1855 odpowiedzi w tym temacie

[Eury]

Zatem czas zaktualizować naszą grafikę:

[Xellos]

Od początku podawali w milisiwertach, teraz wkroczyli w siwerty.... Jeśli masz limit bezpieczeństwa ustanowiony na 250 mSv/rok, a tam jest 1000 mSv/godzinę, to teoretycznie możesz przebywać w takich warunkach 15 minut, a przez resztę roku w ogóle się nie napromieniowywać, co jest naturalnie niemożliwe. Warto odnotować, że przyjęcie jednorazowej dawki 1 sV na całe ciało kończy się ostrą chorobą popromienną i zgonem.

To zależy gdzie się mierzy. Była mowa na początku o 3,7 mSv - chyba 100 metrów od elektrowni o ile dobrze pamiętam. W tym samym czasie było mówione tylko o 292 mikrosiewertów przy bramie. Jest o tym mowa z 30 stron wstecz. Chociaż ja wtedy wyraźnie na tablicy widziałem napisane 292 mSv/h a nie mikro, ale później kobieta w japońskiej TV wymawiała słownie mikro. Co w sumie dziwne bo teraz jak o tym myślę to by oznaczało, tylko 0,292 mSv przy bramie elektrowni, a w tym samym czasie niby 3,7 mSv w oddali.

Odszukałem to:

http://www.paranorma...a/page__st__489

To teraz widzę, że ja tam to źle zrozumiałem jako 2,9 mSv. A przecież to są tysięczne. Czyli 0,29 mSv. Czyli jak teraz o tym myślę, to mało realne było 0,292 mSv przy bramie elektrowni, a skoro to było w setkach to nie można tego zamienić na 2,9 bo by musiało być 2920 mikro.

Tak czy siak, poza elektrownią w oddalonych miastach podają w MIKRO. Zrobiłem zrzut ekranu:




To jest chyba bardziej kluczowe, i pytanie czy taka dawka dla mieszkańca będzie szkodliwa. Niby się mieści w normach rocznych bo by wychodziło poniżej 30 mSv rocznie dla tego miasta Koriyama.

Użytkownik Xellos edytował ten post 27.03.2011 - 17:31

[Eury]

Taka ciekawostka

Rodger Dickey, starszy inżynier nuklearny z ponad 30 letnim doświadczeniem w projektowaniu, budowie, rozruchu i eksploatacji komercyjnych i rządowych obiektów jądrowych. Posiada doświadczenie w zakresie bezpieczeństwa jądrowego i oceny ryzyka.

Aktualne stanowisko:

• Senior Nuclear Engineer w ENREGS, Inc

Poprzednie stanowiska:

• Sr. Nuclear Engineer at EnergX LLC
• E2 Project Manager - Rocky Flats at E2 Consulting Engineers
• CAI Project Mgr. at Rocky Flats at M.H. Chew & Assoc. Inc

Szczegółowy profil dostępny pod tym adresem: http://www.linkedin....ickey/b/66a/661


Rodger Dickey w wieku 56 lat, 18 marca b.r. popełnił samobójstwo skacząc z mostu "Gorge Bridge".

http://www.taosnews....f4712475469.txt

[nexus6]

@Xellos

To już wiele razy tu poruszaliśmy. Dla mieszkańców większe znaczenie ma ilość radioaktywnych izotopów w otoczeniu niż te zmierzone dawki promieniowania. Jak wchłoniesz radioaktywne izotopy cezu to one będą się w tobie rozpadać (a rozpad oznacza promieniowanie) i praktycznie przez całe życie (bo połowa rozpadnie się po 30 latach) będziesz napromieniowywany od wewnątrz. Część tych izotopów wchłoniesz od razu, część opadnie i przedostanie się do gleby, wód i dopiero stamtąd do twojego organizmu za pośrednictwem łańcucha pokarmowego.

Najbardziej zabójcze, ale też najmniej przenikliwe jest promieniowanie alfa, czyli rozpędzone atomy helu. Chroni przed nim nawet skóra, która jak wiadomo ma zdolność do regeneracji, więc napromieniowanie skóry nie jest aż tak groźne jak napromieniowanie niektórych wewnętrznych organów. I tutaj do zabawy wkracza pluton, który rozpada się między innymi przez rozpad alfa właśnie. A produktami jego rozpadu są kolejne promieniotwórcze izotopy, które znowu rozpadają się i promieniują. Możemy mieć tylko nadzieję, że większość Plutonu ze względu na ciężar opadnie zanim do nas dotrze. Tak czy siak, jak zrywam z jedzeniem rybek z Pacyfiku.

[Kajman]

Eury. Sugerujesz, że facet wiedział (myślał), że przez tą japońską elektrownię zostanie skażony cały świat (albo chociaż z połowa)? I dlatego popełnił samobójstwo? Dla mnie jest to mało prawdopodobne.. Choć wiem, że niektórym taka teoria bardzo odpowiada.

[Hellraiser]

Ratownicy z Fukushimy, o których ostatnio była mowa - tzn. mieli kontakt ze skażoną wodą - CNN podaje, że są w stanie ciężkim - co wskazywałoby, że przyjęli dawkę sumaryczną powyżej jednego Sv - miejmy nadzieję, że nie letalną, możliwe zatem, że promieniowanie jest porównywalne do tego z okresu pożaru bloku czwartego w Czarnobylu, i te pierwotne pomiary były bliskie prawdziwym.

Zresztą cały przekaz dotyczący Japonii trochę przypomina radio Erewań

Użytkownik Hellraiser edytował ten post 27.03.2011 - 18:58

[Eury]

Głównie piszemy o radioaktywnym jodzie, ale nie tylko on jest groźny dla zdrowia.


Jod-131

Okres półrozpadu: 8 dni

Tarczyca wchłania jod - w tym ten radioaktywny, który natychmiast niszczy komórki i doprowadza do ich mutacji, co może skutkować rakiem tarczycy. Jego krótki okres półrozpadu oznacza, że bardzo niewielkie ilości jodu-131 mogą przedostać się przez Ocean Spokojny czy dotrzeć nad Europę.


Pluton-239

Okres półrozpadu: 24,000 lat

Pluton jest silnie toksyczny i niebezpieczny przy wdychaniu, ponieważ płuca są szczególnie wrażliwe na promieniowanie (Zagadkowy jest fakt, że pluton nie jest tak szkodliwy, kiedy zostanie spożyty). Pluton kumuluje się głównie w tkance kostnej.


Cez-137

Okres półrozpadu: 30 lat

Radioaktywny cez łatwo przechodzi do łańcucha pokarmowego poprzez mleko i warzywa. W przypadku wdychania lub połykania działa jak potas ale nadal wydziela promieniowanie wewnątrz ciała. Jego zawartość w organizmie zwiększa ryzyko wystąpienia wielu form raka.


Stront-90

Okres półrozpadu: 29 lat

Podobnie jak w przypadku radioaktywnego cezu, ta forma strontu pozostaje długo w środowisku i imituje wapno - w przypadku spożycia staje się częścią kości i zębów. Zwiększa ryzyko zachorowania na raka kości i białaczkę.


* - Okres półrozpadu lub okres półtrwania to czas po którym rozpada się połowa jąder atomów nietrwałego izotopu pierwiastka

źródło: www.washingtonpost.com

--

Miejmy nadzieję, że nie powtórzy się już drugi Czarnobyl...

http://www.youtube.com/watch?v=Vcd4jOtNRB0

[sechmet]

http://www.nytimes.c...r=3&ref=science

While iodine 131 is much shorter lived — its radioactive potency is halved every eight days — it is dangerous because it concentrates in the thyroid gland, resulting in high radiation doses to that vulnerable organ. The thyroid is such an iodine magnet that Dr. Whicker recounts that a week after a nuclear weapons test in China, iodine 131 could be detected in the thyroid glands of deer in Colorado, although it could not be detected in the air or in nearby vegetation.

Initially, some plants will collect more radiation than others: those with big leaves like lettuce, spinach and other greens will naturally collect more radiation than apples, oranges or potatoes, he said. Foods like rice and corn whose edible portion is protected by husks or leaves are relatively safe in this early stage.

Czyli w skrócie, to że nie ma dużego odczytu jodu -131 nie oznacza że nasza tarczyca go nie wchłania - stąd nie jest głupotą używanie suplementów w granicach rozsądku

[Xellos]

@Xellos

To już wiele razy tu poruszaliśmy. Dla mieszkańców większe znaczenie ma ilość radioaktywnych izotopów w otoczeniu niż te zmierzone dawki promieniowania. Jak wchłoniesz radioaktywne izotopy cezu to one będą się w tobie rozpadać (a rozpad oznacza promieniowanie) i praktycznie przez całe życie (bo połowa rozpadnie się po 30 latach) będziesz napromieniowywany od wewnątrz. Część tych izotopów wchłoniesz od razu, część opadnie i przedostanie się do gleby, wód i dopiero stamtąd do twojego organizmu za pośrednictwem łańcucha pokarmowego.

Najbardziej zabójcze, ale też najmniej przenikliwe jest promieniowanie alfa, czyli rozpędzone atomy helu. Chroni przed nim nawet skóra, która jak wiadomo ma zdolność do regeneracji, więc napromieniowanie skóry nie jest aż tak groźne jak napromieniowanie niektórych wewnętrznych organów. I tutaj do zabawy wkracza pluton, który rozpada się między innymi przez rozpad alfa właśnie. A produktami jego rozpadu są kolejne promieniotwórcze izotopy, które znowu rozpadają się i promieniują. Możemy mieć tylko nadzieję, że większość Plutonu ze względu na ciężar opadnie zanim do nas dotrze. Tak czy siak, jak zrywam z jedzeniem rybek z Pacyfiku.

Oczywiście pełna zgoda. Ale komentuje te dane co są dostępne, reszta to gdybanie. Może coś przeoczyłem, wiem że strona japońska podała info o przekroczonej dawce jodu w oceanie. Ale nic na temat zawartości powietrza nie widziałem. Tylko podają te dane w siwertach. Co do oceanu, to znowu brak jakiś poważnych źródeł na temat "co dalej", jakie jest zagrożenie, dokąd to dopłynie...czyli w sumie nie wiemy nic.

No może poza tym, że ryb też bym nie ruszał Tak zapobiegawczo.

I druga sprawa a w sumie ważniejsza to Polska, bo to dotyczy każdego z nas. Tutaj brak jakiś danych o wielkim zagrożeniu. Są te strony z monitoringiem i nic tam nie widać niezwykłego. Pewnie jakieś cząstki dotarły, ale to już chybił trafił, przy dużym rozrzedzeniu, jeden Polak akurat będzie miał pecha bo złapie jakąś cząstkę a inny szczęście i go ominie. Nic na to nie poradzimy. Pozostaje tylko nadzieja, że jakby sytuacja się pogorszyła to powiedzą nam prawdę a nie zamilkną by nie siać paniki.

[nexus6]

Jedna cząstka krzywdy Ci nie zrobi, trochę promieniotwórczych izotopów każdy w sobie ma i pochodzą one z różnych źródeł. Nie będzie masowego umierania tylko kolejny wzrost zachorowalności na raka. Ziarnko do ziarnka.

[Hellraiser]

Może było błędem w obliczeniach, może błędem w mataczeniach, tu raczej nie ma co przeliczać jeśli dozymetr jest wyskalowany w mSv. Mam wrażenie, że takie krotności przekroczonej normy znajdują się bardzo blisko górnego zakresu skali co i tak nie zmienia faktu o braku postępu w pracach ratowniczych w elektrowni.

Pozdrawiam

[sechmet]

No na przykład minęły 3 godziny promieniowanie spadło i mogli "sprostować".

Nie ma żadnego alternatywnego monitoringu, tylko ten od TEPCO. Nikt ich nie nadzoruje, nie sprawdza.

http://news.yahoo.co...apan_earthquake

Aha no i RSOE napisało wyraźnie na 1szej stronie

http://hisz.rsoe.hu/...d.php?cid=29877

Cause of event: Malfunctioning at the cooling system (Susp. Level of INES 7- Chernobyl like - accident)

Czyli prawdopodobnie INES=7 zdaniem ludzi z RSOE

Użytkownik sechmet edytował ten post 27.03.2011 - 20:21

[Hellraiser]

Co ciekawe nie umieścili dementi tych 10 mln przekroczenia z ostatniego wpisu w sekcji "Situation update",
może też się uwzięli na japońską atomistykę i sieją panikę - albo też nie ufają TEPCO po tych dwóch tygodniach "niezbyt spójnych" przekazów...

[deploytbb]

Już od dawna zakładam że ines=6,5 jeżeli jest coś takiego w skali a kiedy będzie pełna 7 czas pokaże. Rybki z pacyfiku będą na pewno nie zdrowe o czym pisałem dzień wcześniej zanim tepco, kyodo podoło taką informacje.
Ps. mam kontakt z kilkoma Japończykami w Tokyo i oni również nie wierzą w to co mówi im tepco. Mają obawy czy ich życie nie jest w niebezpieczeństwie.

Użytkownik deploytbb edytował ten post 27.03.2011 - 20:40