Podczas naszego życia niejednokrotnie zadajemy sobie pytania dotyczące naszej egzystencji w dość bolesnym systemie wymiaru trzeciego: - Kim jesteśmy? Skąd się wzięliśmy i jakie jest nasze przeznaczenie? To zaledwie kilka z wielu pytań nieustannie powtarzających się w ludzkich głowach. Towarzyszą nam po całe życie, a im więcej wiemy w oparciu o bazę danych systemowych, tym wiemy mniej. Uczucia jakie temu towarzyszą bywają frapujące i dość frustrujące dla wielu istnień. Od tysiącleci filozofowie i duchowni głowią się nad aspektami dotyczącymi kwintesencji bycia, uporczywie powielając i reformując powstałe już wcześniej sposoby na podróż cielesną w więzieniu, jakim jest ludzkie ciało, dając kolejny nurt filozoficzny lub religijny.
Historia nas nauczyła, że zarówno jedno, jak i drugie jest ograniczające. Propagują te ograniczenia w dalszym ciągu, aby zasłonić naturę rzeczywistości. Badanie czegoś nie jest odkrywaniem w tym przypadku. Jaka zmienność jest naturalna, prawda? Zmiany zachodzą i muszą zachodzić, dlatego że natura ludzka jest inna, niż może się wydawać. Wiedza o nas jest wciąż zgłębiana i doskonalona z uwagi na to, że jednak coś w tym wszystkim nie gra i spójne nie jest. Doszło do tego, że w każdym społeczeństwie, niezależnie od epoki, zaszczepiane było uzależnienie od, bóstw, pieniędzy, elit. Wpojono nam, że jesteśmy bezsilnymi istotami. Nie mamy szans w pojedynkę. Sprowadzili naszą naturę na samo dno wmawiając, że jesteśmy gorsi od innych, a ci lepsi będą nami rządzić, bo wiedzą w własnym interesie co jest dla nas odpowiednie. W ten sposób zmusili to poddańczego i niewolniczego trybu życia pozbawiając nas dostępu do wiedzy o nas samych. Przez te wszystkie czasy tak bardzo uzależnili nas od systemu - Pan i Sługa, że jesteśmy skłonni zabić z powodu własnych intencji. Potrafimy znienawidzić człowieka o innym kolorze skóry, odmiennego wyznania, czy innego statusu społecznego. Motywy bywają przeróżne, jak zazdrość, zawiść, satysfakcja, upodlenie. Są przypadki bezsilności i rozpaczy na brak dóbr materialnych. Powodów mogą być tysiące. Nie trzeba żadnych mądrych książek ani mędrców, aby wiedzieć że świat, w którym przyszło nam egzystować nie jest sprawiedliwie skonstruowany.
Ta forma masochizmu moralno-kulturowego jest ściśle podtrzymywana. Czy zastanawialiście się dlaczego tak się dzieje? Co jakiś czas pojawiają się osoby, które własnym doświadczeniem starają się dotrzeć do swoich braci i sióstr, że świat jest farsą, że trzymają nas celowo pod kloszem strachu i niewiedzy. W zamian za to otrzymujemy czynności od grup społecznych odpowiadających za kształtowanie całej populacji, które polegają na ironicznym wykpieniu nowych informacji niezgodnych z ustalonymi normami. Żeby było jeszcze ciekawiej, poróżnili nas do tego stopnia, że ironie i niedowierzania kierujemy wobec nas samych. Jednak dane nam jest doświadczać niezwykłych czasów, które mają w sobie coś ponad wymiarowego. Jest to kwiat wolności, któremu nie mają mocy się przeciwstawić. Nawet pogłębiając tą nienawiść wobec nas samych nie są w stanie tego powstrzymać.
Nadszedł czas, kiedy istoty ludzkie zaczynają mieć możliwość doświadczania siebie, doświadczania własnej natury i tego co ma nastąpić. Przyszło nam posmakować nowych możliwości, które pokazują nam szerszy zakres prawdziwej rzeczywistości. Wreszcie dowiadujemy się o tym, że nasz obraz przed oczami, to iluzja która przysłania nam realność istnienia i że ktoś dla własnych korzyści pogwałcił naszą wolną wolę i możliwość dalszego rozwoju. Wyszło na jaw, że wykorzystali naszą prawdziwą naturę do tego, aby nas zniewolić. Ja jestem od tego, aby wyjaśnić wam dlaczego do tego doszło w oparciu o doświadczenia duszy poza ciałem wymiaru czwartego. Jest to konfrontacja iluzorycznej wiedzy systemowej w stosunku do osobistych doświadczeń, które właśnie weryfikuje czas.
1. Pierwotna natura istot ludzkich wymiaru trzeciego w pojęciu ogólnym.
Wyobraźcie sobie istotę: ufną, czystą, niewinną, radosną, pełną możliwości kreacji tworzenia, posiadającą możliwości scalania się z otoczeniem w sposób fizyczny i mentalny, ale i przy tym bardzo naiwną, zupełnie jak nieświadome dziecię. W swoich pokładach ma moc używania telepatii, potrafi lewitować. Jest samowystarczalna, bez zobowiązań, wolna od życia w systemie i jednostki czasu. Pomimo tego, że żyje w sposób wielowymiarowy, gdy doświadcza istnienia fizycznego na początku swej drogi poznania, ma znacznie większy zakres odczuwania rzeczywistości poza wymiarem trzecim. Jest połączona z wiecznym dzieckiem nieskończonej świadomości. Nie zna strachu, ani poczucia zagrożeń. Żyje w jedności z wszystkim w oparciu o wolną wolę, która jest wyrazem wszystkiego, a także jej ochroną. Jest piękna i nieskazitelna. Taką formą egzystencji byliśmy, a przynajmniej wymazano nam z pamięci kim nadal jesteśmy.
Przejdę teraz do tego co zaszło pomiędzy tym kim byliśmy a kim wydaje się nam, że jesteśmy.
Zamknijcie oczy i wyobraźcie sobie istotę niewinną i naiwną o naturze dziecka, bez jakichkolwiek blokad; czystą, chłonną, istotę która nie musi się bać niczego, bo nie zna strachu.
Poniżej metaforycznie obrazuję wam proces jaki nastąpił.
Przychodzi do niej kolega z sąsiedniego podwórka i mówi:
Kolega: - Znam nową zabawę. Pobawisz się ze mną?
Nieświadome dziecko wchodzi w to i zaczynają bawić się razem. Niestety kolega zaczyna kombinować, żeby zabrać więcej przestrzeni do zabawy.
Kolega: - Jeśli chcesz ze mną pograć w piłkę, to musisz zbudować boisko.
W radości tworzenia, bez wiedzy o zawłaszczaniu, istota (dziecko) poddaje się wchodząc głębiej w zasadzkę. Oczywiście mydli się jej oczy, że to dla jej dobra i radości zabawy.Jest na tyle ufna i czysta, że nie dostrzega jak sama wpędza się w pułapkę kolegi. Zabawa trwa w najlepsze i zamienia się w coś, co już nie zaczyna przypominać przyjemnej i radosnej zabawy. Kiedy powstaje boisko kolega zaczyna narzucać własne zasady gry i zamyka w stadionie dziecko bez możliwości wyjścia. On zasiada na trybunach czerpiąc satysfakcję i własne korzyści, a ono biega po boisku według ustalonych reguł. Dziecko dostaje w zamian nagrody za zwycięstwa i kary za porażki (reinkarnacja, zbawienie, odkupienie, potępienie, itd.). Z czasem zaczyna czuć się jak w więzieniu, powoli zapomina co jest poza stadionem a w konsekwencji ulega ingerencji w własne ciało w celu udoskonalenia go dla lepszych wyników. Przebiegły "przyjaciel zabaw" w ten sposób buduje super jednostki o ograniczonym rozumie a silnych właściwościach generowania energii. Jak w każdym przypadku są i następstwa. Zaczynają być rozbudowywane kluby i kompleksy sportowe. W całym tym procederze ingerencji uczestniczą już miliony dzieci, które utraciły swoje zdolności pierwotne i swoją naturę, jak i pamięć o swojej przeszłości. Są zamknięte w klatce upływu czasu pogłębiającego poczucie zależności od niewolnictwa.
Zbliżony wygląd pierwotnej istoty ludzkiej na podstawie doświadczeń oobe.
2.Przebieg modyfikacji systemu rozgrywek stadionowych (inaczej: - przebieg modyfikacji systemu społecznego).
Z czasem dzieci zaczęły odczuwać zmęczenie rozgrywkami, coraz bardziej popadając, w marazm, w cierpienie. Postanowiły się zbuntować, jednak to nie odniosło większego skutku, ponieważ publiczność wymyśliła chytry plan.
System monetarny:
Kapłani kompleksu sportowego dostrzegając problem zniechęconych maluchów wpadli na pomysł i znieśli niewolnictwo i darmową pracę, jako że same nagrody i kary nie wystarczyły. Ogłosili, że każdy kamień przyniesiony na budowę świątyni i rozwój społeczeństwa zapłacą jedną monetę. Zaczęto znosić kamienie, ale okazało się że nie ma kto dopilnować spraw wyżywienia.Wyodrębniono grupę do tych zadań płacąc im pieniędzmi z kamieni. Dali im narzędzia i tak powstał zakamuflowany system i pieniądz z nikąd.
System religii:
Część dzieci, które nie uległy systemowi i które czują w sobie bunt zaczęły się zastanawiać: - Po co to wszystko? Nie dostrzegały sensu swojej egzystencji. Popadły w stagnację i dezorientację. Rozpoczęły poszukiwania sensu własnego istnienia, więc narzucono im autorytet w postaci wszechmocnego Boga, wszelkiego rodzaju bóstw, z zależności od rasy i ich pochodzenia. Natomiast dzieci, które uległy kolegom z trybun przekazywały ustalone prawa, które miały dać iluzoryczny początek moralności wśród zniewolonych istot.
System moralno-kulturowy:
W trakcie nauk, które rozeszły się po całym kompleksie sportowym kolegów, nastąpiły różnego rodzaju reformy i przekształcenia edukacyjne.Zasady, które są konsekwencją kultu religijnego i modyfikacji stosownie do potrzeb zaczęto wdrażać pośród wszystkie dzieciątka.One, nieświadome, same domagały się wielokrotnie regulacji zasad moralnych, wybierając spośród wachlarza konfiguracji zdarzeń losowych sprawiedliwego osądu wśród społeczeństwa. W skutkach zrodziło to w niewinnych istotach strach przed wszechmocnym Stwórcą. Wzmogło poczucie maleńkości i bezradności, poróżnienie pomiędzy nimi, jak i uzależnienie od tych uległych istot, co doprowadziło populację do całkowitej blokady, a w skutkach do utraty wiedzy o ich historii, jak i świadomości o sile ich własnej wolnej woli.
System Elit:
Podczas kształtowania się systemu w sensie ogólnym część dzieci uległa wpływom kolegów z trybun stadionu i objęła nadzór nad całą resztą, nie mając nawet świadomości, że one również są obiektem manipulacji. Obie grupy dzieci, zmodyfikowane fizycznie i mentalnie, uzależniły się od rozgrywek systemowych na stadionie a z czasem przestały nawet dostrzegać przyglądających się kolegów, którzy tylko z lubością i złowrogą satysfakcją spijali finalne skutki rozpętanej przez nich zabawy.
Na Arenie rozpętało się iluzoryczne piekło istot wolnych i wiecznych, które uległy własnej dobroci, czystości, ufności i naiwności.
Podsumowanie:
Tak właśnie przedstawia się historia istot ludzkich, którym odebrano podstępem wolność. Jednak w obecnym czasie zachodzi coś cudownego. Jesteśmy pod wpływem emanacji rdzenia galaktyki, która płynie wielowymiarowo i nikt nie możliwości zatrzymać tego procesu. Jest to tzw. zdjęcie niewolnictwa energetycznego dla wszystkich ludzi na ziemi, które zburzy nasz piekielny stadion i znów będziemy mogli zobaczyć co jest poza nim. Odzyskamy pamięć tego kim jesteśmy naprawdę oraz cały swój potencjał jaki w nas drzemie.
Uwolnimy się od bagażu emocji i poczucia winy. Odzyskamy spokój i równowagę i co najważniejsze - wolną wolę.
**********************************************
Wszystkim żyjącym w iluzji wymiaru trzeciego dedykuję ten wiersz.
Dar wolnej woli
W stronę słońca zamierzenia płyną,
w obecnym wymiarze, iskry życia.
Zamieniła się wiosna z mroźną zimą,
żar istnienia już wyszedł z ukrycia.
Na widok zmian krążenie się wzmaga,
pod wpływem ożywczego oblicza.
Czasem nie wiem, czy to sen, czy jawa,
gdy czas rychłego końca odlicza.
Całe szczęście, że to już niebawem,
falą energii zmiecie blokadę.
Rzadziej bywają te dni długawe,
więc w czwartą podróż wkrótce wyjadę.
Nie tylko ja mam dość już udręki,
co ciągle walczy z naszą naturą.
Jeden drugiemu nie poda ręki,
z zewnątrz jestestwo jest pod cenzurą.
Rozchmurzę się,gdy niebo spowije
paleta fioletów zamiennie z różem.
Przypomnę sobie, jak się bawiłem
nie patrząc na międzyludzkie burze.
Odlecę doświadczać barw istnienia
lżejszy o ciężar poczucia winy.
Wolny wreszcie od złego zwodzenia
pozbędę się przymusu daniny.
Artykuł napisał: Muhad
Użytkownik Eury edytował ten post 24.05.2011 - 22:45