Relatywizm moralno-kulturowy...
No, no, zupelnie jakby mozna bylo to polaczyc, ciekawe podejscie.
"Relatywizm kulturowy bywa mylony z relatywizmem moralnym, który głosi że moralność może być jednakowa tylko wewnątrz grupy mającej ten sam zestaw norm i kod moralny, a także podejmującej wspólne działania (jaskrawym przykładem rozmijania się norm dwóch kultur bywają zachowania członków mniejszości etnicznej znajdującej się w niesprzyjających warunkach)."
Ciekawe, ze Wikipedia tego nie pojmuje w polaczeniu...
Obiektywnie rzecz biorac to w odniesieniu do OOBE chodziloby raczej (tak mysle) o porzucenie wszelkich uprzedzen, narzuconych kulturowo i moralnie wszelkich nalecialosci, ktore wzbranialy by nam doswiadczanie zjawiska bycia poza cialem. Obiektywnie rzecz biorac tak, ale gdzie tu jest relatywizm i obiektywizm, chyba tylko w tytule, bo w tresci juz nie. Tresc artykulu jest juz wiecej niz tendencyjna, bo narzuca (tak, ja tez to widze) ukierunkowany tok myslenia.
Wyglada to tak:
Jestes zniewolony przez... i musisz sie wyzwolic. Korzystaj z OOBE i sprawdz sam doswiadczalnie co jest co. Czyli, na moje oko tytul nie jest adekwatny do tresci. Ani relatywizm, ani obiektywizm tylko" manipulalizm" ( to tak zeby sie dzwiekowo harmonizowalo). Gdyby autor chcial zachecic wszystkich do poznawania rzeczywistosci iluzorycznej przez samodoswiadczanie zjawiska OOBE i tylko tyle, nigdy nie pisalby o spisku istot wyzszego wymiaru
Spisek.
Kurdimol pisze:
Jesteś człowiekiem szczęśliwym.Własnym zdaniem.
Pozostań takim i nie dyktuj innym twojej wszechwiedzy.
Jeżeli można prosić.
Idąc twoim tokiem mówienia - przekonasz się że ciut ciut pomyliłeś się.
Tak będzie ponieważ mówię ci to ja
No coz i ja tez Ci tak pisze
Dolg zas powiada:
Ciągle rozgrzebujesz jakieś stare programy. One przecież były tylko i wyłącznie dla naszej nauki i wzrostu , a skoro chcemy iść dalej to ze świadomością , że to było tylko doświadczenie 3 wymiaru , fizycznosci itd , to musimy ten dział za sobą zamknąć i iść dalej, a kto chce się kąpać w energiach przeszłości - wolna wola . Może nie doświadczył jeszcze wystarczająco by wzrost właściwy uzyskać?
W przeszłosci sami byliśmy wieloma z krzewicieli tego systemu , ale to tylko rola którą przyszło nam zagrać. Czy warto rozgryzać jak to systemy nas niewoliły? Przecież my sami zgodziliśmy sobie ograniczyć pamieć tego kim jestesmy - dla wzrostu;)
Kto chce żyć w tym systemie - wolna wola. Ja uważam , że zakończyłem naukę doświadczania , byłem już wszystkim i tyle mi wystarczy , nie potrzebuję tego doświadczać setki razy. Ja chce iść już dalej- jestem bardzo wdzieczny temu wymiarowi za każdą chwilę , smutku , radości , bo przecież dzieki temu jestem teraz kim jestem - a jestem człowiekiem wolnym . Co prawda muszę się jeszczę w pełni narodzić , ale to nastąpi w odpowiednim czasie .
Nic dodac i nic ujac.
Teraz czas na moja bajke:
Filmik powyzej niezle pokazuje jak to z wlasnej i nieprzymuszonej woli wlezlismy do pudelka. Nikt nas tam nie wpychal. Ze co malenka czysta duszyczka dala sie oszukac i skrzywdzic? Malutki, jakie jest Twoje pojecie o duszy w ciaglej lacznosci ze zrodlem,swiadomej wszystkiego co jest! Facet komu chcesz wcisnac ten kit?
Mamy tylko to co chcielismy przezyc, co nas oczarowalo, uwiodlo i trzyma... fizycznosc.
Dla niektorych, to jak narkotyk, seks, zmysly, kasa, no powiedz, ze juz dzis jestes gotow to odrzucic i uwolnic sie od systemu? Kto jest gotow?
Caly zestaw uzaleznien, bez ktorych nie umiemy zyc i co za tym idzie uwolnic sie.
Co ma do tego OOBE? Ma i to sporo, ale nie tak jak pisze kolega Muhad.
Eksploaracja kontinuum czasoprzestrzennego...A tak po polsku to zapozyczenie z chanelingow, nie jest to okreslenie badacza czasoprzestrzeni za pomoca swiadomego umyslu. Jest to nazwa nadana orzez istoty innego wymiaru, okreslajaca wlasnie doswiadczanie zycia w kazdym punkcie czasoprzestrzeni.
Czy OOBE penetruje inne wymiary? Nie! Penetruje tylko ten wymiar i tylko astral, poniewaz (moim skromnym zdaniem) Wlasnie astral jest tym obszarem, ktory jest nam dostepny do ogladu i tylko on.Jest to granica, poza ktora pilnuje sie, zebysmy sie nie wychylali. Zastanawialiscie sie kiedys dlaczego w OOBE nie mozecie narzucic sobie sami co chcecie zobaczyc, bo sciaga Was w zupelnie inna strone? A jesli nawet probujecie cos na sile robic, to i tak nie macie nad tym kontroli do konca?
10 lat temu, kiedy zaczelam zapisywac swoje doswiadczenia wygladalo to tak:
"cholera, no dlaczego jak jestem tuz nad Ziemia, to mnie sciaga nie wiadomo gdzie! Zamiast Wenus ogladam jakis facetow grajacych w karty przy stole." Wkurza mnie to, to juz nie pierwszy raz. Jutro musze byc bardziej stanowcza, nie pozwole sie sciagac. A poza tym ciagle mam wrazenie, ze ktos mi sie przyglada...musze to sprawdzic.
(...) No i znowu mnie sciagnelo! No chyba sie wsciekne. Jak dorwe pomagiera to ja go sciagne.(...)
Czy widzicie, ze wyraznie pisze o ...
Moje przemyslenia na dzisiaj:
Dostepny jest nam do ogladu astral, bo tylko tu mozna nam serwowac wszelkiego rodzaju iluzje, jak hologramy. Utrzymywanie nas w przeswiadczeniu, ze "eksploorujemy kontinuum czasoprzestrzenne", podczas gdy prawdopodobnie(!) ogladamy tylko to, co nam sie serwuje do ogladania! Dlaczego tak mysle? A sprobujcie w OOBE dotknac i zbadac to co ogladacie, albo stanac na gruncie planety ogladanej? Probowalam i... wszystko znika, nie ma kontaktu dotykowego. Osoby tez i kraobrazy i kwiaty, probowalam, to wszystko jest jak hologram, prawdziwy do chwili w ktorej nie chcesz dotknac. Muhad pisze o Wenus ze w innych, wyzszych wymiarach jest prawdziwa, podobna Ziemi, w tej zas jest gazowa.
Tak na moj rozum to logicznie myslac, jesli jestes w 3 gestosci, to ta gestosc obejmuje i swiadomosc i cielesnosc, czyli materie. Poniewaz przesuwamy sie powoli do 4, wiadomym jest, ze czesciowo, fragmentarycznie mozemy miec wglad w 4, bo jest na granicy naszych mozliwosci. Ale skad Muhad wie co jes w wyzszych wymiarach, skoro tam nie mamy wgladu?! No logicznie biorac, czy mozesz odbierac zakres fal o wysokich czestotliwosciach(5,6), odbiornikiem dostosowanym tylko do 3/4 ? No jakim cudem? Ze co, ze swiadomosc jest ponad tym? Gdyby tak bylo, wiedzielibysmy wszysto o poczatku, o koncu, o srodku i o kazdym z mozliwych poziomow egzystencji bez ograniczen, a tak nie jest. My sie dostrajamy do odbioru coraz wyzszych czestotliwosci, ale nie ma przeskokow dla nikogo, tylko krok po kroku. Stopniowy rozwoj.
Obiecalam bajke i czas na nia.
Siedza dwa Anioly w niebianskim pubie. Pija zlocista, slodko spieniona ambrozje. Cisza spokoj, pelny komfort. W tle harfuja slodko amorki. Pelny relax istne siodme niebo. Nagle mowi jeden do drugiego:
"Ty, zastanawiales sie kiedys jak to jest z ta wolnoscia? No patrz stary, wszyscy mowia: jestes niepowtarzalny, idealny, Bogu podobny, niczym nie ograniczony, wolny...Ale kurna co to znaczy wolny? No moge wszystko, co tylko chce, moge i nic nie musze, ale co to jest ta wolnosc? A co by bylo jak bym czegos nie mogl? Ale to nie mozliwe...
Drugi Aniol mowi:
Myslalem i to dlugo, ale nic mi nie przychodzi do glowy...nudno jest i nic mi sie nie chce...Skrzydla mnie swedza...
Do baru podchodzi inny Aniol, troche inaczej ubrany, ale zgodnie z obowiazujaca moda.
Widze, ze panowie rozmawiaja o wolnosci, taaa mnie tez interesuje ten temat. Znam fajna gre, mozemy sie zabawic, ale potrzeba nas troche wiecej. Nagle robi sie ruch w pubie, pojawia sie ogolne zainteresowanie. No w koncu cos sie dzieje.
Wieczorowo ubrany Aniol mowi:
A ja chcialbym wiedziec co sie czuje jak sie kogos zniwala...
Panowie, wychodzac na przeciw naszym potrzebom, proponuje nowa gre korzystna dla wszystkich i bialych i nie.
Mowicie o wolnosci, ale jak ja poznac, oto moja propozycja: Budujemy boisko i gramy na dwa zespoly. Bedzie jeszcze jury. My bedziemy Was trzymac i kopac a Waszym zadaniem bedzie sie uwolnic i zasiasc na trybunach. Kto sie uwolni moze dopingowac innych.
Jeden z bialych mowi: dobra, podoba mi sie, to uczciwe, ale nie kopcie za mocno.
Na to czarny:
JESLI NIE BEDZIEMY KOPAC DOSC MOCNO, TO NIGDY NIE BEDZIESZ CHCIAL SIE OD NAS UWOLNIC, PANIMAJESZ?
Moi Drodzy, zwalanie teraz calej winy na innych jest nieuczciwe, bo do tej gry przystapilismy wspolnie i zgodnie.Wiedzielismy, ze beda kopac, a teraz jak boli to ich wina?
To cos jak z naszym regulaminem paranormalni pl. Jak dostaniesz warna to zaczynasz dokladnie studiowac regulamin bo boli, ale przed tem podpisalismy ot tak, prawda?
Troche odpowiedzialnosci. Uwolnic sie kazdy ma mozliwosc i pomoc tych z trybun, co sie juz wczesniej uwolnili, lub poprostu z przyjazni nam kibicuja. Ale nie mowcie teraz, ze to spisek i tylko Ich wina, bo to jest...NIEUCZCIWE.
Pozdrawiam
Mag.
Ps. mariszm
Dla mnie otwarty umysł jest podobny do otwartych ust. Kazdy wie dobrze czego oznaką są ciągle otwarte usta.
Ciagle otwarte usta, dla mnie sa oznaka kataru, otwarty umysl bywa oszukiwany iluzjami, ale otwarte serce bylo, jest i bedzie najbardziej pozadanym elementem "eksploaracji kontinuum czasoprzestrzennego"
Tego elementu nie da sie oszukac, bo nawet jak ci swieca w oczy, to i tak serce zakluje...
Użytkownik mag1-21 edytował ten post 08.06.2011 - 02:31