Samanto co do przewodników to oni ZAWSZE zabierają nas do domu.
za to różna jest Forma witania nas czy to przez samych przewodników czy tez dusze z grupy kolejność dowolna w zalezności od duszy i jej potrzeb. Mnie zawsze wita przewodnik.
Ale to przewodnik przemieszcza nas w stronę domu nikt inny.
Decyzje podejmuje dusza ale "motorem"jest przewodnik.
Przewodnicy dają sygnały... tylko po całej regresji dopiero wiesz przynajmniej ja wiem jak one wyglądaja i jaki mają charakter wobec mojej duszy.
jedni mówia że ma się szósty zmysł a własnie to jest m.in przewodnik. zdolnośc przewidywania jest równiez pomoca przewodnika.
Jeżeli wiesz gdzie masz szukac jest łatwiej.
jeszcze raz pisze nie ma dla mnie piekła jeżeli dusza stwierdza że świat do którego ma podążyć do najtrudniekszych to jest to ziemia.
ja równiez tak sądze.
Nie pytaj sie mnie dlaczego tak jest. tak wybieram ja. podczas moich wyborów trudnych i najtrudniejszym pada zawsze na ziemie. i tak równiez sądzi mój przewodnik.
ja nie jestem Alfa i Omegą na cześc pytań nie moge odpowiedzieć gdyż sama regresja LBL nie odpowiada na pytania o któych wy mówicie lub macie ziemskie wątpliwości. każda regresja ma swój tok i każda dusza ma swoją forme regresji, doznań etc.
Ja mogę odpowiedziec na pytania które znam odpowiedź lub sam czegoś doznałem.
Dexter jezeli sądzisz że regresja /lbl to szamanizm a z drugiej wierzysz w inkarnacje i częśc cyklu to chyba gdzieś jednak leży problem.
Ciesze się że wiesz jaka jest Twoja rola na ziemi ale pamiętaj o jednym że jest jeszcze ludzkie EGO.
moje posty są tego typu że ja wiem a wy nie gdyż regresja dotyczyła mojej osoby, mojej duszy.
ale jeszcze raz powtarzam regresji może doświadczyć każdy nie ma w tym wymiarze specjalnie uprzywilejowanych dlatego jeżeli poddasz sie regresji i powiesz że twój przewodnik ma błękitna aurę a bratnia duszą mieni sie na violotowo czerwono. to jest twoja regresja i twoje doznania. ja tego nie zaneguje.
pisanie o tym na forach zawsze będzie krytykowane i osmieszane czy poddawane wątpliwościom dlatego napisałem jak wyglądała moja regresja i cała droga do jej przejscia.
nie chce wdawać się w dywagacje że ktoś pisze tak a ktoś widzi to inaczej. JA DOZNAŁEM TAKIEJ REGRESJI i moja jestectwo na ziemi tak wygląda i takimi kieruje się drogowskazami.
dlatego mam nadzieje ze zrozumiecie ale nie chce wdawać się w dyskusje gdyż cofając się w pewne sprawy musiałbym zaczerpnąc informacje z prywatnego życia a to jest już nienaruszalne.
dlatego jeżeli ktokolwiek z Was podda się regresji prosze o napisanie tutaj swoich doświadczeń i myślę że to co ja napisałem nie będzie się mieniło juz tej osobie jak garść fantazji z powieści Tolkiena.
aha.. i jeszcze coś..
Mówisz o tym piekle i o duszach które nic o tym do końca nie wiedzą. Bo to jest prawda że nic nie wiedzą o piekle jako takim.
Zresztą w mojej regresji nie wystąpiło nic co w świecie dusz mogło przypominać jakiekolwiek istnienie piekła.
Nikt nie wspominał o piekle. Mój przewodnik tez nic o tym nie wie. W świecie dusz panuje niesamowita miłośc i energia jej towarzysząca.
Jeżeli masz zmysł analityczny to powinnieneś zadać sobie pytanie kto stworzył pojęcie "piekła" i gdzie je stworzono.
Teraz jak już wiesz kto stworzył pojęcie "piekła" to zastanów po co jest stworzono.
a teraz odpowiedź sobie na pytanie dlaczego dusze o tym nic nie wiedzą.
Użytkownik carrying light edytował ten post 13.03.2013 - 18:51