6 odpowiedzi w tym temacie

[noxili]

Do tej pory nie było choroby która dotykałaby tylko jedną rasę.

I tak i nie .
Wciąz niewiadomo dlaczego słynny Czarny Mór (łac. mors nigra) – epidemia "dżumy", która spustoszyła średniowieczną Europę w XIV wieku, zabijając, jak się ocenia, około 1/3 ludności tego kontynentu atakował wybiórczo!! . Cała sprawa jest niesamowita nawet jak na średniowiecze. Wiemy z kronik kiedy pojawiła się ta nowa choroba . Pierwszy znany jej ślad to oblezenie miasta Teodozja na Krymie. Oblegajacy to miasto tatarzy uzyli broni biologicznej . Obrzucili fortecę zwłokami zmarłych na nieznana Europejczkom chorobę.Obrońcy miasta -Genueńczycy po miesiącu zaczeli chorować na tą zarazę . Ilość ofiar zarazy w mieście była niesamowita . Zmarłych niebyło komu chować . Nieliczni zdrowi opuscili fortecę statkami. W czasie podróży nikt nie zachorował jednak jak się okazało było to zwiazane z dość długim okresem inkubacji choroby. Po przybyciu do Włoch zaraza (początkowo niezauwazona) rozsiała się po wszystkich portach i większych miastach europejskich. Jak sie pózniej okazało choroba atakowała równiez z dziką zajadłoącią w Azji. Przebieg choroby był przerażajacy: po 30 dniach od zarazenia gwałtownie pojawiały sie objawy . Od pierwszych objawów do zgonu nieraz upływało nawet kilkanaście godzin.Zaraza spowodowała śmiertelność w populacji osad nawet 80 %. Choć znamy przypadki zamknietych populacji(np klasztory w Luffield ,Sandon,Wolthrope)gdzie śmiertelność wyniosła 100%. Szacunki różnią się między sobą ale przyjmuje sięcże zmarło od moru ok 25 do 50% populacji Europy.
To jest mapa śmiertelności Czarnej Śmierci:
Prosze przyjzeć sie
Na ta niezwykła plamę na Polsce i i łuzycach. Te tereny niezwykle lekko przeszły ta zaraze.Zachorowały pojedyńcze osoby.



Niewiemy też czemu np zaraza słabo dotkneła żydów w zachodniej Europie (których po tym zaczęto oskarżać o rozsiewanie zarazy). Z Azji( i wschodniej Europy) nie ma za duzo dokumentów pisanych o tej zarazie ale symptomatyczne jest to że np wśród niewolników azjatyckich kupowanych dla armii Egiptu nagle zabrakło typu mongoloidalnego a dostepni stali sie głownie Europeidzi w typie Kirgizów.

Użytkownik noxili edytował ten post 30.03.2011 - 12:14

[Yaw]

Noxili, trochę mnie wprawiłeś w konsternację teraz. Jakiś czas temu czytałem bardzo fajny post odnośnie tej dżumy, który zdaje się sporo wyjaśnia, odnośnie miejsc występowania dżumy i zacząłem szukać, żeby go tutaj podlinkować, a jak się okazuje, jest to Twój post

link

[Kajman]

Do tej pory nie było choroby która dotykałaby tylko jedną rasę.

I tak i nie .
Wciąz niewiadomo dlaczego słynny Czarny Mór (łac. mors nigra) – epidemia "dżumy", która spustoszyła średniowieczną Europę w XIV wieku, zabijając, jak się ocenia, około 1/3 ludności tego kontynentu atakował wybiórczo!!

Gdzieś słyszałem albo czytałem, że w Polsce po prostu bardziej dbano o higienę i dlatego dżuma nas ominęła. Dżuma jest roznoszona przez pchły. Więc jeśli dobrze rozumuję - jeśli średniowieczny Polak się umył, to "zmył" z siebie pchły i nie został przez nie pokąsany, więc nie zachorował na dżumę. A średniowieczny, powiedzmy, Francuz się nie mył przez parę dni (tygodni, miesięcy, lat), więc pchły sobie na nim spokojnie żyły i go kąsały, zarażając dżumą.


Tak czy siak, myślę, że chińscy inżynierowie genetyczni są w stanie stworzyć gatunek bakterii, który atakował by wszystkie rasy oprócz żółtej.

Użytkownik domino edytował ten post 30.03.2011 - 14:13

[Mattiex]

Gdzieś słyszałem albo czytałem, że w Polsce po prostu bardziej dbano o higienę i dlatego dżuma nas ominęła. Dżuma jest roznoszona przez pchły. Więc jeśli dobrze rozumuję - jeśli średniowieczny Polak się umył, to "zmył" z siebie pchły i nie został przez nie pokąsany, więc nie zachorował na dżumę. A średniowieczny, powiedzmy, Francuz się nie mył przez parę dni (tygodni, miesięcy, lat), więc pchły sobie na nim spokojnie żyły i go kąsały, zarażając dżumą.


Tak czy siak, myślę, że chińscy inżynierowie genetyczni są w stanie stworzyć gatunek bakterii, który atakował by wszystkie rasy oprócz żółtej.

O ile się orientuję to ludzie raczej mają wszy, a pchły zwierzęta ( z powodu większego "zarośnięcia" ).

[Kajman]

Gdzieś słyszałem albo czytałem, że w Polsce po prostu bardziej dbano o higienę i dlatego dżuma nas ominęła. Dżuma jest roznoszona przez pchły. Więc jeśli dobrze rozumuję - jeśli średniowieczny Polak się umył, to "zmył" z siebie pchły i nie został przez nie pokąsany, więc nie zachorował na dżumę. A średniowieczny, powiedzmy, Francuz się nie mył przez parę dni (tygodni, miesięcy, lat), więc pchły sobie na nim spokojnie żyły i go kąsały, zarażając dżumą.


Tak czy siak, myślę, że chińscy inżynierowie genetyczni są w stanie stworzyć gatunek bakterii, który atakował by wszystkie rasy oprócz żółtej.

O ile się orientuję to ludzie raczej mają wszy, a pchły zwierzęta ( z powodu większego "zarośnięcia" ).

To się chyba źle orientujesz. Zajrzyj na Wikipedię. Zresztą człowiek to też zwierzę.

Dżuma jest roznoszona przez pchły szczurze.
Pchła szczurza:

Pasożytuje na skórze człowieka, szczura śniadego, szczura wędrownego rzadziej myszy domowej.

Przenosi zarazki duru plamistego endemicznego szczurzego, gorączki rzecznej, kiedyś zarazki dżumy

Istnieje też Pchła ludzka. Nie ma ona jednak związku z dżumą.

[noxili]

Tak to mój artykuł.Jednak ostatnio grzebałem wokół tematu i znalazłem fakty budzace wątpliwości czy na pewno Mór był dzumą a nie np czymś w stylu gorączki Ebola czy grypy Marburg.Mór objął zasiegiem np Islandię czy Norwegię, gdzie nigdy nie było szczura sniadego. Dodatkowo dziwne jest tez to że dżuma objawia się już po tygodniu a mór po 30 -35 dniach!!!
Proszę wziąść pod uwagę że np pod Niemczą istaniała juz od VI w spora populacja tegoż szczura (to akurat wydatowano dość precyzyjnie) a mimo to choroba nie zabijała tam w czasie Czarnego Moru. Dzuma w okolicy zebrała spore żniwo w czasie kolejnych pojawień się choroby. Słynna była sprawa grabarzy z niedalekiego Frankenstein (Ząbkowice)oskarżonych o rozsiewanie zarazy i nekromancję w czasie epidemi 1606r. Jest tez znany przypadek jak wojska oblegające Niemczę jeszcze przed Czenym Morem zostały zdziesiątkowane przez zarazę zaś obrońcy nie ponieśli wiekszych strat.

Więc jeśli dobrze rozumuję - jeśli średniowieczny Polak się umył, to "zmył" z siebie pchły i nie został przez nie pokąsany, więc nie zachorował na dżumę. A średniowieczny, powiedzmy, Francuz się nie mył parę dni (tygodni, miesięcy, lat), więc pchły sobie na nim spokojnie żyły i go kąsały, zarażając dżumą.

W Polsce istniały tez w tym czasie spore kolonie np Walonów czy Rusinów a oni nie chorowali !!! Więc tak czy inaczej wybiórczość Moru jest sprawą otwartą.
W każdym razie jest teoretycznie mozliwe istnienie choroby atakujacej wg kryteria geograficznego (Czarny Mór), wiekowego (np Pestis puerorum zaatakowała w 1361 Polskę ,Francję i Anglie i zabijała praktycznie tylko dzieci)Znamy przypadki ataku zarazy zabijajacą ludzi przebywających na jakimś spotkaniu (choroba legionistów która miała miejsce w 1976 r. w Filadelfii, w trakcie zjazdu weteranów wojennych w hotelu Bellevue Stratford Hotel)

Użytkownik noxili edytował ten post 30.03.2011 - 18:55

[slawek13]

''Nie wiemy też czemu np zaraza słabo dotknęła żydów w zachodniej Europie (których po tym zaczęto oskarżać o rozsiewanie zarazy). Z Azji( i wschodniej Europy) nie ma za dużo dokumentów pisanych o tej zarazie ale symptomatyczne jest to że np wśród niewolników azjatyckich kupowanych dla armii Egiptu nagle zabrakło typu mongoloidalnego a dostępni stali się głownie Europeidzi w typie Kirgizów. ''

Żydzi najbardziej dbali o higienę osobistą. Prześladowani uciekali do Polski.
Polacy chyba też dbali o higienę . Jagiełło kąpał się raz w tygodniu, a królowie francuscy parę wieków później kąpali się 3 razy w życiu.

A Chiny jeśli zniszczą satelity , lotniskowce na Pacyfiku (co już potrafią ) . To mają USA w garści .
USA są zbyt uzależnione od technologii, i to ich zgubi.

Użytkownik slawek13 edytował ten post 07.05.2011 - 11:30