Akurat tutaj w ogóle nie chodzi o surowce... Ani nawet o to, że "się może".To nie tylko chodzi o surowce ale o pokazanie, że "się może".
Chodzi o dominację nad nami wszystkimi.
Mamy małe szanse, ale zawsze jakieś są...
Napisano 30.08.2013 - 20:14
Akurat tutaj w ogóle nie chodzi o surowce... Ani nawet o to, że "się może".To nie tylko chodzi o surowce ale o pokazanie, że "się może".
Napisano 30.08.2013 - 21:07
Ja chyba pominąłem najważniejszą kwestie - kto tutaj jest "tym dobrym"? Na początku myślałem, że opozycjoniści, ale teraz piszesz, że to głównie Al Kaida, (terroryści?) więc znowu mam mindfucka.Jak już to sprawdzisz, to zapytaj siebie - dlaczego USA chcą zaatakować siły, które zwalczają al-kaidę?
USA wspiera rebeliantów, a Rosja i Chiny reżim, tak? Jeśli ich wspierają, to muszą coś z tego mieć. Co dokładnie, bo nie moge tego pojąć?
Napisano 30.08.2013 - 21:15
Niestety, mam złą wiadomość - nie ma tych dobrych...Ja chyba pominąłem najważniejszą kwestie - kto tutaj jest "tym dobrym"? Na początku myślałem, że opozycjoniści, ale teraz piszesz, że to głównie Al Kaida, (terroryści?) więc znowu mam mindfucka.
Skoro oni kiedyś zaatakowali USA, to po co teraz Amerykanie mają ich, hmm... bronić? Bo w końcu dostarczają im broń, a teraz zamierzają zaatakować reżim.
No i nadal nie wiem, gdzie dokładnie USA widzi w tym zysk. Nie wspominając o tym, że jeśli zaatakują bez zgody ONZ, to dużo na tym stracą.
Napisano 30.08.2013 - 21:22
Napisano 30.08.2013 - 21:30
Wreszcie ktoś rozsądny i myślący. Chylę czoło.USA dostarcza broń rebeliantom powiązanymi z alkaidą po to, żeby potem wykorzystali tą broń do ataku na USA i inne państwa. Da im to pretekst do wprowadzenia jeszcze większej inwigilacji i ograniczeniu swobód obywatelskich. Przy okazji będzie kasa z walki z terrorystami, czyli ludźmi których przed chwilą dozbrajali
Napisano 30.08.2013 - 23:28
Napisano 31.08.2013 - 14:32
Użytkownik Hanzō edytował ten post 31.08.2013 - 14:33
Napisano 31.08.2013 - 16:05
Użytkownik rainman edytował ten post 31.08.2013 - 16:06
Napisano 31.08.2013 - 16:27
(źródło TVN24)Rosja jednoznacznie ocenia postawę odnośnie Syrii. Rzecznik MSZ nazwał wystąpienia Baracka Obamy i Johna Kerry'ego "groźbami nie do przyjęcia". Władimir Putin natomiast uznaje to, że syryjskie wojsko użyło gazów bojowych, za rzecz "absolutnie bez sensu", wbrew temu co twierdzą USA.
(...)
W sobotę w południe Putin oznajmił, iż jego zdaniem atak przy pomocy gazów bojowych, "kiedy już się wygrywa wojnę" a w pobliżu są inspektorzy ONZ, jest "absolutnie bez sensu". - Z tego powodu jestem przekonany, że była to po prostu prowokacja. Przeprowadzili ją ci, którzy chcą wciągnąć w syryjską wojnę domową zewnętrzne siły i zdobyć poparcie mocarstw, zwłaszcza USA - stwierdził Putin.
Rosyjski prezydent wezwał też Amerykanów do przedstawienia twardych dowodów, wskazujących na odpowiedzialność reżimu za atak gazowy na przedmieściach Damaszku 21 sierpnia, w którym miało zginąć ponad tysiąc osób, głównie cywilów. - Niech je pokażą inspektorom ONZ i Radzie Bezpieczeństwa. Jeśli tego nie zrobią, oznaczać to będzie, że ich nie mają - powiedział Putin na spotkaniu z dziennikarzami podczas pobytu we Władywostoku.
Użytkownik Ripsonar edytował ten post 31.08.2013 - 18:14
Napisano 31.08.2013 - 22:42
Użytkownik BrainCollector edytował ten post 01.09.2013 - 00:06
Napisano 31.08.2013 - 23:20
W ogóle nie dlatego.Dlaczego władze "demokratycznych" krajów w autorytarny sposób wysyłają ogłupiałych propagandą żołnierzy do walki w imię własnych interesów, jednocześnie obserwując wydarzenia z perspektywy "osób trzecich"? Dlatego, że to NIE LUDZIE REPREZENTUJĄ KRAJE TYLKO KRAJE REPREZENTUJĄ LUDZI.
Napisano 01.09.2013 - 00:08
Użytkownik Aequitas edytował ten post 01.09.2013 - 00:16
Napisano 01.09.2013 - 01:15
Obama zdecydował o ataku na Syrię. "Poproszę Kongres o zgodę"
Czyżby? A atak Al-Fallujah w 2004 r. przy pomocy pocisków fosforowych i inne przypadki ludobójstwa Usraela w Iraku, w których zginęły setki tysięcy ludności cywilnej?Użycie broni chemicznej w Syrii było najgorszym tego rodzaju atakiem w XXI wieku - powiedział w sobotę prezydent USA Barack Obama.
Czyżby uważał Syrię za część terytorium USA, a może ma wrażenie, że przemawia do idiotów? Natomiast co do godności ludzkiej - to może ktoś powinien mu po raz kolejny przypomnieć o Guantanamo?[Obama] Nazwał ten atak zamachem na godność ludzką i podkreślił, że stanowi on poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego USA.
Napisano 01.09.2013 - 05:41
Użytkownik rainman edytował ten post 01.09.2013 - 05:43
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych