Skocz do zawartości


Katastrofa w Fukushimie


  • Please log in to reply
1855 replies to this topic

#316

Connor.

    Kings Never Die

  • Postów: 1674
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jeśli ktoś z was sądzi, że oni to opanują to pozdrawiam go serdecznie. Nie ma żadnego "opanują" czy "uratują" bo oni nic nie mogą zrobić poza uspokajaniem i pustymi zapewnieniami, ale tak naprawdę są bezsilni. Reaktory "padają" jak muchy, jeden po drugim. Pogódźcie się z tym że nie da się nic zrobić.

Takie ich zapewnienia w kółko: http://i56.tinypic.com/2znqssx.jpg :D

Użytkownik Fisher edytował ten post 16.03.2011 - 21:16

  • 1



#317

Witchfinder General.
  • Postów: 425
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Pytanie za sto punktów - czy należy się jakoś zacząć zaopatrzać w prowiant? :D

Czy jest jakakolwiek szansa na przetrwanie siedząc w domu? :P



A nam bunkier zburzyli ;( Co my teraz poczniemy drogi Piotrze? :D

A tak na serio, to sytuacja coraz bardziej nieciekawa.
  • 0



#318

rybak.
  • Postów: 175
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jeszcze raz mapka opadu radioaktywnego po katastrofie czarnobylskiej, jak widac objela ona prawie cala kule ziemska. Wiec teraz pomylsmy jaka bedzie "chmura" po tej katastrofie, gdzie ilosc substancji wydostajacych sie do atmosfery jest kilka tysiecy razy wieksza..

Dołączona grafika
  • 0

#319

sechmet.
  • Postów: 973
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

tak to niegłupi pomysł, jak walnie to ceny żywności pójdą w górę - to oczywiste, nawet jeśli to będzie czysta spekulacja

chociaż nie mamy pewności ile się tego wydostanie do atmosfery i z jakim skutkiem dla nas, w najlepszym razie US będzie importować żywność przez kilka lat - a my może nie będziemy musieli a może tak...
  • 0

#320

rybak.
  • Postów: 175
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ogladajcie teraz TVN24, bedzie o ludziach ktorzy w tym momencie chca uratowac nas przed tym pieklem !
  • 0

#321

Millowisck.
  • Postów: 257
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Dobra, widzę że zaczyna panować histeria i panika w tym temacie, mam pytanie, czy ktoś kompetentny, znający się na temacie atomistyki, zagrożenia radiacją, mógłby obiektywnie opisać i przedstawić sytuację która dzieje się w Fukushimie w chwili obecnej i czym to grozi na przyszłość ?
Takie zebranie faktów i obiektywne ich przedstawienie
  • 0

#322

Box.
  • Postów: 225
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ktoś wspominał o przepowiedni Baby Vangi... Jak na złość niektórzy mówią, że to koniec, że będzie sporo radioaktywnego opadu nad całą Europą... Nie wierzę w przepowiednie wszelakiej maści, więc to pewnie zbieg okoliczności ;)

Czy jeśli całe to paliwo zacznie parować do atmosfery, chmura pokryje całą Ziemię? Zabarwi niebo na jakiś kolor? Czy deszcz pomoże albo zaszkodzi?


  • 0

#323

Varg.
  • Postów: 92
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Odnoszę dziwne wrażenie, że większość z was tylko czeka na to, aż wydarzy się jakaś wielka katastrofa. Wasze życia są na tyle smutne, że aż tak pragniecie jakiejś drastycznej zmiany?
  • 3

#324

Rutkoski.
  • Postów: 56
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ktoś wspominał o przepowiedni Baby Vangi... Jak na złość niektórzy mówią, że to koniec, że będzie sporo radioaktywnego opadu nad całą Europą... Nie wierzę w przepowiednie wszelakiej maści, więc to pewnie zbieg okoliczności ;)

Czy jeśli całe to paliwo zacznie parować do atmosfery, chmura pokryje całą Ziemię? Zabarwi niebo na jakiś kolor? Czy deszcz pomoże albo zaszkodzi?


Wtedy będzie opad radioaktywny. Ale na jakim obszarze to zależy tylko i wyłącznie od wiatru.
  • 0

#325

Witchfinder General.
  • Postów: 425
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

No zgadnij, masz w atmosferze pełno radioaktywnego świństwa, pada deszcz, a z nim razem to, dobrze , czy źle ;) Choć nie sądzę, że rozprzestrzeni się to nad całym światem, a jeśli już to na pewno nie będzie aż tak groźne.

@up - ubiegłeś mnie o sekundy ;) Posty pojawiają się tu teraz z zabójczą prędkością ;p

Użytkownik Norlin edytował ten post 16.03.2011 - 21:30

  • 0



#326

Hellraiser.
  • Postów: 248
  • Tematów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Pytanie za sto punktów - czy należy się jakoś zacząć zaopatrzać w prowiant? :D

Czy jest jakakolwiek szansa na przetrwanie siedząc w domu? :P


prowiant ok, woda ok, gorszy problem z powietrzem...

przy dużym opadzie będzie niezbędny system filtrów, przy długiej izolacji bardzo wydajny...

a tak na marginesie urodzeni przed 1986 r. z Polski, Ukrainy i Białorusi mają paradoksalnie lepszą sytuację,
stopniowe przyjmowanie małych dawek daje pewną odporność na kolejne większe - oczywiście dla osobnika tego pokolenia, bo jak zawsze kij ma dwa końce i w następnych pokoleniach może pojawić się bardzo dużo mutacji.
  • 0

#327 Gość_Alucard

Gość_Alucard.
  • Tematów: 0

Napisano

Panikujecie więcej niż to warte.
  • 0

#328

Matthew.
  • Postów: 73
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Tutaj naprawdę wystarczy pomyśleć logicznie. Spójrzcie - na terenie elektrowni nie ma już nikogo - ewakuowano ostatnie osoby ze względu na ogromne promieniowanie. W jaki sposób więc niedziałające reaktory mają się same schłodzić, skoro nikogo tam nie ma? I generalnie jakim cudem to się samo naprawi i uspokoi? Przecież to chyba niewykonalne, tam raz po raz wybucha pożar, wszystko pada po kolei. Oni próbują chłodzić to wszystko helikopterami z wodą, ale czy to coś da? Wątpię. Módlcie się teraz tylko, żeby w razie eksplozji atomowej wiatr nie wiał w naszą stronę (chociaż i to też jest obojętne, czy zawieje w lewo czy w prawo, materiału radioaktywnego dostanie się do atmosfery tyle, że będzie to bez znaczenia).

Nie chcę straszyć nikogo, nie jest to moim zamiarem, po prostu jest to tykająca bomba.
  • 0

#329

kamilus.
  • Postów: 1231
  • Tematów: 106
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wybaczcie, że zadam może banalne pytanie, ale po prostu nie znam odpowiedzi a chciałbym ją poznać: jaka konkretnie jest przyczyna, że radioaktywna chmura opada na ziemię? Bo gdy wystąpi incydent z elektrownią atomową i radioaktywne cząstki przedostają się do powietrza, wiatr taką "chmurę" (albo chmury) gania po świecie, coś z nią musi się w końcu stać? Nie będzie chyba wiecznie podążać z wiatrem po świecie :) Jakiś konkretny czynnik musi ją sprowadzić na ziemię. I tego czynnika jestem właśnie ciekaw.

edit:
co do elektrowni i reaktorów:
- ludzi tam nie ma -> nie ma kto chłodzić,
- helikoptery nie latają, bo za wysokie promieniowanie -> nie ma kto chłodzić,
- 30 km strefa dookoła elektrowni nie została wyssana z palca; USA przekazały swoim obywatelom by nie zbliżać się na dystans mniejszy niż 80 km;

Podsumowując: chyba już skończyły im się pomysły, w jaki sposób mogą zapobiec pogorszeniu sytuacji albo nawet jej naprawy, i teraz tylko biernie czekają na rozwój wypadków.

btw.
Według Kyodo News, spada poziom wody w kolejnym, piątym reaktorze. Istne domino...

Użytkownik kamilus edytował ten post 16.03.2011 - 21:44

  • 0



#330

Connor.

    Kings Never Die

  • Postów: 1674
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Odnoszę dziwne wrażenie, że większość z was tylko czeka na to, aż wydarzy się jakaś wielka katastrofa. Wasze życia są na tyle smutne, że aż tak pragniecie jakiejś drastycznej zmiany?

Ano czekam aż coś się wydarzy, bo będzie się coś działo i uważam, że słuchanie o czymś innym niż Smoleńsku, polityce i politykach, o tym że obiecują a nic nie robią wychodzi mi chyba na dobre. Lubię czuć adrenalinę w związku z czymś co ma nadejść. Oczywiście możecie pomyśleć: "o Matko Boska, ale potwór. Lubi jak coś złego się dzieje, nie przejmuje się ludźmi." a ja powiem tak: przejmuje się ludźmi tam, ale nie okazuję tego jak inni z jednego prostego powodu: ja nawet nie potrafię sobie w małej części wyobrazić co czują Ci ludzie tam, którzy stracili w życiu wszystko, a jeszcze narażeni są na promieniowanie (my już zresztą też bo teraz wszystko zależy od wiatru).
  • 1




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych