już obejrzałem. Sciągnąłem kodeki i poszło, a jak już poszło to oglądałem uważnie cały czas i powiem tak:
z radością będę argumentował za swoją teorią i co więcej - ten film tylko upewnił mnie co do prawdziwości swojej teorii.
Ale najpierw muszę coś powiedzieć - jeżeli Ciebie
Sadhu, lub kogokolwiek więcej naprawdę interesuje co mam do powiedzenia to niech słucha i nie wtrąca żadnych niepotrzebnych komentarzy. Ja chcę rozmawiać, aletylko w zdrowej atmoferze.
Chciałbym zaprezentować warunki dyskusji.
-pozwólcie że jako jedyny sceptyk tutaj tylko ja będę przez kilka albo nawet kilkanaście postów zadawał pytania. Wy na razie skoncentrujcie się jedynie na odpowiedziach. Kiedy uznam że skończyłem i spokojnie powiedziałem swoje, przyjdzie czas na Wasze pytania. Po prostu chcę mieć możliwość swobodnego przedstawiania swoich argumentów bez konieczności skakania lub odbiegania od swojej linii. Ale tylko na początku, potem będę z radością odpowiadał na wszelkie pytania. Nie uciekam od nich, chcę tylko porządku, Przyjdzie też i czas na to, żeby i mnie zarzucić gradem pytań. Dlatego proszę o ten warunek. Na początku tylko ja zadaję pytania, a na wszelkie zadane przez Was, o ile się pojawią, nie odpowiem. Naprawdę, na wszystko będzie czas.
- kiedy podam jakieś zdjęcie, niech każdy kto zechce i ma chęć dyskusji, a nie tylko namieszania lub wyśmiania, odniesie się do każdego zdjęcia jakie podam. Niech wypowiedź będzie konkretna i nawiązująca do zdjęcia oraz niech będzie całkowicie wyczerpującą odpowiedzą na moje pytanie.
Jeżeli zamieszczę 3 zdjęcia, liczę na 3 analizy tego zdjęcia. Jeżeli pokazę 5, liczę na 5 analiz. Szczegółowych analiz, a nie zbywania ich hasłami "to nieistotne", "to nie jest ważne". Gdybym ja tak odpowiadał na wszystkie Wasze pytania, to na pewno mogłoby Was wyprowadzić z równowagi, więc o porozumieniu nie byłoby mowy.
Jeżeli koś ma tylko drwinę, niech się nie wypowiada. Ja naprawdę chcę dialogu, nie przepychanki
- nie będzie pomijania odpowiedzi na niewygodne pytania, jeżeli zadam otrzymam 100% szczerą odpowiedź.
- jeżeli ktoś uzna że nie przemawiają do niego moje pytania i tezy, to naprawdę niech opuści temat a nie podgrzewa atmosferę. To naprawdę ważny warunek.
Na razie chyba tyle. Te zasady naprawdę mają służyć tylko jak najlepszemu dialogowi.
Jak widać jestem pewny swoich racji i będę ich bronił. Chciałbym, aby każdy z nas potrafił użyć swojego języka jak najlepiej aby bronić swoich teorii. Walczymy na argumenty, nie wyzwiska i szyderstwa.
zatem, mam zacząć zadawać Wam pytania?
Jeżeli tak, to chyba jutro (w piątek jakby co, nie w sobotę

), bo mam ich naprawdę sporo, muszę przygotować tekst no i jakieś fotki
nie wiem jak reszta, ale mam nadzieję że przynajmniej Ty,
Sadhu chcesz naprawdę szczerze i spokojnie porozmawiać na ten temat.