Skocz do zawartości


Zdjęcie

INDECT – system zniewolenia


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
80 odpowiedzi w tym temacie

#16 Gość_mag1-21

Gość_mag1-21.
  • Tematów: 0

Napisano

Stworca jest dobrem i zlem jednoczesnie, jest pelnia. Ale w tym rozumieniu jawi sie idea, ze nie ma dobra i zla choc fizycznie jednak jest podzial. Dualizmy sa, choc tak naprawde ich nie ma... paradoks czy poszerzona percepcja? Wciaz jestes w swiecie fizycznym gdzie panuja dualizmy i koniecznosc wyborow. Swiadomosc dazy wzwyz, ale cialo jest wciaz tu i bywa trute i wykorzystywane. Swiadomosc ducha musi brac pod uwage potrzeby ciala, bez tego nie ma prawdziwosci stwierdzenia rownowagi umysl/cialo/duch.
  • -1

#17 Gość_Nathaniel

Gość_Nathaniel.
  • Tematów: 0

Napisano

Może inaczej. Ja , czyli stwórca jestem bazą danych z 3 wymiaru. Jestem tzw. dobrem i tzw. złem. Czyli pełnia. W tym pięknym wymiarze , byliśmy WSZYSTKIM. Czyli odegraliśmy każdą możliwą rolę . Bylismy prostytutkami , i gwałcicielami , świętymi , którzy tak naprawde nimi nie byli ,ale to wynikało z tego , że mówili ,ja jetem dobry , a reszta to zło i heretykami , ofiarami i agresorami , mordercami , jak i "policjantami" Byliśmy wszystkim . Nasz duch chciał tego doświadczyć , wiec zaniżył świadomość i doświadczał różnych zalezności . Teraz możemy powiedzieć , że jesteśmy PEŁNIĄ. Doświadczyliśmy wszystkiego ,ale nie ma sensu dalej w tym twić . Można postrzegać ludzi o wysokiej świadomości jako dobrych ,ale to nie tak. Oni nie robią coś , bo to jest złe. ALE robią to dlatego , że takie mają wewnętrzne prawdy. Często ludzie wypierają sie swojej " ciemnej strony" ale bez nich nigdy nie będziemy pełnią , nie będziemy bogiem. Ze świadomości podziału można uznać morderce za zlo , ale to tylko rola ,którą dusza zgodziła sie odegrać. Specjalnie zgodziła sie wejść np. do patologicznej rodziny , by doświadczyć tego ,a potem np. doświadczyć bycia mordercami.

Ale to tylko 3 wymiar. Teraz już jesteśmy bankami danych tego wymiaru. Ja mogę powiedzieć , że byłem wszystkim,ale nie muszę tego ciągle doświadczać . Raz wystarczy. Wtedy niema już po co się reinkarnować , bo nauczyliśmy sie tego wymiaru. Koło reinkarnacji sie zamyka.

Karma to nie karanie ,ale konieczność doświadczenia danej sytuacji z innej strony.

Pozdrawiam:)
  • 1

#18 Gość_mag1-21

Gość_mag1-21.
  • Tematów: 0

Napisano

Często ludzie wypierają sie swojej " ciemnej strony" ale bez nich nigdy nie będziemy pełnią , nie będziemy bogiem. Ze świadomości podziału można uznać morderce za zlo , ale to tylko rola ,którą dusza zgodziła sie odegrać. Specjalnie zgodziła sie wejść np. do patologicznej rodziny , by doświadczyć tego ,a potem np. doświadczyć bycia mordercami.


I tak i nie.
Jeden umysl doswiadcza wszystkiego, ale Ty jako Ty doswiadczasz TYLKO jednej z wybranych sciezek, choc zdazaja sie zmiany sciezek, ale baaardzo rzadko.
  • 0

#19 Gość_mag1-21

Gość_mag1-21.
  • Tematów: 0

Napisano

Nie ma żadnego fizycznego podziału na dobro i zło. Jest tylko interpretacja wydarzeń. I... Nieustanny taniec energii przebrany w różne fizyczne formy. Dobro i zło funkcjonuje wyłącznie w naszych umysłach. To nasza interpretacja otaczającej nas rzeczywistości, a do tego błędna.

Bardzo mocne stwierdzenie i bylabym ostrozna nie dodajac: "takie jest moje zdanie", bo moze to nie byc wieksza prawda a jedynie jednym z mniejszych elementow tej prawdy...
Wydarzenia sa iluzja, jak ze wiec interpretowac iluzje nie majac "wewnatrz" programu pojecia dobra i zla? I wreszcie na co sa wydarzenia iluzoryczne badz nie, jesli nie ma pojecia takiego jak dobro i zlo? To po co doswiadczasz dualizmow? Powinienes w takim razie czuc radosc ze wszystkiego co przezywasz, a dlaczego tak nie jest?
Rozumiem ze padasz na "pisk", wiec nie spiesz sie z odpowiedzia.
Ps. powiadasz w naszych umyslach jest podzial, a dlaczego duch obiera sciezke pozytywnego lub negatywnego rozwoju? Umysl jest czescia swiata fizycznego przeciez. No tak przynajmniej do tej pory myslalam...
Ps2. Odbiegamy i nie. Bo jesli rozprawiamy o tym czy sprzeciwiac sie spiskowi i walczyc angazujac emocje to jestesmy w temacie, oraz czy pozostawic spisek i uznac ze go nie ma na podstawie glebszych przemyslen o naturze duchowej, to tez jestesmy w temacie. Problem lezy w tym czy walczyc ze spiskiem, czy nie i co jest lepsze dla duchowego rozwoju, lub co od niego odbiega.

Użytkownik mag1-21 edytował ten post 03.07.2011 - 23:04

  • 0

#20

BadBoy.
  • Postów: 737
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Problem lezy w tym czy walczyc ze spiskiem, czy nie ..

"Nie urodziłem się po to, aby ktoś mnie zniewalał! Nieposłuszeństwo jest prawdziwą podstawą wolności, posłuszni muszą być niewolnicy". - Henry David Thoreau

Użytkownik BadBoy edytował ten post 03.07.2011 - 23:23

  • 3



#21

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Mag

Stworca jest dobrem i zlem jednoczesnie, jest pelnia. Ale w tym rozumieniu jawi sie idea, ze nie ma dobra i zla choc fizycznie jednak jest podzial. Dualizmy sa, choc tak naprawde ich nie ma... paradoks czy poszerzona percepcja?

Iluzja. Nie ma w istocie żadnych dualizmów, one wynikają ze sposobu postrzegania. Trzymając się "dobra i zła", to dlaczego je postrzegasz? Ano postrzegasz je dlatego, że tkwi w Tobie przekonanie, że dualizmy istnieją. Idąc dalej, uważasz Stwórcę za pełnię, co wynika z dualizmu, który ma źródło w Twoim sposobie postrzegania. Stąd wniosek, że Stwórca wg Ciebie istnieje, bo tak zakładasz i jest taki jaki jest, bo tak zakładasz.

@Przemo

Nie ma żadnego fizycznego podziału na dobro i zło. Jest tylko interpretacja wydarzeń. I... Nieustanny taniec energii przebrany w różne fizyczne formy. Dobro i zło funkcjonuje wyłącznie w naszych umysłach. To nasza interpretacja otaczającej nas rzeczywistości, a do tego błędna.

Nie zgadzam się z Tobą, co do błędnej interpretacji rzeczywistości. Ona nie jest błędna. Zobacz, każdy okrąg da się przybliżyć za pomocą kwadratu. Czy to jest błąd? To zależy o ile chcesz (lub możesz) się pomylić.
"Czysta" rzeczywistość jest wtedy, gdy znasz wzór opisujący okrąg i nie musisz już go przybliżać za pomocą innych figur.
  • 1

#22 Gość_mag1-21

Gość_mag1-21.
  • Tematów: 0

Napisano

Bez względu na to co wybiera duch, nazywasz to swoim systemem wartości. Duch nie wybiera ani dobra ani zła. Tylko Ty tak to nazywasz. Dziesiątki lat temu zostało to zdefiniowane jako STO i STS. Dwa bieguny tej samej całości. Czy pamiętasz jeszcze, że STS w 6 gęstości muszą zmienić biegunowość?

I tu sie moge zgodzic, to co duch wybiera podlega innym ocenom innych wartosci, poza tym co wlasciweie moze byc dobre a co zle. No bo tak naprawde to co umysl okresli jako "zle", dla ducha moze byc bardzo dobrym katalizatorem rozwoju .
Jednoczesnie dobrze wiezsz, ze nie interesuje mnie to co zostalo juz zdefiniowane, tylko jak ja to zinterpretuje, co nie jest oczywiscie jednoznaczne z ocena, a szczegolnie w kategorii dobra lub zla, a raczej przydatnosci w dalszym rozwoju.
  • 0

#23 Gość_Nathaniel

Gość_Nathaniel.
  • Tematów: 0

Napisano

Często ludzie wypierają sie swojej " ciemnej strony" ale bez nich nigdy nie będziemy pełnią , nie będziemy bogiem. Ze świadomości podziału można uznać morderce za zlo , ale to tylko rola ,którą dusza zgodziła sie odegrać. Specjalnie zgodziła sie wejść np. do patologicznej rodziny , by doświadczyć tego ,a potem np. doświadczyć bycia mordercami.


I tak i nie.
Jeden umysl doswiadcza wszystkiego, ale Ty jako Ty doswiadczasz TYLKO jednej z wybranych sciezek, choc zdazaja sie zmiany sciezek, ale baaardzo rzadko.

To jest tak , że nie muszę czegoś doświadczać osobiście wystarczy , że dotknę tego tylko poprzez karmę rodową.Wiele zależy od rodzaju rozwoju jaki wybiorą , jednemu wystarczy tylko poczuć lęk przed czymś by stać się świadomością ducha w tym temacie , a inny musi doświadczać po 100 razy aż powie dość , często wtedy zmienia role , czyli ofiara= agresor. agresor=ofiara. Są różne metody wzrostu. podam taką innę metodę .inną od świadomego wzrostu.Przykładowo pewien mężczyzna ogląda nałogowo filmy pornograficzne. można mu zabronić , bo jest to złe?? Nie. Jemu to może jest potrzebne. Będzie oglądał , niech mu aż gały wyjdą. W końcu się tym nasyci do pełni i wtedy nastąpi wzrost.

Teraz dokończę odpowiedź mag , a jednocześnie odpowiem Przemowi.

Moje zrozumienie jest takie, że ani Ty, ani ja, ani nikt inny piszący na tym forum nie jest jeszcze pełnią, (Jednia), i nie przerabiał wszystkich możliwych sytuacji. (Gdybyś już wszystko przerobił zwyczajnie nie tracił byś energii na obecność tutaj).
Nawet jeśli założymy, że część populacji jest Wędrowcami z wyższych wymiarów, to po głębszej analizie okaże się, że w pewien sposób uzupełniamy swoje lekcje.


No jest jedna osoba która jest pełnia , ale ma konto . Niestety już nie pisze na forum od kilku lat.
To kazdy osobiście uznaje czy już ma dość tematu , dość danych z tego wymiaru i chce iść dalej.
I wtedy ta osoba świadomie staje sie świadomością ducha we wszystkich relacjach. Świat zewnętrzny nam pokazuje jakie jeszcze mamy wzorce do przepracowania mamy. W końcu staniemy się czystką tak jak atom. I gdy wyzwolimy się od wzorców , zrozumiemy każdą lekcje z tego wymiaru to wkroczymy świadomością wyżej. I gdy świadomość będzie już w 4 , a ciałem bedziemy nadal w 3 . To takie osoby będa mogły bardzo wiele wnosić do świadomości zbiorowej i działać na jej podniesienie na planecie ziemia. To nie , tak , że sie umiera gdy tam wchodzi świadomoscia.
Pozatym to niewiem o tym za wiele . Jestem narazie pomiędzy tymi wymiarami. NIe jestem jeszcze w 4 świadomością oczywiscie.
Dodam , że przeciwieństwa są tylko w tym wymiarze. Dla nauki. Wyżej jest miłość bez przeciwieństwa.

Bez względu na to co wybiera duch, nazywasz to swoim systemem wartości. Duch nie wybiera ani dobra ani zła. Tylko Ty tak to nazywasz. Dziesiątki lat temu zostało to zdefiniowane jako STO i STS. Dwa bieguny tej samej całości. Czy pamiętasz jeszcze, że STS w 6 gęstości muszą zmienić biegunowość?


Dodam też , że moim zdaniem rozmawianie o wyższych wymiarach w których nie jesteśmy .Nie przynosi nam żadnych korzyści. To zabawa umysłu. Nie mamy pojecia co jest wyżej kilka wymiarów. Wiec dyskusja jest bezsensowna. Jak będziemy wszyscy w 4 to dopiero będzie można rozmawiac o 5 .

Mam też własną teorie , że to ograniczenie czasowe w przyciąganiu tego o czym myślimy nie są bez powodu nałożone. Według wielu osób w 4 wymiarze nie wystąpują związku chemiczne i materia jest bezpośrednio kształtowana przez umysł. Co by sie stało gdyby tam wkroczył przecietny człowiek z potrzebą walki i z lękiem przed wojną? Jego lęki zamanifestowały by się od razu , a jego poczucie potrzeby walki ,zaowocowało by wojną . No i po co to?
To ograniczenie czasowe jest przydatne dla nauki , i dla możliwości wyzbywania sie leków i zalezności.

Mag. Matka teresa mówiła , że nigdy nie wzieła by udziału w spotkaniu , marszu anty wojennym . Za to z checią by wzięła udział w spotkaniu pro pokojowym.

Ludzie oceniający wojne , że jest zła nie robią nic aby zapewnić pokój. Oni tylko napędzają wojnę.Walka z wojną ją tylko napędza. lepiej poświecić swoje myśli pokojowi i pieknie otaczającego nas świata.

Dodatkowo skąd pojęcie , że wojna , spisek to zło? Wojna jest pięknym sposobem by wiele dusz nauczyło sie odwagi , wspólnej grupowej odpowiedzialności. To ich lekcje.

Jeżeli wojna nie dotyczy bezpośrednio ciebie to nie jest twoją lekcją , poza tym byś wyzbył się oceny , że jest zła.


Pozdrawiam:)
  • 0

#24

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Przemo
Wróćmy do początku:

Dobro i zło funkcjonuje wyłącznie w naszych umysłach. To nasza interpretacja otaczającej nas rzeczywistości, a do tego błędna.

Przybliżanie okręgu kwadratem miało na celu pokazanie, że nasza interpretacja rzeczywistości nie jest błędna, ale ograniczona i niedokładna. Błędne natomiast mogą być wnioski wyciągane na podstawie niedokładnej interpretacji. Takim błędnym wnioskiem może być stwierdzenie, że istnieją dualizmy np. dobro i zło.

Wspomniałeś o naszym forum i regulaminie. Z jednej strony określa on "dobro i zło", ale z innej jest zbiorem warunków, których spełnienie lub niespełnienie skutkuje jakimiś konsekwencjami. Owe warunki i ich konsekwencje są neutralne, one zwyczajnie są, natomiast dualizm dobra i zła pojawia się w momencie, gdy zaczynasz oceniać wg jakiegoś wzorca np. regulaminu forum. Stąd wynika, że to wzorzec tworzy dualizm dobra i zła, natomiast proces oceny określa określa biegun doklejając rzeczom etykietki.
Każda rzecz w swojej czystej postaci "jest jaka jest", a każda kolejna doklejona etykietka modyfikuje postrzeganie danej rzeczy. Doklejając kolejne etykietki traci się z oczu czystą naturę rzeczy, bo jest przykrywana wyobrażeniem i ocenami.

Dlatego właśnie napisałem o okręgu i kwadracie. Kwadrat o taki okrąg oblepiony etykietami, im bardziej oczyszczasz się z różnych filtrów, wzorców, wpływów autorytetów itp., tym mniej etykiet na nim pozostaje i tym bardziej zbliżasz się do jego prawdziwej postaci. W pewnym momencie możesz stwierdzić, że 20-kąt foremny jest wystarczającym przybliżeniem okręgu, bo tolerujesz jego niedoskonałości. Albo też ich nie dostrzegasz

Użytkownik Ill edytował ten post 04.07.2011 - 18:46

  • 1

#25

Mehitabel.
  • Postów: 758
  • Tematów: 45
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wracając do tematu natomiast,coś o-jak na razie-namiastce systemu INDECT która od kilku dni działa w Mławie.

Monitoring nagrywa rozmowy przechodniów

Osiem nowoczesnych obrotowych kamer od 1 lipca monitoruje sytuację w centrum Mławy (północne Mazowsze). Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie ich dodatkowe wyposażenie – w głośniki i czułe mikrofony. Urządzenia będą mogły nie tylko nagrywać obraz, ale też rejestrować rozmowy spacerowiczów. Na łamach portalu Naszamlawa.pl Robert Wierciński, właściciel firmy Teldom z Malborka montującej system, chwalił się, że mikrofony zbierają dźwięk z odległości 15 – 20 metrów.

Wszystkie nagrania zarówno obrazu, jak i dźwięku będą przechowywane przez 60 dni. Cały system, którego zainstalowanie kosztowało ponad pół miliona złotych, obsługuje lokalna policja i straż miejska. Dyżurni, którzy śledzą sytuację na monitorach, dzięki zamontowanym przy kamerach głośnikom mogą też zwrócić uwagę mieszkańcom miasta, którzy np. zaśmiecają ulicę lub źle zaparkowali auto.


I tak będą odbierać nam prawa obywatelskie,nie od razu ale krok po kroku.
Jak tej przysłowiowej żabie która wyskakuje wrzucona do wrzątku ale powoli podgrzewana zostaje w końcu ugotowana.
  • 1

#26

Xellos.
  • Postów: 1090
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Tak wracając do tematu:

Jeśli ktoś nie wierzy proszę pobrać próbki opadów - smug chemicznych i oddać do niezależnej ekspertyzy chemicznej!


No spoko artykuł ale z takim bykiem to aż kłuje w oczy. Bo jak na razie nie ma żadnych takich badań wykazujących chemtrails, co oczywiście można poczytać w temacie o chemtrails...a tu czytam jakby jakaś oczywistość LOL

Co do tematu, to i tak nie mamy na to wpływu i nie ma to nic wspólnego z biernością. Trochę jest tak jak pisze Dolg, czego mam się lękać ?

Jak chce używać super nowoczesnego telefonu full bajer to trzeba się z tym liczyć, że tam coś może siedzieć w nim. Ale kto każe mi go używać ? Przecież człowiek musi się zgodzić na pewne rzeczy by dostać coś w zamian. Jak wchodzę na tą stronę, i Administrator będzie chciał sprawdzić jakiej używam rozdzielczości, systemu i coś tam jeszcze to to zrobi. Mogę nie wejść na tą stronę...ale wchodzę bo chce. Jak będę chcieć mieć stronę która nie analizuje mojego IP to zrobię własną :) Ale komu się chce.

Jak wchodzę do marketu kamery mnie filmują, mogę tam nie iść...ale idę.

OK teraz załóżmy, mam na to wpływ. Mówię, wywalcie kamery z marketu bo tam nie wejdę. Albo, nie monitoruj mojego adresu IP bo oleję twoją stronę. I co to zmienia ? NIC. Wpływ ma większość, jak nikt nie wejdzie do marketu z tego powodu to usuną kamery. Jak nikt nie wejdzie na stronę z powodu analizy IP to zostanie to wywalone.

Czyli uwaga uwaga ! Jak nikt nie kupi nowoczesnych super hiper wielofunkcyjnych telefonów bo nas śledzą, to usuną to coś z tych telefonów.

To człowiek wyznacza co ma być a co nie ma być. Tu nie ma bierności. Jest zbiorowość. Są granice. Jednostka może pociągnąć tłumy ale bez nich nic nie zdziała. Jednostka jednak musi jakoś te tłumy przekonać. Jak granica zostanie naruszona, to matrix zniknie szybciej niż komukolwiek się wydaje. Ludzie sami wyznaczą jak dalej ma być. Tylko jak coś ma się dziać to muszą być konkrety...a nie grupka desperatów wciska ciemnotę o opryskach. Swoją drogą z tej metody siły ludzkiej korzystają i religie i politycy oraz szamanki z youtuba. Jedną z ważnych cech ewolucji jaką obecnie możemy obserwować to jednak analiza przesłanek do użycia tej siły przez szarego Kowalskiego. Kowalski analizuje i dwa razy się zastanowi zanim da się podpuścić kolejnym liderom do nowego powstania. I to jest piękne, to właśnie się zmieniło i zmienia dalej a to forum jest tego dowodem. Samodzielne myślenie, a że jest rozbieżne to ok. Każda jednostka coś tam wnosi tą samodzielnością do ogółu. Ogół może być dzięki temu bardziej skomplikowany i pełniejszy.


dzięki zamontowanym przy kamerach głośnikom mogą też zwrócić uwagę mieszkańcom miasta, którzy np. zaśmiecają ulicę lub źle zaparkowali auto.


No i co z tego. To teraz patrz. Ja mam dom otoczony ulicami. Jak ktoś wyrzuca śmieci to pod płot. Ok niby to leży na ulicy, bo za płotem jest już teren miasta. Za chwilę zawieje wiatr i śmieć jest u mnie na terenie. Fajnie co nie ? Bardzo przydał by mi się system, który by monitorował tych śmiecących i wlepiał kary. Czasami ktoś przez płot wyrzuci cały worek śmieci, tak po chamsku. A oczywiście jak nie posprzątasz to każdy będzie krzywo patrzał na twój teren. Tak tak, tak to wygląda. Tylko mieszkając w bloku można tego nie rozumieć i tacy ludzie pewnie śmiecą. Albo wyrzucający pety na chodnik...kto ten chodnik zamiata ? No niestety właściciel posesji.

To ma być prawo obywatelskie do śmiecenia ? :)
  • 1

#27 Gość_mag1-21

Gość_mag1-21.
  • Tematów: 0

Napisano

Poruszyles teraz Xellos bardzo wazna rzecz w tym wszystkim. Bo na czym opiera sie calosc systemu zniewalania? Wlasnie na tym, ze ludzie majac nawet wybor postepowania, beda wbierac "miec", zamiast "byc". I wlasnie to jest tak latwo przewidziec i na tym oprzec cala koncepcje przejecia wladzy nad tym czlowiekiem. Zwykle, najzwyklejsze wykorzystanie ludzkich slabosci w kierunku materializmu a nie duchowosci. To stad bierze sie przekonanie, ze szatan ma wladze nad swiatem, a swiat upada. Mozna to przedstawiac w kazdy mozliwy sposob, ale wlasnie to powiedziales: moge isc do banku i moge nie isc, ale ide, choc wiem ze zeruje na mnie, a nie pomaga. Czyli przykro patrzec, jest to bardzo swiadomy wybor na poziomie rozrozniania dobra i zla. Tu juz zaczynamy kombinowac co jest dobre i co zle i staje na tym, ze pojawia sie coraz czesciej mentalnosc Kalego( jak kali ukrasc to dobrze, jak Kalemu ukradli to zle), czyli jak dobre dla mnie to wogole dobre, ale jak dla mnie niekorzystne to juz straszne zlo. A tak na moj rozum, to wcale nie trzeba kombinowac co jest dobre a co zle, chyba ze chce sie teorie naciagnac i wyjsc z biele i czarne, poszerzajac na wlasny uzytek palete podstaw rozumienia o cala game szarosci. A jak wiadomo szarosci sa niczym, bo ani biale ani czarne lub troche bielsze od troche czarniejszych.
  • 0

#28

BadBoy.
  • Postów: 737
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

BRZEZIŃSKI : ZAMIESZKI UDERZĄ W AMERYKĘ


Dołączona grafika


Zbigniew Brzeziński, który czterdzieści lat temu pisał książki o ściśle kontrolowanym społeczeństwie przyszłości, w którym populacja będzie ujarzmiona przez technokratyczne elity, pojawił się wczoraj w MSNBC Morning Joe aby przewidywać, że wkrótce w Ameryce wybuchną niepokoje społeczne organizowane przez klasę średnią pozbawioną wpływu na wydarzenia polityczne.


http://www.youtube.com/watch?v=zjfRAP8hFOU


"Nie chcę być prorokiem zagłady - i nie sądzę, abyśmy się do niej zbliżali - ale myślę, że przesuwamy się w kierunku intensyfikacji społecznych konfliktów, wrogości społecznej, niektórych form radykalizmu i wzrostu przekonania, że to nie jest sprawiedliwe społeczeństwo", powiedział Brzeziński, dodając, że niepokoje społeczne rozpoczną się gdy niższa klasa średnia zostanie dotknięta przez gospodarcze reperkusje i wzrost bezrobocia.

Były doradca ds. bezpieczeństwa narodowego przewiduje "bardzo poważne międzynarodowe niepokoje" będące rezultatem zmagań z głębokim kryzysem finansowym w Stanach Zjednoczonych, Europie i Japonii, będących trzema tradycyjnymi filarami globalnej gospodarki.

Brzeziński jest przy tym całkowicie obłudny mówiąc, że odczuwa zaniepokojenie związane z "różnicami" i "sprawiedliwym społeczeństwem", podczas gdy bogaci się bogacą a klasa średnia staje się coraz biedniejsza. Jest całkowicie obłudny biorąc pod uwagę fakt, że cztery dekady temu napisał książki praktycznie opowiadające się za system, w którym wąskie grupy elit będą bezwzględnie kontrolować i dominować nad resztą ludzkości.

Jednak nie jest to pierwszy raz kiedy Brzeziński wyraża obawy, związane z rosnącą wściekłością spowodowaną pozbawieniem obywateli wpływu na wydarzenia polityczne, gospodarcze i społeczne, co może zagrozić istniejącej strukturze władzy.

Podczas przemówienia dla CFR w Montrealu w zeszłym roku, Brzeziński, regularny uczestnik elitarnych spotkań Grupy Bilderberg, ostrzegł przed "globalnym politycznym przebudzeniem", obejmującym głównie młodych ludzi w krajach rozwijających się, które grozi obaleniem istniejącego porządku międzynarodowego.

http://www.youtube.com/watch?v=SZyo9HRGeWw


"Po raz pierwszy w historii, niemal cała ludzkość jest politycznie aktywna, politycznie świadoma i świadomie współdziałająca... Globalny polityczny aktywizm jest zdeterminowany przez wzrost dążeń do osobistej godności, poszanowania różnorodności kulturowej i możliwości ekonomicznych w świecie boleśnie naznaczonym przez wspomnienia wielowiekowej kolonialnej i imperialnej dominacji" powiedział Brzeziński.

Ponieważ taki ruch stanowi zagrożenie dla monopolu władzy uprzywilejowanych środowisk, do których należy Brzeziński, można jedynie stwierdzić, że była to forma potępienia takiego stanu rzeczy. Jako jeden z głównych architektów "istniejącej globalnej hierarchii", do której również odnosił się w przemówieniu, Brzeziński sam może czuć się zagrożony, jeśli elity stracą możliwość kontrolowania światowych zdarzeń co podkreślił w wywiadzie dla MSNBC.

"Ludzkość jest obecnie politycznie rozbudzona i podekscytowana", powiedział Brzeziński podczas zeszłorocznej mowy, dodając, że to w połączeniu z podzielonymi elitami "tworzy, o wiele bardziej trudny kontekst dla działań każdej potęgi, w tym obecnie wiodącej siły na świecie, tj Stanów Zjednoczonych."

Brzeziński jest zwolennikiem skrajnie kontrolowanego społeczeństwa rządzonego przez technokratów, dlatego perspektywa aktywnej klasy średniej mogącej aktywnie walczyć przeciw elitom nie jest czymś co mógłby przyjąć z zadowoleniem.

W swojej książce “Pomiędzy dwoma Wiekami: Rola Ameryki w erze technotronicznej.” (ang. Between Two Ages: America’s Role in the Technetronic Era.) napisanej w 1970 roku napisał: “System jest bezpośrednio wynikiem impaktu technologii (na społeczeństwo), i zawiera w sobie powstanie bardziej kontrolowanego i kierowanego społeczeństwa. Takie społeczeństwo będzie kontrolowane przez elity pozbawione wszelkich tradycyjnych etycznych ograniczeń. Takie Elity nie zawahają się przed wykorzystaniem najnowszych technologii dla własnych celów, aby wpływać na opinie ludzi i utrzymać społeczeństwo pod ciągłą kontrolą.”... “Wkrótce będzie możliwe prowadzenie niemal ciągłego nadzoru nad każdym obywatelem i utrzymanie stałe uaktualnianych akt zawierających nawet najbardziej osobiste dane obywateli. Akta te będą podlegały szybkiemu wglądowi przez władze."

Czy te cytaty brzmią jak słowa człowieka, który może wyrażać współczucie dla niekorzystnej ekonomicznej sytuacji społeczeństwa? Albo Brzeziński udaje podczas rozmowy, że nie jest człowiekiem bez skrupułów, albo nowy porządek świata, który pomógł zbudować staje się bardziej podatny na upadek nawet w sytuacji zwiększania presji na wściekłe i zdesperowane, coraz bardziej świadome społeczeństwo.

PrisonPlanet

* * * * *


To nie ludzie powinni bać się rządów ale rządy ludzi - i boją się - zabezpieczyli się już na wszystkich możliwych frontach, nawet ustawowo są "ustawieni" i przygotowani do katalogowania ludzi sprzeciwiających się NWO jako terrorystów. Klasa średnia praktycznie rozbita, kryzys 2008 miał służyć pogłębieniu przepaści pomiędzy elitą a resztą społeczeństwa. Nie jest dziś żadną tajemnicą, że podczas gdy większość traciła - globalne koncerny notowały rekordowe w swojej historii zyski, doprowadzając do bankructwa mniejszych graczy i przejmując ich działkę. Nadchodzące kolejne uderzenie kryzysowe ( podejrzewam, że giełda poleci na jesieni ) będzie jedynie kropką nad i .. INDECT to tylko jeden mały trybik w całej machinie i jedno z wielu narzędzi kontrolowania "hodowli" .. pozostaje nadzieja, że ludzie nie pozostaną obojętni i obudzą się zanim znajdziemy się w podobnej sytuacji jak kura z chowu klatkowego.

* * * * *


Proponuję, żeby któryś z Modów dokleił ten temat do już istniejącego od trzech miesięcy Czym jest INDECT ? aby się nie dublowały.
  • 3



#29

kpiarz.
  • Postów: 2233
  • Tematów: 388
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

BadBoy

To nie ludzie powinni bać się rządów ale rządy ludzi - i boją się - zabezpieczyli się już na wszystkich możliwych frontach, nawet ustawowo są "ustawieni" i przygotowani do katalogowania ludzi sprzeciwiających się NWO jako terrorystów.

W polskich miastach już się montuje urzadzenia do tłumienia ewentualnych zamieszek.

W listopadzie 2010 roku internauci zwrócili uwagę na dziwną modernizację syren alarmowych w calej Polsce – nie wiadomo dlaczego miałby to być w obecnych warunkach finansowych polskiego budżetu najpilniejszy wydatek.

Otóż to nie są głośniki, a w każdym razie nie tylko.

To są 150-watowe moduły elektronicznych syren, wyglądające na światowej klasy syreny ECN niemieckiej marki Hörmann. By się długo nie rozwodzić, Hörmann jest w syrenach tym, czym Mercedes w samochodach. Owszem, takie syreny mogą służyć również jako głośniki, ale nie takie jest ich zasadnicze przeznaczenie.

Zasadnicze przeznaczenie syren to generacja tonów alarmowych o natężeniu dźwięku wynoszącym SPL = 109 dB(A) w odleglości 30 metrów. Montowane na wysokości 7 metrów dokonują natychmiastowego uszkodzenia słuchu

Ich zasadnicze przeznaczenie to generacja tonów alarmowych (częstotliwość według życzenia klienta) o natężeniu dźwięku wynoszącym SPL = 109 dB(A) w odleglości 30 metrów. Jak wskazuje wykres w linkowanym poniżej prospekcie producenta, natężenie dźwięku w bezpośrednim sąsiedztwie syreny przekracza 130 decybeli. Przypomnijmy że te syreny są zamontowane około 7 metrów nad ziemią. Razem z nimi wisi awaryjne zasilanie z akumulatorów, na wypadek odcięcia zasilania z sieci, oraz anteny do przekazywania modułom, że się tak wyrażę treści przekazu społecznego do podania społeczenstwu z grubej rury, oraz do bezprzewodowego sterowania całym ustrojstwem.

Krótkie przeliczenie pozwala ustalić względnie łatwo, ile modułów ECN potrzeba, by wzdłuż całej ulicy tak wyposażonej lub na placu otoczonym takimi syrenami przekroczyć próg bólu u wszystkich obecnych, i bez jednego wystrzału rozproszyć dowolnej wielkości tłum, choć kosztem trwałych uszkodzeń słuchu u znacznej części zgromadzonych. Nawet bez potrzeby ezoterycznych metod akustycznych, takich jak transmisja infradźwięków. [www.hoermann-gmbh.de/pdf/Downloads/01-Sirenendatenblaetter/ECN0600-en.pdf]

Firma poleca syreny dowolnej w zasadzie mocy i wielkości przez kombinację odpowiedniej ilości modułów. Jak ktoś ciekawy, niech wpisze w YouTube “Sirene ECN” a pokaże się skolko ugodno demonstracji, co potrafią zestawy od 4 do 20 takich modułów.

Przy SPL = 109dB(A), trwale uszkodzenie słuchu następuje w czasie około 2 minut, 112 decybeli około minuty, 115 decybeli około 30 sekund, 118 decybeli 15 sekund, 118 decybeli 7,5 sekundy, 121 decybeli 3,25 sekundy, i tak dalej. Przy 130 decybelach – w zasadzie natychmiast.

A zatem, co robią te nowoczesne syreny tuż nad głowami przechodniów w centrum Warszawy, i dlaczego to jest dziś najpilniejszy wydatek z budżetu? Czy policji i straży miejskiej wydano już koreczki douszne, czy leżą w sejfach w zapieczętowanych paczkach z napisem “Operacja Jerycho”?

http://www.bibula.com/?p=39972

W Mławie oprócz opisanych już głośników, kamer, montuje się bardzo czułe mikrofony.

- Będą one miały zasięg ok. 15-20 metrów – mówi Robert Wierciński, właściciel firmy Teldom, która montuje urządzenia.

Mało tego, jeśli w centrum monitoringu, które znajdować się będzie w budynku mławskiej policji dyspozytor zauważy, że ktoś z przechodniów nie zachowuje się właściwie, będzie mógł do takiej osoby przemówić - obok kamer zamontowane zostaną jeszcze megafony o bardzo dużym zasięgu. Wszystko to jak w domu czy też w ogrodzie Wielkiego Brata.

http://naszamlawa.pl...ale-tez-uslysza

Krótko mówiąc, INDECT jest w pełni realizowany.
  • 5



#30 Gość_mag1-21

Gość_mag1-21.
  • Tematów: 0

Napisano

Kpiarz,
przeciez to co teraz opisujesz, to zywcem wyjete" traby jerychonskie" z Apokalipsy Sw. Jana. No takie mam skojarzenie i nic na to nie poradze.
Czyli na dobra sprawe Jan widzial prawdziwe urzadzenia, tylko ich nazwac nie umial. Cale szczescie w tym wszystkim, ze na koncu jednak widzi szczesliwe "zlote miasto", bo to chociaz budzi nadzieje, ze nie wszystko elicie sie uda zrobic i chyba jednak ten bibilijny szatan zostanie stracony w otchlan. I niech mu tam bedzie jak najdluzej dobrze.
  • 2


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych