113 odpowiedzi w tym temacie

[oalxazar]

Wszyscy w kamasze

Ministerstwo Obrony Narodowej szykuje prawdziwą bombę. To nowelizacja ustawy o powszechnym obowiązku obrony. Zakłada, że każdego roku do armii trafią wszyscy, którzy ukończyli 19. rok życia i są zdrowi.

Koniec odroczeń w zasadniczej służbie wojskowej - donosi "Dziennik". Na obowiązkowe szkolenie będą kierowani zarówno studenci, jak i jedyni żywiciele rodzin, którzy osiągnęli wiek poborowy. W sumie 200 tys. mężczyzn rocznie - dowiedziała się gazeta.

W jednostkach spędzą jednak nie jak dotychczas dziewięć miesięcy, ale cztery. Pomysłodawca projektu, wiceminister obrony narodowej Aleksander Szczygło, tłumaczy: - Przygotowujemy nowelę Ustawy o powszechnym obowiązku obrony. Chcemy, aby znalazł się w niej zapis, że na obowiązkowe intensywne szkolenie wojskowe będą kierowani wszyscy mężczyźni w wieku poborowym, bez żadnych wyjątków - mówi.

Poborowi nie mogą więc liczyć na to, że unikną wojska, idąc na studia. Armia nie będzie już odraczać służby tym, którzy chcą się uczyć albo muszą utrzymać rodzinę.

- Kilka miesięcy w wojsku nie zrujnuje nikomu życia czy kariery, za to przyczyni się do tego, że będziemy mieli społeczeństwo przeszkolone na wypadek wojny, zamachów terrorystycznych czy kataklizmów. To bardzo istotne, aby te intensywne szkolenia zaliczyli wszyscy młodzi Polacy, zanim przejdziemy wyłącznie na armię zawodową - mówi gazecie wiceszef MON gen. Stanisław Koziej.

Rozmówca "Dziennika" dodaje: - To leży w interesie nas wszystkich.

Źródło informacji: PAP


Paranoja ludzie. Nie możemy na to pozwolić. To chyba najbardziej chory pomysł nowego rządu... :argue2:

[Patryczek]

Mnie sie ten pomysł podoba... za darmo samoobrona, konserwacja broni super pomysł ! ;-) i z 9 miesięcy do 4 to też jest cool ^^

[Ejael]

Szkolenie 4 miesiące zamiast służby 9 miesięcy to jest ok.

To bardzo istotne, aby te intensywne szkolenia zaliczyli wszyscy młodzi Polacy, zanim przejdziemy wyłącznie na armię zawodową - mówi gazecie wiceszef MON gen. Stanisław Koziej.

To też jest dobry news - przechodzimy na armię zawodową, decyzja zapadła. Zobaczymy jak to będzie wyglądało w praktyce - może nawet nie będzie obowiązkowego koszarowania. Taki system szkoleń (kilka miesięcy/tygodni) jest np. a Austrii i Szwajcarii. Biorąc pod uwagę czas szkolenia i to że przechodzimy na armię zawodową szkolenie będzie prawdopodobnie opierało się głównie na obronie cywilnej z elementami wojskowości.

Ja osobiscie uważam że takie szkolenie jest potrzebne - ludzie nie potrafią sie zachować jak wybucha pożar a co dopiero przy większych kataklizmach. Nie zaszkodzi jak ktoś będzie umiał udzielić pierwszej pomocy, zorganizować akcję ratunkową i wiedzieć jak się bronić a w ostateczności atakować (to najlepsza obrona).

[Pit]

To chyba najbardziej chory pomysł nowego rządu...

Ja uważam, że to jest najlepszy pomysł nowego rządu jaki do tej pory wymyslili... 4 miechy zamiast 9 super!

[mortyr]

Szkolenie 4 miesiące zamiast służby 9 miesięcy to jest ok.

Jak nigdy dotąd się z tobą całkowicie zgadzam!

Ale skoro nie będzie odroczenia to mam prawo pozwać państwo polskie za to, że jestem studentem zaocznym i płacę za studia, a oni mi je przerwą w takim wypadku.
Jeśli tak zrobią to będzie można składać pozwy zbiorowe. Jestem pewny że wtedy przegrają i będą jeszcze musieli wypłacić odszkodowania

[LysinkaMat]

Ejael łatwo ci mówic, skoro masz 27 lat . Ja naprzykład do wojska moge trafic juz zaniedlugo :shock:

[mortyr]

Paranoja ludzie. Nie możemy na to pozwolić. To chyba najbardziej chory pomysł nowego rządu... :argue2:

Brak odroczenia jest chory. Masz całkowitą rację. Trzeba będzie użyć pozwów zbiorowych przeciwko państwu polskiemu w odpowiednich instytucjach międzynarodowych.

[Mayo]

Ja uważam, że to jest najlepszy pomysł nowego rządu jaki do tej pory wymyślili... 4 miechy zamiast 9 super!

To może i dobre, ale żeby wszystkich brać do woja? :wall: Przecież to idiotyzm!
Ciekawe skąd wezmą na to kasę? Już to widzę: Jeden kałach na 100 poborowych, ale tylko do pokazywania (bo i tak się zacina i brakuje ammo). Więcej osób = więcej łapówek dla WKU itp! Chyba na to liczą. :mad:
Na zachodzie to się może sprawdza, bo tam mają warunki, ale u nas? :stop:

Ja osobiscie uważam że takie szkolenie jest potrzebne - ludzie nie potrafią sie zachować jak wybucha pożar a co dopiero przy większych kataklizmach. Nie zaszkodzi jak ktoś będzie umiał udzielić pierwszej pomocy, zorganizować akcję ratunkową i wiedzieć jak się bronić

A lekcje pierwszej pomocy? podstawy samoobrony? Takie coś powinno być w szkole zamiast np. bzdurnych lekcji PO albo religii. No, bo w końcu kobiety też powinny wiedzieć jak się zachowywać w trakcie kataklizmu, więc wojsko nie rozwiąże tego problemu.

[mortyr]

Będę walczył o swoje prawa. Tym bardziej, że ja pracuję i nie jest to stała umowa o pracę, lecz umowa agencyjna na czas nieokreślony w państwowej firmie.
Jeśli nie przerwę pracy, to będę ją miał nawet przez kolejne 20 lat.
A jeśli mnie wezmą w kamasze, to umowa zostanie rozwiązana i zasile szeregi bezrobotnych. :shock:

[Savalas]

spokojnie nie ma pieniędzy na taki bezsensowny ruch w sprawie poborów. Jeśli ta ustawa przejdzie to będzie święto. Pomysł jest chory, ja się za cholerę do woja nie wybieram, mam kategorię A studiuję, 23 lata nie melduję się w WKU co roku jak kazali i mam ich w dupie. To najgłupszy pomysł obecnego rządu jaki słyszałem. spoko przeżyje dwa lata i po kłopocie hehe już mnie nie ścigną

[Asef]

I co jak ja teraz bede w 3 klasie technikum,a ostatnia klasa to 4 to co w 3 bede musiał isc do woja???

[Savalas]

no i nikomu nie przerwą studiów, to by zaburzyło funkcjonowanie wyższych uczelni wprowadziło by totalny chaos, w szkolnictwie wyższym, przesunięcia w terminach rozpoczęcia się roku akademickiego, musiały by być osobne szkoły dla kobiet i mężczyzn, jakiś idiota to wymyślił i nie spytał mądrzejszych kolegów czy to wypali

[mortyr]

To najgłupszy pomysł obecnego rządu jaki słyszałem. spoko przeżyje dwa lata i po kłopocie hehe już mnie nie ścigną

Z tego co przeczytałem w nowelizacji (chyba ze stycznia 2006) mogą nas ścigać w nieskończoność (do 60 r. życia). Teraz nawet jak ktoś ma 30 lat, to mogą go powołać. :shock:

[ Dodano: 2006-07-06, 13:22 ]

szkolenie będzie prawdopodobnie opierało się głównie na obronie cywilnej z elementami wojskowości.

Ja osobiscie uważam że takie szkolenie jest potrzebne - ludzie nie potrafią sie zachować jak wybucha pożar a co dopiero przy większych kataklizmach. Nie zaszkodzi jak ktoś będzie umiał udzielić pierwszej pomocy, zorganizować akcję ratunkową i wiedzieć jak się bronić a w ostateczności atakować (to najlepsza obrona).

Takie szkolenie jest ok, pod warunkiem, że będę je odbywał w czasie wolnym od pracy i studiów. Tak jak praktyki na studiach. I pod warunkiem, że nie będę musiał przebywać 24h na dobę w koszarach, tak jak żółnierz zasadniczej służby.

[Meledictum]

osobiście popieram skrócenie służby wojskowej z 9 do 4 miesięcy (wyobraźcie sobie, jak teraz wam zazdroszczą ci, którzy musieli w koszarach dwa lata siedzieć. ), chociaż zmniejszony o ponad połowę czas szkolenia = gorsze szkolenie.
Z kolei obowiązkowe branie do wojska od 19 roku życia (niezależnie od studiów, pracy etc.) uważam za pomysł ABSURDALNY, i to w takim stopniu, że mógłby on się pojawic w jednym ze skeczów Monty Pythonów. Wyobraźcie sobie ten chaos na uczelniach - i późniejsze nadrabianie 4 miesięcy nauki - spisywanie notatek etc. że o nadrabianiu zaległości nie wspomnę. Takie coś mogli wymyśleć tylko Polscy politycy. :argue2:

[Mike]

To niesamowite, że są ludziska zachwyceni/zadowoleni tym pomysłem... Chyba nigdy nie liznęli wojska lub nie mają pojęcia co tam się obecnie dzieje...

Poza tym nie wszyscy się nadają do woja... jedni są filozofami inni walczakami. Wojsko zawodowe to jedyna możliwość w tak słabo rozwiniętym kraju jak Polska (beznadziejne lotnictwo, marynarki brak, systemy obronne śmiechu warte, a żołnierze w XXI wieku to śmiech na sali - nowoczesne wojny wyglądają bardziej jak gra komputerowa niż wojna bezpośrednia). Poza tym przed kim lub czym mamy się bronić? Czechom, Niemcom a może Rosjanom? A może terrorystom, którzy tak naprawdę nie istnieją?

Wszyscy są naszymi przyjaciółmi, należymy do NATO, jesteśmy w koalicji m.in. z USA, Wlk. Bryt., Francją, Niemcami. Oprócz Białorusi sąsiadujemy z pełni demokratycznymi i bardzo pokojowymi krajami. Wojsko zawodowe oznacza m.in. mniejsze (niewiele, ale zawsze coś) obciążenie budżetu. To jest przyszłość dla takich krajów jak Polska. I to przyszłość dla ludzkości zahamować rozwój militarny.