Witam!
Debata na temat przydatności marihuany w medycynie trwa już prawie sto lat.
Z jednej strony mamy kilkutysiącletnią tradycję stosowania tego specyfiku w medycynie Wschodu - z drugiej koncerny farmaceutyczne i opłacanych przez nie lekarzy mało otwartych na stosowanie ziół i wszelkie alternatywne terapie.
Nie można nie wspomnieć w tym momencie o zakrojonej na szeroką skalę kampanii dezinformującej społeczeństwo w temacie prawdziwych właściwości i ewentualnych realnych zagrożeń wynikających ze stosowania tego zioła,
A fakty są takie że wszystkie zagrożenia możemy włożyć między bajki - mają tyle wspólnego z rzeczywistością co Bajki Barona Münchhausena.
Nie stwierdzono żadnego przypadku śmierci lub pogorszenia się stanu zdrowia na skutek używania marihuany..
A co do niektórych
właściwości.... Profesorowie Robert Ramer i Burkhard Hinz z niemieckiego Instytut Toksykologii i Farmakologii opublikowali w 2007 roku pracę
"Inhibition of Cancer Cell Invasion by Cannabinoids via Increased Expression of Tissue Inhibitor of Matrix Metalloproteinases-1"Wynika z niej coś bardzo doniosłego i przełomowego w dziedzinie walki z rakiem - okazuje się że marihuana może być stosowana nie tylko jako środek wspomagający terapię - jej zastosowanie może mieć miejsce w ciężkich przypadkach raka jako główna terapia natychmiast hamująca rozwój choroby i gwarantująca szybki powrót do zdrowia bez potrzeby stosowania drogich, wyniszczających organizm trucizn nazywanych szumnie przez przemysł farmaceutycznt lekarstwami.W konkluzji przytoczonej pracy czytamy:
"Cannabinoids may therefore offer a therapeutic option in the treatment of highly invasive cancers."
czyli
"Kanabinoidy mogą zatem zaoferować opcją terapeutyczną w leczeniu nowotworów bardzo inwazyjnych."
Michael D. Roth z Uniwersytetu w Kaliforni pisze że THC może gruntownie zmniejszyć stan zapalny i spowolnić postęp choroby wieńcowej serca.Panowie A. Preet, R. K. Ganju and J E GroopmanW konkluzji wynikającej z ich pracy piszą że THC powinno być dalej badane jako terapeutyczna substancja używana do kontroli wzrostu i przerzutów niektórych nowotworów płuc.Lekarze Sean D. McAllister, Rigel T. Christian, Maxx P. Horowitz, Amaia Garcia and Pierre-Yves Desprez odkryli że CBD zawarte w marihuanie jest
skutecznym narzędziem w walce z rakiem piersi.Cannabis leczy guzy mózgu....i jak wcześniej napisałem raka.Dermatolodzy ze zdziwieniem odkryli że konopia jest jedyną roślina na świecie która ma w sobie aż 5% stężenie substancji znanej jako GLA, mającej szerokie zastosowanie w dermatologiLekarze w USA zrzeszeni w drugim co do wielkości stowarzyszeniu lekarzy domagają się legalizacji marihuany do zastosowań medycznych:Prawdziwą rewolucją w medycynie jest olej z konopii. Nie on być jednak robiony z nasion - do jego produkcji potrzebne są dojrzałe kwiatostany psychoaktywnych odmian konopii.Medyczne zastosowania marihuany - Dr. Bob MelamedeRick Simpson jest człowiekiem praktycznym - nie czekając na zalegalizowanie zaczął stosować olej konopny do leczenia
najcięższych stadiów raka - takich w których oficjalna medycyna była bezradna, np pacjenci po wszystkich próbach naświetlania i chemioterapii.Efekty są imponujące - olej konopny pomaga niemal natychmiast każdemu, jedynym skutkiem ubocznym jest obniżenie ciśnienia krwi, a wszyscy pacjenci rozpoczynając terapię olejem odstawili farmakologiczne trucizny na bok.
Doświadczenia Ricka Simpsona wskazują że olej konopny może leczyć nie tylko beznadziejne, nieuleczalne wg oficjalnej nauki przypadki raka, ale także cukrzycę, zapalenie stawów, dolegliwości bólowe, choroby autoimmunologiczne, zaburzenia psychiczne i infekcje. Znacznie przyspiesza gojenie się ran fizycznych i eliminuje ból.
http://pr.cannazine....is-science.htmllink2Medyczne zastosowania marihuany - Dr. Bob MelamedeW sieci można znaleźć przepisy pozyskania dobrej jakości oleju konopnego.
Aby wyleczyć ciężki przypadek raka potrzebujemy od 300-600 gram świetnej jakości psychoaktywnych kwiatów konopnych - w zależności od stopnia tolerancji pacjenta.
Kuracja trwa od 1 do 3 miesięcy i polega na doustnym przyjmowaniu niewielkich ilości oleju.
Gdyby ktoś miał jakieś pytania chętnie udzielę dodatkowych informacji na PW.
pozdrawiam
p.s. przyznam że do napisania kilku powyższych słów skłoniła mnie forumowa debata w temacie.
Jestem już przyzwyczajony do specyficznego światopoglądu Aquilli będącego dla mnie wyrazem jednej z najwyższych form ignorancji - ale to co dzieje się w konkretnie tej debacie to kpiny z inteligencji czytelników tego forum połączone z czystą propagandą koncernów farmaceutycznych sączącą się z każdego zdania pisanego przez Aquillę.