249 odpowiedzi w tym temacie

[Kozakiewicz]

Pani koleżanko Mag, a czemuż to tak zwracasz uwagę na punktację ujemną? Skoro Pani wmawia nienawiść użytkownikom do "wszystkich Żydów", co nie ma miejsca w tym temacie, dziwi się Pani, że ktoś zaznaczy czerwony kolor? Usilnie Pani próbuje zasiać plon strachu wśród nas, grozi wojną, bo ktoś raczył powiedzieć prawdę. Czy ktokolwiek tu kwestionuje to, że wśród żydowskiego narodu znajdują się ludzie dobrzy? Jasne, że nie. Dlatego dość frymuśne, nawet surrealistyczne są Pani wypowiedzi.Posunę się jeszcze dalej uznając je za kuriozalne. Porusza Pani aspekty nacionalizmu, chyba nie mają w pełni świadomej orientacji w obrębie znaczenia tego słowa. Nacionalizm to postawa jednostki ukierunkowana dobrem wszystkich społeczników danego Państwa bez dyskryminacji mniejszości narodowych. Liczy się dobro Państwa. Patriotyzm w takiej formie nie jest czymś złym. Z Pani słów wynika, że najlepiej by było nie czuć się Polakiem. Jeszcze lepiej, aby kultywować trend globalisty, który asymilację przyjmie z wdzięcznością. Asymilacja może i byłaby fajna, gdyby dotyczyła czasów, w których człowiek byłby dumną istotą z pełnym poczuciem jedności wobec drugiego człowieka. W obecnym czasie jest zbyt dużo podziałów, bo cały nasz ukochany system finansowy, bądź system wierzeń, jest tak kaleki i wręcz zbędny, a tylko upośledza sposób myślenia ludzi.
Mamy się bać mówić o tym, że elity "narodu wybranego" mają nas za zwierzęta, nic nieznaczące bydło? Jak wszyscy będą z obojętnością podchodzić do pewnych spraw to będzie bolesny przysiad na głowie. Pisze Pani o sercu, jakby jako jedyna je posiadała. Proszę wrzucić na luz, zbyt emocjonalnie Pani podchodzi do tematu i zbyt dużo się Pani naczytała bzdurnych proroctw.

Użytkownik Kozakiewicz edytował ten post 29.04.2011 - 09:34

[Amontillado]

Porusza Pani aspekty nacionalizmu, chyba nie mają w pełni świadomej orientacji w obrębie znaczenia tego słowa.

Zanim się Pan wypowiadasz na jakiś temat to sprawdź Pan znaczenie "trudnych" słów, których Pan używasz. Pańska wszechwiedza i nieomylność w każdym temacie procentuje takimi kwiatkami jak Pan tutaj wciskasz: patriotyzm = nacjonalizm. Doczytaj Pan słownik, a dowiesz się dlaczego nacjonalizm jest postrzegany negatywnie. Przy okazji przyznajesz się Pan do tego, żeś jesteś Pan nacjonalistą - nie ma więc o czym gadać.

Nacjonalizm cechuje się takim pojęciem jak segregacja rasowa, a więc oddzielanie jednej rasy - gorszej, od drugiej - lepszej. Przy czym nacjonalizm przedkłada dobro danego państwa nad jakiekolwiek inne dobra. A więc (teoretycznie i abstrakcyjnie) stając przed wyborem: oddać nerkę chorej żonie, czy choremu generałowi - w państwie nacjonalistycznym oddajesz ją generałowi, jako bardziej potrzebnej jednostce, walczącej o dobro państwa. Na takiej zasadzie to działa - liczy się dane państwo, bo jest LEPSZE, a inne są GORSZE.

W ogóle o czym mowa - jakim trzeba być nieukiem i hipokrytą zarazem aby wciskać takie brednie. Rozumiem, że jedyną wiedzę czerpiesz Pan z youtuba. Natomiast już w gimnazjach dzieci dostają tematy rozprawki "patriotyzm a nacjonalizm". Lecz specjalnie dla Pana, Panie Kozakiewiczu, mając na uwadze Pańskie niedowiarstwo cytat ze słownika:

"nacjonalizm - ideologia i polityka podporządkowująca wszystko interesom własnego narodu, żądająca dla niego specjalnych przywilejów, dyskryminująca inne narody (także mniejszości narodowe), często w sposób agresywny."

Patriotyzm w takiej formie nie jest czymś złym.

Więc uznając siebie za nacjonalistę, stajesz się Pan osobą mało wiarygodną. I odróżnij Pan wreszcie patriotyzm od nacjonalizmu bo to dwa zupełnie ODRĘBNE pojęcia, wyraźnie rozróżniane gdzie to patriotyzm jest pozytywny.

[D.K.]

Nacjonalizm cechuje się takim pojęciem jak segregacja rasowa, a więc oddzielanie jednej rasy - gorszej, od drugiej - lepszej. Przy czym nacjonalizm przedkłada dobro

Drobne wtrącenie -- w klasycznej nacjonalistycznej ideologii nie ma mowy o rasach jako takich w rozumieniu "opartych na fenotypie", czy w ogóle jakimś hipotetycznym zestawie cech. Segregację rasową znajdziesz w rasizmie, poniekąd w nazizmie, ale nie w nacjonalizmie, w tym ostatnim kryterium oceny dotyczy narodowości, mniejszości etnicznych i tego typu zagadnień.

Użytkownik Kurczak edytował ten post 29.04.2011 - 15:00

[Amontillado]

Kurczak - nie do końca. Każdy nacjonalizm dąży do segregacji rasowej, odrzucając mniejszości narodowe oraz etniczne. Segregacja ta odbywa się na zasadzie ustalania m.in. wspólnego pochodzenia (wspólnota krwi) ale też - języka, historii czy kultury. A więc niekoniecznie na cechach fizycznych, zewnętrznych, opartych jak mówisz na "fenotypie". Na takiej zasadzie działa rasizm - on dokonuje segregacji rasowej niemal wyłącznie na podstawie genetycznego pochodzenia. Ale rasizm jest odrębnym pojęciem od nacjonalizmu.

W nazizmie, owszem, znajdziesz segregację rasową - ale za sprawą nacjonalizmu właśnie. Nazizm bowiem (podobnie jak faszyzm) zbudowany jest na nacjonalizmie. Nacjonalizm (ze swoją nieodłączną segregacją rasową) jest częścią składową, 'budulcem' nazizmu. A więc nacjonalista niekoniecznie musi być nazistą, ale każdy nazista automatycznie jest nacjonalistą.

Użytkownik Amontillado edytował ten post 29.04.2011 - 15:43

[Kozakiewicz]

Nacjonalizm (z łac. natio – naród) - postawa społeczno-polityczna uznająca naród za najwyższe dobro w sferze polityki. Nacjonalizm uznaje sprawy własnego narodu za najważniejsze. Głosi solidarność wszystkich grup społecznych danego narodu. (wikipedia).

Przyjmiesz Panie Amontillado do wiadomości znaczenie ostatniego zdania, czy dalej zamierzasz być arogancki wobec mojej osoby?

A jeśli już Pan porusza sprawy segregacji rasowych, to od takiej segregacji ekspertem był Hitler poprzez jego czyny przemawiał nazizm, który jest odmianą faszyzmu.

Proszę mi tu nie mieszać pojęć. Wystarczy tej kompromitacji i bajania ludzi swoją próbą edukacji forumowej młodzieży.

[Amontillado]

Amontillado, co Ty za bzdury wypisujesz? Nacionalizm nie ma nic wspólnego z segregacją rasową.

Nacjonalizm (z łac. natio – naród) - postawa społeczno-polityczna uznająca naród za najwyższe dobro w sferze polityki. Nacjonalizm uznaje sprawy własnego narodu za najważniejsze. Głosi solidarność wszystkich grup społecznych danego narodu. (wikipedia).

Przyjmiesz Panie Amontillado do wiadomości znaczenie ostatniego zdania, czy dalej zamierzasz być arogancki wobec mojej osoby?

A jeśli już Pan porusza sprawy segregacji rasowych, to od takiej segregacji ekspertem był Hitler poprzez jego czyny przemawiał nazizm, który jest odmianą faszyzmu.

Proszę mi tu nie mieszać pojęć. Wystarczy tej kompromitacji i bajania ludzi swoją próbą edukacji forumowej młodzieży.

No Wy chyba sobie Panowie jaja robicie. Jeśli już używacie wikipedii to róbcie to dobrze...

(Dalszy cytat wikipedia, kilka linijek pod tym co przytoczył Pan Kozakiewicz):

Idee nacjonalistyczne często pojmują naród jako przede wszystkim etniczną wspólnotę krwi przez co często jest porównywany do rasizmu. Nacjonalizm opowiada się za segregacją rasową przez co bywa określany jako odmiana ksenofobii. Natomiast jako element polityki zewnętrznej towarzyszy często imperialistycznej polityce państwa.

A wcześniej:

Nacjonalizm przedkłada interesy własnego narodu nad interesami innych narodów, zarówno wewnątrz kraju (mniejszości narodowe lub etniczne) jak i na zewnątrz (narody sąsiednie)

Co do tego, Panie Kozakiewicz:

Głosi solidarność wszystkich grup społecznych danego narodu.

Danego narodu - mowa tu o grupach społecznych wchodzących w skład narodu (np. Polski). Mniejszości narodowe i etniczne, które nie utożsamiają się z narodem (np. mniejszośc białoruska czy żydowska) NE MAJĄ PRAWA ISTNIEĆ w państwie nacjonalistycznym.


Panowie jasno widać, że manipulujecie i mącicie. Bo w to, że nie potraficie doczytać do końca cytowanego przez Was zagadnienia - nie potrafię uwierzyć. Panie Kozakiewicz - skończ Pan, bo jawisz się Pan jako frustrat...

Użytkownik Amontillado edytował ten post 29.04.2011 - 17:46

[nexus6]

W tym momencie jest to kłótnia o definicję słowa nacjonalizm. Obawiam się, że pojęcie nacjonalizmu jest na tyle rozmydlone, że żadnego konsensusu się w tej sprawie nie wypracuje. Jak zwał tak zwał. Kozakiewicz miał na myśli system, w którym nie występuje segregacja rasowa i tak należy odczytywać jego posta.

Tobie Amontillado daję minusa bo czepiłeś się słowa zamiast merytoryki i nazwałeś Kozakiewicza osobą mało wiarygodną na podstawie nieporozumienia semantycznego (tzn przyjmując, że on myśli twoimi definicjami co jest nieprawdą).

[Kozakiewicz]

Czy Pan kolega wziął pod uwagę, że Nacionalizm w pojęciu ogólnym, przedstawia się tak? :

Nacjonalizm (z łac. natio – naród) - postawa społeczno-polityczna uznająca naród za najwyższe dobro w sferze polityki. Nacjonalizm uznaje sprawy własnego narodu za najważniejsze. Głosi solidarność wszystkich grup społecznych danego narodu.


To jest odnośnie pojęcia OGÓLNEGO.


Nie każdy nacjonalista jest, rasistą, ksenofobem, czyli ogólnie rzecz biorąc - nietolerancyjny.

Pan nie chciał chyba uwzględnić, że nacionalizm składa się z dziesięciu nurtów. Proszę to rozgraniczyć, bo inaczej wychodzi z tego kogel mogel i nic pozytywnego.
Główna podstawowa zasada nacionalizmu nie zawiera żadnych segregacji społecznych, a dotyczy solidarności wszystkich mieszkańców danego państwa. To przywódcy przekształcali filozofie filozofów i przez to narodziło się tych odmian od groma.
Powracając do nazizmu. Hitler pobrał z nacionalizmu tylko niektóre zasady, w tym tą która dotyczyła dobra dla narodu,ale zniekształcając ideologię nacjonalizmu wykluczył mniejszości narodowe swojego państwa. Wszyscy tyrani i dyktatorzy modyfikowali główne idee dla własnych potrzeb czyniąc w ten sposób profanację. Wiele filozofii to "ulepszone" twory, które straciły przez aktywną przeszłość (dość długą) prawdziwe znaczenia.




P.S: Chciałbym zwrócić uwagę, że prawdziwy frustrat tracąc argumenty wykupuje tanie wycieczki personalne do kompleksu Adwersarz, co zdążył zauważyć Pan Nexus.
Niegodnie.

Użytkownik Kozakiewicz edytował ten post 29.04.2011 - 18:01

[nexus6]

Anglojęzyczna wikipedia o odmianach nacjonalizmu:

http://en.wikipedia.org/wiki/Nationalism

Civic nationalism (also known as liberal nationalism) defines the nation as an association of people who identify themselves as belonging to the nation, who have equal and shared political rights, and allegiance to similar political procedures.[24] According to the principles of civic nationalism, the nation is not based on common ethnic ancestry, but is a political entity whose core identity is not ethnicity.

W skrócie dla osób nie znających angielskiego - nacjonalizm obywatelski lub liberalny odwołuje się do woli jednostki, czy wyraża ona chęć przynależenia do danego narodu. Nacjonalizm taki nie bazuje na związkach etnicznych.

Czyli tak jak mówiłem, słowo to ma wiele różnych odcieni i nie ma sensu spierać się o to które jest właściwe.

[Kozakiewicz]

Zgadzam sie, kazdy nacjonalizm, to rasa panow. Tu w temacie krzyczy sie o Zydach, a za plecami zamieniamy tylko miejsca, nie Zyd tylko ja Polak. Jestem tak wielki i tak wazny, ze moge panowac nad innymi. Panie Kozakiewicz, co tez pan powie? Moze pan panowac nade mna? Jak mi sie skoncza punkty, to pojade na minusach, naprawde pan i panska grupa myslicie, ze sie przestrasze? Jest Was tylko 6-ciu, na cale forum, i to juz jest bardzo widoczne. Z calym szacunkiem dla waszych pogladow, ktorych mnie sie odmawia, bo mnie nie wolno kochac wszystkich, tylko tych co pan Kozakiewicz mowi. Pan Kozakiewicz i grupa to prawie jak Eury i moderatorzy, a Przemo jeszcze mowi daj im zrozumiec. Oni nie chca zrozumiec, ale to nie znaczy, ze inni tez.TYLKO 6 osob. To jest sukces. Wygralam, ja przynajmniej wiem, a Wy?
Ps. Zrobilam jeszcze cos...zatrudnilam sie u Zydow, no musialam sprawdzic jak to jest naprawde.Jak to jest? Licza kazda przepracowana minute i placa, w przeciwienstwie do Polakow. To tak z Londynu, dla paranormalne pl.

Ta wypowiedź już trąca o lekki fanatyzm droga Pani. Proszę mi zacytować jakąkolwiek moją wypowiedź, w której ja gdzieś Pani nakazałem kogo ma Pani kochać lub tego nie robić. Jeśli Pani nie znajdzie, to uważam że należą mi się przeprosiny, a słowa cedzić warto.
Jeśli chodzi o minusy nawet nie mam pojęcia kto je Pani rozdaje, więc proszę się nie użalać nad sobą. Zaraz ze mnie Pani zrobi Hitlera, co robi segregacje na forum.
Proszę się opamiętać.

[nexus6]

Jeszcze kilka zdań z anglojęzycznej wikipedii:

Ethnocentrism
Whereas nationalism does not necessarily imply a belief in the superiority of one ethnicity over others, some nationalists support ethnocentric protectionism or ethnocentric supremacy. Studies have yielded evidence that such behaviour may be derived from innate preferences in humans from infancy.[30]

The term ethnocentrism is a more accurate and meaningful term.

Nacjonalizm niekoniecznie implikuje dominację jednej grupy etnicznej nad innymi. Dla takich systemów bardziej precyzyjnym określeniem jest etnocentryzm.

[Kozakiewicz]

Równie dobrze ja jako potencjalny dyktator i tyran Państwa X, wprowadzę ideologię Xszyzm, którego idea będzie dotyczyła polityki dla dobra narodu X, wykluczając mniejszości narodowe. Do tego zaczerpnę trochę ideologi nacionalizmu, aby podkreślić aspekt dobra dla narodu, ale żeby miał charakter agresywny i dyskryminujący zaczerpnę kawałek ideologii nazizmu, ale udoskonalę ją o dodatkową opcję - dyskryminację latynosów. Dzięki temu powstaje kolejna odmiana nazizmu - XSZYZM.
Tak powstają ideologie, ale najpierw moi drodzy powinno się znać podstawy i pojęcia ogólnych założeń głównych nurtów.

Użytkownik Kozakiewicz edytował ten post 29.04.2011 - 18:27