Skocz do zawartości


Zdjęcie

"Spisek musi trwać" - reakcje na śmierć Osamy bin Ladena i inne przemyślenia


  • Please log in to reply
317 replies to this topic

#241

BrainCollector.
  • Postów: 1825
  • Tematów: 101
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Sorry ale jest coś takiego jak perfekcjonizm. Nie wszystko jest robione z buta, są rzeczy które można robić w białych rękawiczkach. A pomyśl sobie ile było operacji po których nie została nawet łuska po naboju. Masz tutaj tylko przykład akcji udanej ale nie perfekcyjnie.
Także argument nie trzyma się kuupichy.
  • 0



#242

Mortalis.
  • Postów: 331
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

@Balas

11 września parę rzeczy wtedy poszło właśnie nie tak, więc akcja nie była perfekcyjna, przez co mamy tyle nieścisłości do dnia dzisiejszego. :)

Użytkownik Mortalis edytował ten post 11.05.2011 - 22:40

  • 0

#243

balas.
  • Postów: 363
  • Tematów: 15
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Sorry ale jest coś takiego jak perfekcjonizm. Nie wszystko jest robione z buta, są rzeczy które można robić w białych rękawiczkach. A pomyśl sobie ile było operacji po których nie została nawet łuska po naboju. Masz tutaj tylko przykład akcji udanej ale nie perfekcyjnie.
Także argument nie trzyma się kuupichy.


Operacje o takiej skali ? Nie słyszałem. W dziejach CIA było wiele akcji, które zakończyły się kompletną klęską. Z tych najbardziej spektakularnych np. Zatoka Świń czy Orli Szpon w Iranie. Nauka idzie z tego taka, że ryzyko wpadki jest wysokie, a im bardziej skomplikowana operacja tym jest ono większe, a tu proszę niby wszystko się perfekcyjnie udało, żadnych śladów czy dowodów. Działania wielu różnych jednostek idealnie zgrane, itp.

Wybacz ja żyję w realnym świecie a nie w grze komputerowej.
  • 0

#244

nexus6.
  • Postów: 1234
  • Tematów: 14
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Odważna teoria . Masz na to jakieś dowody czy ot tak gadasz na zasadzie " a bo panie teraz to żydy wszystkim trzęsą " ???


Taki Zbigniew Brzeziński niemal wprost mówi, że jest reżyserem polityki USA. Prezydenci się zmieniają, a Mr Brzeziński jest jak cień Białego Domu. Oprócz takich ludzi jak Brzeziński są też cienie służb specjalnych. Służby specjalne już dawno odwróciły swoją karmę i zamiast służyć rządzą. Wyraźnie to widać w przypadku Rosji i tamtejszego KGB czy GRU, ale w USA jest podobnie.

A kto jest właścicielem? Z reguły było tak, że ten komu płaciło się daninę. Wasal płacił seniorowi, który podlegał innemu seniorowi itd. Z reguły dotyczyło to włości ziemskich. Dzisiaj zamiast włości ziemskich użytkuje się pieniądze. One w większości nie są wprowadzane do obiegu na stałe tylko trzeba je zwrócić właścicielowi.

http://www.nbportal....chanizm-kreacji

"Czyj wizerunek i napis jest na niej wyryty? Odpowiedzieli Mu: Cezara. A wtedy Jezus: Oddajcie, więc Cezarowi, co należy do Cezara, a Bogu to, co należy do Boga "
  • 3

#245

BadBoy.
  • Postów: 737
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Słynne zdjęcie


Chasydzka gazeta Der Tzitung z Nowego Jorku, cieszy się z zamordowania Osamy bin Ladena na polecenie prezydenta Obamy. Tym bardziej że autentyczność egzekucji nie budzi absolutnie żadnych wątpliwości. No bo jakże mogłaby je budzić skoro administracja rzuciła masom do wierzenia tak zwane “słynne zdjęcie”.

Dołączona grafika

"słynne zdjęcie" (Pete Souza/The White House)



W odróżnieniu jednak od niektórych drogich czytelników bezkrytycznie wierzących we wszystkie nonsensy serwowane przez administrację amerykańską trzeźwi chasydzi nie mają wielu złudzeń co do siły perswazyjnej Photoshopa i kreatywności medialnych artystów.

Oto okazuje się że bezpośredniej transmisji w kanale rozrywkowym Pentagonu z zamordowania bin Ladena pani Clinton mogła jednak nie oglądać mimo wszystko. Ze “słynnego zdjęcia” w wersji chasydzkiej zniknęła ona bowiem w tajemniczych okolicznościach.

Dołączona grafika

chasydzka wersja "słynnego zdjęcia"


Z początku ktoś mógłby podejrzewać że i to jest robotą navy SEALs. Jednak wg domysłów przynoszącego tę historię Huffington Post pani Clinton zniknęła ponieważ jej obecność przy strzelaniu do pojmanego mogłaby pewne grupy etniczne “prowokować seksualnie” (sexually suggestive). Zwyczajów chasydzkich wprawdzie nie znamy ale jakoś wydaje się nam mocno wątpliwe czy pani Clinton byłaby w stanie kogokolwiek prowokować seksualnie. A już na pewno nie w stopniu większym niż instrukcja użytkowania pralki automatycznej.

Natomiast jej zniknięcie ze “słynnego zdjęcia” prowokować powinno niektórych do pewnych refleksji. Na przykład, skąd niby wiadomo że pani Clinton rzeczywiście “zniknęła”? Chasydzi zamieszkujący terytoria zamorskie Izraela należą przecież do najlepiej poinformowanych i mogli łatwo mieć dostęp do zdjęcia źródłowego. Być może na zdjęciu takim, które pochodzić może całkiem dobrze z okresu kampanii wyborczej Obamy czy też wspólnego oglądania finału Superbowl, w ogóle jej nie było? I może właśnie to pentagonowi artyści dodali ją do kompletu tak aby “słynne zdjęcie” wyglądało jeszcze bardziej autentycznie?

Nie powinno być z tym przecież najmniejszych trudności. Wystarczy w tym celu wziąć oryginał, lekko go tylko podretuszować wklejając kogo trzeba i voila, już mamy “słynne zdjęcie” z panią Clinton. Wcale nie mniej przekonywujące niż inne amerykańskie dowody. Jak na przykład te na broń atomową w Iraku, mające uzasadniać amerykańską agresję na ten kraj i następnie jego okupację. A i w to też niektórzy do dzisiaj jeszcze wierzą.

Dołączona grafika

prawdopodobny oryginał (?)


Epilog: polecamy lekturę tego kawałka z serwisu Stratfor który skłania do myślenia. Artykuł przekonywająco analizuje decyzję o wycofaniu się USA z Afganistanu. Do tego potrzebne jest jednak ogłoszenie “zwycięstwa” w wojnie z terrorem. Na przeszkodzie temu stała legenda bin Ladena, mitycznej Nemesis, przebiegłej i zawsze nieuchwytnej. Legenda ta była pożyteczna tak długo jak długo trzeba było coś zwalczać i wyciągać na to pieniądze.

Po decyzji wycofania się z Afganistanu legenda nie jest dłużej potrzebna. Stałaby jedynie na drodze ogłoszenia “zwycięstwa”. Należało więc ją uśmiercić. To czy 1.05.2011 kogoś istotnie uśmiercono czy też fizyczny bin Laden od dawna jest już u Allaha z przyczyn naturalnych nie jest istotne. Istotne jest to że kontrowersje z której burty spuszczono OBL do wody i czy państwo mamy istotnie od tego aby mordowało niepasujących bez sądu pomagają w osiągnięciu celu nadrzędnego spin-doktorów – zaimplantowania w świadomości mas tego że legenda jest definitywnie zakończona – finished – finito - zu ende.

Autor : cynik9
Źródło : dwagrosze.blogspot.com

Użytkownik BadBoy edytował ten post 12.05.2011 - 17:33

  • 1



#246

dzustin.
  • Postów: 237
  • Tematów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

@ BadBoy
Zauważ, że ze chasydzkiej wersji zdjęcia zniknęła również druga kobieta stojąca w tle. Tak więc coś jest na rzeczy, że obecność kobitek mogła by być prowokacyjna dla nich, skoro zniknęły obie kobiety ze zdjęcia.
  • 0

#247

Luke.
  • Postów: 407
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Przecież sprawa zniknięcia kobiet ze zdjęcia już dawno została wyjaśniona. Chyba coś was ominęło... :P

Z fotografii zniknęła Clinton oraz stojąca zupełnie w tle Audrey Tomason, specjalistka od antyterroryzmu. Jednym słowem, ze zdjęcia wymazano wszystkie kobiety.

Dlaczego? Ortodoksyjna chasydzka gazeta robi tak ze wszystkimi kobietami. Wydawcy pisma uważają bowiem, że umieszczanie zdjęć płci pięknej może być grzechem, a same kobiety są seksualnie sugestywne. Wydawcy gazety zareagowali na medialną burzę, jaką wywołali i zarzuty o cenzurę oraz dyskryminację kobiet.

"Der Tzitung" oświadczył, że mylne jest wrażenie, iż gazeta nie szanuje kobiet - po prostu ze względów religijnych nie wolno jej ich zdjęć pokazywać. Wydawca gazety przeprosił co prawda, że mogło powstać wrażenie dyskryminacji, ale dodał też, że według amerykańskiej konstytucji wolność religijna jest ważniejsza od wolności prasy. - Jesteśmy dumnymi Amerykanami żydowskiej wiary i nie ma w tym konfliktu. Będziemy, z pomocą Wszechmogącego, dalej szanującymi prawo obywatelami w naszym wielkim kraju, aż do ostatecznego odkupienia - kończy swój list otwarty do prasy wydawca.

Zaznacza jednak również, że redakcja nie powinna zamieszczać zmienionego zdjęcia, a pracę Hillary Clinton szanuje.


Źródło



  • 3

#248

BadBoy.
  • Postów: 737
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ktoś nie rozumie ironii tego artykułu ? Puenta odnosi się do łatwowierności ludzi, którym wystarczy pokazać "jakąś" fotkę i ma to być dowód .. ale zdjęcia zabitego Bin Ladena jak nie było tak nie ma i nie będzie .. nie ma również żadnych dowodów na jego udział w zamachach na WTC, o czym można nawet przeczytać nawet w wikipedii :

Po zamachu z 11 września 2001 roku na kompleks nowojorskiego World Trade Center i Pentagon w Waszyngtonie, bin Ladena oskarżono o jego zorganizowanie, jednak wina nigdy nie została mu udowodniona, ponieważ nie było na to rzetelnych dowodów.



Zapewne teraz jak sądzę dzielni agenci znajdą dowody na jego winę wśród ton materiałów i komputerów zabezpieczonych rzekomo w jego willi aby usprawiedliwić swoje działania do końca..

Natomiast w sprawie BMR w Iraku sprawa była trafnie opisana przez dowcip :

- Panie Prezydencie Bush, Panie Premierze Blair - czy mają panowie dowody na istnienie BMR w Iraku ?
- Oczywiscie.
- Jakie ?
- Zachowaliśmy faktury.

Co do zdjęcia .. tak naprawdę nie wiadomo co oni oglądają i które osoby na zdjęciu mogą być dorzucone.. może mi ktoś również wytłumaczy dlaczego na zdjęciu nie ma Panetty ?

A może to jest oryginał : (?)

Dołączona grafika


  • -1



#249

kj5.
  • Postów: 70
  • Tematów: 13
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Mnie zastanawia czemu posłali Navy Seals zamiast 3-4 rakiet albo samolotów? Poszło by i szybciej i łatwiej. Pewnie chciano jednak zachować pozory "aresztowania" i "pochówku".
  • 1

#250

Luke.
  • Postów: 407
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Co do zdjęcia .. tak naprawdę nie wiadomo co oni oglądają i które osoby na zdjęciu mogą być dorzucone.. może mi ktoś również wytłumaczy dlaczego na zdjęciu nie ma Panetty?

Nie no, ja nie widzę w tym żadnej logiki. Skoro z góry by założono kto ma być widoczny na zdjęciu, a kto nie, to chyba można było po prostu się dogadać, gdzie kto się ustawi i jak będzie patrzył. Po co tu w ogóle robić jakikolwiek fotomontaż? A jeśli już jest publikowane zdjęcie, z którego jakaś osoba została usunięta, to czy ta osoba by tego nie zauważyła, nie wyraziłaby swojego zdziwienia w mediach, czy coś w tym stylu? Z drugiej strony, jeśli ta osoba wiedziałaby, że nie może się pojawić na zdjęciu, to mogła by po prostu nie pojawiać się w kadrze. Wniosek - moim zdaniem jakakolwiek manipulacja tego zdjęcia nie miała sensu i dlatego jej nie było.

  • 1

#251

Canaris.

    God Emperor of Mankind

  • Postów: 641
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mnie zastanawia czemu posłali Navy Seals zamiast 3-4 rakiet albo samolotów? Poszło by i szybciej i łatwiej. Pewnie chciano jednak zachować pozory "aresztowania" i "pochówku".

Żeby mieć pewność, że zabili Bin Ladena, żeby nie było ofiar wśród cywilów i żeby zebrać materiały dla wywiadu.
  • -1



#252

mefistofeles.
  • Postów: 751
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Oto okazuje się że bezpośredniej transmisji w kanale rozrywkowym Pentagonu z zamordowania bin Ladena pani Clinton mogła jednak nie oglądać mimo wszystko. Ze “słynnego zdjęcia” w wersji chasydzkiej zniknęła ona bowiem w tajemniczych okolicznościach.


w jakich tajemniczych okolicznościach? O czym Ty mówisz? Okoliczności są całkiem jawna. Gazeta wyjaśniła dlaczego usunęła kobiety ze zdjęcia.

Natomiast jej zniknięcie ze “słynnego zdjęcia” prowokować powinno niektórych do pewnych refleksji. Na przykład, skąd niby wiadomo że pani Clinton rzeczywiście “zniknęła”?


Gazeta wyraźnie to wyjaśniła.

I może właśnie to pentagonowi artyści dodali ją do kompletu tak aby “słynne zdjęcie” wyglądało jeszcze bardziej autentycznie?


Bzdura kompletna. Po co i czemu miałoby to służyć?

Zapewne teraz jak sądzę dzielni agenci znajdą dowody na jego winę wśród ton materiałów i komputerów zabezpieczonych rzekomo w jego willi aby usprawiedliwić swoje działania do końca..


Zabezpieczyć materiały można było spokojnie go aresztując. Zabicie nieuzbrojonego dziadka przez oddział komandosów to pozbycie się być może najważniejszego świadka znającego kulisy 9/11. A dowody na jego winę są tak śliskie jak ryba w dłoniach nasmarowanych oliwką.

P.s. Każdy z nas myślę zna możliwości photoshopa więc nie wklejaj już tych montaży bo i po co?

Użytkownik mefistofeles edytował ten post 13.05.2011 - 08:40

  • 0



#253

Quintus Maximus.
  • Postów: 577
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Zastanawiam się tylko, kiedy w Stanach wybuchnie rewolucja.

Jak będzie wyglądał świat, kiedy obecnym jego włodarzom ktoś otwarcie postawi zarzuty. Robi to Alex Jones. Ciekawe tylko, czy jest to walka ze spiskiem, czy jego kolejna część ;)
  • 0

#254

mefistofeles.
  • Postów: 751
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Znalazłem archiwalny dokument emitowany w 2009 w TVN 24. Pozornie o WTC 7, ale jak się wgłebić to ukazuje też w dużym stopniu sposób reakcje mediów, powstawanie pytań, z których potem rodzą się teorie spiskowe. Na tle Loose Changow, Popular Mechanics czy sceptycznych Debunków z 9/11 muszę przyznać, że dość ciekawie zrobiony. Choć da się wyczuć po której stronie stoją autorzy tego dokumentu, z pewnością nie jest to tak oczywiste jak w przyp[adku wyżej wymienionych tytułów.










  • 0



#255

nexus6.
  • Postów: 1234
  • Tematów: 14
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ten strażak z ostatniej części 9:22 to podejrzany typ. Od kiedy to dociekanie prawdy jest brakiem szacunku dla ofiar? "Ja tam byłem, a wy nie" - a może - ja jestem agentem, a wy nie i stulcie japy. Uderzanie w dzwony szacunku dla ofiar, celem uciszenia dyskusji, to powtarzający się slogan wśród skrajnych fanatyków administracji USA. To tak jakbyśmy z szacunku dla generała Sikorskiego i jego rodziny mieli przestać dociekać co było prawdziwą przyczyną jego śmierci. Jak dla mnie jest to przeciwieństwo szacunku dla ofiar. Albo koleś ma silne zaburzenia emocjonalne albo dorabia sobie do pensji strażaka.

A pan Mark z firmy wyburzeniowej pitoli aż się niedobrze robi. Jakoś na filmach z jego własnych wyburzeń nie widzę żeby szyby wylatywały z całej okolicy. Ba! Nawet nie widzę żeby wypadały ze wszystkich pięter wyburzanego budynku. Poza tym przedostatnia część 5:16 "trzaskały szyby w oknach, wypadały jedna za drugą". Autorzy tego dzieła se specjalnie nie zawracali głowy nieścisłościami.

Reuters też piękną ściemę walnął. Cynk o zawaleniu się WTC7 dostał od "miejscowej telewizji". No proszę kurde, najbardziej znana agencja prasowa swoje informacje czerpie z lokalnych stacji TV. Na wszelki wypadek nie powiedzieli z jakiej bo pewnie tylko Reuters ma pakiet na nią w kablówce. Generalnie mamy cały spektakl pomyłek i zbiegów okoliczności.

Sprawa jest prosta - jak ktoś nie ma nic do ukrycia to nie konfiskuje materiałów i nie cedzi kilku z nich przez kilka kolejnych lat. Nie ma o czym dyskutować, rząd działa tak jakby coś zataił albo chciał zataić. Albo jest skrajnie głupi albo oszukuje własnych obywateli. Innych możliwości nie ma, sprawa jak dla mnie jest zamknięta.

Użytkownik nexus6 edytował ten post 16.05.2011 - 00:54

  • -1


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych