5 replies to this topic

[Kavi]

Witam wszystkich serdecznie, jako to mój pierwszy temat na tym forum.
Mam pytanie, co do LD i umiejętności kontrolowania go, a mianowicie moglibyście mi podać jakieś ćwiczenia na osiągnięcie go, a w późniejszym czasie naukę co do panowania nad nim? Niekiedy udaje mi się osiągnąć LD, ale nie umiem go kontrolować.
Byłbym wdzięczny za ćwiczenia na osiągnięcie LD i kontrolowanie.

[Zyggmunt]

Musisz powiedzieć sobie przed snem, że chcesz pamiętać swoje sny, a rano po przebudzeniu od razu je sobie przypominać i zapisywać (ja wprawdzie nigdy tego nie robiłem, ale tak jest najlepiej dla większości osób). Gdy masz już zapisane sny z jakiegoś okresu czasu to zobaczysz, że niektóre elementy Twoich snów często się powtarzają. Wtedy będziesz wiedział, że jeżeli zobaczysz coś, np. czerwony kamień czy tam cokolwiek, to znaczy, że jest to świadomy sen no i możesz robić wszystko.

Jednocześnie z zapisywaniem snów powinieneś ćwiczyć tzw. testy rzeczywistości, czyli np. w czasie normalnego dnia patrzysz się często na ręce aby wyrobić sobie taki nawyk. Wtedy bardzo prawdopodobne, że w śnie również popatrzysz na ręce i od razu zrozumiesz, że jest to sen, bo Twoje ręce zaczną zmieniać kształt itd.

Czasami też mam tak, że jestem w świadomym śnie, ale nie mogę robić niektórych rzeczy, np. latać. W moim przypadku wynika to najczęściej z tego, że mój sen nie jest już zbyt głęboki i tak jakbym miał za mało mocy.

Zresztą poczytaj, jest mnóstwo informacji o tym w internecie.

Pozdrawiam.

[Kavi]

Sny pamiętam, po 3 z każdej nocy.
Gdy już mam świadomy sen, bo niekiedy mi się to zdarza to nie potrafię robić czego chce, np. nie jestem w stanie latać. Na to też są jakieś ćwiczenia?
A i przepraszam bo mój pierwszy post jest nieco nie ogarnięty ale to dlatego, że jestem strasznie zmęczony.
I dziękuje za odpowiedź.

[Templariusz]

Pierwszy sen zawsze będzie "kijowy", im więcej masz tych snów tym lepsze masz z nich wrażenia.Aha i nie daj się zrobić w konia tak jak ja dzisiaj, budzę się w nocy i robię test rzeczywistości czyli w moim przypadku zatykam nos palcami i próbuje oddychać.Udało się oddycham, ale pomyślałem że za słabo ścisnąłem nos, dlatego zrobiłem to mocniej, już nie dało się oddychać, więc pomyślałem że nie będę nawet zapisywać snu, po tych czynnościach wróciłem do basenu, w którym czekała Penelope Cruz, oczywiście myśląc że jest to rzeczywistość...

Użytkownik Templariusz edytował ten post 02.07.2011 - 10:22

[Alembik_Vina]

Mam ćwiczenie, które na bank Ci pomoże, ale wymaga poświęcenia i może nieść za sobą wrażenia tak straszne jak i emocjonujące a także miłe. Ćwicz trwanie na granicy snu. Stań na straży swojego snu i próbuj nie zasnąć ale trwać w półśnie. Jak poczujesz, że sen Cię bierze to mrugnij oczami. Trenuj to aż poczujesz, że Twoje ciało popadnie w paraliż. Wtedy ukażą się pierwsze hipnagogi i nimi się baw. Ich kolorami, kształtami, znaczeniami i symbolami ale cały czas pamiętaj, żeby nie zasnąć. To jest najlepsze ćwiczenie na świadome śnienie, jakie znam.

Można też bardzo szybko mrugać oczami aż do znudzenia, ale to trochę męczące, lepiej co jakiś czas zamrugać jak sen bierze. Tylko uważaj bo jak Cię złapią wibracje to możesz się wystraszyć. Ale to nic groźnego. Poza tym nawet jak nie nastąpią to obserwowanie hipnagogów i bycie świadomym możliwości ich kontrolowania to pierwszy krok do opanowania świadomego śnienia.

Można również zamknąć oczy i wizualizować sobie siebie chodzącego po domu. To też pomaga później się uświadomić we śnie. Paradoksalnie najlepszą metodą osiągnięcia stanu świadomego snu jest próba kontrolowania zasypiania aby do końca nie usnąć. Bezpośrednio jest łatwo, tylko się trzeba nie dygać i śmigać. Ważne to się nie bać ni diabła, ni trolli. Pamiętaj te wskazówki a wkrótce będziesz latał. Powodzenia.

Użytkownik Alembik_Vina edytował ten post 02.07.2011 - 09:15

[Kavi]

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi.
Alembik, spróbuje tego Twojego ćwiczenia jeszcze dziś, bardzo dziękuje, że je opisałeś.
Postaram się opisać tutaj, co mi wyszło z tych ćwiczeń.