Kilka miesięcy w wojsku nie zrujnuje nikomu życia czy kariery, za to przyczyni się do tego, że będziemy mieli społeczeństwo przeszkolone na wypadek wojny, zamachów terrorystycznych czy kataklizmów. To bardzo istotne, aby te intensywne szkolenia zaliczyli wszyscy młodzi Polacy, zanim przejdziemy wyłącznie na armię zawodową - mówi gazecie wiceszef MON gen. Stanisław Koziej.
Że tez takie bzdury wyjść mogły z ust generała! :surprised:
Gdyby był cywilem, powiedziałabym, że gość nie zna się na rzeczy, nigdy nie był w wojsku i mówi bzdury, ale to powiedział wojskowy, szok.
Wjaki sposób pytam, pan generał zamierza wyszkolić w ciągu czterech miesiecy zielonych jak trawka wiosenna młokosów, i zrobić z nich żołnierzy z prawdziwego zdarzenia.
Jeszcze raz gratuluję optymizmu temu panu, i szczerze życzę zadowolenia z kierowania TAKĄ zawodową armią.