To ja bede oryginalny i wymienie :
Mount and Blade: Warband - jedyna w swoim rodzaju gra . Jest to mieszanka Rpg ( postać zdobywa doświadczenie , ma różne umiejętności i cechy które sie rozwija ) , gry akcji ( sterujemy chłopkiem jak w GTA , nie jest to jakiś rpg w którym klikamy na wroga i postac leje sama ) i strategii ( zbieramy armie którą dowodzimy w bitwie , mamy do dyspozycji rózne rozkazy i rodzaje wojsk - rzecz dzieje sie w quasi średniowieczu ). Atutem gry jest realizm, jedna celna strzała czy cios i padamy, tak samo przeciwnik . Drugim wielkim atutem sa modyfikacje robione przez fanów, które przenosza nas do Europy ad 1257, Brytani ad 625 czy zapoznają nas ze renesansowym stylem walki "pika i muszkietem" ( frakcje fikcyjne ale wzorowane na 16-17 wiecznych frakcjach europejskich ). Jak w kazdym sandboxie możemy grac na wiele sposobów : zostać wassalem jednego z królów , zacząć wykrajac sobie własne królestwo, poprowadzić jednego z licznych pretendentów do tronu jednego z królestw . Mozna też być pokojowym kupcem , łowcą nagród itp itd .
X3:Reunion - czyli nieformalna kontynuacja stareńkiego Frontiera . Zaczynamy z gównianym małym stateczkiem kosmicznym, parą najgorszych możliwych laserków, i pustym portfelem i robimy kariere taką jaką sobie wybierzemy : łowca nagród, kosmiczny pirat, policjant, kurier, handlarz . Możemy kupowac fabryki, elektrownie słoneczne, kosmiczne farmy, rancha, wytwórnie biżuterii, statki handlowe które będa zarabiały na nas kase itp itd . Z naszego małego stateczka możemy przesiąść sie na cięższy mysliwiec, statek handlowy a nawet niszczyciel czy lotniskowiec . Ale uwaga dotarcie do tego punktu wymaga NAPRAWDE długiego grania ( porównywalne z mmorpgami - pół roku albo wiecej - dośc powiedzieć że najwyższa kwota z jaką da sie zacząc gre to 10tysięcy kredytów a niszczyciel kosztuje 70 BANIEK , ze o wyposazeniu go nie wspomne ). Trzeba tylko przebrnąć przez dośc trudne poczatki ( mało kasy, gówniany sprzet, kupa możliwości a niewiadomo tak naprawde co sie opłaca, gdzie lecieć, lekki chaos itp mozna sie zniechęcić ale nie warto )
Space Empires 5 - klasyczna strategia kosmiczna . Dośc uboga grafika i dźwiek są rekompensowane przez takie rzeczy jak NAPRAWDE duże drzewko technologii do wynalezienia ( wszystko od coraz grubszych pancerzy, mocniejszych rakiet przez zdalne sterowanie statkami po terraforming planet , niszczenie gwiazd i tworzenie czarnych dziur ), ręczne projektowanie statków plus nazywanie ich, własne tworzenie ras, taktyczne bitwy ( myli sie ten kto sadzi że wszystko zależy tylko od grubości pancerza i siły rakiet ), epickie bitwy na pare setek niszczycieli , dreadnoughtów i krążowników, chmary myśliwców i platform bojowych itp .
Armed Assault - czyli symulator żołnierza przez duże S . CoD przy tej grze to filmowa bajka o Rambo .
Generalnie wszystkie te gry charakteryzują sie naprawde dużym zapleczem fanowskim i moderskim . Charakteryzują sie też wysokim stopniem trudności przez co starczają na długo
Użytkownik Canaris edytował ten post 16.10.2010 - 19:12