Wybrane fragmenty są zawarte w książce wydanej przed II wojną światową : "Talmud o gojach a kwestia
żydowska w Polsce." ks. Stanisława Trzeciaka. (...)
Ks. Trzeciakowi nie zarzucono, że pisze nieprawdę, a więc jego opracowanie Talmudu jest wiarygodne. Reprint
jego ksiązki bez problemu mozna dostać w internetowych ksiegarniach.
Otóż to, ksiądz Trzeciak. Dlaczego napisałaś o nim tylko częściową prawdę i starasz się przedstawić go w superlatywach, jako obiektywnego tłumacza? Już samo to, że Talmud tłumaczyli księża katoliccy powinno dać Ci do myślenia... To tak jakby Ewangelie tłumaczył 'syjonistyczny' rabin.
Ksiądz Trzeciak był znanym międzywojennym antysemitą. Jego wypaczone tłumaczenia pism żydowskich służyły do propagowania antysemityzmu na ziemiach polskich. Popierał antyżydowską politykę Hitlera... Więc o czym mowa?
"Stanisław Trzeciak - jeden z katolickich propagatorów antysemityzmu w okresie międzywojennym w Polsce."
"Ksiądz Trzeciak sympatyzował z antysemicką polityką hitlerowską. Międzynarodową sławę zdobył jako ekspert nazistowskiego Instytutu badania problemów żydowskich z Erfurtu."
"Trzeciak był uważany przed wojną za czołowego teoretyka akcji antyżydowskiej w Polsce. Napisał kilkadziesiąt prac naukowych, w tym wiele poświęconych kwestii żydowskiej." wikipedia
Stanisław Bartoszewski tak o nim mówi: "Dla wielu był on sztandarowym człowiekiem, którego wystąpieniami publicystycznymi uzasadniali swoje antysemickie poczynania"
Więc przyjmiesz do wiadomości, że cytaty, które tu podałaś celowo zostały zafałszowane i zmanipulowane? Dzięki niemu Talmud jest w Polsce tak demonizowany. Odpowiedz sobie na pytanie dlaczego wciąż jest wydawany.
Tłumaczenia powojenne Talmudu sa mocno ocenzurowane przez współczesnych wydawców. Nie ma w nich
przypadków skrajnych , które wczesnie opisywałam. Nie ma w nich nazwy Chrystusa - "wisielec", które
były używane w przedwojennych wydaniach hebrajskich.
O czym Ty piszesz? Zdajesz sobie sprawę, że NIE MA* polskiego tłumaczenia Talmudu? Polscy Żydzi nie potrzebują tłumaczenia, skoro jasnym jest, że swoje księgi studiują na podstawie źródłowego języka.
Fragment o cenzurze to jawna kpina i kłamstwo. Jedynym tłumaczeniem Talmudu w Polsce jest: międzywojenne tłumaczenie księdza Trzeciaka (antysemity) i przedwojenna kilunastostronicowa broszurka księdza Pranajtisa (równie zafałszowana, z wyrwanymi z kontekstu, przekręconymi cytatmi). Oba tłumaczenia mają uczyć nienawiści do Talmudu.
* Dopiero pod koniec zeszłego roku wydano w Polsce długo czekiwane pełne tłumaczenie Talmudu Babilońskiego z niezbędnymi przypisami, ale nie zainteresuje Cię to, gdyż przetłumaczył i opracował je Żyd, rabin Sacha Pecaric. Dziwne, prawda? Żyd tłumaczy Talmud!
Natomiast w wydaniach, którymi posługują się
syjonistyczni rabini, nadal są powyższe określenia, które zamieściłam we wcześniejszych postach.
Rozumiem, że oni mają inną wersję hebrajskiego Talmudu?
Przeczytałaś to co napisałem w poprzednim poście, w jaki sposób tłumaczy się cytat z Talmudu? Wątpię, bo nie odniosłaś się do niego. W Talmudzie nie ma określeń, które łaskawie zamieściłaś w poprzednich postach. Są one wypaczone, źle przetłumaczone, dodane, niezrozumiane. A to dlatego, że korzystasz z antysemickiego tłumaczenia Talmudu, księdza Trzeciaka.
_______________________________________
_______________________________________
Co do premiera - nie jest on dla mnie postacią wiarygodną, jak zresztą żaden polityk. Nie obchodzą mnie nacjonaliści izraelscy, tak samo jak nie obchodzą mnie nacjonaliści Polscy (zachwalani w tym temacie) i Niemieccy, Ukraińscy, blebleble.
Ale... No właśnie, jest pewne 'ale'. Nie znalazłaś dementi, bo nie szukałaś. Na Polskich forach i blogach nacjonalistycznych i antysemickich cytat ten stał się często powtarzanym frazesem, tak jak cytaty księdza Trzeciaka. Tylko tak naprawdę nikt nie wie skąd pochodzi i skąd się wziął w internecie (bo tylko tu go znajdziesz, w żadnej książce historycznej, dokukentach i notkach nie ma mowy o tej bzdurze).
Zapewniam Cię, że jest on internetowym kłamstwem, całkowicie wymyślonym. Przekonałabyś się o tym szukając źródła z którego pochodzi, ale oczywiście najlepiej powiedzieć, że go nie ma, bo "najgorszym wrogiem Żydów jest prawda". Kolejna antysemicka kpina.
(...)First of all, Mr. Begin never said those words and there is no factual basis for that quote. When we searched for the quote, we found that it looped back to the same text by Texe Marrs, who does not say that he is quoting Begin.(...)"
Gdybyś naprawdę chciała znaleźć źródło tej wypowiedzi to doszłabyś do tego, że jest ona wyssana z palca. Ale nie chcecie - wolicie żyć w kłamliwym przeświadczeniu o Żydo-zabójcach, i nic tego nie zmieni.
Użytkownik Amontillado edytował ten post 01.05.2011 - 10:20