Skocz do zawartości


Zdjęcie

"Spisek musi trwać" - reakcje na śmierć Osamy bin Ladena i inne przemyślenia


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
317 odpowiedzi w tym temacie

#226 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

*
Popularny

Kolejny wystawia głowę na celownik. Mi to przypomina odrobinę takie obnażanie się na zasadzie czerpania korzyści seksualnych. Nie ma co, Al-Kaida to jedyna "mafia", która "policji" wysyła zdjęcia swojego bosa :D Trzeba być trendy przecież. Pruszków się chował, a my nie.


Nawet podobny do Binia.
Dołączona grafika

Jak donosi portal, Al-Kaida jeszcze nie wyznaczyła "sukcesora" po bin Ladenie, który został zastrzelony w akcji amerykańskich komandosów w Pakistanie.


A może inaczej. CIA nie wyznaczyło jeszcze kolejnego jelenia, który będzie światowym popychadłem, umożliwiającym wizerunkiem swoim kontynuowanie powielania pretekstów do grabienia ropy?


http://konflikty.wp....,wiadomosc.html

Muhad ale czemu miałaby służyć ta cała szopka z tym montowaniem? Rozważmy trzy alternatywy.

1. Osama zginął już jakiś czas temu wskutek choroby, jak twierdzi Moslehi.


Odpowiedź jest bardzo prosta. Obama niepotrzebnie się wychylił strugając supermena. Trochę zbyt pochopnie ogłosił światu zabicie Bin Ladena - akurat teraz. Jeśli umarł dużo wcześniej a Moslehi rzeczywiście ma dobre informacje, co nawet amerykańska specjalistka wysoko postawiona potwierdziła, to fabrykacja dowodów jest dla Obamy jedynym wyjściem. Jeśli nic światu nie pokaże okaże się kłamcą do potęgi.

Użytkownik Muhad edytował ten post 10.05.2011 - 22:01

  • 6

#227

mefistofeles.
  • Postów: 751
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano


Niech mi ktoś wyjaśni:
Mieli obraz z wszystkich kamer żołnierzy czy tylko z wybranych? W takim razie kto był realizatorem szoł i przełączał obraz? Oglądali transmisję na żywo, czy wybrane fragmenty?


Transmisja była na żywo 1 maja 2011 rokuw Pokoju operacyjnym Białego Domu. Obraz pochodził z kamery jednego z żołnierzy, racjonalnie byłoby zakładać, że z tej zamontowanej u dowódcy jednostki. O realizacji się nie wypowiadam, bo technologii nie znam. To naprawdę nie są jakieś wielkie i znaczące wątpliwości. W tej sprawie są one gdzie indziej.

Odpowiedź jest bardzo prosta. Obama niepotrzebnie się wychylił strugając supermena. Trochę zbyt pochopnie ogłosił światu zabicie Bin Ladena - akurat teraz. Jeśli umarł dużo wcześniej a Moslehi rzeczywiście ma dobre informacje, co nawet amerykańska specjalista wysoko postawiona potwierdziła, to fabrykacja dowodów jest dla Obamy jedynym wyjściem. Jeśli nic światu nie pokaże okaże się kłamcą do potęgi.


Niby racja, ale tylko przy założeniu, że Obama to naiwny i małorozgarnięty chłopiec a nie inteligentny i wyrachowany polityk. Nie uważasz, że kwestia kiedy zginął Osama ( jeśli zginął) przysłanie o wiele ważniejsze pytanie, a mianowicie dlaczego nieuzbrojony nie został pojmany i przesłuchany tylko zabity?
  • 0



#228 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Niby racja, ale tylko przy założeniu, że Obama to naiwny i małorozgarnięty chłopiec a nie inteligentny i wyrachowany polityk. Nie uważasz, że kwestia kiedy zginął Osama ( jeśli zginął) przysłanie o wiele ważniejsze pytanie, a mianowicie dlaczego nieuzbrojony nie został pojmany i przesłuchany tylko zabity?



Pod warunkiem, że gra nie toczy się o ropę, a jak widzimy - jest inaczej. Naiwność w tym przypadku nie ma nic do rzeczy. To raczej jego wyrachowanie i bezczelność. Bush też taki był, kończąc dzieło ojca w Iraku. Historia powinna wszystkich wiele nauczyć. Daje nam odpowiedzi po co władcy coś czynili. Nie łudźmy się, że politycy nagle w ostatnich latach doznali mentalnego oświecenia i kroczą ścieżką dziewiczych doznań w imię prawdy. Bujdy ludzie. To wyrachowane maszyny do siania propagandy i rozpętywania wojen w imię zamiłowania do ekspansji ekonomicznej. Taką mamy rzeczywistość.

Pytasz dlaczego nie pojmany a zabity? A kogo mieli pojmać skoro albo nie żył od lat albo jest postacią fikcyjną? My tak w gruncie rzeczy nic nie wiemy o Bin Ladenie.

Użytkownik Muhad edytował ten post 10.05.2011 - 22:08

  • 3

#229

mefistofeles.
  • Postów: 751
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Pytasz dlaczego nie pojmany a zabity? A kogo mieli pojmać skoro albo nie żył od lat albo jest postacią fikcyjną? My tak w gruncie rzeczy nic nie wiemy o Bin Ladenie.


Właśnie, mało wiemy, co sprawia, że to wszystko są tylko domysły. Biorąc pod uwagę motywy i słowo Irańczyka przeciwko słowu Amerykanina, to w dalszym ciągu jest to tylko słowo przeciwko słowu. Dla mnie chodzi o taką rzecz: A może ten cały spektakl pod tytułem Obama od dawna nie żyje ma tak naprawdę za zadanie odwrócić uwagę od najistotniejszej kwestii, na którą wytłumaczenia nie ma (zabicie przy możliwości pojmania i przesłuchania)?Media będą uderzały w tą nutę, upłynie trochę czasu, Obama opublikuje dowody z akcji, sprawa zostanie zamknięta i przycichnie. Tylko kto będzie wtedy pamiętał o jej sednie, czyli o tym dlaczego zabito głównego świadka nt 9/11 wobec możliwości jego pojmania
  • 0



#230

Ciechan.
  • Postów: 104
  • Tematów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Właśnie, mało wiemy, co sprawia, że to wszystko są tylko domysły. Biorąc pod uwagę motywy i słowo Irańczyka przeciwko słowu Amerykanina, to w dalszym ciągu jest to tylko słowo przeciwko słowu.


To ja dorzucę jeszcze panią Benazir Bhutto, która powiedziała w 2007 roku że Osama Bin Laden nie żyje a jak jej los się później potoczył wszyscy wiemy. Benazir Bhutto to nie była jakaś przypadkowa osoba w Pakistanie. Myślę, że to jest kolejny element tej układanki pod nazwą "oficjalne zabicie Bin Ladena w Pakistanie".
  • 1

#231

kpiarz.
  • Postów: 2233
  • Tematów: 388
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dorzućmy do tej układanki jej kolejny element - rozbity śmigłowiec MH-60 stealth.

Zadziwiające jest podejście administracji Baracka Obamy do materiałów fotograficznych. Nie ma w nim ani sensu, ani racjonalnego wytłumaczenia dlaczego Obama czuje wstręt przed oczywistą publikacją dowodów śmierci Osamy bin Ladena a z kolei zupełnie nie przeszkadzają mu zdjęcia uszkodzonego, tajnego prototypu śmigłowca, którego Navy Seal zostawili w domostwie bin Ladena w Pakistanie. Pomijam tu już fakt, że dotąd niedopuszczalne było pozostawienie na obcej ziemii jakiegokolwiek sprzętu wojskowego o stopniu zaawansowania przewyższającym będący w posiadaniu innych państw.

Dołączona grafika

Od pierwszych dni po akcji w Abbottabadzie, internet obiegały dziesiątki zdjęć rozbitej maszyny. Już na pierwszy rzut oka, widać było, że nie jest to żaden wykorzystywany wcześniej typ, co więcej na zdjęciach można było się dopatrzeć elementów technologii stealth, utrudniającej radarowe wykrycie. Dziwi że mimo zastosowania standardowej procedury destrukcji utraconej maszyny, tak wiele przetrwało, pozwalając wszystkim chętnym wywiadom na szczegółową analizę. Dziwne jest także i to, że Amerykanie nie podjęli żadnych zdecydowanych działań mających na celu zabezpieczenie, czy odzyskanie wraku.

Najprawdopodobniej jest to MH-60 poddany głębokiej modyfikacji. Jedyny zespół śmigłowca, który pozostał niemal nienaruszony to pięciołopatowy wirnik ogonowy – w klasycznym Black Hawku jest on czterołopatowy. Co więcej, statecznik pionowy ma niemal stałą cięciwę, a na jego szczycie zabudowana jest duża owiewka, mieszcząca prawdopodobnie przekładnię, zaś płytowe usterzenie poziome ma skos ujemny. Dodatkowo piasta wirnika ogonowego jest przykryta osłoną, która prawdopodobnie służy do zmniejszenia poziomu hałasu i promieniowania cieplnego, emitowanego przez przekładnię i piastę.

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Według ABC News, pakistańskie służby wyraziły już zainteresowanie badaniami pozostawionego śmigłowca stealth, a co więcej, jeden z urzędników zasugerował agencji, że zainteresowanie szczątkami wyrazili już Chińczycy. Według portalu, USA zwróciły się w ostatnim czasie z wnioskiem o wydanie wraku, ale usłyszeli, że Chińczycy są tym równie mocno zainteresowani, a Pakistan może im szczątki udostępnić, co zabrzmiało jak niezbyt zawoalowana oferta przetargowa. Cytowany przez ABC News, anonimowy urzednik waszyngtoński powiedział tylko tyle, że byłby wstrząśnięty, gdyby Chińczycy uzyskali dostęp do resztek maszyny.

Mniej infantylne podejście do tematu zaprezentował Richard Clark, doradca Białego Domu w sprawach walki z terroryzmem, według którego byłby to "bezcenny dar dla Pekinu". Pakistan blisko współpracuje z Chinami, choćby w dziedzinie technologii rakietowych i innych zaawansowanych systemów, dlatego zrozumiałe jest, że Islamabad szuka sposobu, by coś w zamian Pekinowi dać. Jak widać Biały Dom ukrywa przed światem najbardziej oczywistą dokumentację z jakby nie było przełomowej operacji, którą mogłyby się chwalić, natomiast bez żadnego skrępowania dzieli się swymi największymi tajemnicami wojskowymi. Dzisiejszy świat staje się naprawdę niemożliwy do zrozumienia.

http://konservat.pl/...ath=arty2011#nc
  • 2



#232

BrainCollector.
  • Postów: 1825
  • Tematów: 101
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ale jedno jest naprawdę świetne, przyleciał świeży helikopter, pewnie był niemal prosto spod lini produkcyjnej. Przyleciał i co ? I bum, rozbił ogon, i co z tym zrobić, wysadzić kilkanaście jeśli nie kilkadziesiąt milionów dolarów w powietrze. Phi podatnicy zapłacą i się pokryje koszty...
To tak jakby ktoś kupił bugatti veyrona, pojechał do sklepu i wysadził w powietrze...
  • 0



#233

kamilus.
  • Postów: 1231
  • Tematów: 106
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ja chciałbym dopowiedzieć tylko jedną rzecz odnośnie oglądania akcji przez najważniejszych ludzi w USA, która to chyba się nie pojawiła w tym wątku. Otóż podczas "polsatowskich" Wydarzeń dzień lub dwa po "zabiciu" Bin Ladena była pokazana wypowiedź Hillary Clinton, która to powiedziała, że "nie wiedziała co ogląda" - otóż była tam pokazana jakaś akcja militarna, ale nie wiedzieli, że chodzi o Osamę.

Niestety nie ma w Internecie żadnego potwierdzenia tych słów, a dotarcie do archiwalnego programu jest niemożliwe.
  • 0



#234

Canaris.

    God Emperor of Mankind

  • Postów: 641
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ale jedno jest naprawdę świetne, przyleciał świeży helikopter, pewnie był niemal prosto spod lini produkcyjnej. Przyleciał i co ? I bum, rozbił ogon, i co z tym zrobić, wysadzić kilkanaście jeśli nie kilkadziesiąt milionów dolarów w powietrze. Phi podatnicy zapłacą i się pokryje koszty...
To tak jakby ktoś kupił bugatti veyrona, pojechał do sklepu i wysadził w powietrze...

Co w tym takiego dziwnego ??
Standardowa procedura wojskowa - niszczysz sprzęt żeby nikt go nie przejał i nie skopiował rozwiązań technicznych.

a z kolei zupełnie nie przeszkadzają mu zdjęcia uszkodzonego, tajnego prototypu śmigłowca, którego Navy Seal zostawili w domostwie bin Ladena w Pakistanie

No i ??

Pomijam tu już fakt, że dotąd niedopuszczalne było pozostawienie na obcej ziemii jakiegokolwiek sprzętu wojskowego o stopniu zaawansowania przewyższającym będący w posiadaniu innych państw.

No i dlatego go zniszczyli . Czego tu nie rozumiesz ??
  • 1



#235

nexus6.
  • Postów: 1234
  • Tematów: 14
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Niby racja, ale tylko przy założeniu, że Obama to naiwny i małorozgarnięty chłopiec a nie inteligentny i wyrachowany polityk. Nie uważasz, że kwestia kiedy zginął Osama ( jeśli zginął) przysłanie o wiele ważniejsze pytanie, a mianowicie dlaczego nieuzbrojony nie został pojmany i przesłuchany tylko zabity?


Obama jest rozgarnięty i inteligentny, ale na swój sposób. Nie sądzę by miał on jakikolwiek wpływ na politykę USA. Rola prezydenta w USA sprowadza się obecnie do bycia rzecznikiem prasowym. Kto inny stanowi zarząd i reżyseruje politykę, a jeszcze kto inny jest właścicielem tego interesu i wyznacza cele.
  • 2

#236

Canaris.

    God Emperor of Mankind

  • Postów: 641
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie sądzę by miał on jakikolwiek wpływ na politykę USA. Rola prezydenta w USA sprowadza się obecnie do bycia rzecznikiem prasowym. Kto inny stanowi zarząd i reżyseruje politykę, a jeszcze kto inny jest właścicielem tego interesu i wyznacza cele


Odważna teoria . Masz na to jakieś dowody czy ot tak gadasz na zasadzie " a bo panie teraz to żydy wszystkim trzęsą " ???

Użytkownik Canaris edytował ten post 11.05.2011 - 16:06

  • 3



#237

mefistofeles.
  • Postów: 751
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zadziwiające jest podejście administracji Baracka Obamy do materiałów fotograficznych. Nie ma w nim ani sensu, ani racjonalnego wytłumaczenia dlaczego Obama czuje wstręt przed oczywistą publikacją dowodów śmierci Osamy bin Ladena a z kolei zupełnie nie przeszkadzają mu zdjęcia uszkodzonego, tajnego prototypu śmigłowca, którego Navy Seal zostawili w domostwie bin Ladena w Pakistanie.


Tu nie chodzi o wstręt, ale o wyrachowanie i wyczekiwanie na najbardziej wygodny politycznie dla nich moment na publikację.

Pomijam tu już fakt, że dotąd niedopuszczalne było pozostawienie na obcej ziemii jakiegokolwiek sprzętu wojskowego o stopniu zaawansowania przewyższającym będący w posiadaniu innych państw.


nie zostawili helikoptera tylko wrak po nim. Jak wiele razy wczesniej.
  • 0



#238

Stilgar.
  • Postów: 252
  • Tematów: 49
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Mnie dziwi jedno, dlaczego spiskowcy znajdują więcej argumentów popierających ich tok myślenia, potwierdzających spisek w sposób racjonalny niż osoby które nie wierzą w teorie spiskowe(nic nie sugeruje :))
Od lat, czytając różne teorie, od WTC do bin Ladena, zawsze argumenty tych pierwszych były silniejsze, bardziej przekonywujące.
Wydaje mi się, że spiskowcy są bardzo potrzebni, nie ważne czy oni mają racje czy jej nie mają, odkrywają oni wszystkie brudy, pokazując prawdziwe oblicze świata.
  • 3

#239 Gość_но

Gość_но.
  • Tematów: 0

Napisano

Wydaje mi się, że spiskowcy są bardzo potrzebni

Spiskowiec spiskuje przeciwko innym... hm? Coś ci się pomyliło, bo spiskowcy nie są potrzebni. Nie są potrzebni też zwolennicy teorii spiskowych, ale niektórzy tak uwielbiają nazywać ludzi myślących. A zwolennik teorii spiskowych to po prostu oszołom który ma nudne życie i próbuje nadać mu barw poprzez wymyślanie różnych bzdetów, a osoba chcąca znać prawdę taka nie jest. Osoba chcąca znać prawde nie odrzuca faktów, ale też nie cieszy się wiedząc, że jest grupka ludzi którzy chcąc ją zabić lub zniewolić. Ci panowie z tego tematu uwielbiają tak nazywać ludzi i nie tylko ci, ponieważ mogą w ten sposób ukazać taką osobę jako człowieka, który ma nudne życie, a sama świadomość lub nawet myśl, że jest jakaś grupka ludzi chcąca go skrzywdzić miałaby wg ich sprawiać mu frajdę. Chore, ale tak to już jest wśród (ppppiiiii).

Edycja: Przemo.
Proszę, żebyś w przyszłości starał się delikatniej dobierać słowa.
Dostrzegam ironię, ale mimo wszystko.

Użytkownik Przemo edytował ten post 12.05.2011 - 20:23
Reakcja na raport.

  • 1

#240

balas.
  • Postów: 363
  • Tematów: 15
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Dorzućmy do tej układanki jej kolejny element - rozbity śmigłowiec MH-60 stealth.

Zadziwiające jest podejście administracji Baracka Obamy do materiałów fotograficznych. Nie ma w nim ani sensu, ani racjonalnego wytłumaczenia dlaczego Obama czuje wstręt przed oczywistą publikacją dowodów śmierci Osamy bin Ladena a z kolei zupełnie nie przeszkadzają mu zdjęcia uszkodzonego, tajnego prototypu śmigłowca, którego Navy Seal zostawili w domostwie bin Ladena w Pakistanie.


A skąd to wiesz, że nie przeszkadza ? Czy to rząd USA upublicznił zdjęcie tego wraku ? Jakby dziennikarze czy przypadkowi świadkowie zrobili zdjęcia martwego bin Ladena to już dawno by one były w necie podobnie jak zdjęcia tego helikoptera.

A swoją drogą utrata tego helikoptera przez siły specjalne USA skłoniła mnie do jednej refleksji. No proszę zobaczcie taka niby prosta i krótka operacja odstrzelenia Osamy, a jednak czynnik ludzki lub technika zawiodła. Teraz resztki tajnej technologii zapewne dostaną się w ręce Chińczyków. Więc jak tu ktoś może mówić, że CIA mogłaby zorganizować 100 razy bardziej skomplikowaną operację w dniu 11 września tak jak to próbują przedstawić nam zwolennicy teorii spiskowej ? Nawet gdyby chcieli dokonać takiej prowokacji to chyba musieliby być kompletnie pomyleni by się zdecydować na taką akcję jak to nam proponują zwolennicy teorii spiskowej. Mnóstwo tajnych operacji znacznie prostszych kończyło się klapą więc do dopiero taka. To najlepszy argument przeciw teoriom spiskowym.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych