1324 odpowiedzi w tym temacie

[Mehitabel]

W kontekście powyższych postów jakoś mnie nie dziwi dzisiejszy nieudany zamach na zycie prezydenta Iranu:

Ahmadinejad survives assassination attempt

Wymienia się trzy mozliwe strony stojące za próbą zamachu,
-iraccy Arabowie,
-wywiad Gwardii Rewolucyjnej posłusznej Ajatollahowi-co oznaczałoby że konflikt na szczycie władzy jest o wiele poważniejszy niż Zachód mógł przypuszczać a słowa o bliskim nadejściu Mahdiego którego Ahmadinedżad ma rzekomo być namiestnikiem zostały potraktowane nadzwyczaj poważnie,
-wywiady krajów zachodnich.

Ale jest też jeszcze jedna ewentualność.
Zamach mógł zostać sfingowany aby przysporzyć prezydentowi jeszcze większą popularność i przeciągnąć na swoją stronę opinię publiczną...

@down

Nie ma sprawy

Użytkownik Mehitabel edytował ten post 24.05.2011 - 12:00

[Herme5]

@Up
Fakt przeoczylem zrodlo. Przepraszam.\

Akurat zamach, to zapewne opcja ostatnia (sfingowanie zamachu) - bynajmniej ja tak obstawiam. To mu sie przyda przed wyborami - Allah oslania swojego najwierniejszego przyjaciela.

Użytkownik 5emreH edytował ten post 24.05.2011 - 11:43

[Kajman]

Jak wiemy, wg Nostradamusa (a przynajmniej wg interpretacji Centuriona) w lipcu lub wrześniu tego roku ma dojść do wybuchu bomby atomowej.

Oto informacja, którą dzisiaj przeczytałem na WP (tutaj):

Komitet Ligi Arabskiej postanowił w sobotę na posiedzeniu w Dausze, stolicy Kataru, wystąpić do ONZ o przyznanie pełnego członkostwa Państwu Palestyńskiemu obejmującemu Strefę Gazy i Zachodni Brzeg Jordanu z Jerozolimą Wschodnią jako stolicą.

Komitet Ligi Arabskiej powołany do śledzenia procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie zażąda przyjęcia Państwa Palestyńskiego do ONZ na dorocznej sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku we wrześniu tego roku.

Jeśli ONZ się nie zgodzi, to może ktoś postanowi wyrazić swoje niezadowolenie tym faktem i zdetonować jakąś bombkę?

[kamilus]

Domino, AFAIR to detonacja ma nastąpić dzień przed albo dzień po podpisaniu jakiegoś ważnego porozumienia. A przystąpienie Palestyny do ONZ to byłoby całkiem wielkie i ważne wydarzenie. No i zgadza się też wrzesień.

[Alembik_Vina]

Mam pytanie. Czy nie odczuwacie, czytając następne newsy w tym temacie takiego dziwnego uczucia, że i tak nie możemy zmienić przyszłości? Takiego uczucia totalnego olania sprawy, jakby to, że ta wojna ma wkrótce wybuchnąć było następnym nudnym i całkowicie zwyczajnym wydarzeniem? To jest coś w stylu: 'A wejdę se na paranormalne.pl zobaczę jak postępują przepowiednie Nostradamusa i czy coś nowego się nie spełniło'
Jakież to podobne do Chocholego Tańca. Ulotne i nierzeczywiste.

[Mehitabel]

Wściekły prezydent Afganistanu:Albo siły NATO zaprzestaną ataków na ludność cywilną albo zostaną potraktowane jako siły okupacyjne.

Afghan leader warns NATO not to become "occupying force"

Afghan President Hamid Karzai angrily warned NATO forces fighting in his country they risked becoming seen as an "occupying force" if they did not stop attacking Afghan homes with air strikes as they hunt insurgents.

"If they don't stop air strikes on Afghan homes, their presence in Afghanistan will be considered as an occupying force and against the will of the Afghan people," Karzai told a news conference in Kabul on Tuesday.

Ktoś jeszcze twierdzi że wygrywamy tę wojenkę?
Parę błędów operatorów dronów więcej i mamy sojusz Karzaja z Talibami...

[kamilus]

Tak szczerze patrząc, to niestety zaczyna robić się coraz "goręcej" w tamtym regionie. Zaczęło się od rewolucji w krajach Arabskich, gdzie do władzy dochodzą Islamiści (+1 za przepowiednią), potem coraz zimniejsze stosunki Pakistanu z USA (+1), planowany na wrzesień pakt uznania Palestyny przez ONZ (+1), teraz Afganistan (+1)...

Na moje oko tamten region to tykająca bomba zegarowa - coś się szykuje, tylko nie możemy mieć pewności co. Jeśli dojdzie do tego wybuch atomowy w tym roku, to chyba już wiemy co nas czeka. Bo taka detonacja nie jest przypadkowa i za zbieg okoliczności brana być nie może...

[Alembik_Vina]

Ciekawe co będzie, jak wtedy ludzie się dowiedzą o tych centuriach przetłumaczonych przez Arteruzę. Wydaje mi się, że ludzie będą wiedzieli, ale będzie za późno, żeby coś zmienić. A nawet myślę, że ludzie mniej, lub bardziej świadomie postąpią zgodnie z przepowiednią.

[kamilus]

Powiedzą zapewne coś w stylu "i tak to nieprawda, wymysły i bzdury, a wszystkie 'przepowiedziane' wydarzenia można wytłumaczyć zbiegiem okoliczności". Ale co poradzić, sceptyków jest więcej

[Mariusz70]

Czy nie odczuwacie, czytając następne newsy w tym temacie takiego dziwnego uczucia, że i tak nie możemy zmienić przyszłości? Takiego uczucia totalnego olania sprawy, jakby to, że ta wojna ma wkrótce wybuchnąć było następnym nudnym i całkowicie zwyczajnym wydarzeniem? To jest coś w stylu: 'A wejdę se na paranormalne.pl zobaczę jak postępują przepowiednie Nostradamusa i czy coś nowego się nie spełniło'

Wojna to zbyt poważna sprawa, aby traktować ją jako ciekawostkę, tym bardziej że może ona zagrozić również bezpieczeństwu naszego kraju. Jedno z proroctw mówi wprost, że w przyszłości w Polsce zostanie ogłoszona mobilizacja (nabór do wojska), co oznacza, że będziemy musieli bronić naszego państwa.

[Mehitabel]

Do przepowiedni Nostradamusa dołóżmy jeszcze to...

W sanktuarium La Madonna dei Fiori nie zakwitły śliwki

[W sanktuarium La Madonna dei Fiori (Matki Bożej Kwiatów) w miasteczku Bra (60 km od Turynu) każdego roku między 8 a 29 grudnia, często przy silnym mrozie i w śniegu, ponawia się zadziwiający fenomen kwitnięcia drzew rosnących w miejscu objawienia się Matki Bożej. „Kroniki sanktuarium w Bra podają, iż w jego 670-letniej historii drzewa w miejscu objawienia nie zakwitły tylko dwa razy. Było to w grudniu 1913 r. oraz w grudniu 1938 r., a więc kilka miesięcy przed wybuchem pierwszej i drugiej wojny światowej” … no i nie zakwitły w tym roku kościelnym ( grudzień 2010) - md]

Nie jestem ani specjalnie wierzący ani nie posądzam drzewek o zdolności paranormalne...ale mimo to coś mnie tknęło żeby wkleić to info mimo wszystko. Może tym razem się pomylą?

[Mystic]

I dalej:

Wieczorem 29 grudnia 1336 r. młodziutka mężatka, Egidia Mathis, która była w zaawansowanej ciąży, przechodziła obok figurki Matki Bożej na peryferiach Bra. Posążek ten był umieszczony na wysokim palu, stojącym wśród gęstych zarośli. Właśnie tam czatowali na Egidię, z zamiarem jej zgwałcenia, dwaj najemni żołnierze. Kiedy przechodząca kobieta zorientowała się, jakie są ich intencje, przerażona rzuciła się w kierunku figurki, błagając Matkę Bożą o pomoc. Sytuacja była beznadziejna, gdyż Egidia sama nie była w stanie obronić się przed napastnikami. Nagle z figurki błysnęło tak oślepiające światło, że śmiertelnie wystraszeni żołnierze uciekli. Właśnie wtedy Egidii objawiła się Matka Boża i – uśmiechając się z czułością – zaczęła ją uspokajać. Zaraz po tym objawieniu Egidia poczuła bóle porodowe i bez żadnych komplikacji urodziła dziecko.


Z tekstu wynika że jakaś nazwijmy to siła wyższa musiała zaingerować w los tej kobiety. Dlaczego zatem nie mogła zaingerować w losy świata, zapobiegając tym wojną? Dlaczego ma dopuścić do największej w dziejach świata? Oto jest pytanie! Czy człowiek jest już tak zepsuty i zły, że musi osiągnąć dno tego zła, aby powiedział sobie stop, i oprzytomniał? Jakim kosztem? No właśnie. Obyśmy nigdy się o tym nie musieli przekonać.

[Mariusz70]

Drzewa same z siebie nie posiadają właściwości paranormalnych, mogą jednak posłużyć wyższej inteligencji za narzędzie do przekazywania wiadomości. Jeśli ostatni komunikat jest prawdziwy, oznacza to, że niestety wkrótce staniemy w obliczu wielkiej wojny lub innego nieszczęścia. Spodziewałem się, że ta dekada będzie niespokojna i pokój się skończy, nie sądziłem jednak, że stanie się to tak szybko.

Twoja interpretacja, Mystic, jest słuszna. Bóg może odmienić losy świata, jednak potrzeba aby człowiek sam na własnej skórze przekonał się, że jego postępowanie jest złe (nauka przez doświadczenie). Poza tym człowiek ma wolną wolę, którą Stwórca chce respektować. Byłoby niepoważne, gdyby Bóg stale chronił ludzkość przed skutkami błędnych czy wręcz świadomie złych decyzji.

Użytkownik Mariusz70 edytował ten post 04.06.2011 - 15:12

[Krzewiciel]

Dla tych, którzy mogli przegapić ten fragment przypominam:

Odpowiadam - proszę uważnie czytać moje teksty:
Nie napisałem, że III wojna światowa ma się rozpocząć 10 lat po zniszczeniu dwóch wieżowców w
Nowym Jorku w roku 2001. Nostradamus nigdzie dokładnie nie określił, od kiedy zaczyna się ta
islamska superterrorystyczna dekada, napisał tylko o 13 wielkich zamach terrorystycznych, dając
do zrozumienia, że jeden z nich będzie tym "falowym-ciągłym" początkiem. Przy czym dał
wyraźnie też do zrozumienia, że kilka z tych zamachów będzie przeprowadzonych przed tą dekadą.
Najbardziej niszczycielskim zamachem ma być wybuch ładunku nuklearnego w Nowym Jorku i
możliwe, że od tej daty należy liczyć tę dekadę.
Napisałem, że III wojna światowa ma się rozpocząć po 10 latach (dekada) od rozpoczęcia tzw.
Superterroryzmu Islamskiego. Otóż III wojna światowa ma się rozpocząć, jak już pisałem, w latach:
2001, 2010, 2012, 2021 lub 2100.
W roku 2001, jak wiemy, III wojna światowa nie wybuchła, choćby dlatego, że Nostradamus
wyraźnie napisał (co już pisałem), że ma się ona rozpocząć następnego dnia w nocy po zawarciu w
Jerozolimie Światowego Pokoju na Bliskim Wschodzie, a to się dotychczas nie stało. Wydaje mi
się, że rok 2010 też już raczej nie wchodzi w rachubę, jak też rok 2100. Rok 2100 to ostatni rok
XXI wieku, a Nostradamus wyraźnie napisał, że III wojna światowa będzie trwała 27 lat (pisałem
już o tym) i skończy się w tym samym wieku, około 2050 roku. Ja zawsze uważałem (nie wiem,
czy mam rację?), że III wojna wybuchnie albo w roku 2012 albo w roku 2021, przy czym
przychylam się do roku 2021.
Jeżeli w roku 2021 wybuchnie zapowiadana przez Nostradamusa i innych jasnowidzów III wojna
światowa, to superterroryzm islamski (na ogromną skalę) rozpocząłby się w roku 2011 lub 2012.
Nostradamus podkreślał dany okres specjalnym semickim przedrostkiem, który można
przetłumaczyć na język polski - około.
Na przykład napisał, że prawo Tomasza Morusa (twórca utopijnego Komunizmu) będzie trwało w
Rosji 73 lata, ale dodał przedrostek odpowiadający polskiemu - około. Komunizm w ZSRR (kraj
ten został w Białowieży w 1991 roku rozwiązany) trwał: 1991-1917 (przewrót październikowy, tzw.
rewolucja) =74 lata, czyli prawie się zgadza. W innych krajach europejskich upadł 1 rok czy 2 lata
wcześniej.
Co do powstania tzw. Wielkiego Talibanu, to Nostradamus wyraźnie napisał, że powstanie on na 12
lat przed wybuchem III wojny światowej - to ten kraj (TALIBAN) będzie potajemnie twórcą i
fundatorem superterroryzmu islamskiego. Zniszczenie wojsk NATO = powstanie Wielkiego
Talibanu i opanowanie wszystkich terenów Azji Środkowej i Bliskiego Wschodu, aż do granic
Izraela, Turcji i Egiptu ma się to odbyć w ciągu tych 12 lub 10 lat przed wybuchem III wojny
światowej. Wielki Taliban będzie zdobywał (przyłączał) niektóre kraje do swojego państwa metodą
stosowaną poprzednio przed II wojną światową przez Hitlera: Nadrenia, Austria, Czechosłowacja -
tylko na o wiele większą skalę, niestety ZA CICHYM PRZYZWOLENIEM ZACHODU!!!
Tak więc III Wojna Światowa się rozpocznie i będzie trwała 27 lat, jak Wielki Taliban będzie już
istniał od około 10-12 lat i obejmował obecne państwa: Pakistan, Afganistan, Iran, Irak, Kuwejt,
Arabię Saudyjską, Oman, Jemen, Emiraty Arabskie, Katar, Bahrajn, Jordanię, Syrię, Azerbejdżan,
Dagestan, Czeczenię, Turkmenistan, Tadżykistan, Uzbekistan i większość Kazachstanu. A zachód,
po zniszczeniu wojsk NATO w Afganistanie, w ogóle się z tego rejonu wycofa po podpisaniu z
Talibanem traktatu pokojowego, coś na wzór traktatu Monachijskiego podpisanego przed II wojną
światową z Hitlerem.

[Alembik_Vina]

Kto mnie wołał,
czego chciał?
 
Edycja: Kurczak