34 odpowiedzi w tym temacie

[Wszystko]

Dzięki za ciekawą stronę o contrailsach. Zauważyłem że jest więcej podobnych zdjęć do tego tutaj http://contrailscien...-ufos/#more-473

[Mariush]

Dość dobrze widać, że to czterosilnikowiec. Charakterystyczny układ smug wskazuje, że prawdopodobnie jest to Boeing 747:

[żaba]

no, jednak chyba macie racje.

[Easy_Rider]

Nie wiem, czym może być ten obiekt, ale dla mnie nie wygląda ani na samolot, ani na UFO, ani na meteoryt.

Na zaprezentowanym materiale widać wyraźnie, że te "warkocze" nie wychodzą z obiektu prosto, zgodnie z kierunkiem lotu, lecz jakby od razu, u jego nasady, przybierają kierunek ok. 45° na zewnątrz w stosunku do kierunku lotu. Żaden samolot odrzutowy nie ma dysz ustawionych w ten sposób. Ponadto, jeżeli chodzi o tę świecącą kulę - nie może to być odbłysk światła słonecznego od kadłuba samolotu, gdyż wtedy miałby kształt podłużny, nie kulisty, a powiększenie jest na tyle duże, że ta różnica powinna być zauważalna. Intensywność tego światła wskazuje, że jest to raczej źródło światła, niż światło odbite.

Co do UFO - nie słyszałem o przypadku, aby obiekt tego rodzaju ciągnął za sobą jakiś ogon spalin czy czegokolwiek. Po prostu - nie ta technologia.

Natomiast gdyby to był meteoryt - nie ciągnąłby za sobą tak równych i symetrycznych smug, tylko jedną, nieregularną smugę, ponadto - nie mógłby poruszać się tak wolno.

Najbardziej prawdopodobne wytłumaczenie jest takie, że ktoś robi sobie z nas jaja - albo autor filmu, albo autorzy tajnych projektów wojskowych, albo bliżej nie zdefiniowani "obcy".

Użytkownik Easy_Rider edytował ten post 08.07.2011 - 08:25

[Bajabongo]

Najłatwiej byłoby sprawdzić, czy jest to trasa jakiegoś lotu. Ciekawe, dlaczego to tej pory nikt tego nie zrobił Zapewne po to, żeby podsycać ciekawość

[Easy_Rider]

Czyżby loty tego rodzaju obiektów były w jakichś rozkładach lotów? Propozycja wydaje się być równie sensowna, jak sprawdzanie rozkładu lotów samolotów rozsiewających smugi chemiczne.

[Ill]

Czyżby loty tego rodzaju obiektów były w jakichś rozkładach lotów? Propozycja wydaje się być równie sensowna, jak sprawdzanie rozkładu lotów samolotów rozsiewających smugi chemiczne.

Jeśli to był samolot (a to jest wysoce prawdopodobne), to wystarczy znać miejsce z którego filmowano i dokładną datę

Naprawdę nie wszystko, co na pierwszy rzut oka wygląda niezwykle, musi być zaraz zjawiskiem paranormalnym.

Użytkownik Ill edytował ten post 08.07.2011 - 11:25

[Wszystko]

Nie wiem gdzie ty widzisz że smugi wychodzą po kątem 45 stopni. Po prostu skrzydeł nie widać.
Gratuluję riderze umiejętności logicznych. Sprawdzenie czy jakiś samolot przelatywał nad danym terenem w tamtym czasie ma na celu potwierdzenie lub wykluczenie teorii że to był samolot. Tu macie podobnie wyglądający obiekt. To też pewnie ufo jest? http://edition.cnn.c...ight.hln?hpt=C2

Użytkownik Wszystko edytował ten post 08.07.2011 - 11:27

[Easy_Rider]

@Ill, Wszystko - nie mam zamiaru sprawdzać, czy tam był przelot samolotu, bo dla mnie to nie jest samolot. Natomiast jeżeli Wy macie zamiar pytać o plan lotów - nie zapomnijcie dodać, że chodzi o samoloty w kształcie ognistej kuli, a ponadto - lecące prosto na ziemię.

[gibon83]

Nieraz widziałem takie coś nad horyzontem przed zachodem słońca. Używam lornetki Kronos 20x60 i bez wątpliwości, to co widzimy na filmiku, to jest zwykły samolot.

[Mariush]

@Ill, Wszystko - nie mam zamiaru sprawdzać, czy tam był przelot samolotu, bo dla mnie to nie jest samolot.

Przewrotne i pokrętne jest to Twoje rozumowanie. Pierwszym krokiem zawsze powinno być zweryfikowanie obserwacji pod kątem wyjaśnień znanych i typowych. Gdybać o tajemniczym-nie-wiadomo-czym można ewentualnie sobie później.

Natomiast jeżeli Wy macie zamiar pytać o plan lotów - nie zapomnijcie dodać, że chodzi o samoloty w kształcie ognistej kuli, a ponadto - lecące prosto na ziemię.

"Ognista kula" to tylko zwykły słoneczny refleks od kadłuba. Tu bardzo podobna sytuacja:


Każdy samolot, który się od nas oddala zdaje się "lecieć prosto na ziemię". Ten wklejony w moim poprzednim poście także. Wydawało mi się, że to jest oczywiste.


--------

Co do obserwacji, trudno cokolwiek precyzyjnie określić. Sam autor informacji podał niewiele. Wiadomo, że film nakręcono 29 czerwca w miejscowości Cuernavaca kilkadziesiąt kilometrów na południe od Mexico City. Film nagrano prawdopodobnie tuż po zachodzi Słońca (zmierzch cywilny). To pozwala w przybliżeniu określić porę nagrania i kierunek lotu samolotu. Azymut zachodu Słońca dla Mexico City tego dnia wynosił 295 stopni (kierunek NW) a zmierzch cywilny trwał od 20:43 do 21:12 czasu lokalnego (źródło). Zatem wynika z tego, że nagrania dokonano ok. godz. 21 czasu lokalnego, a sam samolot (Boeing 747?) leciał w kierunku północno-zachodnim, prawdopodobnie w kierunku jakiegoś dużego portu na zachodnim wybrzeżu USA (Los Angeles, San Francisco).

[Wszystko]

Ten samolot świeci odbitym światłem i nawet gdyby leciał prosto na ziemię to nie jest to aż takie dziwne bo przecież kiedyś musi lądować. Ale to jest tylko efekt a twoje opisy tego co widać są wyolbrzymione ( tak samo jak to stwierdzenie o 45 stopniach). A tutaj samolot wygląda jakby był przez chwilę niewidzialny.


Czyli na tej zasadzie można by powiedzieć że należy szukać samolotu który jest przez pewien czas niewidzialny.

[Mariush]

Co do naszego swiecacego obiektu, to nie jest to dla mnie samolot i tyle.

Czyli nie, bo... nie. I już.
Można i tak. Jak tam sobie chcesz.

Twoje zdjecia Mariuszu jednak roznia sie od tych z poprzedniej strony. Moze to jaja, moze cos innego, ale nie samolot.

A czym takim rożni się to zdjęcie od tego w pierwszym poście? Oczywiście oprócz tego, że jest wykonane z większej odległości i tor samolotu jest trochę inaczej zorientowany.

Znalazłem ciekawe zdjęcie.
Oświetlenie samolotu i smugi przez Słońce nie jest tak silne jak w rozważanym tu przypadku, ale dzięki temu można jeszcze dostrzec nie ginący w jasnym blasku samolot:

[Jarecki]

Mamy kolejny,bliźniaczo podobny film z niewidocznym "ognistym obiektem" w roli głównej.
Tym razem film nakręcono 7 lipca nad amerykańskim stanem Georgia.
Tak jak w pierwszym przypadku na siłę można się dopatrzyć zarysów kadłuba samolotu,tak w tym za nic nie można go dostrzec.
Co oczywiście wcale nie znaczy,że nie mamy do czynienia ze statkiem powietrznym.