Według ciebie zjawisko oobe jest realne, czyli świadomość człowieka w tym stanie znajduje się poza ciałem. A według mnie jest to złudzenie umysłu spowodowane zmianami w funkcjonowaniu mózgu. Nie wiem jak można twierdzić że można istnieć poza ciałem i w dodatku widzieć otoczenie. Przecież to niemożliwe jest. Widzenie polega na tym, że do oczu dociera światło odbite od przedmiotów, co potem jest przez mózg przekształcane w obrazy. W stanie oobe nie mamy oczu, nie mamy ciała, nie mamy mózgu. Jak w takim razie światło sobie z tym radzi? Przecież musi być jakiś odbiornik żeby je zarejestrować, a bez tych narządów jest to niemożliwe. To co widać w czasie OObe to projekcja zapamiętanego otoczenia.
To właśnie nie jest tak, że trzeba być chorym psychicznie żeby doświadczać zjawisk paranormalnych. Uczestnicy eksperymentów z deprywacją sensoryczną byli zdrowi na umyśle, a jednak doświadczali różnych omamów. Większość ludzi doświadcza paraliżu przysennego, któremu mogą towarzyszyć omamy wzrokowe, słuchowe, czuciowe. I to wszystko dzieje się mimo że przytłaczająca większość tych ludzi nie ma żadnych problemów psychicznych. Takie zjawiska mają wspólną nazwę ,,hipnagogi" http://en.wikipedia....iki/Hypnagogia. Można również doprowadzić ludzi do zmienionych stanów przez umieszczenie w ich okolicy źródła emitującego infradźwięki. Ludzie przebywający blisko takiego urządzenia czują się zmęczeni, rozdrażnieni, smutni itp.
Dziwne, bo ja mam takie samo wrażenie. Czytając twoje posty, nie znajduję w nich nic, czego bym wcześniej gdzieś nie widział. Wszystko to co piszesz obiło mi się już wiele razy o oczy na różnych forach. O tym mówią tacy ludzie jak david icke, jan pająk, czy inni. Dokładanie to samo mogę wyczytać w twoich postach. Mamy gady, hologramy przez nich tworzone, władców, emanancję rdzenia galaktyki, przechodzenie do innych gęstości i wymiarów, manipulację w dna, reinkarnację itd.Nikogo nie udaję "Wiem wszystko", zwyczajnie dzielę się własnym doświadczeniem. Ty natomiast opierasz się zlepkach informacji.
A poza tym czemu mam bardziej ufać twoim doświadczeniom, a nie ufać doświadczeniom np. Dolga. On w innym temacie pisze:
Nie mogę czytać muhadzie twoich postów , wiec chyba przestane... ciagle piszesz o jakiś negatywach , co nas okradaja , o złym systemie który nas niewoli, o jakiś negatywnych bytach.... To wciąż 3 wymiar i świat dualności. Nikt nam nie kradnie energii , co najwyzej gdy czujemy lek to ona przestaje płynac bo sie zamykamy , i odczuwamy to jako spadek energii.
I co ty na to? On też twierdzi, że wszystko to co pisze bierze ze swojego doświadczenia.
Jeśli chodzi o depresję to według modelu neurochemicznego przyczyną depresji może być niedobór pewnych amin biogennych. Hipotezy na temat neurochemicznego podłoża depresji dotyczą głównie spadku poziomu norepinefryny (inaczej noradrenaliny; hipoteza katecholaminowa) oraz serotoniny (hipoteza serotoninowa). Obniżenie poziomu tych amin biogennych powoduje pojawienie się deficytów motywacyjnych.
Nauka bada zarówno skutki, jak i przyczyny. Gdyby nie badała przyczyn to do dziś byśmy nie znali powodów wielu znanych chorób. A po drugiej stroni stoją tacy jak ty, i to oni badają same skutki, nie zastanawiają się czy takie zjawiska jak oobe mają swoje przyczyny w zaburzeniach funkcjonowania mózgu. Zamiast tego skupiają się na tym co powstaje w wyniku tych zaburzeń. Zupełnie pomijają neurologiczne podstawy takich zjawisk.
Ale nie zrozumie tego ktoś, kto uważa że zwierzęta mają wolną wolę.
Nie nudź. Na pw już ci wyjaśniłem że mylisz się w tej sprawie.
Aha jeszcze to
Rożnica miedzy nami jest taka, że wiem i doswiadczam , Ty swoja wiedzę, aby błyszczeć cudzą mądrością, kopiujesz w internecie
Co wiesz? bo jakoś nie widzę żebyś jakąś szczególną wiedzą się popisała. Potrafisz tylko rzucić wyświechtanym hasłem o nieuczciwych koncernach. No ale tak to już jest, kiedy wiedzy brakuje to trzeba krzyknąć coś popularnego i chwytliwego.
Na takim poziomie to gadaj sobie z kimś innym bo mnie na to nie nabierzesz, już za długo siedzę na forach żeby się w to wciągnąć.
Stanu REM (czyli śnienia) doświadcza wiele osób a tylko nieliczni wiedzą jak to działa ( bo to są skomplikowane procesy które nawet nie łatwo zrozumieć, dlatego większość osób nie chce się w to zagłębiać).
Użytkownik Wszystko edytował ten post 27.05.2011 - 10:03