119 odpowiedzi w tym temacie

[Daikin]

No właśnie, jeśli chodzi o statystyki to mam jedną ulubioną:
Człowiek wychodzący z psem na spacer. Statystycznie mają po trzy nogi.

[Mehitabel]

W wyniku podjętych przez władze działań bezrobocie w 1939 spadło do poziomu poniżej 1%, stopa oszczędzania w latach 1932-1938 wzrosła z 11% do 18%, produkcja przemysłowa wzrosła dwukrotnie, a produkcja rolnicza wzrosła o niemal 10%. Jednocześnie odnotowano spadek płac realnych o 25% w latach 1933-1938, a wzrost produkcji miał miejsce głównie w obszarach przemysłu zbrojeniowego.

Do takich tez należy podchodzić ostrożnie, bo istnieje duże prawdopodobieństwo, że jest to państwowa propaganda. Bezrobocie spadło bo Hitler wprowadzał obowiązki pracy i inne środki przymusu. Tak samo jak za PRL nie było bezrobocia, bo każdy był oficjalnie gdzieś zatrudniony. Tylko co komu z takiej fikcyjnej pracy? Wzrost produkcji to mogą być tylko artefakty statystyczne, tak jak w przypadku USA, gdzie w czasie wojny żadnego wzrostu produkcji (poza machinami wojennymi) ani bogactwa nie było.

To nie państwowa propaganda nazistów ale dane z polskiego opracowania na temat polityki gospodarczej w dwudziestoleciu międzywojennym,tak się składa.

Źródło
Bolesław Winiarski: Między dwiema wojnami. W: Bolesław Winiarski: Polityka gospodarcza. Wyd. 3. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN, 2006, ss. 119-120. ISBN 978-83-01-14785-3.

A mnie obecna sytuacja w Chinach naprawdę przypomina ten skok gospodarczy jakiego potrzebowała Rzesza szykujac się na wojnę.

Użytkownik Mehitabel edytował ten post 09.06.2011 - 07:32

[Patrick]

Nie wiem czy Chiny szykują się do inwazji na USA, ale mam wrażenie, że NATO i Rosja już czują smród pochodzący z Chin i najprawdopodobniej stąd ten "reset" we wzajemnych relacjach, przypieczętowany w zeszłym roku w Lizbonie.

Bogdan Klich: Sojusz z Rosją ma zrównoważyć wzrost potęgi Chin.
Źródło.
Anne Applebaum: Pewnego dnia może się okazać, że pomagamy Rosji w obronie granic przeciw Chinom, więc lepiej zacząć się do tego przygotowywać.
Po polsku i angielsku.
Barack Obama w Warszawie: Powinniśmy współpracować z Rosjanami. Mamy wspólne zagrożenia zewnętrzne.
Źródło.
Anders Fogh Rasmussen: NATO i Rosja stoją w obliczu wspólnego zagrożenia.
Źródło.

Co to znaczy "wspólne zagrożenie"? Kosmici? Terroryści? I jak to się ma do współpracy w zakresie tarczy antyrakietowej? Czy Chiny szykują się wojny? Nie wiem, faktem natomiast jest, że brakuje im rąk do pracy (źródło), szczególnie objawiło się to w lutym 2010 roku, kiedy cała masa robotników "zniknęła" i już nie wróciła do roboty. Dziwnym trafem w tym samym czasie uchwalono ustawę o mobilizacji obronności (źródło).

A mnie obecna sytuacja w Chinach naprawdę przypomina ten skok gospodarczy jakiego potrzebowała Rzesza szykujac się na wojnę.

Jak już tak porównujemy gospodarkę Chin i III Rzeszy, to polecam artykuł Tomasza Urbasia pt. Smocze tajemnice. Facet uważa, że Chiny drastycznie ograniczają konsumpcję na masową skalę i że ten proceder trwa już od 10 lat. Oznaczać to może tyle, że chińska gospodarka jest na dobrej drodze do mobilizacji, o ile już się tak nie stało.
Polecam też inne artykuły tego pana:

Suma wszystkich strachów.

Wciągają Polskę do wojny.

Polska w potrzasku.

Wielkie polowanie.

Wizyta Obamy - klęska Polski.

I na koniec taka ciekawostka. Nie wiem czy to ważne w kontekście omawianego tematu, ale na wszelki wypadek wklejam:
W czasie od maja 2009 do marca 2011 roku Chiny pozbyły się 97% obligacji skarbowych USA (źródło).

[butibu]

Jak już tak porównujemy gospodarkę Chin i III Rzeszy, to polecam artykuł Tomasza Urbasia pt. Smocze tajemnice. Facet uważa, że Chiny drastycznie ograniczają konsumpcję na masową skalę i że ten proceder trwa już od 10 lat.

Na dowód podaje w artykule wykres udziału wydatków w PKB. Na którym względem inwestycji i eksportu, konsumpcja maleje. Poza tym, wykres pokazuje okres do 2007. Ze wykresu widać natomiast, że od 2004 roku dotują eksport. Co jest przejawem prowadzenia wojny gospodarczej. Oraz przejawem wzrostu kosztów pracy. Która staje się powoli mniej konkurencyjna - w stosunku do np. tak zwanej "nowej Azji". ( chyba, że autor wykresu miał na myśli import, a napisał eksport )

Parę lat temu, na stronie pana Urbasia przeczytałem o skokowym wzroście produkcji kerozyny i byłem przekonany, że lada miesiąc zaczną inwazję na Syberię. Widzę, że informacja o tym nie znikła, a nawet pojawiła się u samego dołu, jak wykrzyknik na końcu zdania.

Moim zdaniem, Chiny nie mogą sobie pozwolić na rozpoczęcie wojny, bez około czterech lotniskowców w linii. Ewentualnie, dwóch w linii i dwóch lada miesiąc w linii. Chiny mogły by jednak zaatakować USA. Jeżeli któryś z ich geopolitycznych sojuszników (a tych się nie wybiera) rozpocząłby wojnę.

[Mehitabel]

Szokujace w swojej wymowie tłumaczenie przemówienia wygłoszonego przez Ministra Obrony Chin w 2005 roku.

Główne treści to
-konieczność znalezienia "przestrzeni zyciowej" dla rosnącej populacji kraju
-konieczność obrania drogi bazujacej na polityce Hitlera,ale bardziej radykalnej bo-jak podkresla z dumą minister-całkowicie ateistycznej i wyzbytej zachodniej dwulicowej moralności.
-koniecznośc rozwiązania "sprawy ameryki",a jakimi metodami to sami doczytajcie,zacytuje tylko kilka fragmentów

We must prepare ourselves for two scenarios. If our biological weapons succeed in the surprise attack [on the United States], the Chinese people will be able to keep their losses at a minimum in the fight against the United States. If, however, the attack fails and triggers a nuclear retaliation from the United States, China would perhaps suffer a catastrophe in which more than half of its population would perish. That is why we need to be ready with air defense systems for our big and medium-sized cities.

It is indeed brutal to kill one or two hundred million Americans. But that is the only path that will secure a Chinese century, a century in which the CCP leads the world.

czyli "To rzeczywiście brutalne zabić sto albo dwieście milionów amerykanów.ale jest to jedyna droga do zapewnienia "Chińskiego wieku",stulecia w którym Chiny będą przewodzić światu."

Marxism pointed out that violence is the midwife for the birth of the new society. Therefore war is the midwife for the birth of China’s century. As war approaches, I am full of hope for our next generation.

czyli "Marksizm zaznaczył że przemoc jest położną narodzin nowego społeczeństwa.I tak wojna jest położną narodzin stulecia Chin.
I tak,kiedy zbliża się wojna,jestem pełen nadziei dla naszych przyszłych pokoleń."

Pełna treść przemówienia na

War Is Not Far from Us and Is the Midwife of the Chinese Century Leading CCP official argues for exterminating U.S. population

Rzadko zdarzają się teksty polityczne ktore autentycznie mnie przerażają.Ten stawia mi włosy na głowie.
To wezwanie do eksterminacji Stanów Zjednoczonych i sojusznikow.

I na koniec jeszcze jedno zdanie wyciete z przemówienia:

Only countries like the United States, Canada and Australia have the vast land to serve our need for mass colonization.

"Tylko kraje jak USA,Kanada i Australia mają rozległe ziemie mogące służyc naszej potrzebie masowej kolonizacji"

Ktoś jeszcze ma wątpliwości czemu służy masowy skok gospodarki Chin bliźniaczo podobny do planu Rzeszy w latach 30-tych?

Użytkownik Mehitabel edytował ten post 20.06.2011 - 09:18

[ArAb]

Stoimy w obliczu największej wojny w historii, 2WŚ przy starciu Chin i USA jest niczym. Czas pokaże na ile zdały się te wielkie słowa polityków o pokoju i współpracy w celu rozwoju naszej cywilizacji. Doszliśmy tak daleko i sami się zniszczymy i jeszcze mamy czelność stawiać się wyżej od innych gatunków...

[Mehitabel]

Wracając jeszcze do treści przemówienia,jak zaznacza minister rząd Chin na najwiekszej stronie informacyjnej zamieścił sondę zatytułowaną
"Czy w razie wojny byłbyś skłonny strzelać do kobiet,dzieci i jeńców". 80% biorących udział w badaniu chińczyków odpowiedziało "Tak".

Minister oznajmił że jest to najlepszy dowód że społeczeństwo jest gotowe do rozpoczęcia wojny,ale zanim to nastąpi należy wzmocnic działania propagandowe celem uzyskania jeszcze lepszego wyniku-przypominam że przemówienie jest z 2005 roku.

Jest też wzmianka na temat broni jaka planuje sie uzyć w pierwszym zmasowanym ataku:

He Xin's conversation may remind the enemy that we have grasped the modern science and technology, including "clean" nuclear technology, gene weapons technology as well as biological weapons technology, and we can use powerful measures to eliminate their population on a large-scale.

I jeszcze:

Therefore, our military battle preparation appears to aim at Taiwan, but in fact is aimed at the United States, and the preparation is far beyond the scope of attacking aircraft carriers or satellites.

"Nasze przygotowania wydają się wymierzone w Tajwan ale tak naprawdę są wycelowane w USA,i przygotowania daleko wykraczają poza plan budowy lotniskowców i satelitów"

Na pytania w stylu "ale przecież zabijemy też chińczyków mieszkajacych w USA",minister odpowiada:

These comrades are too pedantic; they are not pragmatic enough. If we had insisted on the principle that the Chinese should not kill other Chinese, would we have liberated China? As for the several million Chinese living in the United States, this is of course a big issue. Therefore in recent years, we have been conducting research on genetic weapons, i.e. those weapons that do not kill yellow people.

"Czy kiedykolwiek uzyskalibyśmy niepodległość nie zabijajac w przeszłości innych chińczyków?
Ponadto w obecnym czasie prowadzimy badania nad bronią genetyczną nie zabijającą rasy żółtej"

Potrzeba komentarza?

EDIT:

To może jeszcze polecę treść opracowania pod tytułem "Nieograniczone działania wojenne" wydanego przez wydawnictwo Chińskiej Czerwonej Armii w 1999 roku szczegółowo opisującej taktykę pokonania USA poprzez skontrowanie amerykańskiej sily militarnej przez niekonwencjonalną taktykę i broń.

Z góry ostrzegam,masakryczne mnóstwo czytania,kilkaset stron.

Unrestricted Warfare

Użytkownik Mehitabel edytował ten post 20.06.2011 - 11:22

[Mariusz70]

Wg mnie mówienie Chińczyków o ataku na USA to mydlenie oczu - ukrywanie prawdziwych zamiarów i usypianie uwagi państw, które będą rzeczywistym celem ataku. Po co bowiem wyprawiać się do Ameryki czy Australii, skoro można podbić sąsiednie państwa w Azji, a zwłaszcza rozległe obszary Rosji? Będzie taniej i szybciej.

Proroctwo przypisywane siostrze Łucji z Fatimy mówi:
"Dla świata zaskoczeniem i szokiem będzie błyskawiczne natarcie Chin na Rosję".

No właśnie, będzie zaskoczeniem i szokiem, bo wszyscy oczekiwali, że Chiny zaatakują Stany Zjednoczone.

[Mehitabel]

Jakikolwiek kraj będzie celem ataku,to wiemy juz że plany takowego istnieją i mają poparcie zarówno armii jak i społeczeństwa,
ponadto skokowy wzrost mozliwości bojowych Chin wskazuje że nie będziemy na taki atak zbyt długo czekać.

[Patrick]

Po co bowiem wyprawiać się do Ameryki czy Australii, skoro można podbić sąsiednie państwa w Azji, a zwłaszcza rozległe obszary Rosji? Będzie taniej i szybciej.

Nawet jeżeli, to i tak najpierw musieliby przynajmniej uziemić USA do tego stopnia, by uniemożliwić im udzielenia pomocy sojusznikom oraz by nie mogły w żaden sposób kontratakować. W jaki sposób? Nie wiem, ale wymyślając na szybko, to może:
1. Neutralizacja arsenału nuklearnego USA, potem Rosji, Indii, Europy (nie wiem jak, ale Chińczycy to łebski naród, więc coś wymyślą o ile już nie wymyślili).
2. Następnie użycie przeciwko nim na masową skalę tego specjalnego wirusa, który ma ponoć zabijać wszystkich z wyjątkiem Chińczyków.
3. Dopiero potem użycie przez Chiny konwencjonalnego wojska do rozprawy ze zdziesiątkowanymi i pogrążonymi w chaosie sąsiadami. Jak wszystko pójdzie po ich myśli, to może wezmą się też za Stany.
Wiem, że mój plan ma wiele niedociągnięć, ale to tak w wielkim skrócie opisałem i nie chce mi się w tej chwili myśleć nad szczegółami.
Tak czy owak USA to globalny hegemon i wyeliminowanie ich z gry (choćby po to, by mieć wolną rękę w Eurazji) byłoby priorytetem dla Chin, więc konfrontacja między tymi mocarstwami byłaby nieunikniona.

[Gaiuss]

Widziałem raz filmik z gry, taki teaser w którym Korea pogodziła się z Koreą płd a w następnych latach objęła nawet przywództwo w Nato bodajże ale nie w tym sęk
Chodzi mi raczej o to, jak ta Korea rozwaliła USA a otóż tak, iż wysłali satelitę komunikacyjnego z głowicami jądrowymi nad teren stanów i zdetonowali go na niskiej orbicie.
W efekcie Stany poległy, impuls elektroniczny zniszczył elektronikę nad całą Ameryką Płn i czesciowo płd.
Plan taki byłby wprost genialny bo Stany w dużej mierze używają GPS, systemów łączności itd. itd czyli elektroniki a bez niej są ślepi, głusi i durni.

[Bajabongo]

Widziałem raz filmik z gry, taki teaser w którym Korea pogodziła się z Koreą płd a w następnych latach objęła nawet przywództwo w Nato bodajże ale nie w tym sęk

No do tego raczej jeszcze długo nie dojdzie

[riseman]

W efekcie Stany poległy, impuls elektroniczny zniszczył elektronikę nad całą Ameryką Płn i czesciowo płd.

Zapewne chodzi Ci o EMP, czyli impuls elektromagnetyczny?

[Mehitabel]

Tak się składa że wedle Doktora Petera Vincenta Pry'a,byłego analityka atomowego CIA i prezesa EMPact America,
wszystko wzkazuje iż w maju 2009 roku Korea Północna przeprowadziła udany test EMP na tyle potężnego że będącego w stanie wyłączyć zasilanie na całym kontynentalnym terytorium USA:

North Korea Tests 'Super-EMP' Nuke

North Korea’s last round of tests, conducted in May 2009, appear to have included a “super-EMP” weapon, capable of emitting enough gamma rays to disable the electric power grid across most of the lower 48 states, says Dr. Peter Vincent Pry, a former CIA nuclear weapons analyst and president of EMPact America, a citizens lobbying group.

North Korea’s nuclear tests have been dismissed as failures by some analysts because of their low explosive yield. But Dr. Pry believes they bore the “signature” of the Russian-designed “super-EMP” weapon, capable of emitting more gamma radiation than a 25-megaton nuclear weapon.

Pry said that a group of Russian nuclear weapons scientists approached him in 2004 when he served as staff director of the Commission to Assess the Threat to the United States from Electromagnetic Pulse (EMP) Attack, to warn the United States that the technology to make that weapon “had leaked” to North Korea, and possibly to Iran.

“They told us that Russian scientists had gone to North Korea to work on building the super-EMP weapon,” Pry told Newsmax. “The North Koreans appear to have tested it in 2006 and again in 2009.”

Jeżeli Korea Północna skutecznie testuje taką broń to chyba trudno uwierzyć że nie posiadają jej Chiny.

EDIT:

Na dodatek w przyszłym tygodniu zaczynają się próby morskie pierwszego chińskiego lotniskowca.

First China aircraft carrier sea trial 'next week'

China's first aircraft carrier - a remodelled Soviet-era vessel - will go on sea trials next week, a report said Tuesday, amid escalating tensions in the South China Sea.

China's top military official reportedly confirmed earlier this month that Beijing is building a huge aircraft carrier, the first acknowledgement of the ship's existence from China's secretive defence programme.

On Tuesday, the Hong Kong Commercial Daily , which broke the story of the vessel's confirmation, quoted unnamed military sources saying the carrier will go on sea trials on July 1 but will not be officially launched until October.