114 odpowiedzi w tym temacie

[mylo]

Alembik_Vina@

Nie ten temat. "Troszkę" dramatyzujesz.

Co do mediów to reklamy nie są nadawane za darmo, więc ktoś musi mieć zysk z ich finansowania. Kredyty są reklamowane - bo banki na nich zarabiają.

Ale nie masz do końca racji, lokaty też są reklamowane - a jest to forma oszczędzania.

[Avenarius]

Lokaty to raczej forma dymania, skoro ich oprocentowanie jest mniejsze niż inflacja, a bank potem tą kasę pożycza innym za 5x większe odsetki .

[mylo]

Avenarius@

Zawsze trzeba znaleźć coś żeby się okazało że Cię okradają. Mówiłeś że propagują tylko kredyty, myliłeś się bo lokaty też są reklamowane.

Do tego mylisz się co do lokat, ich rentowność wynosi teraz więcej niż inflacja. Inflacja w ostatnich miesiącach oscyluje w granicach 3,5%-4% a średnia lokat to ~5%.
link
Lepiej trzymać na lokacie z minimalnym zyskiem, niż w skarpecie i tracić.

Następnie, mówisz że to okradanie? Mylisz się kolejny raz. Wysokość oprocentowania lokat zależna jest od stóp procentowych. Obecnie wynoszą one 5%. Jest to koszt pozyskania pieniędzy z NBP przez banki, jasnym jest że nie będą oferować dużo większych oprocentowań niż koszt uzyskania $ z banku centralnego. Jeśli chcesz wyższego oprocentowania lokat - lobbuj za zwiększeniem stóp procentowych (ale to podniesie koszty kredytów).

[Avenarius]

To że chwilowo rachunek jest na minimalnym plusie nie oznacza to że rok nie zakończy sie w sumie na minusie (jak już drzewiej bywało, jak kto nie wierzy nich poczuka w google). I nic nie mówiłem wcześniej, wtrąciłem sie do rozmowy dopiero swoją uwaga o lokatach.

Anway : http://samcik.blox.p...zczednosci.html

"Sytuacja naprawdę nie jest wesoła. Już tylko mniej, niż co trzecia lokata bankowa ma na tyle wysokie oprocentowanie, by - po potrąceniu 19% podatku Belki od zysku - ochronić pieniądze jej posiadacza przed inflacją"

Użytkownik Avenarius edytował ten post 23.05.2012 - 20:51

[mylo]

Nie zmienia to faktu że pisałeś jakieś coś o dymaniu, a tu psikus normalny mechanizm i nie ma na celu zniewolenia ludzkości.

Jakieś propozycje? Można podnieść stopy procentowe - to zwiększy zwrot z lokat, tylko że koszty kredytów też podskoczą. Chyba że masz pomysł na walkę z inflacją.

Co do podatku Belki, osobiście uważam że zarobek to zarobek. Nie powinno być tak że ktoś żyjący z odsetek od kapitału nie płaci podatków tak jak normalnie pracujący. To kwestia równości wobec prawa.

[Stilgar]

Co do podatku Belki, osobiście uważam że zarobek to zarobek. Nie powinno być tak że ktoś żyjący z odsetek od kapitału nie płaci podatków tak jak normalnie pracujący. To kwestia równości wobec prawa.

I tu sie mylisz. To nie jest równość wobec prawa.
Powiedzmy, ze pracuje te 30lat i dorobiłem się kilku milionów (powiedzmy, że od mniejszych kwot zysk jest zbyt mały aby się z nich utrzymywać). Od tych kilku milionów uzbieranych przez lata place podatek, dużo większy niż zwykły Kowaliski. I tu jest teoretycznie! równość wobec prawa. Dlaczego jeszcze ktoś ma placić podatek od kwoty z ktorej zapłacił już podatek. Pieniądze zaoszczędzone to moje pieniądze i wara od nich. Podatek od oszczędności... jeszcze tego brakuje!

[BrainCollector]

lokaty to wprowadzanie pieniędzy do obiegu bankowego jeśli można tak to nazwać, wpłacasz 10000, w rok dostaniesz za nie powiedzmy 100zł (zmyślone), bank pożyczy komuś te 10000 i za rok ktoś będzie musiał oddać 11000, tak oto bank zarobił 900. I tak to działa. My wpłacamy, oni pożyczają, my mamy kilka % zysku, oni kilkadziesiąt.

Banki to zwykła legalna mafia, odsetki są śmieszne (w jednym wypadku śmiesznie niskie w drugim śmiesznie wysokie) a bogaci się bogaty. Ciekaw jestem jakby wyglądał świat, jakby ludzie, chociaż banki były uczciwe

[Niemir]

Jak sądzę to nikt nikogo nie zmusza do wpłacania pieniędzy na lokaty. Jeżeli ktoś chce to wpłaca a jeżeli nie chce to trzyma pieniądze w domu. Inna sprawa jest z prowadzeniem działalności gospodarczej bo każda działalnośc musi mieć kontyo bankowe, a co za tym idzie przez bank przepływa rzeka pieniędzy ( no to zalezy od rentowności firmy ), z którymi może obracać bank. Oczywiście jestem świadomy tego że każdy w dowolnej chwili może zrobic przelew czy też wypłacić pieniądze ale w obecnych czasach pieniądz coraz częściej jest nie materialny a cyfrowy a co za tym idzie musi zgadzac się łączny bilans a nie stan poszczególnych kont ( w wielkim przybliżeniu ).

[Avenarius]

No i to jest kwintesencja rolowania obywatela przez rządzące kliki - nie dość że przystawiając pistolet do głowy zmusza się go do używania jednej waluty, która będąc de facto papierem totaletowym pozwala rządzącym an robienie z nią co chcą, to jeszcze wszystkie większe rozliczenia muszą być dokonywane z "pomocą" banków.

Użytkownik Avenarius edytował ten post 24.05.2012 - 08:32

[mylo]

@

I tu sie mylisz. To nie jest równość wobec prawa.
Powiedzmy, ze pracuje te 30lat i dorobiłem się kilku milionów (powiedzmy, że od mniejszych kwot zysk jest zbyt mały aby się z nich utrzymywać). Od tych kilku milionów uzbieranych przez lata place podatek, dużo większy niż zwykły Kowaliski. I tu jest teoretycznie! równość wobec prawa. Dlaczego jeszcze ktoś ma placić podatek od kwoty z ktorej zapłacił już podatek. Pieniądze zaoszczędzone to moje pieniądze i wara od nich. Podatek od oszczędności... jeszcze tego brakuje!

Kowalski płaci 18%, podatek Belki to 19% więc nie możesz powiedzieć że to dużo więcej. Aczkolwiek sam nie wiem czemu akurat 19%... Lubię klarowność i dałbym 18%.

To jest podatek nie od oszczędności, tylko od zysków od kapitału. Czyli zarobku na papierach wartościowych, dywidendach i lokatach.

Gdybyś za te pieniądze założył przedsiębiorstwo to musiałbyś płacić podatki za to co ono zarobi, czemu ludzie którzy bawią się papierami wartościowymi/lokatami mają mieć uprzywilejowaną pozycje?

BrainCollector@

Banki to zwykła legalna mafia, odsetki są śmieszne (w jednym wypadku śmiesznie niskie w drugim śmiesznie wysokie) a bogaci się bogaty. Ciekaw jestem jakby wyglądał świat, jakby ludzie, chociaż banki były uczciwe

Pewnie byłoby strasznie nudno.
Ludzie sami sobie są winni, napychają kiesę bankom biorąc karty kredytowe i inne tego typu zabawki. Rozumiem kredyt hipoteczny, ale takie np Providenty na telewizor?
Ale tak samo nabijają kasę koncernom tytoniowym, Polmosom, Arabii Saudyjskiej jeżdżąc wszędzie samochodem.

[BrainCollector]

Teraz rzadko jest taka sytuacja, że zarobione pieniądze dostaje się do ręki, teraz wszystko przechodzi przez banki. Także ciężko jest ominąć ten etap obrotu własnych pieniędzy.

[mylo]

Obrót obrotem. Na tym banki nie zarabiają tyle co na pożyczkach. Z resztą obrót bezgotówkowy jest wygodny, co tu kryć.

[Stilgar]

To jest podatek nie od oszczędności, tylko od zysków od kapitału. Czyli zarobku na papierach wartościowych, dywidendach i lokatach.

Na to samo wychodzi...

[mylo]

Na to samo wychodzi...

Czemu ludzie którzy inwestują w lokaty i papiery wartościowe mają mieć uprzywilejowaną sytuację w stosunku do ludzi inwestujących w przedsiębiorstwa? Tworzenie przedsiębiorstwa też wymaga kapitału.

To i to jest sposobem tworzenia bazy majątkowej która przynosi dochody.

[tybysh]

Jako pracownik banku powiem tyle - lokaty to złodziejstwo, aktualnie na topie są tzw. polisolokaty, połączenie lokaty z ubezpieczeniem, dzięki temu nie trzeba płacić od tego podatku 19%, więc minimalnie więcej można zarobić. Inwestujcie lepiej w nieruchomości.