 terabekereli.
Radioaktywny cez-137 jest najbardziej niebezpiecznym izotopem wyrzucanym do środowiska po wypadku, elektrowni jądrowej "Fukushima", ponieważ może gromadzić się w organizmie i powodować uszkodzenia mięśni oraz raka. Okres półtrwania tego izotopu wynosi około 30 lat.
Całkowita emisji substancji radioaktywnych do Pacyfiku to 13 do 15 tysięcy terabekereli. Większość z tych substancji miała krótki okres półtrwania, zwłaszcza jod-131, który istniał zaledwie 8 dni, i teraz nie stanowią już zagrożenia.
Napisano 28.03.2012 - 11:50
Napisano 29.03.2012 - 13:09
Napisano 29.03.2012 - 14:39
The highest reading of 73 Sv/h was lower than I thought, but no one can get close to there. Probably it is higher than 1000Sv/h inside or in front of the entrance of the pedestal. The endoscope used this time can’t resist the radiation of higher than 1000Sv/h so it would be over scale.
30 Sv - śmierć po 2-3 tygodniach,
50 Sv - przebywanie przez 10 minut w pobliżu rdzenia reaktora w Czarnobylu po jego stopieniu,
100 Sv - nagłe wymioty, śpiączka, śmierć w ciągu kilku godzin.
Napisano 07.04.2012 - 12:53
Źródło:W Fukushimie ponownie tony radioaktywnych substancji wyciekły do Pacyfiku
admin, sob., 2012-04-07 09:25
Skala zjawiska:
kontynetalne
ryzyko katastrofy
leader-leader.com
Operator uszkodzonej japońskiej elektrowni atomowej w Fukushimie poinformował, że wygląda na to, iż tony radioaktywnej wody wyciekły z jednostek oczyszczających do oceanu. Wyciek jest kolejną rzeczą frapująca TEPCO.
W Fukushimie po ponad roku od awarii nadal jesteśmy daleko od normalności. Czarnobyl po takim czasie był już dawno zneutralizowany. Pokazuje to skalę problemu skoro po tak długim czasie wciąż słyszymy o walce o utrzymanie temperatury stopionych reaktorów.
Sytuacja w Fukushimie jest tak niepewna, że pojawiają się poważne wątpliwości czy w ogóle jest możliwe pełne ustabilizowanie siłowni. Takie wycieki radioaktywnej wody, jak teraz zgłoszony, zdarzały się już kilkanaście razy w ciągu ostatniego roku. To powoduje, że wśród ludzi pojawiła się swoista znieczulica na tego typu informacje z Fukushimy. Nie chcemy już o tym słyszeć, ale nie rozmawianie o tym wcale nie powoduje, że problem znika.
Według ekspertów część paliwa, która przetopiła się przez powłokę reaktora i spoczęła w jego osłonie wcale nie jest pokryta wodą i wystaje ponad jej poziom. Mimo to TEPCO twierdzi, że reaktor utrzymuje temperaturę w zakresie 48 -50 stopni C. Odkrycie niespodziewanie niskiego poziomu wody nie przeszkadza im klasyfikować reaktora, jako pozostającego w trybie "zimnego zatrzymania."
Cząstki stopionego paliwa emitują promieniowanie o wielkości 70 siwiertów na godzinę. Wielkość ta przekracza znacznie najwyższy poziom odkryty kiedykolwiek w przeszłości, który wynosił 10 siwiertów na godzinę. Promieniowanie jest tak silne, że endoskop używany do penetracji reaktora był w stanie wytrzymać tylko 14 godzin pracy. Japończycy konstruują już specjalne, odporne na promieniowanie urządzenia, które umożliwią pracę w takich warunkach.
Za pomocą endoskopu ustalono, że w reaktorze nr 2 poziom wody to 60 cm a nie 10 metrów jak estymowano w grudniu, gdy rząd ogłaszał ustabilizowanie pracy elektrowni. Aktualnie prawie wszystkie japońskie reaktory zostały wyłączone i przechodzą testy między innymi na wytrzymałość ze względu na występowanie trzęsień ziemi. Potem 54 reaktory będą stopniowo włączane. Japonia w jednej trzecie polega na energetyce atomowej.
Masowe wyłączenia reaktorów mogą skutkować przerwami w dostępie do elektryczności, ale wśród Japończyków rośnie sprzeciw względem energetyki jądrowej, która jest uważana za zbyt ryzykowną w narażonym na trzęsienia ziemi kraju.
Użytkownik Torek edytował ten post 07.04.2012 - 12:55
Napisano 18.04.2012 - 08:50
Napisano 18.04.2012 - 11:31
światełko Czerenkowa.. ?
Napisano 18.04.2012 - 14:07
Napisano 18.04.2012 - 16:29
Blue glow
Main article: Ionized air glow
Many criticality accidents have been observed to emit a blue flash of light and to heat the material substantially. This blue flash or "blue glow" is often incorrectly attributed to Cherenkov radiation, most likely due to the very similar color of the light emitted by both of these phenomena. This is merely a coincidence.
The blue glow of a criticality accident results from the spectral emission of the excited ionized atoms (or excited molecules) of air (mostly oxygen and nitrogen) falling back to unexcited states, which happens to produce an abundance of blue light. This is also the reason electrical sparks in air, including lightning, appear electric blue. It is a coincidence that the color of Cherenkov light and light emitted by ionized air are a very similar blue despite their very different methods of production. It is worth remarking that the smell of ozone was said to be a sign of high ambient radioactivity by Chernobyl liquidators.
The only situation where Cherenkov light may contribute a significant amount of light to the blue flash is where the criticality occurs in a dense medium, such as underwater or in a solution such as uranyl nitrate in a reprocessing plant, and this would be visible only if the container were open or transparent.
I agree with your analysis of the R1 corner works picture, blue titling and compression is what makes it look so surreal. Good spotting though required01, this is the sort of out of the box thinking that is required to solve this mess. Nothing is impossible here, nuclear physics doesn't have a chapter on 'multiple nuclear fuel and weapons grade mixtures melting down in quantities never before seen'.
0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych