1855 replies to this topic

[Matt']

Efekt cieplarniany – zjawisko podwyższenia temperatury planety powodowane obecnością gazów cieplarnianych w atmosferze. Zmiany powodujące wzrost roli efektu cieplarnianego mogą być jedną z przyczyn globalnego ocieplenia.

Sam nie widzisz co piszesz, gazy cieplarniane wpływają na efekt cieplarniany, który MOŻE być jedną z [WIELU] przyczyn globalnego ocieplenia. Ja nie mówię, że emisja CO2 zawiniona przez człowieka nie wpływała na ocieplanie się klimatu, twierdzę tylko, że jest ona zaledwie mała cząstką w złożonym procesie i stwierdzenie "emisja CO2 --> globalne ocieplenie" jest nie do końca prawdziwe.

______________________

SYTUACJA BLOKÓW ELEKTROWNI
(wg Japan Atomic Energy Industrial Forum, JAIF; 18 III 2011, godz. 8:00)

Blok nr 1
Naruszona została integralność rdzenia reaktora i paliwa w rdzeniu, ale brak informacji o naruszeniu samego zbiornika reaktora. Osłona bezpieczeństwa reaktora nie jest naruszona. Systemy chłodzenia rdzenia nie funkcjonują. Do zbiornika reaktora i osłony wtryskiwana jest woda morska. Paliwo w zbiorniku reaktora jest w znacznym stopniu odsłonięte. Rozważane jest podjęcie wtryskiwania wody do basenu wypalonego paliwa.

Blok nr 2
Sytuacja podobna jak w bloku nr 1, z tym, że osłona bezpieczeństwa reaktora jest prawdopodobnie uszkodzona.

Blok nr 3
Sytuacja podobna jak w bloku nr 2, z tym, że osłona bezpieczeństwa reaktora prawdopodobnie nie została uszkodzona. Poziom wody w basenie wypalonego paliwa jest niski. Trwa napełnianie basenu wodą.

Blok nr 4
Paliwo z tego reaktora znajduje się w basenie wypalonego paliwa. Poziom wody w basenie jest niski. Trwają przygotowania do operacji wlewania wody do basenu. Z basenu ulatnia się wodór.

Bloki nr 5 i 6
Odnotowano wzrost temperatury w basenach wypalonego paliwa.

Istnieje możliwość uszkodzenia paliwa znajdującego się w basenach wypalonego paliwa reaktorów nr 1, 2, 3 i 4. Służby interwencyjne kontynuują napełnianie wodą basenu reaktora nr 3. Podejmowane są starania o podłączenie bloku reaktora nr 2 do zewnętrznej sieci zasilającej.

Źródło: paa.gov.pl

Użytkownik Matt' edytował ten post 19.03.2011 - 16:32

[Mariush]

Nie spodziewałem się, że jeszcze są ludzie twierdzący, że globalne ocieplenie jest spowodowane emisją CO2. Oj ludzie naprawdę za wysoko cenią swoje "możliwości" wpłynięcia na klimat. Emisja CO2 zawiniona przez człowieka jest jedynie drobną cząstką w i tak nieuniknionym procesie.

No, niestety są tacy ludzie. Ja też do nich należę, choć przez długi czas dawałem się nabierać na bajki o tym, jak to wulkany rocznie wprowadzają do atmosfery więcej CO₂, niż cała ludzkość od rozpoczęcia rewolucji przemysłowej. Fakty są jednak inne. Wulkany produkują rocznie ok. 300 mln ton CO₂, a działalność człowieka dokłada do tego "skromne"... 36 mld ton! To raczej nie jest drobna cząstka...

[Hellraiser]

Niestety, sprawdza się cytowana przeze mnie parę dni wcześniej prognoza pogody dotycząca wiatrów nad Japonią a konkretnie ich kierunków:

CNN link

jeżeli taka cyrkulacja utrzyma się - kontynentalna Azja może poczuć się zagrożona, patrząc na monitoring w Japonii - emisja z Fukushimy nie słabnie...

pozdrawiam

[nexus6]

Źle się wyraziłem. Miałem na myśli trucie (niszczenie) środowiska naturalnego. Tzn.: CO2 --> efekt cieplarniany --> globalne ocieplenie --> susze, ekstremalne zjawiska pogodowe. Ponadto wskutek globalnego ocieplenia zmniejszają się obszary polarne, przez co zwierzęta tam żyjące mogą wyginąć (niedźwiedzie polarne).
Wiem trochę poplątałem.

Póki co nikt tego nie udowodnił. Ocieplanie i ochładzanie klimatu zachodziło w historii Ziemi wiele razy bez udziału człowieka. Człowiek obecnie uwalnia CO2, które zostało zdeponowane podczas wielkiego wymierania. Stosując "cieplarnianą" retorykę można powiedzieć, iż człowiek przywraca przyrodzie naturalne ilości CO2 utracone podczas wielkiego wymierania . Dzięki większemu stężeniu roślinność będzie się bujniej rozwijać.

Poza tym ja nie widzę nic złego w ociepleniu. Że niedźwiedzie polarne wyginą - to podobno nazywa się ewolucja, słabsze gatunki wymierają. Tyle, że o niedźwiedzie jestem spojony bo wszystkie gatunki wytępione przez człowieka jak do tej pory, zostały wybite przy użyciu strzelb.

Oczywiście, wszyscy źle myślą, jedynie ty myślisz dobrze dobrze...

No mniej więcej takie jest twoje podejście. Ja natomiast mówię - stwórzmy platformę do rywalizacji, niech najlepsze rozwiązanie wygra.

Nie spodziewałem się, że jeszcze są ludzie twierdzący, że globalne ocieplenie jest spowodowane emisją CO2. Oj ludzie naprawdę za wysoko cenią swoje "możliwości" wpłynięcia na klimat. Emisja CO2 zawiniona przez człowieka jest jedynie drobną cząstką w i tak nieuniknionym procesie.

No, niestety są tacy ludzie. Ja też do nich należę, choć przez długi czas dawałem się nabierać na bajki o tym, jak to wulkany rocznie wprowadzają do atmosfery więcej CO₂, niż cała ludzkość od rozpoczęcia rewolucji przemysłowej. Fakty są jednak inne. Wulkany produkują rocznie ok. 300 mln ton CO₂, a działalność człowieka dokłada do tego "skromne"... 36 mld ton! To raczej nie jest drobna cząstka...

Bo wulkany odpowiadają nie za CO2, tylko za emisję związków siarki, które dają efekt ochłodzenia klimatu. Jeden potężny wybuch wulkanu potrafi obniżyć temperaturę o kilka dziesiątych stopni C.

[Rutkoski]

Skupcie się na newsach dot. Japonii, a nie o wulkanach, czarnobylu, kosmitach gadacie

[PhoeniX]

Ja natomiast mówię - stwórzmy platformę do rywalizacji, niech najlepsze rozwiązanie wygra.

Tylko kogo wystawisz jako konkurenta energii atomowej ? Musi być co najmniej tak samo wydajna, niezawodna i ekologiczna. Czyli wszystkie eko-pomysły oraz paliwa kopalne odpadają.

[sechmet]

WASHINGTON—U.S. government officials, in private sessions on Capitol Hill Friday, repeatedly declined to give details of radiation measurements at the stricken Japanese nuclear complex, saying the situation is shrouded in a "fog of war."

NIC nie wiemy, wiemy tyle ile wynika z logiki i danych szczątkowych.

JP zapewnia że wszystko jest pod kontrolą, przyjmuje po 7 dniach pomoc od US.
US nie chcą dać do opinii publicznej danych odczytu promieniowania z JP

Pojemnik na zużyte paliwo był uszkodzony podczas produkcji, ale heroiczny wysiłek japończyka dał mu 38 tys USD i dobra karmę a jego firma nie splajtowała.

Reaktor No 4 ma ten zbiornik...

2ka wycieka, 3ka nie wiadomo

Jest źle, ale jest dobrze - jakby mogli to by tam prowadzali wycieczki szkolne aby nam sfilmować dzieci jak się ślicznie uśmiechają...

[Maro]

@PhoeniX

zobacz jak funkcjonuje Australia,
istnieją jeszcze miejsca na ziemi gdzie jest lepiej, nawet niż w Europie.
Atom to syf, coś co prędzej czy później doprowadzi świat do zagłady.
Ludzie są zbyt prymitywni by mieć tą wiedzę, nie miał bym problemu gdyby nie istniały arsenały nuklearne, a elektrownie były by perfekcyjnie budowane na potrzeby państw a nie sk****** instytucji które tylko ciągną ze wszystkich i wszystkiego kase, nie modernizując niczego.
I do tego ktoś pisał, że wszystko było by cacy gdyby było to nowoczesne, a właśnie to są utopijne myśli, że komuś na tym zależy.
Jak najwięcej jak najtaniej waszej czystej energii, a i tak to wszystko szlag trafi, prędzej czy później.

edycja cisz:

[BrainCollector]

To proszę bardzo, walczcie o wolną energie. Już nie jedna maszyna została zbudowana ale niestety te projekty są blokowane.
I mam taką cichą nadzieje, że jak zasyfi teraz niemal całą Ameryke to wreszcie zobaczą światło dzienne takie rozwiązania jak GES czy inne podobne projekty. Bo ludzie będą mieć dosyć i upomną się o swoje.
Z pastwiska wreszcie wyłamią się ogrodzenia a zwierzątka które były posłuszne teraz stratują kałboja.

[nexus6]

Tylko kogo wystawisz jako konkurenta energii atomowej ? Musi być co najmniej tak samo wydajna, niezawodna i ekologiczna. Czyli wszystkie eko-pomysły oraz paliwa kopalne odpadają.

To tak jakby się ktoś uparł, że trzeba przemieszczać się tylko samolotami, bo to jest najszybsze, najbezpieczniejsze i najbardziej wydajne. Każda metoda pozyskiwania elektryczności ma swoje wady, zalety i obszar zastosowania.

Póki co mamy poważne skażenie radioaktywne i pisanie, że energia atomowa jest super-czysta trochę rozmija się z rzeczywistością.

Japanese officials say radioactive iodine above government recommended limit found in drinking water in Fukushima prefecture
AP

Japońscy urzędnicy poinformowali, że w wodzie pitnej, w prefekturze Fukushima, wykryto stężenie radioaktywnego jodu powyżej normy.




edit: żeby nie robić offtopa w tym poważnym temacie proponuję dyskusję na temat elektrowni przenieść do innego wątku. Np tutaj http://www.paranorma...-prad-z-glonow/

Użytkownik nexus6 edytował ten post 19.03.2011 - 19:56

[PaZi]

Dla mnie twoje słowa są absurdalne. Jakie widzisz innego wyjście? Przecież nic nie może się równać z elektrowniami atomowymi w kwestii tanie prądu i wpływu na środowisko. Paliwa kopalne się skończą a elektrownie słoneczne i wiatrowe są niewystarczające, więc co nam zostało?

Pozdrawiam

[Hellraiser]

Może trochę rozszerzę informację nexus6 dotyczącą skażenia wody, oficjalnie przyznano się do podwyższonych ilości izotopu jodu I-131 w prefekturach Gunma, Tochigi, Saitama, Chiba i Niigata (oprócz Fukushima) - oczywiście anonimowy przedstawiciel podał , że poziomy te są poniżej stężeń maksymalnych dopuszczalnych (skąd my to znamy...), jest to o tyle poważna sprawa, że większość tych obszarów to tereny spustoszone przez tsunami i trzęsienie (północno zachodnia część Honsiu) i braki w zaopatrzeniu w wodę mogą doprowadzić do prawdziwej klęski (humanitarnej). Nie będę komentował informacji o podejrzeniu zgonu w związku z promieniowaniem kilkunastu starszych mieszkańców prefektury Fukushima ewakuowanych do szkół itp. miejsc - tego nie dowiemy się na 100%, pozostaje jednak niezaprzeczalnym faktem, że ci ludzie zmarli nie w bezpośrednim związku przyczynowo-skutkowym z trzęsieniem czy tsunami ale przez brak opieki medycznej, może z braku pożywienia i wody, reportaże (coraz rzadsze ) pokazują poważne braki w zaopatrzeniu ewakuowanych i tych, którzy pozostali w domach w strefie zagrożonej - to w pewnym sensie burzy mit o bogatej i świetnie zorganizowanej Japonii - faktem jest to, że Japończycy nie chcą obcej pomocy (trudno zrozumieć przyczyny - ale chyba nie bardzo chcą aby spoglądać im na ręce i na obszar zniszczeń , radiacji). Może dobrze będzie jeśli nie staniemy się ani drugą Japonią ani drugą Irlandią.

RSOE Link
pozdrawiam

Użytkownik Hellraiser edytował ten post 19.03.2011 - 20:53

[Xellos]

Dla Kowalskiego problem wcale nie dotyczy samej elektrowni jako takiej. Wielu tu pewnie mieszka w blokach i ma w d...pewne sprawy, koszty się rozchodzą i nie są tak zauważalne,. Ale jest w Polsce wiele domów gdzie trzeba je zimą nieźle ogrzewać...tak tak OGRZEWAĆ, bo tego globalnego ocieplenia jakoś nie widać...no ale mniejsza z tym. Niektórzy pewnie nie zauważyli zimy.

Innymi słowy, w przeciętnym takim domu się grzeje węglem i jego ceny są jakie są. Czy zbudowanie atomówki spowoduje, że kotłownie będzie można zburzyć i grzać prądem ? Bądźmy realistami, u nas nigdy nic nie tanieje, postawią atomówkę a cena za kwh ani nie drgnie.

A może mamy wierzyć w globalne ocieplenie i liczyć po prostu na ustąpienie zimy Wtedy problem sam się rozwiąże i kotłownie przerobi się na rowerownie

Jasne, lepiej trujmy się dalej CO2

Może zasadź jakieś drzewo i załóż ogródek. Zapewniam, że powietrze od razu inne i nic nie truje...

[PhoeniX]

Czy zbudowanie atomówki spowoduje, że kotłownie będzie można zburzyć i grzać prądem ? Bądźmy realistami, u nas nigdy nic nie tanieje, postawią atomówkę a cena za kwh ani nie drgnie.

Popyt napędza podaż. Mniejsze zapotrzebowanie na węgiel to niższa cena węgla.

[BrainCollector]

No tak bo bloki mają dobrze... Tak tylko powiem, że od kilku lat rok w rok (bo płaci się nie tylko w zimie tylko przez cały rok na ogrzewanie) ocieplanie malutkiego domu, dwa pokoje, kuchnia, łazienka, non stop drożeje. I nie są to grosze... Także nie dzielmy ludzi na mieszkających w domach i podludzi z bloków co to mają sto razy lepiej. Nie mówię, ok, jest więcej roboty w domu jednorodzinnym ale skoro decyduje się na takie wyjście to trzeba pogodzić się z tym, że nikt za kogoś nie posprząta na podwórku, nie narąbie drwa czy naprawi drzwi...