Skocz do zawartości


Zdjęcie

Grecja bankrutuje na oczach Europy


  • Please log in to reply
114 replies to this topic

#31

Avenarius.
  • Postów: 894
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Wartościowy Post

Jedyna nadzieja w Chrystusie


No to już po nas - facet nie żyje od 2000 lat.
  • 11

#32

tybysh.
  • Postów: 330
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Morał z tego jest taki. Minister Finansów za kilka tygodni opublikuje założenia do budżetu na 2011 rok


Chyba chodziło o budżet na 2012r, założenia jak i budżet na 2011r. od dawna są dostępne w internecie.
  • 0

#33

Matt'.
  • Postów: 440
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Dobrze przynajmniej, że nasze Ministerstwo Finansów nie śpi i wyciąga wnioski z Greckiej porażki polityczno-ekonomicznej. Czytałem ostatnio raport w/w ministerstwa i było w nim jasno i klarownie wyjaśnione co doprowadziło do takiej a nie innej sytuacji w tym kraju. Pisałem o tym w tym temacie (klik). Cieszy to, że nie popełnimy już błędów Grecji, teraz tylko Boże broń byśmy nie popełnili innych równie głupich.

Jako, że ten temat jest bardziej odpowiedni na to, to też przekopiuje tutaj to co napisałem.

Pierwszy post:

O ile hiszpańska "rewolucja" ma jeszcze jakiś sens tak greckie protesty, strajki i demonstracje to skończona głupota. Grecy sami sobie winni wybierania przez lata idiotów obiecujących gruszki na wierzbie zamiast realnych rozwiązań doprowadzili kraj do takiego stanu w jakim się teraz znajduje. Jak powiedział Leszek Balcerowicz: "Ich [rządzących] wieloletnia, lekkomyślna polityka popierana przez wyborców doprowadziła do tego, co się dzieje."

Polityka Grecji była przez lata tak beznadziejna, że czytając o tym aż strach pomyśleć jak bezmyślni mogą być rządzący. Ot pierwszy lepszy przykłady, np. preferencyjne traktowanie przedsiębiorstw państwowych w porównaniu z sektorem prywatnym można było dostrzec m.in. w sposobie ich finansowania. Na banki komercyjne nałożono nakaz przekazywania funduszy na pokrycie długu publicznego poprzez zakup państwowych instrumentów dłużnych, środki uzyskane ze sprzedaży papierów skarbowych były z kolei przeznaczane na subsydiowanie nierentownych spółek państwowych operujących w schyłkowych branżach. Zobowiązanie banków do finansowania krajowego zadłużenia ograniczało jednocześnie podaż kredytów dla sektora prywatnego, przez co projekty prywatne były wypierane przez nieefektywną działalność państwową. Utrzymaniu status quo sprzyjało niskie tempo rządowych działań prywatyzacyjnych.

Inny przykład: Istotnym czynnikiem ograniczającym konkurencyjność greckiej gospodarki i wstrzymującym proces jej modernizacji był również wysoki poziom regulacji rynku pracy. Promująca najmniej zarabiające grupy społeczne indeksacja płac wskaźnikiem bieżącej inflacji, która w latach 80. miała przyczynić się do zmniejszenia zróżnicowania dochodów w społeczeństwie, doprowadziła w praktyce do nadmiernego wzrostu wynagrodzeń w grupie pracowników nisko wykwalifikowanych i niedoświadczonych. Zarobki nieproporcjonalne do posiadanych umiejętności przyczyniły się do wzrostu poziomu bezrobocia w powyższej grupie społecznej, w której koszt zatrudnienia pracownika był relatywnie wysoki w stosunku do jego produktywności. Nierównowagę na rynku pracy wzmacniały wysokie koszty zwolnień, w tym koszty rotacji. W praktyce zniechęcają one pracodawców do zatrudniania nowych osób w okresie poprawy koniunktury, z uwagi na trudności zwiane z redukcją etatów w okresach spowolnienia gospodarczego

Struktura sektora przedsiębiorstw niefinansowych w Grecji została w dużej mierze ukształtowana przez obowiązujący system ubezpieczeń społecznych oraz regulacji podatkowych. Sztywności rynku pracy oraz regulacje podatkowe doprowadziły do nadmiernego rozwoju małych przedsiębiorstw, którym znacznie trudniej niż dużym podmiotom gospodarczym jest pozyskać środki na rozwinięcie działalności. Za wadę greckiego systemu ubezpieczeń społecznych należy z kolei uznać bardzo ograniczony wpływ wysokości i długości okresu opłacania składek na późniejszą wysokość uzyskiwanych świadczeń społecznych. Taki stan rzeczy nie dostarcza bodźców ekonomicznych do płacenia składek przez okres dłuższy niż wymagany do otrzymania świadczenia i promuje przechodzenie na emeryturę tak wcześnie, jak to tylko możliwe, co ogranicza podaż siły roboczej i obciąża wydatki budżetowe.

Poza tym Grecja nie była przygotowana do integracji walutowej z UE. Przed przystąpieniem konkurencyjność gospodarki była słaba, kryteria konwergencji (wskaźniki ekonomiczne i zasady, jakie powinno spełniać państwo aspirujące do pełnego uczestnictwa w Unii Gospodarczej i Walutowej) były wypełniane przez stosowanie rozwiązań doraźnych a nie jak powinny przez stosowanie reform perspektywicznych o działaniu średnio- i długookresowym. Wzrostowi zadłużenia zagranicznego i dalszemu osłabianiu konkurencyjności Grecji sprzyjał relatywnie niski koszt kapitału w strefie euro. Nisko oprocentowane środki pochodzące z emisji obligacji przeznaczano przy tym w znacznej mierze na bieżącą konsumpcję nie tylko w sektorze publicznym ale i prywatnym.

Jednym słowem Grecy przefolgowali swoje pieniądze i z totalną ignorancją, całkowicie nieprzygotowani weszli do strefy euro skazując swój kraj na upadek. Do tego teraz chyba kompletnie nieświadomi swoich działań blokują plan oszczędnościowy, bez którego Grecja w ciągu tygodnia zbankrutuje.

W żadnej mierzę oczywiście nie jestem przeciwko mieszkańcom Grecji ani także nie popieram polityki fiskalnej UE, która kopie pod sobą dołki wykupując własny dług, jednak twierdzenie, że w tym wypadku wina leży tylko po stronie rządu Grecji lub po stronie UE i bezwarunkowe popieranie mieszkańców jest czysta głupotą bo tutaj mamy do czynienia z wieloletnim procesem (połączonym z totalną ignorancją i głupotą), w którym brali udział zarówno politycy jak i mieszkańcy Grecji.

Kolejny post:

Grecy nagle się obudzili, że coś nie gra. Szkoda że od lat 80-tych, kiedy już zaczęło się dziać źle, ciągle popierali rządzących, którzy rujnowali kraj a za czym idzie przyczynili się (tym, ale także innymi zachowaniami) do jego upadku.

Teraz jeszcze wielce mądrze protestują by obalić plan, który de facto ratuje im życie, bo bez niego jak już pisałem kraj w ciągu tygodnia bankrutuje i Grekom w takim wypadku będzie o wiele gorzej niż z wydłużonym czasem pracy i podwyżkami podatków, które są elementem przyjętej dzisiaj strategii.

I odpowiedź na post BadBoy'a:

Tak ale w Grecji ludzie popierali polityków wyniszczających kraj dość świadomie. Grecja nie upada przez proceder, który jest nowy i niespodziewany. Grecja systematycznie pogrąża się od lat właśnie przez nieudolność polityków, których to owi mieszkańcy wybierali bo... bo ci kradnąc dla siebie dawali też ludziom... a to każdemu odpowiadało... do czasu.

Nie powiem, że Polacy przefolgowali bo w przeciwieństwie do Grecji, my nie wydajemy wszystkiego na konsumpcje we wszystkich sektorach gospodarki. Grecja upadła przez kompletny brak zrozumienia myśli ekonomicznej. Wstąpiła do strefy euro bez żadnego przygotowania. I owszem, wypełniła kryteria konwergencji, ale co z tego jeżeli zrobiła to stosując doraźne rozwiązania a nie jak powinna długoterminowe reformy.

Dług rośnie każdemu państwu. W świecie rządzonym przez współczesną ekonomię nie da się działać skutecznie i osiągać sukcesu bez długu, to się tyczy zarówno małych firm jak i całych państw. Kluczem tutaj jest obsługa tego długu, Polska póki co robi to skutecznie, Grecja natomiast doszła do takiego punktu w którym skumulowały się efekty lat nieskutecznej polityki, totalnego nieporozumienia jakim była grecka ekonomia, co sprawiło, że ten kraj nie jest w stanie swojego długu obsługiwać. W tych kwestiach wystarczy spojrzeć na zadłużenie takich gigantów jak USA, Wielka Brytania czy Niemcy, każdy gigant jest zadłużony, ale równocześnie każdy może sobie na to pozwolić.

Co do osoby Balcerowicza to gdyby nie on to już dawno Polska by zbankrutowała, wyniszczyła by nas hiperinflacja i totalny rozpiździel ekonomiczny szalejący w kraju. Co do planu Sorosa-Sachsa to gdyby nie Balcerowicz to plan wprowadził by ktoś inny, tu nie ma wątpliwości. Natomiast czy plan był dobry czy zły to inna sprawa, faktem jest że pozwolił on nam przeżyć, jako krajowi, gigantyczne po PRLowskie załamanie gospodarki i całego systemu ekonomicznego. Ludzie byli bezbronni wobec aparatu przymusu, a nie wobec jednego Balcerowicza. Poza tym były kraje, które poszły inną drogą niż my (np. Bułgaria czy Rumunia) i nie chciałbym być dzisiaj na miejscu ich obywateli.

Jak pisał Mateusz Machaj (główny ekonomista Instytutu Misesa): "Najbardziej Polaków bulwersują liczne afery u początków III RP. Nie wynikały one jednak z planu Balcerowicza, a z ułomności polskiego systemu prawnego. Warto przypomnieć, źe na początku transformacji nie było nawet ustawy o przetargach publicznych. Jak w takiej sytuacji prywatyzacja miała odbywać się bez korupcji? Innymi słowy, większość zarzutów, jakie stawia się Balcerowiczowi, powinno się postawić PRL i jej dziedzictwu."

Co do samego planu to praktycznie wszystkie jego rozwiązania są ekonomicznie nietrafne ale jego odwadze i zdecydowaniu w latach 1989-1990 zawdzięczamy dosyć sprawne przejście przez okres reform. Podając za Dr hab. Dariuszem Gątarekiem: "Należy pamiętać, że w 1989 roku nie było nikogo, kto by rozumiał ekonomiczną sytuację Polski. Polscy ekonomiści znali jedynie „ekonomię socjalistyczną” czyli oksymoron, zaś ekonomiści z Zachodu nie wiedzieli, co to za zwierzę, ta gospodarka komunistyczna. Balcerowicz też nie wiedział, co robić, ale poza tym nie wiedział, "że się nie da" i wbrew temu, że się nie da, bardziej lub mniej udanie przeprowadził transformację."

I jeszcze na koniec żeby uciąć niepotrzebną dyskusję, całkowicie osobista opinia: Tak wiem i zdaje sobie sprawę z tego iż plan Sorosa-Sachsa nie był dobrym planem! Jednak był kiedy jakiegokolwiek planu było potrzeba i, mówię z całą ekonomiczną świadomością jego skutków a w szczególności negatywnego oddziaływania na polską gospodarkę, pozwolił nam przetrwać.

Użytkownik Matt' edytował ten post 06.07.2011 - 08:19

  • 2

#34

Xellos.
  • Postów: 1090
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Straszą Grecję łatką "bankruta"


Agencja ratingowa Standard & Poor's ostrzegła, że jeśli francuski plan rolowania greckiego długu wejdzie w życie, to przyzna Grecji rating SD, który oznaczający selektywną niewypłacalność. Według ekspertów agencji konieczność włączenie się francuskich banków w pomoc dla Aten, obok pomocy państw Unii i MFW, oznacza w praktyce bankructwo kraju.
http://www.tvn24.pl/...,wiadomosc.html


Czy to już ostateczny koniec Grecji? Wszystko na to wskazuje.


Widziałem w TV jakiś ważniaków UE podających rozwiązanie :) Ponoć trzeba zmienić zasady działania takich agencji, tak by przy nowych zasadach nie było ratingu bankructwa dla Grecji...naprawdę mnie to urzekło. Bo od razu mi się przypomniała Fukushima. Wystarczy podnieść roczną dawkę promieniowania na osobę i problem katastrofy rozwiązany.
  • 0

#35 Gość_Aton

Gość_Aton.
  • Tematów: 0

Napisano

A ja trzymam kciuki za Grecję by wytrwała w postanowieniu i zgodnie z obietnicą zbankrutowała.
  • 3

#36 Gość_Sentinel

Gość_Sentinel.
  • Tematów: 0

Napisano

11:54, 12.07.2011 /PAP

Eurostrefa nie wyklucza bankructwa Grecji
PIERWSZY TAKI SYGNAŁ ZE STRONY POLITYKÓW

Strefa euro nie wyklucza częściowego bankructwa Grecji w ramach 2. pakietu pomocowego, który kraje eurogrupy zaczęły przygotowywać - powiedział we wtorek holenderski minister finansów Jan Kees de Jager przed spotkaniem ze swoimi odpowiednikami z UE w Brukseli. Powołał się na opinie, jakie padły na poniedziałkowym spotkaniu eurogrupy.

- Tej opcji nie można już wykluczyć - oświadczył holenderski minister. Dodał, że potwierdził to na poniedziałkowym spotkaniu w Brukseli szef eurogrupy Jean-Claude Juncker. Zaznaczył przy tym, że Europejski Bank Centralny podtrzymuje stanowczy sprzeciw wobec ogłoszenia częściowej niewypłacalności Grecji.

Jest to pierwsza tego typu oficjalna wypowiedź, sugerująca, że Grecja jest częściowo niewypłacalna. Wcześniej takie opinie wygłaszali eksperci i media.

Brak porozumienia, spadki na rynkach

W Brukseli w poniedziałek ministrowie finansów krajów strefy euro omawiali drugi pakiet pomocowy dla Grecji, przede wszystkim sposób zaangażowania prywatnych banków i wierzycieli.

Do tej pory eurogrupa nie doszła do porozumienia, na jakich warunkach w programie pomocy dla Grecji miałyby wziąć udział banki komercyjne i inni wierzyciele prywatni. Decyzja miała być odłożona do września, jednak słychać apele o jej przyspieszenie w obawie przez "rozlaniem się" kryzysu na Włochy, których obligacje były w piątek masowo wyprzedawane.

We wtorek rynki finansowe zareagowały spadkami na brak porozumienia między ministrami eurogrupy. Mimo presji rynków, minister finansów Luksemburga Luc Frieden zapewnił, że "nikt nie opuści strefy euro i - choć to trudne - znajdziemy środki, by ją ustabilizować".

"STREFIE EURO GROZI ROZPAD" - CZYTAJ

//gak

Źródło: www.tvn24.pl


Użytkownik Sentinel edytował ten post 12.07.2011 - 11:58

  • 2

#37 Gość_Sentinel

Gość_Sentinel.
  • Tematów: 0

Napisano

Nieuchronnie zbliża się upadek Grecji. Za nią pójda kolejne kraje UE. Frank szwajcarski bije rekordy. Dziś w Polsce dobił do 3,48 pln. Waluta szwajcarska ma to do siebie, że bardzo się umacnia w sytuacjach kryzysów, wojen i zbliżających się katastrof społeczno - gospodarczych. Można tylko się domyślać co się wydarzy w Europie, kiedy i Grecja i kolejne państwa jak Włochy, Portugalia, Hiszpania staną w obliczu yej samej klęski gospodarczej. To pociagnie te społeczeństwa na dno. UE się rozpadnie, strefa Schongen przestanie obowiązywać, Euro poleci na łeb na szyję. Kryzys rozleje się powoli po pozostałych krajach członkowskich. Takie kraje jak Polska, Czechy, Węgry, Rumunia, Malta, Cypr, Estonia nie udźwigną ciężaru upadających państw. Skorzystaja na tym najwięksi czyli Niemcy i Francja. Kto wie czy do współki z Rosją od długiego czasu już czegoś nie knują. Historia lubi sie powtarzać - jak widać.

18:21, 12.07.2011 /PAP

Bankructwo? Grecja zaprzecza
ODPOWIEDŹ ATEN NA GŁOSY Z EUROGRUPY

Grecja odrzuca opcję częściowej niewypłacalności - poinformowało greckie Ministerstwo Finansów. Taką możliwość dopuścił tego dnia szef resortu finansów Holandii.
Minister Jan Kees de Jager powiedział przed spotkaniem ze swoimi odpowiednikami z UE w Brukseli, że strefa euro nie wyklucza częściowego bankructwa Grecji w ramach drugiego. pakietu pomocowego, który kraje eurogrupy zaczęły przygotowywać.

Zaznaczył przy tym, że Europejski Bank Centralny podtrzymuje stanowczy sprzeciw wobec ogłoszenia częściowej niewypłacalności Grecji. Była to pierwsza tego typu oficjalna wypowiedź, sugerująca, że Grecja jest częściowo niewypłacalna. Wcześniej takie opinie wygłaszali eksperci i media.

Grecka riposta

- Chcemy całkowitego pokrycia naszych potrzeb pożyczkowych oraz stabilności greckiego systemu finansowego, który stanowi część europejskiego systemu finansowego. To pokrycie powinien zapewnić albo Europejski Bank Centralny, albo strefa euro i państwa członkowskie, albo też inne organizacje, takie jak fundusze wsparcia. Nie ma innej możliwości - oznajmił w odpowiedzi grecki minister finansów Ewangelos Wenizelos. Grecja służy jako laboratorium, w którym jest testowana odporność strefy euro, ochrona Grecji to samoobrona strefy euro. Zrozumieli to wszyscy nasi partnerzy Ewangelos Wenizelos.
Minister dodał, że Grecja potrzebuje następnej transzy międzynarodowej pomocy do 15 września i jest gotowa przyjąć nowe posunięcia oszczędnościowe oraz przeprowadzić nowe prywatyzacje. Zaznaczył, że banki greckie i europejskie mają problem z płynnością i należy podjąć kroki, by rozwiązać ten problem.

- Istnieje problem płynności, problem pokrycia potrzeb banków do tego stopnia, że rynek międzybankowy nie funkcjonuje w pełni - powiedział. Dodał, że bankom greckim nie wolno utracić płynności i nie dojdzie do tego. Jego zdaniem rynki finansowe wykorzystują sytuację Grecji do ataku na euro. - Wszyscy wiedzą, że to nie Grecja jest problemem. Grecja jest tylko pretekstem do ataku na euro - oznajmił.

- Grecja służy jako laboratorium, w którym jest testowana odporność strefy euro, ochrona Grecji to samoobrona strefy euro. Zrozumieli to wszyscy nasi partnerzy - dodał.

Bez porozumień

Do tej pory eurogrupa nie doszła do porozumienia, na jakich warunkach w programie pomocy dla Grecji miałyby wziąć udział banki komercyjne i inni wierzyciele prywatni. Decyzja miała być odłożona do września, jednak słychać apele o jej przyspieszenie w obawie przez "rozlaniem się" kryzysu na Włochy, których obligacje były w piątek masowo wyprzedawane.

We wtorek rynki finansowe zareagowały spadkami na brak porozumienia między ministrami eurogrupy. Mimo presji rynków, minister finansów Luksemburga Luc Frieden zapewnił, że "nikt nie opuści strefy euro i - choć to trudne - znajdziemy środki, by ją ustabilizować".

\\mtom

Źródło: www.tvn24.pl


Użytkownik Sentinel edytował ten post 12.07.2011 - 20:25

  • 0

#38

Stilgar.
  • Postów: 252
  • Tematów: 49
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Euroszczyt: Dłuższa spłata i niższe oprocentowanie pożyczki Grecji



Wydłużenie do 15 lat spłaty dotychczasowej pożyczki oraz obniżenie odsetek do 3,5 proc. - to elementy pakietu ratunkowego dla Grecji i innych krajów euro dotkniętych kryzysem. Niewykluczone, że fundusz ratunkowy strefy euro sfinansuje wykup greckich obligacji.

Przywódcy mają też zezwolić funduszowi ratunkowemu strefy euro (EFSF) na rekapitalizację instytucji finansowych, poprzez pożyczki dla rządów włączając w to kraje nieobjęte programem - czytamy w projekcie wnisków ze szczytu. Ponadto fundusz będzie mógł interweniować na rynku wtórnym w wyjątkowych okolicznościach - według analiz Europejskiego Banku Centralnego. Taką interwencją jest np. skup z rynku obligacji zadłużonego kraju, ale muszą się na nią zgodzić jednogłośnie wszyscy członkowie EFSF.

- Grecja jest w wyjątkowo poważnym położeniu wśród krajów strefy euro, dlatego wymaga wyjątkowych rozwiązań. Sektor finansowy wyraził chęć wsparcia Grecji na zasadach dobrowolnych poprzez kilka opcji - brzmi projekt wniosków z czwartkowego euroszczytu. Wśród tych opcji wymieniono wymianę obligacji, wydłużenie ich zapadalności lub skup z rynku wtórnego.

Jak donosiła wcześniej AFP, projekt porozumienia przygotowanego na dzisiejsze spotkanie przywódców strefy euro w Brukseli przewiduje wydłużeniu z 7,5 do przynajmniej 15 lat okresu spłaty dotychczasowej pożyczki dla Grecji (w sumie 110 mld euro) oraz dla Irlandii i Portugalii, które poza Grecją skorzystały z pomocy UE i MFW. Ponadto - jak przewiduje projekt - kraje te będą płacić niższe oprocentowanie od zaciągniętych kredytów. Spadnie on z 4,5 do 3,5 proc.

Prócz tego przywódcy mają potwierdzić udział sektora prywatnego w pomocy dla Grecji oraz rozszerzenie możliwości działania funduszu ratunkowego strefy euro. Spekuluje się, że fundusz ten wykupi lub udzieli Grecji pożyczki na wykup z rynku wtórnego jej obligacji.

Powołując się na źródła dyplomatyczne AFP podaje, że nowy pakiet pomocowy może sięgać 71 mld euro - mają się nań złożyć bogatsze kraje strefy euro oraz Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Dodatkowa pomoc ma polegać na zmniejszeniu zadłużenia Grecji przez sektor prywatny, czyli banki, ubezpieczycieli i fundusze, które posiadają obligacje tego kraju. Do wyboru mają być trzy opcje: wymiana obligacji na papiery o dłuższym terminie zapadalności, zamiana ich na długoterminowe obligacje (nawet 30-letnie) albo wykupienie obligacji z rynku przez fundusz ratunkowy strefy euro (EFSF).

Dzisiaj po 13 rozpoczął się w Brukseli nadzwyczajny szczyt liderów eurolandu, którzy ustalają szczegóły drugiego pakietu pomocowego dla Grecji. W nocy ze środy na czwartek po siedmiogodzinnych rozmowach w Berlinie kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydent Francji Nicolas Sarkozy (do których dołączył szef Europejskiego Banku Centralnego Jean-Claude Trichet) porozumieli się co do ogólnego zarysu pomocy dla zadłużonej Grecji.

Przed szczytem szef eurogrupy i premier Luksemburga Jean-Claude Juncker zaapelował o uniknięcie częściowego bankructwa Grecji, ale nie wykluczył tej możliwości.

http://www.money.pl/...7,0,878513.html


  • 0

#39

Kajman.
  • Postów: 694
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Jak donosiła wcześniej AFP, projekt porozumienia przygotowanego na dzisiejsze spotkanie przywódców strefy euro w Brukseli przewiduje wydłużeniu z 7,5 do przynajmniej 15 lat okresu spłaty dotychczasowej pożyczki dla Grecji (w sumie 110 mld euro) oraz dla Irlandii i Portugalii, które poza Grecją skorzystały z pomocy UE i MFW. Ponadto - jak przewiduje projekt - kraje te będą płacić niższe oprocentowanie od zaciągniętych kredytów. Spadnie on z 4,5 do 3,5 proc.

To, co oni robią, to jest jakiś żart.

To tak, jakbym ja pożyczył od banku milion złotych na 10% na 10 lat, a potem powiedziałbym, że nie mam pieniędzy na spłatę. Wtedy bank obniżyłby mi dług, wydłużył czas spłaty z 10 do 20 lat i obniżył oprocentowanie z 10% to 6%. Oprócz tego bank pożyczyłby mi kolejne pieniądze, abym miał za co spłacić mój dług.

Paranoja.

A Grecja prędzej czy później i tak zbankrutuje.

Użytkownik domino edytował ten post 22.07.2011 - 13:32

  • 2



#40 Gość_Klim44

Gość_Klim44.
  • Tematów: 0

Napisano

czy ktos moze mi wytłumaczyć z kad ten deficyt sie w Grecji wział i dlaczego az taki ze spowodował bankructwo tego kraju jeśli to przez polityków to niech oni zapłacą teraz za to cenę

ok teraz juz widze ze to ich sprawka

Użytkownik Klim44 edytował ten post 22.07.2011 - 14:15

  • 0

#41

Artus.
  • Postów: 124
  • Tematów: 14
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Wstawiam jeden z lepszych odcinków "Młodzież kontra" z prof. Krzysztofem Rybińskim który w jasny i prosty sposób wyjaśnia nam dlaczego Polska zmierza w linii prostej w kierunku Grecji.


  • 0

#42

Stilgar.
  • Postów: 252
  • Tematów: 49
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Paniczna wyprzedaż na giełdach. Powód?

Ogłoszenie przez premiera Grecji referendum w sprawie przyjęcia pakietu pomocowego i programu drastycznych oszczędności było potężnym ciosem dla rynków finansowych w USA - napisał NYT. Według dziennika, fala uderzeniowa z Grecji grozi walutom i globalnej gospodarce.

Zapowiedziane przez premiera Jeorjosa Papandreu referendum, w sprawie przyjęcia drugiego pakietu pomocy dla Aten, uzgodnionego na szczycie strefy euro w zeszłym tygodniu, było jak uderzenie młotem dla rynków finansowych USA - napisał New York Times na stronach internetowych. Amerykańskie giełdy zareagowały natychmiast spadkami.


Źródło

Lubie fale, ale nie takie.
Polecam również przeczytanie kilka komentarzy z pod tego artykułu
  • 1

#43

Xellos.
  • Postów: 1090
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Tak podsumowując, to już można się przygotowywać na kryzys. Bo przecież wynik tego referendum jest oczywisty...chyba że sfałszują wyniki.

Wyprzedaż nie jest tu niczym zaskakującym, bo każdy zna wynik referendum. Dziwna ogólnie ta decyzja Papandreu, bo wiadomo, że obywateli ma przeciw sobie, to po co zawraca głowę innym krajom, i te spotkania i ustalenia, a teraz referendum gdzie wynik jest oczywisty.
  • 0

#44

Jarecki.
  • Postów: 4113
  • Tematów: 426
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W Grecji znowu robi się gorąco.

http://www.youtube.com/watch?v=ryvmL_DmCX0

http://www.france24....eurozone#Greece
http://www.aljazeera...m=MasterAccount
  • 0



#45 Gość_Sentinel

Gość_Sentinel.
  • Tematów: 0

Napisano

Za chwilę będzie gorąco na całym świecie. 99% ludności ma dosyć dyktatu 1% mających w rękach 70% zasobów i bogactw tej planety. Wystarczy poczytać co się dzieje w USA, w UK, i w reszcie krajów.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 4

0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych