Napisano 26.06.2012 - 23:25
Napisano 28.06.2012 - 13:21
LinkTurecka armia rozmieszcza broń przeciwlotniczą wzdłuż granicy z Syrią kilka dni po tym jak syryjskie siły zestrzeliły turecki myśliwiec - poinformował przedstawiciel tureckiego wojska.
Mogę potwierdzić, że wojska są rozmieszczane wzdłuż granicy w prowincji Hataj (Antiochia) na południu kraju. Turcja podejmuje środki ostrożności po tym, jak jej myśliwiec został zestrzelony - poinformował funkcjonariusz tureckiej armii, zastrzegając swoją anonimowość. Powiedział, że nie wie ani ilu żołnierzy, ani ile pojazdów rozmieszczono. Sprecyzował jedynie, że siły tureckie stacjonują w Yayladagi Altinozu i Reyhanli w prowincji Hataj.
Napisano 29.06.2012 - 10:26
Napisano 29.06.2012 - 13:24
Użytkownik Carmel edytował ten post 29.06.2012 - 13:25
Napisano 29.06.2012 - 20:33
LinkStan gotowości.
Saudyjskie wojska przemieszczają się w stronę syryjskich i irackich granic. Wiadomo, że czołgi, siły specjalne, zestawy rakietowe i przeciwpowietrzne są podzielone na dwie grupy.
Jedna ma ochraniać Jordanię, a druga wziąć udział w operacji utworzenia “bezpiecznej strefy” wokół miast Deraa, Deir al-Zour i Abu Kemala (ośrodki silnego oporu przeciw al-Asadowi) – podaje portal politykawschodnia.pl.
Oddziały znajdują się w stanie najwyższej gotowości.
Według tureckich mediów "bezpieczna strefa” na powstać także na pograniczu syryjsko- tureckim. Tam Ankara rozmieściła swoje czołgi i systemy rakietowe.
Prawdopodobnie na Syrią wprowadzony zostanie zakazu lotów. Nad takim rozwiązaniem zastanawiają się już poważnie Amerykanie i NATO (po naciskach Turcji).
Napisano 29.06.2012 - 21:02
Mam takie pytanie.. Skoro tak już wszystko wokół Syrii.. Jak myślicie co by się stało, gdyby tak Amerykański A-10 Wystrzelił pocisk hellfire który trafił by Samochód ciężarowy w którym jechali by żołnierze syryjscy i rosyjscy?
"Moskwa, wysyłając żołnierzy do Syrii bez zgody Rady Bezpieczeństwa ONZ, ustanowiła precedens."
Napisano 29.06.2012 - 22:03
Napisano 01.07.2012 - 22:16
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/turcja-lotnictwo-w-pogotowiu-mysliwce-skierowane-d,1,5176807,wiadomosc.htmlTureckie lotnictwo poinformowało w niedzielę, że sześć tureckich myśliwców startowało w sobotę w trybie alarmowym i zostało skierowanych do granicy z Syrią, gdy w pobliżu kilka razy zauważono syryjskie śmigłowce.
Użytkownik Logos edytował ten post 01.07.2012 - 22:16
Napisano 02.07.2012 - 17:24
Napisano 11.07.2012 - 21:03
Rosyjskie okręty wypłynęły
Grupa okrętów rosyjskich z niszczycielem rakietowym "Admirałem Czabanienko" na czele opuściła we wtorek Siewieromorsk w pobliżu Murmańska i wzięła kurs na syryjski port Tartus, gdzie znajduje się jedyna baza rosyjskiej marynarki wojennej na Morzu Śródziemnym.
Wczoraj agencja Interfax podała, powołując się na "źródło wojskowo-dyplomatyczne", że trzy inne okręty z żołnierzami należące jak "Admirał Czabanienko" do Floty Północnej wypłynęły razem z nim z Siewieromorska. Dwie inne jednostki, w tym okręt patrolowy Floty Bałtyckiej "Jarosław Mudryj" mają po drodze dołączyć do grupy. Grupa udaje się do syryjskiego portu Tartus, ale operacja nie jest związana z pogarszającą się sytuacją w Syrii - poinformowało źródło agencji.
Dzisiaj Interfax poinformował, że kolejny okręt Floty Czarnomorskiej, "Cezar Kunikow", wypłynął w Morze Śródziemne.
USA: mamy nadzieję, że to prawda
Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej ogłosiło tylko, że "grupa okrętów Floty Północnej i Bałtyckiej wykonuje zadania bojowe i szkoleniowe na morzach Śródziemnym i Czarnym we współpracy z oddziałem okrętów wojennych Floty Czarnomorskiej". Ministerstwo nie sprecyzowało, jak blisko do brzegów Syrii podpłyną okręty i kiedy zawiną do portu w Tartusie.
Amerykanie na działania Rosji zareagowali dyplomatycznie. – Słyszeliśmy zapewnienia władz Rosji, że statki zawiną do portu Tartus, aby zatankować i ich misja w żaden sposób nie jest związana z konfliktem syryjskim. Mamy nadzieję, że to prawda – powiedział przedstawiciel Departamentu Stanu USA Patrick Ventrell.
"Rosja wysyła sygnał"
Natomiast zachodnie media pełne są analiz i wypowiedzi ekspertów na ten temat.
Zachodni dyplomaci są przekonani, że Rosja chce zademonstrować swoje poparcie dla Baszara Al-Assada i tym samym przestrzec Zachód przed wojskową operacją w Syrii – pisze "The Telegraph".
"The New York Times" zwraca uwagę, że chociaż wcześniej Rosja wysyłała w ten rejon okręty wojenne na manewry, to tym razem ich liczba jest zastanawiająco duża. Według gazety jest to sygnał dla USA i innych państw, które popierają powstańców i chcą obalić prezydenta Syrii.
Z kolei "Foregin Policy" przekonuje, że Rosja ma nadzieję, że dyslokacja marynarzy pomoże reżimowi Assada w pokonaniu przeciwników albo sprawi, że Rosja zachowa dostęp do portu Tartus, jeśli reżim zostanie obalony.
Nad pytaniem, dlaczego Rosja wysłała tak dużą grupę okrętów, głowią się również rosyjscy eksperci. – Być może te statki wiozą jakieś ładunki dla Syrii, których nie da się przewieźć na statkach towarowych – powiedział redaktor naczelny czasopisma "Eksport zbrojeń" Andriej Frołow w wywiadzie dla radia Kommiersant FM. Dodał, że te okręty mogłyby również zostać wykorzystane do ewakuacji rosyjskich obywateli, w przypadku eskalacji konfliktu wokół Syrii.
Pod koniec czerwca niektóre media rosyjskie i zachodnie informowały, że rosyjskie okręty desantowe przygotowują się do rejsu do Syrii, gdzie powinny dostarczyć, m.in. żołnierzy piechoty morskiej do ochrony rosyjskiej bazy w Tartusie.
W Syrii trwa od marca 2011 roku rewolta przeciwko reżimowi prezydenta Baszara Al-Assada. Zginęło w niej dotychczas kilkanaście tysięcy osób.
Napisano 21.07.2012 - 20:59
LinkIzrael przygotowuje się do ewentualnej interwencji zbrojnej w Syrii jeśli rząd tego kraju przekaże broń rakietową lub chemiczną libańskiemu Hezbollahowi - powiedział w piątek minister obrony Izraela Ehud Barak.
"Wydałem instrukcje siłom zbrojnym aby nasiliły przygotowania wywiadowcze i inne, tak by - jeśli okaże się to konieczne - byliśmy gotowi" - powiedział Barak w wywiadzie dla telewizji Channel 10.
"Śledzimy ewentualne transfery nowoczesnych systemów broni, głównie rakiet przeciwlotniczych, lub ciężkich pocisków ziemia - ziemia, jednak istnieje też możliwość transferów broni chemicznej z Syrii do Libanu" - dodał.
Użytkownik Jęk Lodowatych Ulic edytował ten post 21.07.2012 - 21:15
Napisano 02.08.2012 - 14:50
ZA REWOLUCJĄ W SYRII STOI AL-KAIDA
Al-Kaida cieszy się poparciem Zachodu i to ona jest główną siłą mającą kontrolę nad powstaniem w Syrii.
Napisano 23.08.2012 - 18:12
Użytkownik Kamil88 edytował ten post 23.08.2012 - 18:13
Napisano 22.09.2012 - 12:33
Syria: ponad 300 ciał na przedmieściach Damaszku
Ponad 300 ciał znaleziono w miejscowości Daraja na przedmieściach stolicy Syrii. Przedstawiciele syryjskiej opozycji twierdzą, że to ofiary ostatniego szturmu wojsk rządowych i dokonanych przez nie masowych egzekucji.
Jak poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka, w niedzielę w pobliżu meczetu w Daraja odkryto kolejnych dziewięć ciał. Ty samym - według opozycji - liczba ofiar pięciodniowego szturmu wojsk rządowych na miasto, a także masowych egzekucji, wzrosła do 320.
Ze względu na barierę informacyjną otaczającą Syrię, nie jest możliwa weryfikacja wiadomości syryjskiej opozycji.
Wierne reżimowi media pokazały zdjęcia, na których widać zwłoki leżące w samochodach, na cmentarzu i w domach. Wśród ofiar są kobiety i dzieci
Naoczni świadkowie mówią, iż masakra w Daraya była przeprowadzona przez wspieranych przez USA rebeliantów
W nadzwyczajnej relacji dziennikarza Roberta Fiska z masakry w Daraya, świadkowie wyjawili, iż to wspierani przez USA rebelianci Wolnej Syryjskiej Armii (FSA) byli odpowiedzialni za rzeź 245 mężczyzn, kobiet i dzieci.
Masakra, która miała miejsce w ostatni weekend, od razu została przypisana, w globalnych mediach, siłom prezydenta Baszara al-Assada, pomimo materiału filmowego pokazującego ofiary serdecznie witające obecności wojsk syryjskiej armii, obwiniając za przemoc uzbrojonych rebeliantów.
Relacje świadków zostały już zweryfikowane dzięki odważnemu dziennikarstwu weterana, reportera Roberta Fiska, który działa narażając życie jako jeden z kilku bezstronnych obserwatorów mediów wewnątrz Syrii.
W artykule, dla London Independent zatytułowanym “Wewnątrz Daraya - jak nieudana akcja wymiany więźniów obróciła się w masakrę”, Fisk ujawnia, jak udało mu się porozmawiać z naocznymi świadkami, niezależnymi od syryjskich urzędników, z których wszyscy powiedzieli, że ten akt przemocy został dokonany przez uzbrojonych rebeliantów zanim jeszcze Syryjska armia przybyła do miasta, które znajduje się pięć mil od Damaszku.
Wyjaśniając, jak negocjacje planowanej wymiany więźniów między wojskami syryjskimi i buntownikami FSA załamały się, Fisk cytuje świadka nazywanego Leena, która powiedziała, że widziała dziesięć trupów leżących na drodze w pobliżu jej domu zanim wojska Syryjskie weszły do miasta.
Inny naoczny świadek mówi, że większość ofiar to byli poborowi po służbie jak i listonosz. "Uwzględniono go ponieważ był pracownikiem rządowym", powiedział mężczyzna.
"Jeśli te historie są prawdziwe, to uzbrojeni mężczyźni - noszą kaptury, zgodnie ze słowami innej kobiety, która opisała, jak włamali się do jej domu i jak pocałowała ich próbując zapobiec by ci nie zabili jej własnej rodziny - to byli uzbrojeni bojownicy, a nie syryjskie wojska", pisze Fisk.
Kierowca wózka widłowego Amer Sheikh Rajab również powiedział Fiskowi jak uzbrojeni rebelianci wtargnęli do jego domu, zniszczyli rodzinną posiadłość, spalili łóżka i dywany, a także ukradli telewizor i części komputerowe, prawdopodobnie, aby pomóc w budowie bomb.
Turecki transport Al-Kaidy z Pakistanu do Syrii
środa, 19 września 2012
Irańska agencja FARS podała informację o udziale tureckich linii lotniczych Turkish Airlines w transportowaniu członków Al-Kaidy i talibańskich milicji z północnego Waziristanu w Pakistanie do granicy syryjsko-tureckiej. Informacje, które pojawiły się w sobotę (15.09) mówiły o tym, że ostatnia grupa przyleciała do Hatay (w południowo-wschodniej Turcji) lotem tureckich linii nr 709, 10 września br.
„Turecka agencja wywiadowcza wysłała 93 członków Al-Kaidy i talibańskich terrorystów z Waziristanu do prowincji Hataya, niedaleko granicy z Syrią za pośrednictwem samolotu tureckich linii lotniczych, lotem nr 709 10 września 2012 r. via Karachi-Istambuł” – informuje źródło irańskiej agencji informacyjnej FARS dodając, ze lot miał krótki postój w Stambule. 93 terrorystów przetransportowano do granicy turecko-syryjskiej. W skład grupy wchodzili bojownicy Al-Kaidy z Arabii Saudyjskiej, Kuwejtu, Jemenu, Pakistanu, Afganistanu, oraz grupy Arabów mieszkających w Waziristanie – podaje artykuł. Źródło dziennikarskie agencji FARS, pozostające anonimowym ze względów bezpieczeństwa podaje, że turecka agencja wywiadowcza koordynuje swoje działania z CIA i tajnymi służbami saudyjskimi i katarskimi. Transportowani z Pakistanu nowi członkowie Al-Kaidy mieli być wyszkoleni w północnym Waziristanie kilka dni wcześniej i dopiero potem zostali wysłani do Syrii, a obecnie zostali przetransportowani do granicy turecko-syryjskiej by trafić bezpośrednio do najbardziej niespokojnych rejonów po syryjskiej stronie granicy.
Al-Kaida wsparta przez Turcję, USA i ich regionalnych sojuszników arabskich założyła nowy obóz w północnym Waziristanie w Pakistanie celem szkolenia salafitów i terrorystów, którzy mają trafić do Syrii przez turecką granicę.
„Nowa Al-Kaida została utworzona w regionie przy finansowej i logistycznej pomocy Turcji, Arabii Sadyjskiej, Kataru i niektórych państw zachodnich, szczególnie USA” – podało źródło FARS.
Napisano 30.09.2012 - 16:50
0 użytkowników, 4 gości oraz 0 użytkowników anonimowych