Napisano 30.03.2011 - 21:32
Napisano 30.03.2011 - 21:34
Jak to po co? Złoża węgla, ropy etc są na wyczerpaniu dodatkowo fajnie byłoby mieć przynajmniej o połowę tańszy prąd niż teraz. We francji za prąd płacą 100 razy mniej od nas...
Napisano 30.03.2011 - 21:34
Likwidacja reaktorów w Fukushimie potrwa 30 lat i będzie kosztować ponad 12 mld euro
Energetyka atomowa to nie tylko wysokie koszty budowy elektrowni to gigantyczne wręcz zobowiązanie finansowe na dziesiątki lat. Widać to na przykładzie uszkodzonych reaktorów w Fukushimie ale i innych elektrowni jak Czarnobyl, Pensylwania czy likwidacja reaktora 166 MW w Tokai w prefekturze Ibaraki w pobliżu Tokio.
Eksperci do spraw atomistyki twierdzą, że likwidacja uszkodzonych reaktorów atomowych w elektrowni Fukushima może potrwać 30 lat i kosztować operatora Tokyo Electric Power Co około 12 mld euro. Zakładano, że zamknięte zostaną cztery z sześciu reaktorów, tymczasem brak pomocy publicznej na to przedsięwzięcie może spowodować konieczność zamknięcia całego kompleksu.
- Wygląda na to, że TEPCO będzie musiał przeprowadzić demontaż czterech reaktorów, a koszty mogą przekroczyć 1 mln jenów (12 mld euro). Samo usuwanie paliwa jądrowego z reaktora może trwać dwa lata - powiedział agencji Bloomberg Tomoko Murakami, który pracował w Japan Atomic Power Co przez 13 lat i brał udział w likwidacji elektrowni Tokai.
- Brak pomocy publicznej może wymusić likwidację wszystkich sześciu reaktorów. TEPCO będzie starał się uratować dwie, ale jeśli nie dostanie pomocy publicznej będzie to mało prawdopodobne - ocenił Daniel Aldrich, profesorem nauk politycznych Uniwersytetu w Indianie.
Zdaniem cytowanego przez agencję Bloomberg, Hironobu Unesaki, profesora inżynierii jądrowej Uniwersytetu w Kioto, likwidacja reaktorów będzie trwała dłużej niż proces wyłączania elektrowni w Pensylwanii, kiedy to 1979 roku doszło do najgorszego uszkodzenia reaktora w Stanach Zjednoczonych.
Przypomnijmy: 28 marca 1979 roku nastąpiło częściowe stopienie rdzenia w drugim reaktorze elektrowni jądrowej na wyspie Three Mile Island. Przypadek ten opisywany jest przez Międzynarodową Agencję Atomistyki jako najgorszy wypadek w Stanach Zjednoczonych w historii komercyjnych reaktorów jądrowych. Likwidacja reaktora trwała 12 lat i kosztowała 973 mln dolarów.
Spółka Japan Atomic Power Co zakończyła likwidację 166 MW reaktora w Tokai w prefekturze Ibaraki w pobliżu Tokio w 1998 roku, prace zajęły 32 lata i kosztowały 88,5 mln jenów. Trzy lata trwało samo usuwanie paliwa jądrowego z rdzenia reaktora.
Ukraina natomiast nie była w stanie sama udźwignąć finansowania szkód poczynionych przez wybuch w Czarnobylu z 1986 roku. Budowę sarkofagu dla reaktora, którego koszt oszacowano na 1,55 mld euro w 65 proc. finansuje Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju.
Napisano 30.03.2011 - 21:58
http://www.clor.waw.pl/Raporty_ASS500/wyniki_30_03_2011%28e%29.pdf
Najnowszy raport na temat promieniowania w Polsce. Niżej są wyniki z poprzednich pomiarów.
100 jenów = 0.85 euro, więc jak 1mln jenów to 12mld euro??
kalkulator walut
Napisano 31.03.2011 - 04:27
Jak to po co? Złoża węgla, ropy etc są na wyczerpaniu dodatkowo fajnie byłoby mieć przynajmniej o połowę tańszy prąd niż teraz. We francji za prąd płacą 100 razy mniej od nas...
Napisano 31.03.2011 - 07:41
Napisano 31.03.2011 - 07:51
ŹródłoJaponia: rekordowe skażenie wokół uszkodzonej elektrowni
Rząd Japonii nie planuje rozszerzenia strefy ewakuacji wokół uszkodzonej elektrowni atomowej, mimo że po MAEA również japońska agencja bezpieczeństwa nuklearnego zaleciła ewentualne rozszerzenie tej strefy - poinformował rzecznik rządu. Japońska agencja bezpieczeństwa nuklearnego poinformowała, że poziom jodu-131 w wodzie morskiej w pobliżu uszkodzonej elektrowni atomowej przekracza normę 4385 razy.
Zawartość radioaktywnego jodu-131 w wodzie morskiej w pobliżu elektorwni Fukushima osiągnął najwyższy poziom od rozpoczęcia pomiaru promieniowania - poinformował podczas konferencji prasowej wicedyrektor agencji bezpieczeństwa nuklearnego Hidehiko Nishiyama.
Rzecznik gabinetu premiera Naoto Kana, Yukio Edano powiedział, że na razie rząd nie planuje dalszej ewakuacji terenów wokół Fukushimy.
Użytkownik kamilus edytował ten post 31.03.2011 - 07:51
Napisano 31.03.2011 - 08:11
Very low levels of radiation turned up in a sample of milk from Washington state, the Environmental Protection Agency and the Food and Drug Administration said Wednesday, but federal officials assured consumers not to worry.
Napisano 31.03.2011 - 08:19
Napisano 31.03.2011 - 08:21
Napisano 31.03.2011 - 08:28
Napisano 31.03.2011 - 08:56
http://eur-lex.europ...005:0008:pl:PDF
Z dniem 27 marca 2011 roku Unia Europejska, w trybie pilnym (przyspieszonym), wprowadziła w życie nowe rozporządzenie dot. dopuszczalnej ilości radioaktywności w pożywieniu /(EU) Nr. 297/2011) /, nagle podwyższając tą granicę .... aż 25-krotnie !
Poprzednia granica była ustalona na 600 bekereli na kilogram pożywienia i była już podwyższona, ze względu na przepisy unijne, nakazujące napromieniowywać każdą transportowaną żywność (w oparciu o niby nieobowiązkowy Codex Alimenatrius). Nowa "bezpieczna granica" to ... 12500 bekereli na każdy kilogram pożywienia !!!
Tym razem nie ma przypadku ! Rozporządzenie już w tytule informuje, że podwyższenie normy związane jest z katastrofą w Fukushimie.
Dla każdego obywatela Unii Europejskiej powinno być już w tym momencie całkowicie jasne, że politycy unijni nie kierują się dbałością o jego bezpieczeństwo i zdrowie, lecz tylko i wyłącznie o dobrą kondycję ich niektórych firm. Rozporządzenie to ma umożliwić kontynuację importu wielu artykułów z Japonii do UE i mimo znacznego napromieniowania oraz sprzedawanie ich obywatelom Unii jako "bezpieczne"i "przetestowane".
Użytkownik artur_sz13 edytował ten post 31.03.2011 - 08:56
Napisano 31.03.2011 - 09:28
To dobrze, tylko dlaczego w takim razie zostałem zminusowany?
We Francji mieszka około 65 mln ludzi, w Japonii 2 razy więcej, a Szwecja ma tylko 9 mln mieszkańców. Kraje te mają więc znacznie różniące się zapotrzebowanie na energię. Stąd te rozbieżności w procentowym zapotrzebowaniu na nią.
Zgadza się wszystko
jeśli ciała zostaną pochowane, to mogą skazić ziemię, gdyby natomiast zostały skremowane to prochy wciąż będą zawierały substancje radioaktywne.
odkażanie może je uszkodzić
Napisano 31.03.2011 - 09:37
ŹródłoCzęść elektrownii jądrowej Fukushima Daiichi będzie pokryta sarkofagiem.
Na tym etapie rozwoju sytuacj w Japonii, TEPCO obwieściło zamiar wyłączenia z eksploatacji czterech reaktorów w Fukushima Daiichi. Eksperci twierdzą, że była to czysta formalność bo z reaktorów i tak mówiąc kolokwialnie nie ma co zbierać.
Właściciele zakładu dobrze wiedzą jak poważny stan miały reaktory, gdyby nie wiedzieli nie pompowaliby do nich słonej wody morskiej, która działa korozyjnie na materiały używane wewnątrz takiej struktury.
Naukowcy nadal dwoją się i troją aby podtrzymać jako takie chłodzenie co stabilizuje pracę reaktora. Nadal to pozostaje priorytetem.
Czterej pracownicy zostali poddani działaniu wysoce radioaktywnej wody w piwnicach reaktora numer 2. Otrzymali dawki około 1000 milisiwertów. Roczny dozwolony poziom promieniowania pracownika elektrowni jądrowej wynosi 20 milisiwertów.
Ekspozycja na taką radiację grozi chorobą popromienną, spadkiem ilości płytek krwi oraz zwiększa ryzyko raka w dłuższym okresie czasu.
Przyczyna pojawienia się silnie promieniotwóczej wody w obrębie bloku 2 nie jest znana. Naukowiec z Cambridge, Tony Roulstone powiedział dla BBC, że prawdopodobnie pęknięta jest obudowa rdzenia reaktora. Naukowiec zaznaczył, że kluczowe w tej chwili to zasklepić jakoś to pęknięcie i pozbyć się w jakieś miejsce składowania całej napromieniowanej wody.
Wygląda na to, że albo obudowa reaktora albo rury połączeniowe prowadzące do połączeń bez płynów chłodzących zostały zniszczone - powiedział Roulstone.
Prawdopodobnie ciśnienie pary uwalnianej z reaktora było ponad normą użytą podczas projektowania instalacji i albo to albo eksplozja wodoru porozrywała rury.
W tej chwili wycieka tam radioaktywna woda i jest przyczyną tych wysokich poziomów radiacji.
Naukowcy angielscy podpowiadają Japończykom aby poddali wodę procesowi jonizacji co może obniżyć poziom radioaktywności.
Jeśli chodzi o długoterminowe plany TEPCO to BBC twierdzi, że będzie budowany sarkofag dla tej części zakładu.
Użytkownik kamilus edytował ten post 31.03.2011 - 09:38
0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych