Skocz do zawartości


Zdjęcie

Interwencja militarna w Libii


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
599 odpowiedzi w tym temacie

#331

Erik.
  • Postów: 927
  • Tematów: 106
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Niemcy wolą wysłać więcej wojska do Afganistanu, niż brać udział w operacji w Libii
Libia - nie, Afganistan - tak

Rząd Angeli Merkel podjął decyzję o wysłaniu dodatkowych 300 żołnierzy do Afganistanu. Berlin traktuje ten krok jako swoistą rekompensatę wobec sojuszników z NATO za odmowę udziału w operacji wojskowej w Libii. Czy to wystarczy, aby uspokoić nie tylko krytyków w Europie, lecz także w Niemczech?

Kanclerz i ministrowie spotkali się z silną falą krytyki zarówno międzynarodowej, jak i wewnętrznej za brak praktycznego poparcia rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ przez odmowę udziału w wojnie z Libią. Dlatego rząd, próbując najwyraźniej zachować twarz, podjął decyzję o zwiększeniu kontyngentu niemieckiego w Afganistanie, chociaż w tym samym czasie wycofuje okręty i marynarzy z Morza Śródziemnego.
Gabinet Angeli Merkel ogłosił, że niemiecki kontyngent w Afganistanie zostanie zwiększony o 300 żołnierzy, ponadto Bundeswehra przejmie w tym kraju zadania związane z obsługą powietrznego systemu ostrzegania i kontroli AWACS. Tym samym niemiecki kontyngent w tym kraju będzie liczył 5 tys. 300 żołnierzy. Dla wszystkich niemieckich komentatorów nie ulega wątpliwości, że obecne decyzje rządu są grą polityczną wymuszoną nie czym innym jak ostrą krytyką rządu ze strony niemieckiego społeczeństwa, które kibicuje poczynaniom rebeliantów walczących z Muammarem Kaddafim. Do Berlina dociera też coraz więcej głosów niezadowolenia z powodu takiej polityki ze strony unijnych i natowskich partnerów. Angela Merkel, aby poprawić notowania Niemiec na arenie międzynarodowej, mówi więc teraz do przywódców innych państw jasno: "Libia - nie, ale odciążymy was w Afganistanie". Zarówno kanclerz, jak i szef niemieckiej dyplomacji Guido Westerwelle powtarzają, że niemieccy żołnierze nie wezmą udziału w wojnie w Libii. Obydwoje żądają także nałożenia na Kaddafiego całkowitego embarga na ropę i gaz. Zresztą rząd w Berlinie jest w swojej postawie konsekwentny. Jako jedyny duży zachodni kraj Niemcy były przeciwne operacji wojskowej w północnej Afryce, ponadto władze niemieckie bardzo powściągliwie komentowały to, co działo się w Libii i nigdy nie atakowały Muammara Kaddafiego tak ostro jak np. Francja czy Wielka Brytania. Z tego powodu libijski dyktator nie krył sympatii do Niemiec i chwalił Berlin za powściągliwość.
Po tym, gdy Pakt Północnoatlantycki włączył operacje na Morzu Śródziemnym do akcji "Świt Odysei", Niemcy wycofały z tego akwenu wszystkie swoje okręty biorące do tej pory udział w natowskiej misji "Active Endeavour". Wycofano dwie fregaty: Hamburg i Luebeck, oraz dwie łodzie podwodne: Oker i Datteln łącznie z 550 marynarzami, które od zaraz przechodzą pod niemieckie dowództwo. Na razie nie podano, gdzie popłyną teraz te okręty. Ponadto Bundeswehra wycofuje żołnierzy z obsługi samolotów zwiadowczych AWACS patrolujących obecnie ten teren.
Nie wszystkim podoba się decyzja o wycofaniu niemieckich okrętów z obszaru Morza Śródziemnego. Specjalista ds. obronnych w partii Zielonych Omnid Nouripour ostro skrytykował rząd także za ostatnią decyzję, stwierdzając, że Berlin powinien pokazać, czy jest członkiem NATO, czy nie. "Niemieckie okręty powinny uczestniczyć w akcjach mających zapewnić skuteczność embarga na broń dla Kaddafiego" - stwierdził w jednym z wywiadów Nouripour, dodając, że powinno to być tym bardziej oczywiste, gdyż to także Niemcy sprzedawały wcześniej broń dyktatorowi Libii.


Waldemar Maszewski, Hamburg

http://www.naszdzien...=sw&id=sw07.txt

MUNDUS VULT DECIPI, ERGO DECIPIATUR. POZDRAWIAM ERIK
  • 2



#332 Gość_*Armstrong*

Gość_*Armstrong*.
  • Tematów: 0

Napisano

Oho... Wypowiedź w stylu Matuszki :) tylko jeśli my tak się kłócimy to nie obrzydza nam osoby z którą się kłócimy. Można tak powiedzieć, że po takiej wymianie zdań podajemy dłonie i idziemy do kawiarni :)


Raczej nikogo. Nie reprezentuje żadnego z obozów, moja wypowiedź jest neutralna, zwracam w niej uwagę ( z resztą słusznie ) na to, że jak ma nie być wojen, skoro kłócicie się nawet o to czy ma być wojna czy nie? A jak wiadomo od sporu wszystko się zaczyna, eskalacja i wojna lub pokój i dogadanie się. Mów za siebie Brain, może ty podasz rękę drugiej stronie po takiej wymianie zdań, ale druga strona w cale tego uczynić nie musi, na twoją wyciągniętą rękę może nawet zrobić kupę i co w tedy zrobisz? Nie pozostaniesz dłużny, i tak to generalnie wygląda, ludzie się spierają, kłócą i wojują bo taka jest nasza natura, wojny się zdarzały i będą się zdarzać, czy nam się to podoba czy nie.
  • 0

#333

nexus6.
  • Postów: 1234
  • Tematów: 14
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Komentarz znanego felietonisty Stanisława Michalkiewicza na temat operacji w Libii

Świt Odysei

Przychylająca bezbronnym libijskim cywilom nieba z powietrza i morza „koalicja chcących” opatrzyła swoją pokojową i humanitarną ofensywę kryptonimem „Świt Odysei”. Wydaje się, że ten kryptonim ilustruje polityczne intencje koalicjantów nie tylko w Libii, ale w ogóle – na świecie. Żyjemy bowiem w epoce „walczących cesarstw”: amerykańskiego, europejskiego z Niemcami, jako politycznym kierownikiem, rosyjskiego, chińskiego i indyjskiego – które próbują dokonać nowego podziału stref wpływów na świecie. Dotychczasowy bowiem, którego fundamenty zostały położone przez stu laty przez kierowników Imperium Brytyjskiego, już nikogo nie satysfakcjonuje.

„Świt” jest początkiem nowego dnia. W ogóle – początkiem. Zatem początkiem czego? Ano – „odysei”. A odyseja, to przecież podróż powrotna. Do czego zatem pragną powrócić państwa uczestniczące w „koalicji chcących”? A do czegóż by, jeśli nie do starych, dobrych czasów polityki kanonierek? Oczywiście teraz kanonierki są potężniejsze, niż kiedyś i dysponują znacznie większymi możliwościami, ale cel jest ten sam, co w XIX wieku; gdy tubylcy nie chcą wymieniać swoich towarów na lusterka i szklane paciorki, trzeba im przypomnieć, skąd wyrastają im nogi. „Na tym się świata ład opiera, że jeden sieje, drugi zbiera” – zauważa poeta.

Nic dziwnego, że gdy świat jest dzielony, ci którzy mogą, próbują wykroić kawał tortu dla siebie. I dlatego słodka Francja tak się uwija wokół Unii Śródziemnomorskiej – swego kieszonkowego imperium, które – dzięki kontroli nad libijską ropą – pozwoli jej na zachowanie symetrii w stosunkach ze zjednoczonymi Niemcami, pozostającymi w strategicznym partnerstwie z Rosją.

Stanisław Michalkiewicz


Użytkownik nexus6 edytował ten post 24.03.2011 - 04:53

  • 2

#334

kpiarz.
  • Postów: 2233
  • Tematów: 388
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dalsze informacje z frontu libijskiego...

Libia: Wiele ofiar wśród cywilów po ataku lotnictwa koalicji

"Znaczna liczba" cywilów zginęła w wyniku ataku lotnictwa sił zachodnich na dzielnice mieszkaniowe we wschodniej części Trypolisu - poinformowała w środę późnym wieczorem oficjalna libijska agencja Jana.

Telewizja Al-Arabija poinformowała w środę wieczorem z Trypolisu o atakach z powietrza na siedzibę libijskiego przywódcy Muammara Kadafiego.

Wcześniej tego dnia mieszkańcy libijskiej stolicy mówili o ośmiu wybuchach, dymie i ogniu we wschodniej części miasta, a libijska telewizja twierdziła, że siły zachodnie przeprowadziły kolejne ataki z powietrza na "wojskowe i cywilne cele" w stolicy.

Kolejne nocne ataki na Trypolis

Piątą noc z rzędu lotnictwo sił zachodnich atakowało cele w stolicy Libii, Trypolisie. W czwartek nad ranem było słychać silne eksplozje i widać gęsty dym, unoszący się nad okolicą, w której znajduje się baza libijskiej armii.

- Słyszymy teraz kolejne eksplozje i widzimy kłęby dymu - relacjonował wydarzenia agencji Reuters jeden z mieszkańców Trypolisu.

Arabska telewizja Al-Dżazira poinformowała o nocnych atakach w południowych i południowo-wschodnich dzielnicach libijskiej stolicy. Libijska telewizja państwowa podała informację o bombardowaniu przez lotnictwo koalicji miasta Dżafar na południowy-zachód od Trypolisu.

Według stacji CNN, powołującej się na świadków, zacięte walki toczyły się w Misracie, mieście położonym 200 km na wschód od Trypolisu. Tam jeszcze w środę późnym wieczorem siły wierne Kadafiemu atakowały pozycje powstańców. Czołgi ostrzelały m.in. klinikę. Zginęły dwie osoby.
Siły zachodnie zaatakowały Dżafar

Siły zachodnie zbombardowały cywilne i wojskowe cele w miejscowości Dżafar na południowy-zachód od Trypolisu - poinformowała libijska telewizja państwowa.

- Wojskowe i cywilne cele w Dżafar zostały zaatakowane przez kolonizatorskich krzyżowców - podała libijska telewizja, powołując się na źródła wojskowe.

http://fakty.interia...licji,1614530,4
  • 0



#335

Xellos.
  • Postów: 1090
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

przykro mi że nie rozumiesz więc pozwolę sobie użyć Twoje własne porównanie więc powinieneś zrozumieć :


czy ucziciwa byłaby sytuacja że Policja zna do WIELU LAT 2 bandytów, wie gdzie są i co robią :

- jeden groźny seryjny morderca, biedny ale zrobił sobie z domu twierdze i aby go aresztować
musieli by niezłą walke stoczyć więc same straty aby go pojmać

- drugi znowu to też podobno morderca, napada na banki i zabił podobno kogoś ale nikt nie wie kogo ale ma kupe kasy w szafie a swoj dom ledwo co zabezpieczył wiec szybka akcja z krotką strzelanina i można przejąć jego łupy a i sukcesem się pochwalić że dobry uczynek się zrobiło

i oczywiście Policja interweniuje u tego drugiego a temu Iszemu grozi tylko palcem

Phoenix i ty oczywiście uważacie że to słuszne postępowanie i cieszycie się że Policja robi porządek, popieracie ją w tych działaniach, "bo od czegoś trzeba zacząć" i nie widzicie że ta Policja z tego przykładu nie ma wogóle zamiaru i nigdy nie zajmie się tym Iszym , groźniejszym bandytą a na tego drugiego rzucili się bo wyczuli że ma kasę którą się po cichu podzielą

Bohaterzy:
Policja: część NATO/USA
Iszy groźny seryjny morderca - Korea Płn
IIgi domniemany morderca - Libia


Świat nie jest idealny i nie będzie. Twoje dwa przykłady, które podałeś to nawet nie teoria tylko tak po prostu jest. Od zawsze tak było. Są bandyci wyżej ustawienie nietykalni i ci niżej sytuowani bez układów. Tak to działało, działa i działać będzie. To pytanie brzmi, czy policja powinna przestać istnieć ? Czy dlatego, że są bandziory nietykalni to policja powinna być rozwiązana ? Ja uważam, że nie. Bo może i są typy dobrze zorganizowane i nie do ruszenia ale dla mnie szarego Kowalskiego nie ma to takiego znaczenia w życiu codziennym. A co ma znaczenie ? Właśnie to, że ci niżej sytuowani mi nie zagrażają, że ich łapią, i jest bezpieczniej na ulicy. A wielcy robią wałki na wielką skalę a nie polują na szaraka by go pobić i okraść dla 100zł.

Innymi słowy, w tej analogii, Kaddafi przestał być bandziorem z wysokiej półki z "układami". Stoczył się równią pochyłą w dół. I tym samym jest teraz do ruszenia. Korea Płn jak na razie dobrze tą grę rozgrywa i nie stacza się jak Kaddafi by dać furtkę do wjazdu. I na tym polegają te różnicę, dlaczego można interweniować w Libii a nie gdzie indziej.

To jeszcze napiszę inaczej, stoczeniem jest użycie wojska przeciw cywilom. Oficjalnie. W oficjalnych wystąpieniach, Kaddafi mówił jakie ma zamiary, że ich wszystkich zniszczy. A Ty porównujesz to do innych krajów, gdzie zabija się "po cichu" a tylko są wycieki do mediów przez świadków. To można powiedzieć inaczej, Policja też potrzebuje silnych dowodów by kogoś przymknąć. A tu dowód dał sam oskarżony, bez żadnej ściemy, powiedział że będzie zabijał ludzi i zrobił to i robi nadal. Jak Kaddafi chciał to rozwiązać jak to zazwyczaj robią dyktatorzy, to trzeba było po cichu ich wyłapać, zamknąć w pomieszczeniu i zagazować czy jakąś chemią opryskać, torturować czy rozstrzelać. I też by były tylko "jakieś przecieki" do mediów, ale pewnie interwencji by nikt nie podjął...bo to tylko przecieki niewiadomej wiarygodności. A oficjalnie do mediów by podał, że protestujący się rozeszli i dlatego ucichły protesty :)

No sorry ale on sprowadził jeszcze najemników do zabijania ludzi. To już nawet gorzej niż wojsko, bo najemnik ma za zadanie strzelać do wszystkiego co się rusza. Nie brać jeńców tylko ubijać każdego.
  • 0

#336 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Taka mała uwaga do tych osób, co atakują Kpiarz za jej wiedzę o Libii. Mój znajomy pracujący niegdyś w Libii spokojnie mógłby potwierdzić, że ten kraj źle nie miał. Tak w gruncie rzeczy o tego typu krajach wiedzą Ci, co tam byli, a nie Wy moi drodzy sprzed telewizorów. Fakty są takie, że pokażą nam w mediach to, co chcą abyśmy zobaczyli. Dobrze ktoś tu podał argument o Korei Płn. Dyktator tego kraju w chwili obecnej jest najgorszym zbrodniarzem wobec własnego ludu i nikt nawet palcem nie kiwnie. Wiadomo o co chodzi, nie ma tam ropy ani innych dóbr naturalnych. Kraje islamskie zawsze są nękane z powodu ich bogactw czarnego złota i chyba historia o fałszowaniu faktów do pretekstu okupacji tych rejonów powinna dać Wam do myślenia. Tak było w przypadku Iraku, który niby miał atomówkę - o taka figa z makiem. Okazało się, że jej nie mieli, ale mieli co innego - dziś większość firm zagranicznych, to USA`owskie posiadówki, które robiły im drogi, budowały budynki, położyły łapska na ropie. Nawet w mediach nie kryli się z tym. Weźmy na przykład choćby Wenezuelę. Ona również ma ropę i to bardzo dużo. Dlaczego na pobliskich wyspach tego kraju budowane są bazy amerykańskie? Kto wie, może za parę lat chcą się i tam dobrać pod pretekstem dyktatury. W mediach nagłośnią, jak to władca tego kraju jest tyranem i zniewolił swoją społeczność, wykreują wizerunek terrorysty, uprzednio mystyfikując jakieś zamachy terrorystyczne w tym kraju, czy nawet na własnym podwórku. Skończyła się era jawnego wchodzenia militariami do państw, więc dziś stosuje się media do przyzwolenia na wojnę. Jak ekonomicznie opanują tereny islamskie bogate w ropę, to zabiorą się za Amerykę płd., a w tym za Wenezuelę. Podziwiam Was wszystkich, być tak naiwnymi.
A prawda jest taka, podczas każdej wojny okupantem są USA i to oni zabijali cywili. Wiele było takich afer.

Użytkownik Muhad edytował ten post 24.03.2011 - 08:59

  • 4

#337

sechmet.
  • Postów: 973
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Wenezuela to piękny i wielki kraj, byłem, widziałem.

Ludzie wspaniali i fajni, śliczne góry i wybrzeże. Polecam.

Benzyna po 40 groszy za litr - 4 razy przeliczałem na PLN jak zobaczyłem cenę.. Sklepy zaopatrzone tak jak u nas, niektóre lepiej.
Owoce i żywność tanie i dostępne.

Klimatyzator to dobro powszechne, nawet w "ruderach".
  • 1

#338

żaba.
  • Postów: 1070
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Taka mała uwaga do tych osób, co atakują Kpiarz za jej wiedzę o Libii. Mój znajomy pracujący niegdyś w Libii spokojnie mógłby potwierdzić, że ten kraj źle nie miał. Tak w gruncie rzeczy o tego typu krajach wiedzą Ci, co tam byli, a nie Wy moi drodzy sprzed telewizorów.

mój ojciec budował w Libii mosty i drogi i on natomiast mówił, że jedyną osobą która tak na prawdę miała pieniądze był Kadafi. Kraj mógł by być bogaty, ludzie mogli by żyć w dobrobycie gdy by kto inny rządził, ale niestety było inaczej.
  • 0

#339

kpiarz.
  • Postów: 2233
  • Tematów: 388
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Chciałabym wyjasnić parę spraw zwiazanych z państwami islamskimi. Otóż byłam w Tunezji i Turcji. Moj pobyt
nie tylko wiązał się z wypoczynkiem, ale i z poznaniem praw i mentalności islamistów. I zaręczam,że sposób
myslenia ich jest zupełnie inny od europejskiego.Przecietnemu Arabowi dyktatura nie przeszkadza, aby tylko
dyktator dał im możliwość spokojnego życia. Kaddafi spełniał te wszystkie warunki. Jest popierany przez wszystkie
plemiona beduińskie, a oni stanowią 75% ludnosci Libii, tak,że ma poparcie wiekszości. Tych niezadowolonych jest
niecałe 20%. Są oni popierani i finansowani przez Zachód, który ma nadzieję,że zmiana kierownictwa w rządzie
Libii pozwoli na grabież libijskiej ropy i słodkiej wody, która w krajach pustynnych jest cenna jak ropa.
Libijczycy w wiekszości NIE CHCĄ ZMIANY Kadafiego na amerykańską kukiełkę. W libii nie ma analfabetów, kazdy
może czytać i wysnuwać swoje wnioski np. na temat Iraku, który został całkowicie podporządkowany światowemu
lobby. Niejeden Irakijczyk po cichu wzdycha do czasów przed agresją USA, bo wtedy czuli się wolni, bez wojsk
okupacyjnych.
Jest takie powiedzenie arabskie : dyktator może być krwawy, ale to nasz dyktator.

USA i UK nie tają już,że finansują rebelię libijską.
http://www.tvn24.pl/...,wiadomosc.html

Pytanie tylko brzmi, ile mld dolarów zostało już wydane na ten cel.
  • 3



#340

Mehitabel.
  • Postów: 758
  • Tematów: 45
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Benghazi,wolne od ludzi Kaddafiego,kraina mlekiem i miodem płynąca gdzie szacunek,tolerancja światopoglądowa i bezpieczeństwo obywateli to wedle włodarzy miasta podstawy rewolucji...

Wolne Bengazi "żyje w paranoi". Chaos i samosądy

Prowizoryczne blokady ustawiane nocą na ulicach Bengazi. Młodzi uzbrojeni ludzie zatrzymujący samochody i wywlekający "szpiegów reżimu". Brutalne przesłuchania i samosądy. - Nie tak miało wyglądać wolne Bengazi - pisze reporter "Daily Telegraph". Jeden z wykształconych na Zachodzie członków rządu rebelii przyznaje, "ten proces był i jest bardzo chaotyczny".

Libijska opozycja przyznaje, że "dziesiątki zwolenników Kaddafiego" w Bengazi zostały aresztowane bądź zabite. W mieście nie tak dawno ogarniętym paniką, gdy na rogatkach stały czołgi reżimu, po interwencji Zachodu nastroje zmieniły się diametralnie.

Mieszkańcy zaczęli samorzutne polowanie na "uśpionych agentów Kaddafiego", których mają być rzekomo w mieście tysiące.

Polowanie na czarownice

Z doniesień niektórych zachodnich korespondentów przebija rozczarowanie opozycją, tym, jak rządzi, a właściwie nie rządzi na zajętych terenach.

- Po zrzuceniu kajdanów reżimu, młodzi Libijczycy sami wprowadzili brutalną "sprawiedliwość". Domniemani przeciwnicy rebelii są masowo zatrzymywani. Całe miasto żyje w paranoi, że zostało zinfiltrowane przez piątą kolumnę Kaddafiego - pisze reporter "Daily Telegraph"

Walka z "szpiegami" często przyjmuje formę samosądów, czy wręcz rabunków. Na oczach korespondenta młodzi ludzie zatrzymali samochód przy prowizorycznej blokadzie. - Kierowcy nie dano szansy na obronę. Wbito mu nóż w gardło. Trzech mężczyzn i kobieta zostali wyciągnięci z samochodu i siłą zaprowadzeni do pobliskiego meczetu - relacjonuje dziennikarz. - Kobietę tak długo policzkowano, aż przyznała się, że zamierzała zaatakować świątynie - powiedział muezzin z meczetu, Basim Mohamed.


W zatrzymanym samochodzie znaleziono AK-47 i 10 magazynków. Nie jest jasne, dlaczego w mieście, w którym dowolnie rabowano magazyny wojskowe i nie istnieje policja, kałasznikow w bagażniku miał być czymś niezwykłym.

Dookoła świątyni, w której przesłuchiwano zatrzymanych, na wieść o zatrzymaniu "morderców Kaddafiego" zgromadził się wściekły tłum. Ludzie rozeszli się dopiero, gdy na miejsce przybyli rebelianci i zabrali domniemanych zwolenników rządu w nieznanym kierunku.

Miasto strachu

Codzienność w Bengazi zdaniem reportera "DT" nie odbiega od opisanego przypadku. Ludzie żyją w strachu. Każdej nocy samorzutni stróże porządku tworzą blokady na drogach i zgodnie z swoim widzimisię kontrolują samochody.

Wielu mieszkańców miasta boi się jeździć po zmroku. - Jeśli nie znasz nikogo na blokadzie, jesteś z innej części miasta, a masz dobry samochód, to natychmiast zostaniesz uznany za złodzieja albo szpiega - powiedział reporterowi mieszkaniec miasta. - Jeśli zawahasz się, albo okażesz strach, od razu stajesz się podejrzany - dodaje.


Jak twierdzi "DT", większość obcokrajowców, którzy pracowali w Bengazi, uciekła dawno temu z obawy o posądzenie bycia najemnikiem Kaddafiego.


Ale przecież trzeba popierać rewoltę bo zły pułkownik,bo strzela do niewinnych cywili,bo będzie demokracja i mądre nowe władze... :/
  • 3

#341 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

mój ojciec budował w Libii mosty i drogi i on natomiast mówił, że jedyną osobą która tak na prawdę miała pieniądze był Kadafi. Kraj mógł by być bogaty, ludzie mogli by żyć w dobrobycie gdy by kto inny rządził, ale niestety było inaczej.


Mój znajomy natomiast wykańczał wnętrza przydrożnych kompleksów willowych w Libii i z jego opowieści wiem, że mogłoby być lepiej, ale jak na kraj islamski Libijczycy mają nieźle. Czy w naszym kraju Polak dostanie od prezydenta dużo ziemi do uprawy i wypasioną chatę? Nie, a w Libii ma tak bardzo wielu. Jak jest droga, to co kilometr są po jednej i po drugiej stronie po dwie takie wille z gospodarzami i ich rodzinami. Zajmują się rolą. Ten kraj wcale tak źle nie miał. Twój tata widocznie ma trochę inne pojęcie bogactwa, bo według niego to być bogatym, to trzeba mieć mercedesa S, komórę, plazmę i garnitur.
Kpiarz bardzo dobrze opisała sytuację Libii i jej mieszkańców. Myślicie, że skąd te zamieszki się wzięły? Nagle części ludzi odbiło i karabinowo postanowili pokazać swoje niezadowolenie? Manifestacje w Egipcie były świetnym pretekstem do tego, aby spotęgować strach u Europejczyków, więc finansowali odpowiednich ludzi w Libii, aby zrobili "bojkot", zupełnie jak w przypadku Al-kaidy (CIA).
Pewne rzeczy są tak oczywiste, że wystarczy wyciągnąć właściwe wnioski obserwując, które kraje są pacyfikowane przez mocarstwa i jakie jest ich bogactwo. Są groźniejsze jednostki rządzące, jak ten władca Korei płn., ale niestety jego teren jest JAŁOWY.
  • 1

#342

kpiarz.
  • Postów: 2233
  • Tematów: 388
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Kolejny "kfiatek" z Tvn24 :

16:34 Francuski samolot wystrzelił pocisk powietrze-ziemia w samolot należący do sił Muammara Kaddafiego na lotnisku z Misracie - podało francuskie dowództwo. Wcześniej media informowały o zestrzeleniu libijskiego samolotu, który naruszył strefę zakazu lotów. Teraz okazało się, że maszyna została zniszczona tuż po lądowaniu na lotnisku w Misracie.

Coś piloci obsługujacy mysliwiec mają spóźniony zapłon. :)) :)) :)) , lub nie wiedzą, czy coś zestrzelili.
  • 1



#343

Erik.
  • Postów: 927
  • Tematów: 106
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Przeciwko siłom Kaddafiego koalicja stosuje nie tylko bomby i rakiety. Nad Libią krąży też specjalny samolot, który nadaje transmisje mające podkopać morale libijskich żołnierzy

Dowód na to, że Amerykanie prowadzą w Libii wojnę psychologiczną zdobył holenderski radiowiec-amator. W niedzielę udało mu się zarejestrować ostrzeżenia nadawane przez krążący nad krajem amerykański samolot. - Nie wychodźcie z portu bo zostaniecie zniszczeni - przestrzegał załogi libijskich okrętów wojennych po angielsku, francusku i arabsku

Więcej... http://wyborcza.pl/1...l#ixzz1HXv0IOb5

http://wyborcza.pl/1..._powietrza.html

Pozdrawiam, Erik
  • 1



#344

rolpiek.
  • Postów: 577
  • Tematów: 3
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

To jeszcze napiszę inaczej, stoczeniem jest użycie wojska przeciw cywilom. Oficjalnie.


LOL a nieoficjalnie jak to robią USA i NATo jest ok. ?

nie mam więcej pytań, proponuje tylko poczytać "Moralność Pani Dulskiej" bo to co wielu tutaj prezentuje to dulszczyzna w czystej postaci
"na pokaz załatwmy jednego Kadafiego i swiat będzie wydawał się lepszy" x|
  • 0

#345

Cmb.
  • Postów: 332
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Pewnego dnia Rosja porządnie wkurzy się na Amerykańców, pewnie Chiny też, i będzie kolejna wojna. Tak jest niestety stworzony ten świat, człowiek zawsze ma za mało i chce więcej, Ameryka szuka pretekstów do "pokojowego" przejmowania kolejnych terenów... Ile jeszcze potrwa ta szopka?
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 4

0 użytkowników, 4 gości oraz 0 użytkowników anonimowych