79 odpowiedzi w tym temacie

[D.B. Cooper]

@domino

Jak na takie wydarzenie to milczą. Ciekawe gdzie te artykuły były zakopane, skoro na Onecie mają tylko dziewięć odpowiedzi, na TVN24 zero, na Wprost zero, tylko w gazecie 178 komentarzy. Nie wierze, że ludzie by się nie wpisywali, gdyby widzieli ów temat na głównej.

@Android

Będzie prędzej niż myślisz

Użytkownik D.B. Cooper edytował ten post 21.05.2011 - 13:51

[b00n]

Faktycznie, milczą. Pamiętam, że przy okazji rewolucji w Egipcie, na TVN24 bardzo często pokazywali jakiś livestream, nie wspominając już o zapraszaniu do studio ekspertów i dyskutowaniu na ten temat. Prawdę mówiąc, gdyby nie internet, nie miałbym pojęcia o hiszpańskiej rewolucji.

[stryju]

Bardzo zaciekawił mnie ten temat, już po wybuchach rewolucji w krajach afrykańskich miałem cichą nadzieję, że u nas w Europie (chociaż fajniej by było, gdyby to poszło tak bardziej na wschód czyt. Polskę) wybuchnie coś podobnego, bo to co się dzisiaj dzieje to jest skandal. Jak ktoś wyżej wspomniał, państwo zabiera nam połowę naszych zarobków na rzeczy, które i tak nie mają istotnego wpływu na nasze życie bo jak wiemy, wszystkie instytucje (albo chociaż większość) w Polsce to jest po prostu jedna tragedia i ogromny skandal, dziwię się jeszcze że to może jeszcze wszystko funkcjonować, dziwię się temu wszystkiemu że naród tak słabo reaguje na takie rzeczy jak ogromny wzrost cen żywności i paliw.

Rząd obecny obiecywał wiele, lecz "obiecanki cacanki", liczy się tylko Rząd, nie liczą się obywatele państwa, a przecież oni ten Rząd wybrali. Polacy, ja wierzę że potrafimy się zjednoczyć, ja wierzę że istnieje choć kilka osób które potrafiły by zrobić szumu, aby to wszystko ruszyć w dobrym kierunku. Czemu mamy mieć najdroższą żywność w Europie, najdroższe paliwo przy tym najmniejsze średnie zarobki na mieszkańca (chociaż te zarobki to i tak jest bujda, w rzeczywistości jest wszystko inaczej)? Czemu osoby które ukończyły studia wyższe wyjeżdżają do innych państw w poszukiwaniu pracy?

POLACY NICZEGO SIĘ NIE NAUCZYLI (może na to pora?), tak było jeszcze za czasów uchwalenia Konstytucji 3 maja, tak było w dwudziestoleciu międzywojennym (jedynie Piłsudski potrafił jakoś ogarnąć ten burdel). PRLu nie ma co wymieniać, to było marionetkowe państwo, lecz teraz jest dokładnie to samo co kiedyś.

Czy naprawdę większość osób w tym kraju nie potrafi myśleć głową tylko kierują swoją opinię za pomocą tego, co mówią media? Jesteśmy manipulowani. Ogarnijmy się wreszcie z tego "polskiego snu" i zacznijmy coś robić w kierunku lepszego życia.

Użytkownik stryju edytował ten post 21.05.2011 - 16:17

[Kajman]

Przydałaby się taka rewolucja w Polsce. (oczywiście można o niej tylko pomarzyć)
Posprzątać cały ten rządowo/chciwo/inwigilujący bajzel i naprawdę zacząć wszystko on nowa

Wcale nie milczą.

Jasne:


Widzisz tu jakieś informacje o tym?
wiele osób nie korzysta z wyszukiwarki

Informacja o protestach w Hiszpanii znajduje się na stronie głównej BBC http://www.bbc.co.uk/ "Spain protesters defy rally ban" jest nawet do tego załączony obrazek, więc nie można powiedzieć, że jest jakoś ukryta informacja.
Również na stronie głównej CNN http://edition.cnn.com/ jest zamieszczony ten news "Spain protesters: We're staying put despite ban" oraz zdjęcie.
A że polskie media wolą się zajmować Kaczyńskim, Tuskiem oraz ABW - no cóż... Taki mamy poziom mediów w Polsce. Grunt, że zagraniczne media o tym piszą.

Nie można powiedzieć, że media milczą w tej sprawie.


Nawet na stronie głównej Polskiej Agencji Prasowej jest o tym wzmianka http://www.pap.pl/pa...kSum=1709371718

Użytkownik domino edytował ten post 21.05.2011 - 17:14

[Serail]

Czesi również protestują:
http://www.wykop.pl/...lat-w-czechach/
Czy Europa ma szanse na to, by ludzie niezadowoleni z obecnego porządku rzeczy wyszli na ulice i rozpoczęli rewolucję? Fala protestów ogarnia coraz to większe zakątki Europy. Dojdzie do nas?

[Android]

Informacja o protestach w Hiszpanii znajduje się na stronie głównej BBC http://www.bbc.co.uk/ "Spain protesters defy rally ban" jest nawet do tego załączony obrazek, więc nie można powiedzieć, że jest jakoś ukryta informacja.
Również na stronie głównej CNN http://edition.cnn.com/ jest zamieszczony ten news "Spain protesters: We're staying put despite ban" oraz zdjęcie.

wiem wiem, miałem na myśli Polskie ''media''

[Jozue]

W latach 80 w Polsce ludzie też wyszli na ulice. Były demonstracje, strajki... nawet udało się wykreować męczenników pokroju górników z kopalni "Wujek". Ruch "Solidarności" walczył o lepszą Polskę. Ta Polska miała być wolna, sprawiedliwa i przyjazna obywatelom. Czy tak się stało?

Elity solidarnościowe i PZPR zawarły układ polityczny zwany "Okrągłym Stołem". Były to ustalenia umożliwiające bezkrwawą zmianę systemu. Jednak w cieniu tych porozumień nastąpiła gwałtowna prywatyzacja majątku narodowego, która trwa do dziś, a której beneficjentami są nieliczni.

Być może władze "Solidarności" po 1989 roku planowały budowę kraju silnego, niezależnego i wydolnego gospodarczo. Jednak nie udało się to. Pierwszym sygnałem było odrzucenie propozycji Korwina - Mikke o ustawowym nakazie tworzenia zbilansowanego budżetu [czyli bez deficytu]. Nie udało się. Efekty - wszystko co wartościowe zostało sprzedane za ułamek wartości. Gospodarka polska? To zależy z której strony spojrzeć. Jeżeli ktoś jest nierobem z biura, to nie ma co narzekać. Jeżeli jednak ktoś uczciwie pracuje, to widzi wielką fiskalizację, która zabiera większość dochodu. Mamy już nieoficjalnie pierwsze objawy hiperinflacji. Ktoś za dużo wydrukował pieniędzy... itd...

Coś się zmieniło po 1989 roku?

Miałem kolegę, który brał udział w Pomarańczowej Rewolucji. Opowiedział jakie są efekty. Na miejsce poprzednich złodziei przyszła pani Tymoszenko, która kontynuuje ich politykę. Coś się zmieniło?

Czy w historii świata jakakolwiek rewolucja społeczna odniosła sukces? Gdzie jest kraj, gdzie metodami nacisku mas wywalczono wydolną gospodarkę, wolność słowa itd. Nie ma takiego kraju. I nie będzie. Nawet gdyby najczystsze osoby z tego forum zajęłyby się władzą, to prędzej czy później skapitulowałyby lub skończyły jak Kennedy.

Dodatkowo Hiszpanom przewróciło się w głowach - daj, daj, daj... Większe podatki... Państwo ma coś zrobić z bezrobociem... Wszyscy chcą czegoś od państwa... i stąd też gros problemów... Państwo musi nakładać coraz wyższe podatki by zaspokoić żądania coraz to nowych leni.

Świat zacznie się zmieniać, jak ludzie zechcą brać odpowiedzialność za swoje życie. A odpowiedzialność za życie to ekonomia szkoły austriackiej. To jednak nigdy nie nastąpi, bo ludzie chcą lepiej żreć, jednak najlepiej kosztem innych.

[martius]

Akurat jutro w Warszawie środowiska pro kapitalistyczne organizują wielką manifestację przed gmachem Ministerstwa Finansów :
http://konserwatyzm....owi-podatkowemu Trzeba się tam wybrać !!

[antietam]

Należy zacząć od tego, w jaki sposób hiszpańscy socjaliści doszli do władzy.

Wszyscy pamiętamy zamachy w madryckim metrze i jego długofalowe skutki. To dzięki nim nastąpiła radykalna zmiana nastrojów społecznych i ludzie masowo zagłosowali na opozycję. Zamachy wydarzyły się dokładnie na kilka dni przed planowanymi wyborami. Nie chcę formułować daleko idących wniosków, lecz wygląda to jeden wielki eksperyment społeczny, którego celem było oddanie władzy w ręce centralnie sterowanego europejskiego lewactwa.

A jego są tego skutki?

1. Przez 8 lat lat ich rządów roztrwoniono to, na co prawicowy rzad pracował przez dwie dekady.
2. Nastąpiło znaczne ograniczenie swobody obywateli, oczywiście dla ich własnego dobra - aby bronić ich przed
wszechświatowym "terroryzmem".
3. Rozbudowano nadmiernie system socjalny, który na dłuższą metę potrafi zniszczyć nawet najsilniejsze państwo.
Mocny socjal to wysokie koszty pracy, nic dziwnego, ze firmy masowo zaczęły przenosić swoją produkcję do
krajów Europy Środkowej i Chin. Jest samonapędzający się mechanizm -brak wpływów podatkowych do kasy
państwa.
4. Na teren Hiszpanii masowo wpuszczono emigrantów, głównie z krajów muzułmańskich, dla których cywilizacja
europejska jest kompletnie obca. Jak wiadomo z historii, niekontrolowana emigracja, tzw, wędrówki ludów
doprowadzają do erozji fundamentów państwa.
5. Konsumpcjonizm, poprawność polityczna, odgórnie narzucane wzorce zachowania - poprzez programy
telewizyjne i żenujące widowiska typu "X factor", etc. stworzyły pokolenie samolubnych idiotów, przyjmujących
do wiadomości nawet największe brednie głoszone przez władzę, nie kwestionujących nawet najbardziej
widocznych przekrętów.
6. Zniszczono system edukacji - szkoły masowo produkują nie radzących sobie w życiu idiotów, za to
przekonanych o własnej wyjątkowości i niepowtarzalności. Wystarczy popatrzeć na poziom tzw. "starej" i
"nowej" matury.

Sytuacja taka powtarza się praktycznie w każdym kraju rządzonym przez eurosocjalistów - wystarczy popatrzeć na Wielka Brytanię, Irlandię, Grecję, Portugalię, Niemcy, Polskę.

Użytkownik antietam edytował ten post 22.05.2011 - 20:05

[Herme5]

6. Zniszczono system edukacji - szkoły masowo produkują nie radzących sobie w życiu idiotów, za to
przekonanych o własnej wyjątkowości i niepowtarzalności. Wystarczy popatrzeć na poziom tzw. "starej" i
"nowej" matury.

Sytuacja taka powtarza się praktycznie w każdym kraju rządzonym przez eurosocjalistów - wystarczy popatrzeć na Wielka Brytanię, Irlandię, Grecję, Portugalię, Niemcy, Polskę.

Ta sytuacja powtarza sie praktycznie na calym swiecie. Nie wiesz, ze niewyedukowanym spoleczenstwem latwiej sie rzadzi. Poziom matury, to poziom 8 klasy z moich czasow (bynajmniej z matematyki)