Skocz do zawartości


FBI potwierdza przejęcie przez USA 3 UFO w 1947r.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
40 odpowiedzi w tym temacie

#31

Anomaly.
  • Postów: 330
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Pozwolisz, że zdjęcia (dość dobrze znanego) nie skomentuję. Zaś co się tyczy wojska, obcych i ich zaawansowanej technologii, to obawiam się, że zbyt duża ilość tych jak to nazwałeś "zainteresowanych tematyką", albo zaczęła się nią interesować po serii X Files (której jakby nie było jestem od lat wielkim fanem) albo, co gorsza, czerpie z tego serialu większość swej wiedzy na ten temat. Po mojemu rozwiązanie jest nieco inne niż chciałoby tego większość ludzi. Tuż po drugiej wojnie napięcie na linii USA - ZSRR bardzo rosło. Sfabrykowanie plotki, że rząd jednego ze skłóconych mocarstw jest w posiadaniu nieziemskiej technologii, której to plotce dla uwiarygodnienia owy rząd stanowczo zaprzecza, to znakomite posunięcie jeśli chodzi o możliwość zastraszenia tej drugiej strony. Takich chwytów używali też naziści pod koniec wojny rozpuszczając plotki o wunderwaffe (które także, podobnie jak foo fighters okazało się rozdmuchaną plotą, kto nie wierzy niech przeczyta książki Radosława Rydułtowskiego będące rzetelną i dogłębną analizą istniejących dokumentów, a nie kolejną porcją powielanych plotek).
  • -1

#32

Mehitabel.
  • Postów: 758
  • Tematów: 45
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jak zatem wyjasnisz fakt odnotowywania przez rządy obserwacji UFO już po zakończeniu zimnej wojny co mozna z łatwością znaleźć
na francuskich stronach rządowych:
http://www.cnes-geipan.fr/geipan/
na brytyjskich stronach rządowych
http://ufos.nationalarchives.gov.uk/
na brazylijskich
http://www.cohenufo....ilitaryufo2.htm
szwedzkich
http://www.realufos....h-and-10th.html

Wszyscy uzywali podanych przez ciebie chwytów?

Natomiast co do Radosława Rydułtowskiego którego przytoczyłeś,niestety po wpisaniu w wyszukiwarkę jedyne co znalazłem na jego temat to "brak wyników".Pardon,mamy tysiace stron akt kontra nazwisko którego nawet nie sposób znaleźć...jak na razie plus dla wierzących,a sceptycy jak chcą dyskutować muszą się lepiej postarać ;)

Użytkownik Mehitabel edytował ten post 19.04.2011 - 08:50

  • 0

#33

Anomaly.
  • Postów: 330
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Chodziło o Bartosza Rdułtowskiego. http://www.technol.a....php?id=v7.html
Co do obserwacji UFO przez pilotów i tp, to jest to zupełnie inne zagadnienie, którego w żadnym razie nie neguję. Co innego obserwacje niezidentyfikowanych obiektów, a co innego domniemane przechwycenie takiego obiektu. Z obserwacjami nic się nie wiąże, tym nikogo nie nastraszysz, zaś fakt posiadania obcej technologii to już zupełnie co innego.
  • 0

#34

Mehitabel.
  • Postów: 758
  • Tematów: 45
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Okay, co do autora to się zgadza-ale ustosunkować się będę mógł dopiero po lekturze więc do tego czasu dam sobie na wstrzymanie.

Jedyne czego możemy być pewni to fakt że rzeczywiście w Roswell rozbiło się coś co rozbić się tam nie powinno,
świadczą o tym rzeczywiście masowe relacje świadków oraz fakt tuszowania informacji choćby przez przerywanie połączeń telefonicznych kiedy wieści zaczęły rozchodzić się w świat.

Czy naprawdę było to UFO?
Wiele na to wskazuje,choć dowodów stuprocentowych faktycznie brak-to zresztą zależy od nastawienia do całej sprawy-poza tym pamiętajmy że w terminologii "UFO" to niezidentyfikowany obiekt latający,niekoniecznie pochodzący z innych światów a być może z tajnych fabryk wojskowych.
W każdym razie skoro nawet jeden z członków załogi Apollo 14 apeluje aby nie mieć wątpliwości co do faktów w Roswell,trudno go uznać za szaleńca bądź człowieka nieobeznanego w temacie.Choć zasiałeś u mnie wątpliwość czy nie został "poproszony" o takowe zapewnienia celem rozmycia faktów,przyznaję ;)

Użytkownik Mehitabel edytował ten post 19.04.2011 - 15:29

  • 0

#35

Anomaly.
  • Postów: 330
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Od siebie dodam tylko, że raczej nie łudziłbym się nadzieją, że takie FBI czy CIA mogą cokolwiek konkretnego w tej sprawie przedstawić. Coś naprawdę konkretnego mogłoby ukazać się na światło dzienne dzięki np. Wikileaks.
  • 0

#36

BrainCollector.
  • Postów: 1825
  • Tematów: 101
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wikileaky ? Na to też nie licz. Tam są przedstawiane takie dokumenty które są ważne z punktu widzenia Assangea. A dla nas -entuzjastów ufo- czyli jak to nazwał "oszołomów" to nie będzie marnować czasu.
  • 0



#37

Mehitabel.
  • Postów: 758
  • Tematów: 45
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Brytyjski mainstream:Kennedy zginął 10 dni po napisaniu listu do szefa CIA w którym domagał się okazania ścisle tajnych dokumentów na temat UFO:

Was JFK killed because of his interest in aliens? Secret memo shows president demanded UFO files 10 days before death

An uncovered letter written by John F Kennedy to the head of the CIA shows that the president demanded to be shown highly confidential documents about UFOs 10 days before his assassination.

The secret memo is one of two letters written by JFK asking for information about the paranormal on November 12 1963, which have been released by the CIA for the first time.

Author William Lester said the CIA released the documents to him under the Freedom of Information Act after he made a request while researching his new book 'A Celebration of Freedom: JFK and the New Frontier.'


List Kennedy'ego:

http://img842.images...40bb00d360.jpg/

Drugi z listów zamordowanego prezydenta,do szefa NASA,wyraża chęć kooperacji ze Związkiem Radzieckim w kwestii badań nad "dalekim kosmosem"

http://img856.images...840bb00d320.jpg

,co interpretuje się również jako

‘One of his concerns was that a lot of these UFOs were being seen over the Soviet Union and he was very concerned that the Soviets might misinterpret these UFOs as U.S. aggression, believing that it was some of our technology,’ Mr Lester told AOL News.

‘I think this is one of the reasons why he wanted to get his hands on this information and get it away from the jurisdiction of NASA so he could say to the Soviets, “Look, that's not us, we're not doing it, we're not being provocative. “.’


...chęć okazania stronie sowieckiej dobrej woli i udowodnienia że masowe obserwacje UFO nad ZSRR nie są skutkiem uzycia amerykańskich tajnych broni.
  • 1

#38

BrainCollector.
  • Postów: 1825
  • Tematów: 101
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

An uncovered letter written by John F Kennedy to the head of the CIA shows that the president demanded to be shown highly confidential documents about UFOs 10 days before his assassination.

The secret memo is one of two letters written by JFK asking for information about the paranormal on November 12 1963, which have been released by the CIA for the first time.

Author William Lester said the CIA released the documents to him under the Freedom of Information Act after he made a request while researching his new book 'A Celebration of Freedom: JFK and the New Frontier.'


Odtajniony list napisany przez JFK do szefa CIA pokazuje, że prezdent domagał się pokazania dokumentów o ufo na 10 dni przed jego śmiercią.

Tajna notatka jest jednym z 2 listów napisanych przez JFK w których prosi o informacje na temat zjawisk paranormalnych z listopada 12 1963, została ona pokazana przez CIA pierwszy raz

Autor William Lested powiedział, zę CIA wydała dokumenty zgodnie z ustawą "wolności informacji" po tym jak napisał prośbę podczas opracowywania jego nowej książki 'A Celebration of Freedom: JFK and the New Frontier.'
  • 0



#39

Anomaly.
  • Postów: 330
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

A ja właśnie liczę na Wikileaks, w nim jedyna nadzieja. Pozwolę sobie przytoczyć kilka informacji:
" Materiały upublicznione przez demaskatorski portal WikiLeaks skompromitowały USA i ujawniły największe tajemnice światowych przywódców. Możliwe jednak, że w związku z nimi czeka nas jeszcze jedna, być może znacznie większa niespodzianka, dotycząca zjawiska UFO.

Julian Assange, koordynator projektu, przyznał otwarcie: tak, w dokumentach znajdują się wzmianki dotyczące niezidentyfikowanych obiektów latających. Co więcej, w przeciekach natrafimy też na nieznane opinii publicznej szczegóły sprawy słynnego brytyjskiego hakera, Gary’ego McKinnona, który w poszukiwaniu informacji o UFO włamał się do amerykańskich rządowych komputerów, za co grozi mu teraz 60 lat więzienia.

Assange, zapytany o UFO, przyznał, że wielokrotnie spotyka się ludźmi, którzy starają się udostępnić mu dokumenty niespełniające warunków do publikacji na WikiLeaks. Mimo to dodał, że z oficjalnych pism wynika, że władze nadal interesują się sprawą niezidentyfikowanych obiektów latających.
Warto zauważyć, że w dokumentach, które dopiero zostaną ujawnione, zawierają się rzeczywiście pewne odniesienia do obiektów UFO - powiedział Assange w rozmowie z brytyjskim "Guardianem".

Oświadczenie od razu wywołało medialną burzę, bowiem jeśli informacje te będą miały tak sensacyjny charakter, jak inne dotychczas opublikowane, może czekać nas prawdziwa ufologiczna niespodzianka. Kto wie, czy nie będą się one wiązały ze zmianą sposobu postrzegania całego zjawiska „latających spodków”. Internauci zaczęli także spekulować, czy nowe rewelacje nie staną się początkiem procesu ujawniania informacji na temat tego, co amerykański rząd wie o UFO.

Oficjalnie ani amerykańskie władze, ani wojsko nie zajmują się badaniem tego zjawiska, wychodząc z założenia, że nie stanowi ono zagrożenia dla bezpieczeństwa państwa. Wydaje się jednak, że to dość kłamliwe założenie, bowiem trudno sobie wyobrazić, że pojawienie się w przestrzeni powietrznej niezidentyfikowanego obiektu (mogącego być np. pojazdem szpiegowskim) nie pociąga za sobą żadnej interwencji.
Z dokumentów WikiLeaks można dowiedzieć się także nieznanych dotąd szczegółów dotyczących sprawy słynnego hakera, Gary’ego McKinnona, który włamał się do amerykańskich rządowych komputerów w poszukiwaniu informacji o UFO i tajnych technologiach. Kiedy został pojmany, Stany Zjednoczone wystąpiły do Wielkiej Brytanii z prośbą o ekstradycję. Haker miał zostać osądzony i skazany w USA za działalność na szkodę państwa i cyberprzestępstwa, za co grozi mu do 60 lat więzienia. Wtedy też rozpoczęła się batalia o ekstradycję McKinnona, za którym wstawiło się brytyjskie społeczeństwo. Jak wynika z dokumentów, ani administracja prezydenta Busha, ani Obamy nie ma zamiaru ustąpić i mimo upływu czasu USA za wszelką cenę chce ukarać UFO-hakera. Ale dlaczego jest on dla nich tak niebezpieczny?

Urodzony w 1966 r. Gary McKinnon jest brytyjskim informatykiem-samoukiem, który na przestrzeni 2001 i 2002 r. włamał się do ok. 97 komputerów należących m.in. do NASA, Sił Powietrznych USA, Departamentu Obrony i Amerykańskiej Marynarki. Jak twierdził, szukał tam dowodów na istnienie obiektów UFO i wykorzystywanie przez wojsko supertajnych technologii.

Najciekawsze jest to, do czego haker dotarł, choć, jak sam mówił, 99 procent czasu spędził na bezowocnych poszukiwaniach. Przez 13 miesięcy zdołał natrafić jedynie na dwa ślady mogące odnosić się do supertajnych technologii i prawdy na temat nieznanego pochodzenia obiektów odwiedzających nasza planetę.

Pierwszym i najciekawszym dowodem było zdjęcie przedstawiające obiekt w kształcie „cygara” z licznymi wypukłościami na powierzchni, który według relacji McKinnona miał zostać sfotografowany w przestrzeni okołoziemskiej. Plik nie otworzył się jednak w całości, więc nie mógł być on do końca pewien, co znajduje się na fotografii. Z pewnością nie był to jednak żaden znany mu konwencjonalny pojazd latający.

Drugim ciekawym znaleziskiem McKinnona była enigmatyczna lista sporządzona w arkuszu kalkulacyjnym zawierająca nazwiska i stopnie „nie-ziemskich oficerów”. Nie chodziło jednak o kosmitów w służbie armii amerykańskiej. Haker twierdzi, że w grę wchodzi najprawdopodobniej specjalna jednostka wojskowa, którą nazwał „Kosmicznymi Marines”.
McKinnona aresztowano w marcu 2002 pod zarzutem cyberprzestępstwa i uszkodzenia amerykańskich komputerów. Miał dodatkowo kasować dane, kopiować tajne hasła i unieruchomić systemy amerykańskiej armii w okresie po zamachach z 11 września. Jego komputerową eskapadę w poszukiwaniu prawdy o UFO nazwano „największą hakerską aferą w amerykańskiej armii”, której szkody oszacowano na prawie milion dolarów. Wkrótce Amerykanie wystąpili do Wielkiej Brytanii z prośbą o ekstradycję, a prokuratorzy zza oceanu odgrażali się oficjalnie, że „usmażą” McKinnona, skazując go na dożywocie.

Sprawa bardzo poruszyła brytyjską opinię publiczną. Mieszkańcy Wysp otwarcie wsparli swego rodaka, zbierając nawet podpisy przeciwko postępowaniu ekstradycyjnemu. Opublikowane niedawno dokumenty WikiLeaks zawierają nieznane dotąd informacje na temat bezskutecznych starań brytyjskiej dyplomacji, a nawet próśb samego premiera Gordona Browna w sprawie ekstradycji hakera. Jak się okazało, administracja prezydenta Obamy nie ma zamiaru ustępować. W przecieku czytamy: „Premier Brown podczas spotkania twarzą w twarz z [amerykańskim] ambasadorem zaproponował pewien układ: McKinnon zostanie uznany za winnego, jednak odbędzie karę na terenie Wielkiej Brytanii. Brown powoływał się na duże zainteresowanie opinii publicznej jego sprawą, jak i stanem zdrowia oskarżonego, który wobec widma ekstradycji może popełnić samobójstwo”. Amerykanie nie zgodzili się.

Najciekawsze wydaje się to, dlaczego Stanom Zjednoczonym tak bardzo zależy na skazaniu UFO-hakera? Według wielu ekspertów, winy jakimi się go obarcza są mocno przesadzone i wskazują jedynie na luki w amerykańskich systemach komputerowych. Spekuluje się również, że mógł on skraść znacznie więcej informacji niż oficjalnie przyznaje, a zgromadzona wiedza jest na tyle niebezpieczna, że uznany on został za jednego z głównych wrogów USA.

Niestety, nie wiadomo jeszcze, co zawierają „ufologiczne akta” WikiLeaks, gdyż według zapowiedzi twórcy projektu mają one zostać udostępnione w bliżej nieokreślonej przyszłości. Spoglądając na coraz więcej czarnych chmur gromadzących się nad głową Juliana Assange’a, można mieć obawy, czy dalsza publikacja dokumentów nie zostanie zastopowana. Wszyscy entuzjaści ufologii mają jednak nadzieję, że do tego nie dojdzie, a przecieki z WikiLeaks staną się zalążkiem prawdziwej sensacji mogącej otworzyć drogę do rozwiązania jednej z największych zagadek wieku.

Prowadzone w minionych dziesięcioleciach projekty badawcze mające za zadanie wyjaśnienie tajemnicy UFO nie przyniosły żadnych jednoznacznych efektów. Najczęściej powtarzający się wniosek mówił, że większość przypadków obserwacji niezidentyfikowanych obiektów da się wyjaśnić jako zjawiska pogodowe, iluzje optyczne czy też złą identyfikację samolotów. Pozostawał zawsze jednak niewielki odsetek przypadków, których w żaden sposób nie dało się wyjaśnić i to on był solą w oku dla sceptyków. Czy dokumenty WikiLeaks coś tu zmienią?"
  • 0

#40

zygix.
  • Postów: 671
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Nie na temat ufo z '47,ale nie chcę zaśmiecać tworzeniem nowego tematu.
Również Centralna Agencja Wywiadowcza (CIA) musiała zdradzić kilka ciekawych sekretów trzymanych przez lata w skarbcu.

Link do CIA FOIA(po ang.) dokumenty znajdziecie w wirtualnej czytelni CIA:www.foia.cia.gov
  • 0

#41

Ripsonar.
  • Postów: 215
  • Tematów: 53
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

CNN o tzw. Skarbcu FBI i informacjach z Roswell [2013]

  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości oraz 0 użytkowników anonimowych