News z Tvn24
Tysiąc ciał wciąż leży w pobliżu elektrowni Fukushima po trzęsieniu ziemi, które nawiedziło Japonię 11 marca, czyli prawie 3 tygodnie temu - podała agencja Kyodo powołując się na źródła policyjne. Władze nie zdecydowały się na ich zebranie i pochowanie, "ponieważ zostały one bardzo poważnie napromieniowane" i styczność z nimi może być niebezpieczna. Tymczasem premier Japonii Naoto Kan, powiedział, że "elektrownia Fukushima powinna zostać zamknięta".
Japońskie władze wciąż zastanawiają się jak zebrać ciała, które leżą od 11 marca w pobliżu Fukushimy. Obawiają się, że policjanci, lekarze i rodziny, które będą miały styczność z ofiarami będą narażone na bardzo wysoki, niebezpieczny dla zdrowia poziom promieniowania. Co więcej, jeśli ciała zostaną pochowane, to mogą skazić ziemię, gdyby natomiast zostały skremowane to prochy wciąż będą zawierały substancje radioaktywne.
Władze rozważają odkażenie ciał w miejscu, gdzie się znajdują teraz, jednak, jak twierdzą źródła na które powołuje się agencja Kyodo, odkażanie może je uszkodzić i wtedy niemożliwe może okazać się ich zidentyfikowanie.
Jak odkażanie może uszkodzić zwłoki ? Pytanie do tych, co mają wiedzę w danym temacie.
A skąd wiemy, że to ofiary trzęsienia ziemi czy tsunami?
Przecież przez tydzień po 11 marca nie było skażenia i można było ciała zebrać jak w innych regionach,
pytanie wynika z mojej nieufności do informacji przekazywanych przez Japonię.
A co do Twojego pytania kpiarz - to może właśnie sami podali sobie pretekst do zatarcia śladów - odkażą zwłoki, których już nikt nie będzie
musiał oglądać ani badać - odkażanie po skażeniu promieniotwórczym nie jest też tanie ani proste (głównie woda i powietrze pod bardzo dużym ciśnieniem).
Pozdrawiam
To dobrze, tylko dlaczego w takim razie zostałem zminusowany?
We Francji mieszka około 65 mln ludzi, w Japonii 2 razy więcej, a Szwecja ma tylko 9 mln mieszkańców. Kraje te mają więc znacznie różniące się zapotrzebowanie na energię. Stąd te rozbieżności w procentowym zapotrzebowaniu na nią.
Zgadza się wszystkojeśli ciała zostaną pochowane, to mogą skazić ziemię, gdyby natomiast zostały skremowane to prochy wciąż będą zawierały substancje radioaktywne.
odkażanie może je uszkodzić
Czyli co zrobią z tym ciałami? Zostawią je tam gdzie są? Nie pochowają, nie skremują, nie odkażą?? Przecież muszą coś zrobić!
A skażenie wody jutro pewnie będzie gdzieś tak około 6 tysięcy razy powyżej normy, skoro przedwczoraj było 1250, a wczoraj bodaj 3000. Dziś 4385.
Ja Tobie minusów nie wlepiałem...
Pozdrawiam