34 replies to this topic

[Anomaly]

To forum ma jedną niezwykłą cechę - tu każdy, ale to absolutnie KAŻDY temat wywołuje kłótnie. To byłby prawdziwy CUD założyć tu temat, który nie wywołałby nieporozumień. A bo ten nie lubi katolików, a bo tamten chce się wymądrzyć i po raz 10 w jednym temacie powtarza po innych na czym polega zjawisko halo... Ahhh. Jak to takie pospolite zjawisko, to który z was ostatnio widział coś podobnego przez okno? A który doświadczył takiego widoku w tak ważnej chwili? Zbieg okoliczności jest tu naprawdę duży, to jedno każdy musi przyznać. I skończcie robić dym o każdą pierdółkę.

Użytkownik Anomaly edytował ten post 17.05.2011 - 14:20

[Alena]

Witam wszystkich. Chciałabym się wypowiedzieć na ten temat, ponieważ ciągle nawiązujecie do fizyki, a ja właśnie ją studiuję. Co prawda nie będę raczej nauczycielką, ale powiem tylko tyle, że prawa fizyki są i my ich nie zmienimy. A jeżeli chodzi o zjawisko halo to część może nie wiedzieć, że właśnie z tym zjawiskiem ma do czynienia, więc myślą, że to jest cud. I to jest całkowicie naturalne, bo jak już parę razy było wspomniane to właśnie niewyjaśnione zjawiska uważa się za cuda. A teraz spójrzmy na to z drugiej strony... Wiemy, że to jest zjawisko halo, więc nie widzimy w tym nic nadzwyczajnego. Jednak jeżeli ktoś wierzy w Boga i weźmie pod uwagę kiedy to zjawisko miało miejsce, zacznie szukać jakiś analogii, dlaczego akurat w tym czasie i w tym miejscu. Od zawsze ludzie byli wierzący i nie, dlatego teraz dyskusja nad tym czy jest to cud czy nie może się ciągnąć w nieskończoność i zawsze będą dwie strony z tymi samymi argumentami.

Pozdrawiam.

[livin]

@up Alena - dokładnie o to mi chodziło, więc nie wiem po co robić z igły widły, póki ktoś wierzy i jest, że tak to określmy nieszkodliwy i na poziomie to ok - niech wierzy w co chcę.

[Goosfraba]

Nikomu nie każę, żeby 5-latkowi powiedział, że św. Mikołaj to bzdura albo tłumaczył na występie iluzjonisty, że w cylindrze jest schowany królik. Jednak kiedy w XXI wieku gdzie dostęp do informacji jest ogólnie dostępny dorosły człowiek traktował zjawisko atmosferyczne jako cud przy powszechnej Waszej aprobacie to nic innego jak przyzwolenie na propagację ciemnoty, zacofania i zabobonu.
Następne stwierdzenie, że jakoby zjawisko to zbiegło się z jakąś rocznicą i TO ma COŚ znaczyć. Otóż podczas beatyfikacji u mnie lało jak z cebra - myślicie, że TO znaczyło, że niebiosa są tej beatyfikacji przeciwne? Mam z tym problem, ponieważ u mego kuzyna była wtedy świetna pogoda a to by znaczyło chyba, że jednak nie...

[Herme5]

Goosfraba padal u Ciebie deszcz, to moze cos znaczyc. Moze niebiosa plakaly nad Toba, do kosciola nie chodzisz, to miales deszcz. Trzeba bylo brac przyklad z kuzyna, to by slonce swiecilo ... a moze po deszczu byla tecza - kolejny cud ?.