Skocz do zawartości


Zdjęcie

Titanic - Masowe morderstwo w celu stworzenia FED


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
37 odpowiedzi w tym temacie

#31

dzustin.
  • Postów: 237
  • Tematów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Ale do czego się tutaj odnosić? Do teorii, że specjalnie przetasowano zmiany, licząc na to że w zamieszaniu ktoś zapomni lornetki i nie dostrzeże góry lodowej? Albo do tego, że specjalnie wycofano doświadczonego telegrafistę, bo mniej doświadczony pewnie wolniej będzie nadawał SOS i swoją pozycję? Co średnio rozgarnięta małpa będzie w stanie zrobić?
Przecież o tak naiwnych teoriach to nawet nie ma sensu rozmawiać i ich roztrząsać.
  • -1

#32

Mariush.
  • Postów: 4322
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie wszyscy wiedzieli że bawisz się w manipulację i znając z góry komentarze, oprócz uogólniania i ośmieszania podepniesz pod swój następny post swą misję krzewienia niezachwianej wiary w najbardziej dziurawą teorię spiskową jaką zna ten świat.

Nie bawiłem się w manipulację. Wklejając ten filmik nawet przez myśl mi nie przeszło, że ktoś da się na niego nabrać. Raczej spodziewałem się gromów ze strony oburzonych zwolenników teorii spiskowych, co też się stało. W sumie to nawet nie spodziewałem się, że ktoś weźmie ten filmik na poważnie (tzn. potraktuje zawarte w nim argumenty jako jak najbardziej poważne wywody autora). Ale to akurat jestem jeszcze w stanie zrozumieć. Czasem sam spotykałem się z takimi treściami, że trudno było mi odgadnąć, czy ich autor mówi poważnie, czy po prostu robi sobie jaja.

U Ciebie też pojawiły się jakoweś zdolności paranormalne że znasz intencje i cele autora filmu? Czy może to Twój znajomy?

Trudno mi wyobrazić sobie kogoś, kto dałby się tym filmikiem wprowadzić w błąd. Osoba, która dałaby wiarę przedstawionej w nim jakże "poważnej analizie naukowej" musiałaby się cechować wybitną ociężałością umysłową. To po pierwsze. A po drugie, charakter strony autora, z której pochodzi film (adres na końcu) jasno dowodzi, że nie chodzi tu o wprowadzanie w błąd nikogo. Zajrzyj tam i przekonaj się sam.

Tą mantrę polecam Ci przyjacielu przed każdą próbą szerzenia swej legendarnej wiary w telewizyjną wersję wydarzeń z 11 września.

Gdybym opierał się na wierze pewnie byłbym zwolennikiem "Inside Job".


@BadBoy

Mariush - Nikt nie kwestionuje tego, że Titanic zatonął w wyniku zderzenia z górą lodową, problem polega na tym czy ktoś nie pomógł mu w tym, żeby właśnie na tą przeszkodę się natknął. Niestety zwolennikom wersji oficjalnej brak po prostu argumentów i dlatego najprościej jest temat wyśmiać, wprowadzić chaos lub sprowadzić całą dyskusję do kwestii, że w ogóle każda teoria spiskowa to stek bzdur wyssanych z palca, krótko mówiąc : nie zgadzasz się z jedyną, niepodważalną prawdą zaprezentowaną przez elity, masz pytania, wątpliwości, coś nie pasuje, coś się nie zgadza - jesteś świrem i tyle.

Wiem, że nikt nie kwestionuje zderzenia z górą lodową. Przecież to nie ulega żadnej wątpliwości.

A co do teorii spiskowej.
Powiedz mi, dlaczego mam bardzo poważnie podchodzić do czegoś, co jest zbudowane praktycznie na samych, często bardzo swobodnych spekulacjach? Mało tego, spekulacjach, które zwykle same wynikają z innych spekulatywnych założeń. W ten sposób, reinterpretując wszystkie fakty po swojemu można stworzyć praktycznie wszystko.

Przykładowo napisałeś:

Jak wynika z tych informacji kapitan był doświadczony a rejs Titanica nie był dla niego czymś nowym ani wyjątkowym, ponieważ dwa lata testował bliźniaczą jednostkę Olimpic. Miał to być jego ostatni rejs przed przejściem na emeryturę - trzeba to chyba uznać za wyjątkowy zbieg okoliczności, chociaż za dużo trochę tych przypadkowych splotów wydarzeń - nie próbował się ratować ? No jasne skoro cały plan zapewne przewidział uratowanie sprawcy całego tego wydarzenia a w nagrodę za pomoc w przekręcie stulecia pewnie resztę życia spędził gdzieś pod palmami na wymarzonej emeryturce.

Dlaczego mamy mieć tu do czynienia z jakimś zbiegiem okoliczności? Jesteś w stanie to jakoś uzasadnić? Napisałeś, że Ci to jakoś nie pasuje i już. Wiem, że masz swoją wizję wydarzeń, ale to przecież nie jest jeszcze żaden argument.
  • 0



#33

Quintus Maximus.
  • Postów: 577
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Mariush

Trudno mi wyobrazić sobie kogoś, kto dałby się tym filmikiem wprowadzić w błąd. Osoba, która dałaby wiarę przedstawionej w nim jakże "poważnej analizie naukowej" musiałaby się cechować wybitną ociężałością umysłową.

No nie wierzę, że pisze to ktoś, kto wierzy bezgranicznie w najbardziej bzdurną, idiotyczną, debilną, niespójną, nielogiczną oficjalną wersję wydarzeń z 11 września 2001 roku ;) Człowiek, który wierzy w pana w jaskini, który wyłączył system NORAD i który w kilkanaście sekund zamienił 3 wieże WTC w pył, pisze o wybitnej ociężałości umysłowej innych :D No litości proszę. Karmiłeś nas latami swoimi "poważnymi analizami naukowymi" na temat 9/11, próbowałeś nas gojów wszystkich ogłupić i oszukać, więc byłbyś tak uprzejmy i nie wymądrzał się tak, bo tobie akurat to nie przystoi. Ty masz tutaj taką renomę, że ja jestem w stanie uwierzyć w każdą teorię, której zaprzeczasz lub którą wyśmiewasz, także alternatywna wersja wydarzeń z 1912 r. jest dla mnie jak najbardziej prawdopodobna przez sam fakt, kto się wziął za jej wyśmianie - największy orędownik nieprawdy na tym forum ;)

Edit Aquila
Quintusie Maximusie - masz prawo wyrażać swoją opinię, ale z pewnością wiesz przecież, że forma też czasem jest ważna. Dlatego proszę przykładać uwagę do tego, aby swoje myśli - nawet te krytyczne w stosunku do innych - wyrażać nieco łagodniej.

  • -6

#34 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Nie bawiłem się w manipulację. Wklejając ten filmik nawet przez myśl mi nie przeszło, że ktoś da się na niego nabrać. Raczej spodziewałem się gromów ze strony oburzonych zwolenników teorii spiskowych, co też się stało.


Mariush, zdecyduj się. Raz piszesz że nie sądziłeś, że filmik o "żartobliwym tonie" może wywołać taką burzę, a teraz piszesz że raczej spodziewałeś się gromów ze strony oburzonych zwolenników. Ty już chyba sam nie wiesz jak się bronić. Muszę Ci jednak przyznać - wyrachowany z Ciebie gość, ale nie zapominaj, że na tym forum rezydują inteligentni ludzi i jak popełnisz błąd i sam zapętlisz się w własne kłamstwa i manipulacje, to zawsze Ci to będzie wytknięte palcem.

Zastanawiam się też nad tym, czym trzeba się kierować , żeby tak prymitywny film wstawić. Co to ma być, edukacja dla ubogich?

Zamiast się popisywać swoimi krasomówczymi umiejętnościami, to odnieście się chociaż raz wpierw do argumentów autora tematu, a nie zaczynacie jakieś dziwne podjazdy, jak to macie w swoim zwyczaju.

Trudno mi wyobrazić sobie kogoś, kto dałby się tym filmikiem wprowadzić w błąd. Osoba, która dałaby wiarę przedstawionej w nim jakże "poważnej analizie naukowej" musiałaby się cechować wybitną ociężałością umysłową.


A ja myślę, że sobie eksperymentujesz na ludzkiej głupocie i uważam, że tym postem właśnie przyznałeś się do manipulacji.

Użytkownik Muhad edytował ten post 24.05.2011 - 08:22

  • 0

#35

NO_NAME.
  • Postów: 614
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Gdyby padły tu jakieś konkretne argumenty to może i zaczęłaby się poważna dyskusja, ale jak na razie wzajemnie oskarżacie się o manipulacje bądź beznadziejny poziom intelektualny. Dla mnie sprawa z zatonięciem Titanica jest jasna. Odkąd człowiek sklecił pierwszą tratwę z kilku desek byliśmy świadkami tysięcy zatonięć w których ginęli i biedni, i bogaci. Na Titanicu były nie tylko elity, ale przedstawiciele wszystkich klas. Zmienię zdanie, ale dopiero gdy ktoś poda jakikolwiek dowód a nie "zginęli ludzie wpływowi więc to na pewno podstęp" albo "kapitan był doświadczony więc coś mi tu nie pasuje". I ja już nie chce słyszeć o żadnym 9/11 bo to jeszcze gorsze niż Smoleńsk, a jest wplatane właściwie do każdej dyskusji, bo jak ktoś wierzy w oficjalną wersję 9/11 to jest na dnie intelektualnym/reptilianinem/jednym z psychopatycznych uczniów masońskiej agendy (niepotrzebne skreślić). Wszystkie chwyty dozwolone, byle tylko zaprzeczyć oficjalnej wersji x|
  • -1

#36

nexus6.
  • Postów: 1234
  • Tematów: 14
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A co do teorii spiskowej.
Powiedz mi, dlaczego mam bardzo poważnie podchodzić do czegoś, co jest zbudowane praktycznie na samych, często bardzo swobodnych spekulacjach? Mało tego, spekulacjach, które zwykle same wynikają z innych spekulatywnych założeń. W ten sposób, reinterpretując wszystkie fakty po swojemu można stworzyć praktycznie wszystko.


Może dlatego, że doprowadziło to do bardzo poważnych konsekwencji i ustaliło aktualny porządek na świecie?

Mnie intryguje podobieństwo katastrofy Titanica z wydaną wiele lat wcześniej książką Robertsona

1. Nazwa książkowego liniowca to Titan. Co ciekawe White Star Line dodawało do imion wszystkich swoich statków przyrostek -ic. Tak więc pod banderą White Star Line pływał Majestic, Britannic, Oceanic itd... No i Titanic.

2. Wypadek w obu przypadkach zdarzył się na północnym Atlantyku. Titan płynął z Nowego Jorku do Liverpoolu, a Titanic z Southampton do Nowego Jorku, a zatem oba statki były na kursie pomiędzy USA, a GB.

3. Obydwa statki utonęły na skutek kolizji z górą lodową, której przyczyną była nadmierna prędkość (22½ węzła w przypadku Titanica, 25 węzłów w przypadku Titana).

4. Książkowy Titan uległ wypadkowi w kwietniową noc, ok. 400 mil od Nowej Fundlandii. Wypadek Titanica miał miejsce w nocy 14 kwietnia, 400 mil od Nowej Fundlandii...

5. Obydwa statki nie miały wystarczającej ilości szalup ratunkowych. Liczba szalup Titanica 20 - mogły pomieścić mniej niż połowę pasażerów i załogi. Liczba szalup Titana 24 - mogły pomieścić mniej niż połowę pasażerów i załogi.

6. Titan mógł zabrać na pokład 3000 osób, Titanic 2500.

7. Titanic określany był mianem "niezatapialnego". Titan określany był mianem "niezniszczalnego". Obydwa zatonęły na samym początku swojej kariery (Titanic w swoim dziewiczym rejsie, Titan w czasie trzeciego rejsu).

8. Długość Titana to 800 stóp, Titanica 882.5

9. Tonaż to odpowiednio 66,000 i 75,000 ton.

10. Obydwa statki miały po 3 śruby i dwa maszty (przy czym Titan mógł wciągnąć na nie żagle).

11. Titan staranował mniejszą jednostkę, Titanic był bliski takiego incydentu i o mało nie zderzył się z jednostką SS New York w porcie Southampton.

W 1905 Robertson napisał "The Submarine Destroyer", gdzie okręt podwodny używał przyrządu zwanego peryskopem.

W 1914 roku Robertson napisał opowiadanie "Beyond the Spectrum" w którym opisał przyszły konflikt USA z Japonią. Japonia nie wypowiada otwarcie wojny tylko cichaczem atakuje statki na trasie z Filipin do Hawajów. Japończycy używają wymyślonych przez Amerykanów potężnych bomb, generujących olbrzymie ilości ciepła, zdolnych oślepiać i dotkliwie parzyć wroga...

Użytkownik nexus6 edytował ten post 24.05.2011 - 15:43

  • 2

#37

Erik.
  • Postów: 927
  • Tematów: 106
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Witam bardzo serdecznie wszystkich tworzących oraz odwiedzających tę stronę.

Jakiś czas temu w innym miejscu napisałem kolejny swój wywód na temat moim zdaniem funkcjonujących na Ziemi współzależności. Jako że tekst jest jak zwykle przydługawy i nie okraszony barwnymi ilustracjami nie jest on tak popularny a nawet w swej formie może co niektórym wydawać się nudnawy.

Tak czy inaczej określa on moje poglądy w dużej mierze jednakie z ideami wielu użytkowników tego forum.
Mimo, iż mój pogląd wynika często z analizy dotyczących mnie doświadczeń i przypadków jest on bardzo spójny z większością teorii konspiracyjnych, w tym jak najbardziej widzę zasadność, związek i współzależność takich wydarzeń jak między innymi Krucjaty, obie wojny światowe, objawienia Maryjne (min. Fatima), zamachy na Lincolna, Kennedich, 9-11, i oczywiście katastrofa Titanika, o których to związkach gdzieś kiedyś już próbowałem wspominać.

Według mnie Katastrofa Titanika i podane fakty ( zestawienie treści zapisanych w książce Robertsona ) jak najbardziej odpowiadają takiemu samemu scenariuszowi zdarzeń jak większość tego typu objawionych, przepowiedzianych i spreparowanych dziejowych wydarzeń na Ziemi.

Kosmiczny plan.

MUNDUS VULT DECIPI, ERGO DECIPIATUR.
(Świat chce być oszukiwany, niechaj więc go oszukują.)

Walka skrajności

Motywem funkcjonowania i istotą istnienia znanego nam świata jest nieustanne ścieranie się opozycyjnych biegunów dualizmu, gdzie takie przeciwności jak „dobro” i „zło” naprzemiennie napędzają siebie nawzajem.
Niedawno słyszałem wypowiedź pewnego publicysty recenzującego nową książkę dyskredytującą idee teorii konspiracyjnych, tłumacząc między innymi, iż istotą powstawania tych teorii jest podświadoma wrodzona ludzka zdolność do wyszukiwania sobie kultów opartych na dualistycznych zasadach walki „dobra ze złem”. W tym przypadku przeciwnością politycznego „porządku” miałyby być wyszukiwanie przez co niektórych politycznej anarchii, a co za tym idzie również wyimaginowanej konspiracji.
Fałsz tej koncepcji polega na tym, iż choć rzeczywiście tak większość religii, jak i ludowych wierzeń oparta jest na owej walce, to jednak jak uważam światowa konspiracja wynika przede wszystkim z faktu, iż mimo istnienia dobra i zła, światła i ciemności, czy na przykład wszechobecnej fizycznej biegunowości, „konspiracja” jest ogólniejszym fizycznym planem realizowania pewnych zamierzeń przez istoty uzurpujące sobie prawo do zniewolenia przekształconego niegdyś przez nie życia na planecie Ziemia.
Natomiast postrzegane przez nas tak dobre jak i złe aspekty realizowanego tutaj planu działają jedynie na zasadzie „kija i marchewki” lub mówiąc inaczej kary i nagrody, a czasem przez to samo rozumianych „zaworów bezpieczeństwa” czy „zwrotnic” potrzebnych do ukierunkowywania zaplanowanych dążeń.
Dlatego delikatnie mówiąc złudną jest na przykład teoria co niektórych koncepcji New Age, iż zmierzamy do ogólnego „doskonalenia”, którego efektem miałoby być w przyszłości „porozumienie” między obojgiem płci, lub bardziej utopijnych teorii o powstaniu trzeciej płci, tak w ezoterycznym jak i fizycznym rozumieniu tego znaczenia, odnoszącego się do naszego fizycznego świata…

http://www.paranormalne.pl/topic/25716-siodme-niebo/page__view__findpost__p__436151

Manipulacja masami

Wielu ludzi w swej szczerości, łatwowierności czy naiwności wierzy na przykład w cuda, objawienia, przekazy transcedentalne i proroctwa, które siłą rzeczy są w jakiś sposób nawet fizycznym faktem zaistnienia danej wizji czy zjawiska, lecz śmiem wątpić czy za którymś z tych fenomenów stoi właśnie ten rozumiany poprzez pryzmat religijnych tradycji jeden jedyny najwyższy Bóg stwórca, czy w niektórych przypadkach jak co niektórzy uważają jego opozycjonista, czyli Szatan.
Tak na marginesie zawsze trudno było mi zrozumieć tak zwanych sceptyków, którzy z jednej strony popierają tezy tak zwanej ścisłej nauki z drugiej zaś strony wierzą w infantylny świat Boga, aniołów, nieba i piekła.
Jednak wszystkie takie objawienia, cuda, proroctwa czy chanelingi mają znamiona super rozwiniętych technologii z telepatią, hologramem i temu podobnymi włącznie, gdzie w różnorodnej palecie objawień w nowej erze dominuje Maria matka Jezusa lub postacie z nią utożsamiane.
Jeżeli więc rzeczywiście mielibyśmy do czynienia nie z „dobrym jedynym Bogiem” i jego ideologicznym „złym podstępnym Szatanem” lecz z technologią wmieszanych w naszą rzeczywistość istot, które właśnie w taki sposób realizują swoje co niektóre dalekosiężne plany, gdzie nie tylko tak jak wspominają to najróżniejsze mity, legendy i religie oni wykorzystują ludzi do swych celów, ale są oni równocześnie w nieustającym konflikcie ze swymi pobratymcami, agitując i dzieląc między siebie swych gotowych na poświęcenie wyznawców.
Jak się powszechnie uważa zasadniczo wojny i konflikty zbrojne rozgranicza się na religijne i polityczno-gospodarczo- terytorialne, jednak prawda jest taka, iż wszystkie one mają naprawdę podłoże ideologiczno-religijne i wszystkie one już począwszy od Wojny Trojańskiej służą realizacji „boskich planów” i kontroli rozwoju ludzkich populacji, tak tych przeciwnych frakcji, jak i potrzeb w określonym historycznie czasie co podobne jest do selektywnego odstrzału zwierzyny w lesie.
Jedyne co jest pocieszające w tych relacjach to jest fakt, iż jak mi się wydaje, istnieje tu pewna możliwość uniezależnienia się od naszych „boskich przyjaciół”, którzy tak naprawdę mogą jedynie nam coś zasugerować czy to przez channeling, czy poprzez zależny od nich tłum, religie, politykę, lub uwięzić czy zabić poprzez stworzone i kontrolowane systemy prawne lub wojsko, ale nie zawsze udaje im się w pełni zawładnąć świadomością co niektórych przedstawicieli ludzkiego gatunku. Z tego między innymi powodu mamy przedstawione w biblino-apokryficznej mitologii zdarzenia, kiedy to Bóg-bogowie obawiają się o to, aby człowiek nie uzyskał zbyt wiele wiedzy i nie stał się zagrożeniem dla bogów.
Kiedy był jeden naród i jedna mowa, wiedza taka mogłaby na zawsze zdyskredytować rolę i miejsce bogów w życiu ludzi, którzy staliby się samo-stanowiący i samowystarczalni, dlatego ówczesne pomieszanie języków (w domyśle dezinformacja i zróżnicowanie wiedzy, wiary itp.) tak aby w natłoku informacji tak naprawdę nikt nic nie wiedział napewno.
Jednym z klasycznych astrologów, wieszczów i wróżbitów był Michel de Nostradame, powszechnie znany jako Nostradamus, O tej kontrowersyjnej postaci, jak i jego jeszcze bardziej kontrowersyjnych zdolnościach, napisano już wiele tomów, lecz mało kto wie, że jego przepowiednie, a czasem ich nieznajomość wykorzystywano do osiągania pewnych sobie wyznaczonych celów.
Jednym z takich spektakularnych przykładów mogłoby być na przykład wykorzystanie przez RSHA (Reichssicherhitshauptamt czyli Główny Urząd Bezpieczeństwa Rzeszy) i Urząd Propagandy Rzeszy sfabrykowanych przepowiedni Nostradamusa, które w momencie inwazji wojsk hitlerowskich na Francję, radio Saarbrucken nadawało w języku francuskim. Treścią sfałszowanych proroctw były proroctwa, że środkowa i północna Francja ma zostać całkowicie zniszczona przez samoloty, czyli w tym przypadku „żelazne ptaki”. Ostrzegano, iż najbardziej mają ucierpieć miasta Brabant, Boulogne, Rouen i cała Flandria, którą zajmą Niemcy, niszcząc wszystko po drodze „ogniem i mieczem”. Jako, iż jedynie południe i południowy wschód miały być wolne od zniszczeń ludność uciekała właśnie w stronę mających ocaleć terenów, nie blokując Niemcom dróg na kierunkach wschód- zachód, pozwalając armii niemieckiej bez przeszkód przemieszczać się po opustoszałych francuskich drogach…


Pozdrawiam Erik.

Użytkownik Erik edytował ten post 24.05.2011 - 17:56

  • 1



#38

BadBoy.
  • Postów: 737
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Klika drobnych kwestii w temacie :


Główni gracze Anti-Federal Reserve Bank :

Benjamin Guggenheim - przeciwnik Banku Rezerwy Federalnej i prezes International Steam Pump, Co

Isa Strauss - przeciwnik Banku Rezerwy Federalnej i partner Department Store Macy's.

Jacob Astor - przeciwnik Banku Rezerwy Federalnej i najbogatszym człowiek na statku Titanic.

Główni gracze Pro-Federal Reserve Bank :

Kapitan Edward Smith - najbardziej doświadczony kapitan w tamtych czasach i 26-letni weteran i mistrz na wodach Atlantyku. Wybrany, aby mieć zaszczyt być kapitanem dziewiczego rejsu Titanica, Smith był również pobożnym Jezuitą. Teoria mówi, że zatrudnienie Smitha jako kapitana Titanica było wybiegiem przez Jezuitów, aby mieć łatwego do sterowania gorliwego katolika, który zrobi wszystko, w imię wiary.

Rothschildowie - "dynastia bankowa Europy" reprezentowana przez Paula Warburga. Rodzina powiązana z Jezuitami, jest również kluczem do przywrócenia władzy papieża i utworzenia Nowego Porządku Świata. Rodzina określana jako 'rodzina szatana' i jeden z najbogatszych rodów wszechczasów.

Rockefellerowie - określana również jako 'satanic bloodline'. Rockefellerów byli i nadal są jedną z najbogatszych rodzin w Stanach Zjednoczonych, reprezentowaną przez Nelsona Aldricha i Franka Vanderclipa.

JP Morgan - reprezentowany przez Henry'ego Davidsona, Nortona i Charlesa Benjamina Strong, to kolejny lider w wyścigu najbogatszych w Ameryce, który dorobił się majątku na produkcji stali. Większość konstrukcji Titanica została sfinansowana przez JPM Steel Co.

Szczyt w Jekyll Island

W 1910 roku odbyło się tajne spotkanie najbardziej zamożnych i wpływowych liderów w Stanach Zjednoczonych w Jekyll Island dotyczące projektu ustawy o Banku Rezerwy Federalnej. Rockefeller, Morgan, i Rothschildowie - rodziny powiązane z Illuminati / Jezuitami, opowiadali się za bankiem centralnym by mieć wsparcie dla idei Nowy Porządek Świata. Astor, Strauss i Guggenheim przeciwstawiali się pomysłowi, zdając sobie sprawę, że centralizacja banków spowoduje wykorzystanie banku przez rząd.

14 kwietnia 1912

14 kwietnia 1912 r. ( 14.04 - dzień zamachu na Abrahama Lincolna ), Titanic uderzył w górę lodową i zatonął a wraz z nim kapitan Smith, Astor, Strauss i Guggenheim. Podejrzewa się, że kapitan Smith, wiedząc dokładnie gdzie znajdowały się góry lodowe skierował bezpośrednio statek na jedną z nich aby Jezuici osiągnęli swój cel. Będąc tak doświadczonym kapitanem, Smith powinien był przestrzegać wszelkich procedur i zachować maksymalną ostrożność. Należy również zauważyć, że statek dokonał nieplanowanej zmiany kursu a kapitan nakazał pełną parą tuż przed uderzeniem w górę lodową.

Co ciekawe JP Morgan również znajdował się na liście pasażerów ale na krótko przed rejsem odwołał bilet.

Rezultat katastrofy

Guggenheim Strauss, Astor i wszyscy przeciwnicy Banku Rezerw Federalnych, zginęli w czasie katastrofy Titanica. W grudniu 1913 roku, po roku i ośmiu miesiącach od katastrofy utworzono Bank Rezerwy Federalnej. Rok później rozpoczęła się ​I wojna światowa. Uważa się, że Jezuici używali FED w celu finansowania obu wojen światowych, jak również innych krajów takich jak Niemcy i Rosja.

Użytkownik BadBoy edytował ten post 24.05.2011 - 18:21

  • 3




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości oraz 0 użytkowników anonimowych