Skocz do zawartości


Marihuana


  • Please log in to reply
995 replies to this topic

#196

Niecodzienny.
  • Postów: 278
  • Tematów: 9
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Lepiej żeby bylo tak niż żeby sobie wypił i był agresywny

Alkohol zostaje usunięty z organizmu w ok. 2 dni a THC w 4 tygodnie.
  • 0

#197

klaq.
  • Postów: 98
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

czy dziecko chciało by mieć ojca który leży na kanapie śmieje się i nie kontaktuje


Nie wiem co ćpałeś, ale tak po prostu nie jest. Od razu widać, że największym przeciwnikiem jest osoba, która nigdy nie miała bliskiej styczności z danym narkotykiem. Tak samo jak Ci super specjaliście od spraw narkotyków, wielcy psychologowie od ćpania a wszystko widzieli tylko w teorii, na filmach gdzie wszystko jest pokazane na przeciw.

Palę trawę od paru lat (oczywiście teraz będą tekstu idź się naćpaj, nie pal więcej bo gadasz głupoty - takie gadanie tylko mi udowadnia, że Twoje horyzonty wybiegają tylko tam gdzie Ci zagrają, bo jakoś jestem normalnym człowiekiem). I jakoś nigdy nie miałem sytuacji, że nie kontaktowałem - dobra można sobie odbiec od rzeczywistości, ale kurde ktoś wystarczy, że powie ogarnij (załóżmy, że blisko są mundurowi) i od razu jestem ogarnięty. A nie jak większość przeciwników myśli, że jestem naćpany nie wiadomo jak. Nie ma czegoś takiego jak urwany film czy nieświadomość - to miałem gdy przesadziłem w vódką.

Co do 50zł za gram - cena bardzo prawdopodobna, w holandii ceny startują od 10 euro za sztukę. Jednak to się i tak opłaca, tam woreczek wystarczy na 3-4 jointy lub np:. 16 wbić do lufki (fifki) a jeżeli chodzi o polskie gramy za 30zł to mamy nie dość, że chemie (normalnie lubię porzuć sobie łodygę dla smaku niestety niektóre gramy są tak chemiczne, że aż piecze jama ustna). No i joint może jeden wychodzi, 4-5 lufek a kontakty mam na tyle odpowiednie, że mogę stwierdzić, że 80% transakcji są ściemnione, nigdy nie dostajemy w PL prawdziwego grama chyba, że kupujemy prosto od hodowcy lub sami hodujemy. W dodatku chemia, która ma na cel obciążyć a zarazem uzależniać - to jest właśnie ta wasza zła trawka, z ulicy od melepet co chcą zysku. Powiem jedno - dilerzy uliczni nie zarabiają wcale dużo kasy! Muszą kombinować żeby zarobić.
  • 4

#198

Muhomorniczy.Cylon.
  • Postów: 412
  • Tematów: 15
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Legalizacja marihuany w celach tych samych w jakich legalny jest alkohol i papierosy to sposób na kryzys oraz pożegnanie z hipokryzją. Czy naprawdę w Polsce panuje tak silna niechęć społeczna do tego pomysłu a żeby skutkowała taka decyzja politycznymi konsekwencjami ? Nie sądzę.
Skąd zatem taki opór medialny.
  • 0

#199

Kajman.
  • Postów: 694
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Chętnie zapłaciłbym te 50-60zł za grama, wiedząc, że to naprawdę jest gram, a nie np. 0,6g, i wiedząc, że to w miarę czyste i prawdziwe zioło a nie jakieś g....


Lepiej żeby bylo tak niż żeby sobie wypił i był agresywny

Alkohol zostaje usunięty z organizmu w ok. 2 dni a THC w 4 tygodnie.

I co z tego wynika? Myślisz, że jak zapalisz jointa albo nawet dziesięć to będziesz zjarany przez 4 tygodnie? No nie. Rzeczywiście, THC będzie obecny w organizmie przez 2-3 tygodnie, ale ty już nie będziesz tego czuł przez tyle czasu.

Zdecydowanie lepiej by było, gdyby ojciec wrócił do domu zjarany i spokojny, niż pijany i agresywny.


Co do tematu - jest to krok w dobrym kierunku. Przecież wiele leków ma koszmarne skutki uboczne, więc nie widzę powodu, dla którego marihuana (która takowych praktycznie nie posiada) nie miałaby być stosowana jako lek.
  • 2



#200

Niecodzienny.
  • Postów: 278
  • Tematów: 9
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Leki o których mówisz są wydawane na receptę. Zgadzam się za małą dawką marihuany na receptę osobom chorym którym to pomaga.
  • 0

#201

corradam.
  • Postów: 56
  • Tematów: 0
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

czytajac ten temat zauwazam jedna sprawe. NIECODZIENNY nigdy w zyciu nie mial doswiadczen empirycznych zwiazanych z marichuana. Zyje propaganda jaka wciska sie nam w TV i radio
  • 0

#202

Muhomorniczy.Cylon.
  • Postów: 412
  • Tematów: 15
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zdecydowanie lepiej by było, gdyby ojciec wrócił do domu zjarany i spokojny, niż pijany i agresywny.


Jeśli ojciec nie jest alkoholikiem i dobrze reaguje na alkohol to będzie spokojny , a jeśli ojciec jest uzależniony od marihuany to jest drażliwy i emocjonalnie niewrażliwy itd
Skończmy z stereotypami. Trudno jest tu wskazać na większa szkodliwość któregoś z tych dwóch środków psychoaktywnych, dlatego tez żaden z nich nie powinien mieć monopolu na rynku.

Użytkownik Muhomorniczy.Cylon edytował ten post 23.11.2011 - 23:24

  • 0

#203

Chris.
  • Postów: 10
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Tak czytam te wasze wypowiedzi, i praktycznie większość z was nie ma zielonego (hehe) pojęcia o Marihuanie. Dobra kopalnia sucharów jest w tym temacie (jak praktycznie każdym o marihuanie) począwszy od wypowiedzi "nie ma naturalnej marihuany", kończąc na klasykach typu "śmiejący się ciągle, nie kontaktujący Tata". Ludzie ogarnijcie sie, naprwde.
  • 0

#204

Frezer22.
  • Postów: 31
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Jestem przeciw marihuanie albowiem jest to środek ogłupiający ludzi których łatwo otłumanić.Wielkimi głupcami są ci co to palą większość nich to degeneraci społeczni.Dlaczego ruchy lewicowe tak chcą legalizacji tego narkotyku? Dlaczego nie ma w Polsce legalizacji broni tak jak w czechach , a chce się legalizacji marihuany?Mogę być za legalizacją tego narkotyku jeżeli zalegalizują łatwy dostęp do broni dlatego jeżeli ogłupią 80 procent młodych ludzi którzy będą głosować na tych lewicowych zdrajców,narkomanów,degeneratów to te 20 procent musi przejąc władze siłą. Jeżeli zalegalizują marihuanę to polacy przestaną istnieć tak samo jak rodowici holendrzy którzy są mniejszością .
  • -8

#205

Chris.
  • Postów: 10
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jestem przeciw marihuanie albowiem jest to środek ogłupiający ludzi których łatwo otłumanić.Wielkimi głupcami są ci co to palą większość nich to degeneraci społeczni.Dlaczego ruchy lewicowe tak chcą legalizacji tego narkotyku? Dlaczego nie ma w Polsce legalizacji broni tak jak w czechach , a chce się legalizacji marihuany?Mogę być za legalizacją tego narkotyku jeżeli zalegalizują łatwy dostęp do broni dlatego jeżeli ogłupią 80 procent młodych ludzi którzy będą głosować na tych lewicowych zdrajców,narkomanów,degeneratów to te 20 procent musi przejąc władze siłą. Jeżeli zalegalizują marihuanę to polacy przestaną istnieć tak samo jak rodowici holendrzy którzy są mniejszością .

Kolejny kretyn.... co ty za bzdury w ogóle gadasz, chcesz łatwego dostępu do broni, a potępiasz legalizacje marihuany ? Przecież to jest niedorzeczne, wolisz by np. dresiarze zaczęli do siebie/innych ludzi strzelać,(bo narazie tylko sie napierdalają), niż by nie groźna kompletnie roślina znana w naszej kulturze od pokoleń była nielegalna ? "Wielkimi głupcami są ci co to palą większość nich to degeneraci społeczni", czyli wielcy artyści, mówie tu o muzykach, malarzch etc., są głupcami ? Politycy, dziennikarze ? Wszyscy palą, i myśle że połowa palaczy są napewno bardziej wartościowymi ludźmi niż ty.
  • 0

#206

Frezer22.
  • Postów: 31
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Chris głupcze już palenie ci mózg zniszczyło , chce dostępu do broni żeby obronić siebie i swoją rodzinę przed takimi świrami i debilami jak ty. Gdyby zalegalizowali to ci co palą byli by bardzo uzależnieni, by napadali emerytów i ludzi którzy może przypadkiem wracają z kościoła w celu wyłudzenie pieniędzy na ten narkotyk. Już widzę jak by w podstawówkach dzieci paliły i odurzały się biorąc przykład z ich rodziców. Konopie były w Polsce hodowane ale ludzie nich nie palili lecz robili z nich ubrania tak jak ze lnu, dlatego zalegalizowanie marihuany w celu jej palenia odstaje od naszej Polskiej kultury,co innego w krajach afrykańskich i Jamajki gdzie tam od pokoleń ja palili. Jacy politycy? Ci od palikota? Hahah to najgorsza hołota jaka może istnieć tak samo ci twoi artyści od ,,Penisów na krzyżu''. Człowieku jesteś żałosny. Wszyscy palą? Nie! Jak chcecie palić to do Holandi albo państwo sobie na wyspie załóżcie ale tylko wtedy kiedy je podbijecie krwią i poświęceniem. Bo nie po to mój pradziadek walczył w 1920 roku i był ranny żeby teraz w 2011 ci potomkowie bolszewików przejmowali legalnie władze Polską i ogłupiali naród.FUS RO DAH !

 Edycja: Kurczak

Dołączona grafika

Zmień nieco język i zrezygnuj z wycieczek osobistych, albo na upomnieniu się nie skończy.





  • -5

#207

Chris.
  • Postów: 10
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Chris głupcze już palenie ci mózg zniszczyło , chce dostępu do broni żeby obronić siebie i swoją rodzinę przed takimi świrami i debilami jak ty. Gdyby zalegalizowali to ci co palą byli by bardzo uzależnieni, by napadali emerytów i ludzi którzy może przypadkiem wracają z kościoła w celu wyłudzenie pieniędzy na ten narkotyk. Już widzę jak by w podstawówkach dzieci paliły i odurzały się biorąc przykład z ich rodziców. Konopie były w Polsce hodowane ale ludzie nich nie palili lecz robili z nich ubrania tak jak ze lnu, dlatego zalegalizowanie marihuany w celu jej palenia odstaje od naszej Polskiej kultury,co innego w krajach afrykańskich i Jamajki gdzie tam od pokoleń ja palili. Jacy politycy? Ci od palikota? Hahah to najgorsza hołota jaka może istnieć tak samo ci twoi artyści od ,,Penisów na krzyżu''. Człowieku jesteś żałosny. Wszyscy palą? Nie! Jak chcecie palić to do Holandi albo państwo sobie na wyspie załóżcie ale tylko wtedy kiedy je podbijecie krwią i poświęceniem. Bo nie po to mój pradziadek walczył w 1920 roku i był ranny żeby teraz w 2011 ci potomkowie bolszewików przejmowali legalnie władze Polską i ogłupiali naród.FUS RO DAH !

Nie przeczytałem wszystkiego, a odpowiedź mam taką, albo po prostu nudzi ci się i prowokujesz, albo dobry idiota z ciebie. Zresztą skąd wiesz że pale ? beka pozdro

Użytkownik Chris edytował ten post 25.11.2011 - 17:00

  • 0

#208

666.
  • Postów: 260
  • Tematów: 36
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Temat kwitnie, ale ustosunkuje się do tego postu:

IMO to jest bardzo oczywiste, co piszesz. Ale nadal społeczeństwo ma pewną alternatywę [a raczej powinno mieć!], czyli możliwość wyboru pomiędzy większym złem [samarki w której ziarenka proszku do prania Vizir i innych świństw można potraktować jako autograf dilera], a mniejszym [coś, co nie przechodzi przez ręce dilerów, a raczej w myśl twojej wypowiedzi przechodzi przez 'legalnych dilerów' ;)]. Idąc tym tokiem myślenia, że 'to nie jest to co kiedyś' - jest to bardzo oczywiste i widoczne wszędzie [zdrowe pomidorki, jabłka, kawa - wszystko musi przejść przez sito koncernów i nie jest w 100% naturalne].


"Jeszcze" - na chwile obecną, jest to trochę inaczej, niż pisać. Primo: Da się kupić "ekologiczne ziemiaki i pomidory", które będą najbliższe tym w XVIw. . Z drugiej strony, nawet te z supermarketu nie az tak strasznie szkodzą, ale jeżeli ktoś woli jeść coś lepszego niż śmieciowe jedzenie lub tudzież zamiast nowego telewizora na gwiazdkę chce się zdrowo odżywiać - najprawdopodobniej na zdrowie mu to pójdzie, ale to nie znaczy, że inni muszą się rozchorować.
Po trzecie jednak: Jezeli to nie są źrodła cukrów (jak np. jabłka) tylko konkretne leki (THC jest najprawdopod. pochodną propanolu) - w takim przypadku mogę zaryzykować stwierdzenie, że THC ma większe prowadnictwo do układu nerwowego, niż jabłka, co się chyba wszystkim wydaje oczywiste :) Ale idąc dalej, THC musiałoby spełniać wymogi dot. surowców farmaceutycznych, jezeli serio miałoby być "leczniczą substancją", ale - przez czystą głupotę ludzi - ta możliwość została nam bezpowrotnie odebrana - nie prześcigniemy Boga, i nawet próby w bardzo sterylnym laboratorium, nawet obróbka wielu gatunków konopi nie odtworzy "czystej, XVIw. Marihuany". A idąc dalej tą drogą - za pare lat, wasze "ziółka" bedą się składały w 60% ze szczura, 35 to będą jakieś grzyby, a 5% to będzie zanieczyszczone THC. I faktycznie - dalej będą pisali - nic nie czułeś, to zły towar Ci sprzedał - i nawet nie zobaczą na to, że THC wykazuje odwrotną tolerancje!


W dalszej części twojej wypowiedzi też się zgadzam - każda marihuana będzie 'skażona' w jakimś tam stopniu. Tak jest ze wszystkim na tym świecie, ze wszystkim co staje się powszechne. Jak jest czegoś dużo, jak coś jest produkowane na masową skale to cechuje się jakimś regresem w jakości niezależnie czy jest to marihuana, chleb, czy utwór muzyczny ;). Wnioski nasuwają się same - pełna legalizacja nie jest korzystna, może dla przeciętnego konsumenta będzie ok, ale nie dla hmmm 'konesera'. Napisałbym 'uważam', ale napiszę dość bezpiecznie 'zdaje sobie sprawę' jak korzystna byłaby możliwość legalnej własnej uprawy. O to klucz moim zdaniem
pozdrawiam


Dokładniej cytując ostatnie zdania w odniesieniu do demokracji, drodzy przyjaciele (zwolennicy legalizacji marihuany) - niestety zmuszony jestem "głosować na to, co da mi korzyści" - wy chcecie, żeby można było palić - ja chce wywrzeć presje, żeby "coś" się zmieniło (chociaż nie wiem, jak konkretnie). Można powiedzieć, że w jakiejs mierze walczymy o to samo, ale w przeciwstawny sposób :) W jakiejś więc mierze Ciesze się, że mak i grzybki nie jest tak popularny jak konopie - a "grzybki" można na wolności spotkac w lesie - i to nie modyfikowane :)
  • 0

#209

BehawioralnyBarbararzyńca.
  • Postów: 177
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

666

Z twoich wypowiedzi wnioskuję, że bardziej opowiadasz się za legalizacją używek pokroju LSD, czy wspomniane przez Ciebie grzybki halucynogenne, ponieważ są mniej 'skomercjalizowane' niż marihuana[nie wiem czy to dobre słowo, ale chyba tak patrząc na to jak bardzo jest ona powszechna i jak nielegalny rynek kwitnie]. Ja uważam, że każdą inna używkę spotkałoby to samo o czym piszesz w kontekście marihuany. Na wszystkim trzeba i można zarobić. Przykre może być też to, że za terapie uzależnionych od narkotyków płacilibyśmy wszyscy z własnych kieszeni.
Nadal upieram się, że to ludzie są winni a nie używki, a możliwość legalnego posiadania [nie handlowania] niezbyt dużej ilości to rozsądne rozwiązanie.
  • 0

#210

klaq.
  • Postów: 98
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jeżeli chodzi o grzybki to jest pewien problem jeżeli chodzi o wielki zarobek na tym... ponieważ raz to hodowla jest ciężka, a sezon nie zawsze nas obdaruje dobrymi zbiorami, cena za sztukę to 30-50 groszy z czego, że jak weźmiemy jednego dnia 40 sztuk to drugiego musimy już 80, a trzeciego już 160... bardzo szybki wzrost tolerancji. Więc to jest tak naprawdę zabawa raz na 2 tygodnie, a nie jest ona bezpieczna dla wszystkich. Jeżeli chodzi o LSD to zażywanie go częściej niż raz na miesiąc jest nieodpowiedzialne.

Chciałbym teraz przytoczyć pewien schemat - jest prosty podział: jest marihuana i jest uliczny syf. Większość przeciwników zna skutki działania ulicznego syfu, który zawiera coś więcej niż samą roślinę. Niestety nigdy nie miałem okazji dowiedzieć się co dokładnie jest wykorzystywane w procesie obciążania wiem, że stosuje się mąkę czasem cukier jednak szczegółów nie znam. Głównym minusem palenia ulicznika jest fakt, że strasznie siada na głowę taki ciężar, przymula ogólnie faktycznie czasem można stwierdzić, że takie osoby łatwo ulegają wpływa osób trzecich, tracą na uwadze.

Więc czemu jest za legalizacją marihuany w polsce? Aby zabić gałąź dystrybucji odpowiedzialną za rozprowadzanie najgorszej jakość marihuany na ulicach, która ma średnią wagę 0.7g za cenę 25 - 30 PLN! Jak to się działa? Bardzo prosto... większość dilerów trawki nie ma się co oszukiwać pali też, załóżmy, że kupując hurtem 50 gram za 20zł od 1 grama, diler żeby poczuć zarobek musi sprzedawać za 30zł/sztuka - jednak jak wiadomo sam musi też zajarać więc z każdego woreczka bierze sobie 0.2g / 0.3g co mu daje ~12 gram dla siebie. Wcześniej obciążając różnymi specyfikami całe 50 gram aby wyszło z 50 nawet 80-90 woreczków gotowych do sprzedaży.

Czemu konsument kupuje?
- Brak kontaktów do odpowiednich osób,
- Małe miasto, mało osób zajmujących się handlem,
- Osoba w przypadku gdy się dobrze upali nie zważa na fakt ile dostał od dilera - pogada, zajara sobie i tak będzie zadowolony.

Nie oszukujmy się - ludzie, którzy hodują profesjonalnie mający zbiory na poziomie 5 kg nie bawią się w jakieś obciążanie i chemie, tylko ludzie którzy zajmują się już handlem bezpośrednim, oni są złem. To oni robią z marihuany jakiś chemiczny syf. Naprawdę wolę żeby rząd mi sprzedawał 1 gram za 50zł i mieć naprawdę czysty towar, dobry objętościowo niż kupować za 30zł syf.

Użytkownik klaq edytował ten post 26.11.2011 - 23:43

  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych