Napisano 29.09.2012 - 09:34
Napisano 04.10.2012 - 17:26
Oby rozpoczęło się na dobre.
Napisano 05.10.2012 - 12:03
Popularny
crc
Oby rozpoczęło się na dobre.
Oby nie z tych powodów o jakich pisał Serail. Brzmi to zbyt socjalistycznie i przyprawia mnie o dreszcz ale niestety rewolucje ludowe są zazwyczaj populistyczne i zamiast kierować się rozsądkiem kieruje się "głodem". Rewolucja powinna być właśnie ustrojowa i wymierzona w obecnie rządzących europą polityków. Demokracja się nie sprawdza jest demagogiczna i mało merytoryczna. Rządzą ludzie którzy nie są specjalistami i zajmują się nie rządzeniem a politykowaniem. Przydałaby się większa debata nad rolą państwa w życiu obywatela a nie tylko standardowe hasła każdej rewolucji.
Użytkownik Serail edytował ten post 05.10.2012 - 12:07
Napisano 05.10.2012 - 17:41
Kiedy pisalem te slowa, mialem 17 lat lat. Przez ten rok wiele sie zmienilo, jesli chodzi o moje poglody. Ponoc Pilsduski zwykl mawiac, ze kto za mlodu nie byl socjalista, ten na starosc bedzie skurwysynem. Dorastalem w otoczeniu, gdzie ludzie nie byli zbyt majetni... nie biedni, lecz do bogactwa sporo im brakowalo. W dodatku moi rodzice wychowani w glebokiej komunie wyznawali poglad, ze panstwo powinno zagwarantowac WSZYSTKO swojemu obywatelowi. W wyniku wszystkich dyskusji z nimi, swego czasu przejalem od nich ten poglad. W uplywem czasu wyrobilem sobie wlasne zdanie, ale to tylko tak na marginesie.
Socjal, w umiarkowanej postaci, nie jest czyms zlym. Wprawdzie w kazdym kraju egzystuja jednostki niezdolne do zadbania o swoj wlasny byt i nieludzkim byloby skazywac je na powolna smierc w rynsztoku. Potrzebne im jest wsparcie, a kto im go udzieli, jesli nie panstwo? Pomimo tego, ze nie akceptuje w calosci programu JKM-a, to w kwestii podatkow jestesmy zgodni. Tak powinno to wygladac.
W przeciagu kilku tygodni zakladam wlasna firme, tutaj w Anglii, ktorej glownym rynkiem zbytu bedzie Polska. Klienci, ktorzy korzystaja i beda korzystac z moich uslug, rownie dobrze mogliby ze mna wspolpracowac, gdybym dzialalnosc prowadzil w Polsce, jednak ze wzgledu na niesprzyjajaca polityke podatkowa, lepiej wyjde na zarzadzaniu interesem stad. To jest absurd, ze zamiast wrocic do Polski i mieszkac we wlasnym kraju, placic podatki, czynsz i rachunki tutaj, po czym moje honorarium wydac w polskich sklepach, pubach i restauracjach, bardziej oplaca mi sie zostac tutaj i wydawac moje oszczednosci na Wyspach, gdzie - przypomnijmy - stosunek funta do zlotowki wynosi wiecej niz 5:1.
Teraz, kiedy minelo juz troche czasu, a postepowanie prokuratora zostalo umorzone, moge napisac, ze przez pewien czas w Polsce prowadzilem firme. Staralem sie robic wszystko legalnie, jednak w zwiazku z tym, ze ZUS zyczyl sobie haracz, nie gwarantujac mi w zamian nic, musialem zrezygnowac z bycia przedsiebiorca i wrocic na lono bezrobotnych. Firme prowadzilem jeszcze chodzac do liceum, zajmowalem sie dostarczaniem contentu podmiotom wydawniczym. Zatrudnialem dwojke ludzi (oczywiscie nielegalnie, na czarno, bo inaczej musailbym doplacac do interesu). Zajmowalismy sie od pisania o grach, poprzez publikowanie w prasie lokalnej, na opiece PR-owej i marketingowej deweloperow aplikacji i gier mobilnych. Wszystko brzmi bardzo profesjonalnie i zbyt pieknie. Prawda jest jednak taka, ze spedzalismy na pracy dziesiatki godzin za marne pieniadze, bo rynek jest zniszczony przez magistrow po socjologii, dziennikarstwie i politologii, ktorzy zlecenia warte 1000 zlotych wykonywali za 100 zlotych, a my, zeby miec jakiekolwiek zlecenia musielismy prowadzic agresywna polityke cenowa. W ten spsoob stalismy sie trybikiem w systemie, ktory niszczyl branze, ktora sami staralismy sie wyprowadzic na prosta. Pod koniec mojej przygody jako przedsiebiorca, nie bylem w stanie wyplacac honorarium jednemu z moich wspolpracownikow. Podejrzewam, ze teraz juz nawet nie czeka za zaplata. Zrobie mu prezent na swieta i wyloze naleznosc z wlasnej kieszeni.
Mimo trudnosci, wciaz mielismy klientow, a od czasu do czasu zdobywalismy nowych. Oczywiscie byly obsuwy w platnosciach, bo takze nasi klienci mieli problemy finansowe i nie zawsze byli w stanie na czas wyslac nam zaplaty. Ale hej, jechalismy na tym samym wozku i rozumialem ich.
Zastanawiacie sie, dlaczego to pisze? Z prostego powodu. Tak oto, drodzy panstwo, z przedsiebiorczego licealisty, dziennikarza z zamilowania, pozwalajacemu dorobic dwojce wspanialnych studentow, panstwo polskie zrobilo ze mnie przestepce, wzywajac na przesluchania, straszac wyrokiem i traktujac jak, nie przykladajac, gowno. Ja sam nie bylem bez winy, ale tylko dlatego, ze odnosze wrazenie, ze w tym kraju inaczej pieniedzy robic sie nie da. Poznalem w moim zyciu kilku przedsiebiorcow, dwoch prezesow zarzadu oraz 3 czy 4 dyrektorow spolek. Kazdy z nich dorobil sie na krzywdzie ludzkiej, wyzysku i skomplikowanych machinacjach, na ktorych ucierplialo albo panstwo polskie, albo pracownicy.
Dlatego drogi Reformatorze, tak wlasciwie to wszystko mi jedno, czy zyje w socjalizmie, anarchizmie czy kapitalizmie. Ci wszyscy ludzie walcza o normalnosc, co ja popieram calym sercem.
Napisano 15.04.2013 - 18:03
0 użytkowników, 3 gości oraz 0 użytkowników anonimowych