Jesli ktos chce byc na biezaco z tym, co ma do powiedzenia Atraktor, to zapraszam tutaj: http://www.gazetapra...55795&start=950
Jak dla mnie, tak jak wspominalem o tym juz w poscie wyzej, autor stracil wiarygodnosc, jednak wraz z postepujaca sytuacja na Ukrainie, mimo wszystko, warto zacytowac to, co zostalo napisane w roku 2009 i 2010 odnosnie tego kraju. W temacie o Ukrainie dalem ogolny zarys, jak wygladaja te czterowiersze, tutaj warto byloby juz dokonac ich interpretacji. Kompletnie niezobowiazujaco, dalej nie wydaje mi sie, aby te wszystkie proroctwa sie sprawdzily a Arteuza dla mnie stracil wiarygodnosc, jednak trzeba powiedziec tez, ze wraz z postepujaca sytuacja na Ukrainie jeden z czterowierszy zaczyna sie sprawdzac. Tak wiec, mam otwarty umysl, ale sceptycyzm poki co bierze gore.
Przed 'sześćsetnym w Scytii bunt bojarów,
Na rękę wielkiemu Rusinowi i jej trzeciemu,
Przez 90 będą rżnąć tubylców po mimo protestów,
Dzięki obcej broni na jeden przed batalią doznają ciężkiej porażki.
"Przed szescsetnym w Scytii bunt bojarow". Chodzi o bunt ludnosci i oligarchow, Bojarami zwalo sie wlascicieli ziemskich na Rusi. Scytia to z kolei Ukraina. Zostaje tylko ten rok liturgii: "szescsetny" lub "tysiac szescsetny". Wychodzi na to, ze to czasy obecne, ale uzasadnic tego nie potrafie. Niektorzy wskazuja, ze lata liturgii Nostradamus liczyl od soboru w Konstancji w 1414 roku (trwal do 1418). Wtedy idealnie by to wszystko tutaj do siebie pasowalo.
"Na reke wielkiemu Rusinowi i jej trzeciemu, przez 90 beda rznac tubylcow pomimo protestow". Tutaj wiadomo o co chodzi, wielki Rusin to Kreml, jej trzeci to wedlug interpretacji jednego z uzytkownikow tamtego forum - Unia Celna skladajaca sie z trzech czlonkow. Liczba 90 odnosi sie do dni, mamy juz troche ponad dwa miesiace zamieszak, z tej przepowiedni wynika, ze potrwaja one jeszcze jakis czas.
Chyba, ze dotyczy to czegos innego... I teraz mamy po prostu preludium, a 90 dni potrwa juz regularna wojna domowa gdzie ofiar bedzie duzo wiecej. Roznie mozna to interpretowac.
"Dzieki obcej broni na jeden przed batalia doznaja ciezkiej porazki". Tutaj ciezko cos wyrokowac. Sa dwie opcje. Pierwsza jest taka, ze na jeden dzien przed jakims decydujacym starciem Rosja i Unia Celna (chociaz ciezko powiedziec, o kogo chodzi tak naprawde tutaj) dozaja porazki. Niektorzy interpretuja to inaczej, moim zdaniem jednak w sposob mniej logiczny i troche nawet bezsensowny. Otoz, moze tutaj chodzic i UE i Polske, ktore chcialy wciagnac Ukraine w swoja strefe wplywow ale na samym finiszu polegly.