995 odpowiedzi w tym temacie

[real]

OK, będe taki jak WY, ile za to dostane pozytywów, a ile negatywów buehehehe, nie jestem BARANEM I NIE LECE ZA ZBŁĄKANYM STADEM.

Użytkownik real edytował ten post 29.12.2012 - 00:26

[Force]

Gdyby ludzie podchodzili do życia jak małpy Bonobo i Rasta z jamajki , to świat wyglądałby zdecydowanie lepiej

[pawlitto]

Jak marihuana wpływa na prowadzenie auta?

Wobec legalizacji marihuany w niektórych stanach USA i praktycznie powszechnej dostępności do medycznych konopi w całych Stanach Zjednoczonych stacja CNN przeprowadziła ostatnio dość ciekawy eksperyment. Posadziła ona za kółkiem troje wesołych śmiałków, którzy mieli prowadzić samochód po spożyciu THC. A oto wynik.

Ochotnikom - którzy zażywają marihuanę w różnych celach, w różnych ilościach i są w różnym wieku - podczas testu towarzyszył instruktor nauki jazdy, a wszystkiemu przyglądała się z boku policja.

Oczywiście w żaden sposób nie można tego uznać za eksperyment naukowy, lecz i tak daje on ciekawy wgląd w to jak narkotyk wpływa na umiejętności prowadzenia pojazdu.

A jaki był wynik? Nawet po kilkukrotnym przekroczeniu dopuszczalnego legalnie stężenia THC we krwi wszyscy ochotnicy radzili sobie z prowadzeniem auta zadziwiająco dobrze. Do tego - odmiennie niż po alkoholu - doskonale zdawali oni sobie sprawę ze swojego stanu i nie uważali się w momencie testu za najlepszych kierowców na świecie.

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=dw1HavgoK9E

Fajniutkie to dziewcze. Nie dość, że ładniutka to jeszcze zjarała najwięcej

[Bobek]

Cześć
Pomożecie mi udowodnić mojej mamie, że marihuana nie jest zła i jest pożyteczna? Akurat przyznałem jej się do zapalenia i teraz chcę jej udowodnić, że bardzo się myli odnośnie jej złego skutki. Jest po prostu zmanipulowana mediami.
Czekam na szybki odzew, pozdro!

Pożyteczna ? Popal sobie z 2 lata i zobaczysz jak się zmienisz. Oczywiście nie będziesz oświeconym rastamanem, który już nigdy w życiu nie może zachorować na raka bo go marihuana uleczyła. Będziesz przybitym człowiekiem, który będzie miał problemy ze zrozumieniem tego co właśnie napisałem. Wiem co mówie, bo znam takich gości co to sobie popalili trochę w życiu.

Użytkownik Bobek edytował ten post 22.02.2013 - 19:17

[Cannabinol]

Pożyteczna ? Popal sobie z 2 lata i zobaczysz jak się zmienisz. Oczywiście nie będziesz oświeconym rastamanem, który już nigdy w życiu nie może zachorować na raka bo go marihuana uleczyła. Będziesz przybitym człowiekiem, który będzie miał problemy ze zrozumieniem tego co właśnie napisałem. Wiem co mówie, bo znam takich gości co to sobie popalili trochę w życiu.

Wybacz kolego, ale chyba właśnie wypowiedziałeś się w temacie na który nie masz zielonego pojęcia i w dodatku bredzisz.
Ja palę już 5 lat, często niemal codziennie i uwierz, że nie mam najmniejszego problemu ze zrozumieniem czegokolwiek, ani z wypowiedzeniem się. Owszem zmieniłem się, ale tylko na lepsze. Skończyłem z chuligaństwem i zacząłem medytować. W końcu wziąłem się za siebie i skończyłem liceum. Obecnie mam pracę, przyjaciół zarówno palących jak i nie, żyję normalnie i planuję iść na studia, nigdy tez nie zażywałem kokainy ani innych narkotyków. A co najciekawsze jeszcze dłużej, bo od 6 lat jestem w związku z dziewczyną która nie pali a kocha mnie i jest ze mną bardzo szczęśliwa. W życiu nie usłyszałem od niej, żebym się zmienił albo żebym był jakiś przybity.
Owszem, sam znam takich co tylko palą i nic nie robią, ale to są zwykli nieudacznicy którzy nawet gdyby nie palili to i tak by nic nie osiągneli.

Użytkownik Cannabinol edytował ten post 22.02.2013 - 22:24

[erebeuzet]

A moja mama dawała mi za młodu kasę na zielsko twierdząc, że lepiej jak mam palić niż pić. Pozdrowienia dla mamy. 8* A Ty się bobek wydłub z nosa i pstryknij na dywan.

Użytkownik erebeuzet edytował ten post 22.02.2013 - 20:02

[Padael]

Paliłem zioło ze 20 lat,nie palę od jakiegoś czasu i argumenty,że ktoś się stoczył i stracił majątek są przekomiczne,majątek ów musiał być równy Kulczykowi co najmniej
Paliłem regularnie i po zaprzestaniu nie widzę różnicy funkcjonowałem i funkcjonuję normalnie żyjąc i pracując.
Wiedza czerpana nie wiadomo skąd niewielką ma wartość,znam wielu sobie podobnych,nikt się nie stoczył,za to np.alkohol wielu pogrążył.Co do uzależnienia wachlarz jest szeroki od landrynek do hazardu i jest to kwestia samokontroli i podatności,nadmienię,że po przestaniu palenia nigdy nie odczuwałem niczego w rodzaju głodu a popalając nigdy nie zaniedbywałem rodziny ani pracy,albo się jest lekkoduchem ,niezależnie od wieku i statusu,albo przez szacunek dla siebie i innych funkcjonuje się normalnie.Znam dziesiątki palących i nikt z nich nie popadł w uzależnienie.Nie promuję bakania ale demonizują temat zazwyczaj kompletni laicy.Oczywiście marihuana to jedno a inne dragi to zupełnie co innego,wezucanie wszystkich do jedhego worka to idiotyzm.Mity to jedno,rzeczywistość to co innego.O gandzi jak o wiekim złu i potworności piszą najczęściej ci ,którzy myślą,że mary jane wciąga się nosem lub wstrzykuje.Marihuana jest fajna ale myślenie o niej jak o panaceum to również przesada.Dobrze jest jeśli dawkuje się z głową czy to gandzia czy alkohol,problem jakiegokolwiek uzależnienia nie tkwi w substancji ale w psychice.Myślę,że to bardziej problemy wpychają człowieka w objęcia nałogu a zwalanie winy na używki to niedojrzałość i brak odpowiedzialności.

[Paweł]

http://www.youtube.com/watch?v=39fm-MTgb50

[Bobek]

A moja mama dawała mi za młodu kasę na zielsko twierdząc, że lepiej jak mam palić niż pić. Pozdrowienia dla mamy. 8* A Ty się bobek wydłub z nosa i pstryknij na dywan.

Tya pewnie obcykana była w wyborze dilerów, żebyś przypadkiem nie dostał zielska podlewanego domestosem i zapaści nie dostał

[Cannabinol]

żebyś przypadkiem nie dostał zielska podlewanego domestosem i zapaści nie dostał

Zielsko powinno się zrywać, a nie dostawać.
Na tą zapaść bardziej naraża go państwo, nie pozwalając posiadać własnego, czystego drzewka.

Użytkownik Cannabinol edytował ten post 24.02.2013 - 18:45

[Tenhan]

Raczej jestem za legalizacją bo byłyby to wpływy dla kraju, ludzie by hodowali dla siebie a nie byłoby jakiegoś podrasowanego shitu i jak ktoś chce sobie zniszczyć zdrowie to jest jego sprawa no i właśnie nikt mi nie powie że to w ogóle nie szkodzi i można sobie jarać ile się chce i że to się nie odbije na zdrowiu. Osoby które dużo palą są po prostu zamulone. Jak to kiedyś powiedział jakiś facet którego nazwiska już nie pamiętam "marihuana cię nie zabije ale zrobi z ciebie życiową pierdołę". Trochę mnie wkurza że to aż tak się zakorzeniło w kulturę hip-hop i nie przypominam sobie rapera który by nie jarał a na pewno wkurza mnie to zachęcanie do jarania a później wielce odciągają młodych od narkotyków projektami Drużyna Mistrzów czy Ćpaj Sport. Taki przykład gościa któremu "marihuana wcale nie zaszkodziła"

[D.B. Cooper]

Jakby w Polsce zrobili legalną, to już w ogóle produkcja by stanęła.
Aczkolwiek z drugiej strony przybyłoby nam: poetów, muzyków, malarzy, rzeźbiarzy i wszelkiej innej maści artystów różnorakich...

Jak ktoś chce sobie palić, nich pali - karane być nie powinno.


@ Cannabinol
To fakt

Użytkownik D.B. Cooper edytował ten post 28.02.2013 - 13:32

[Cannabinol]

Jakby w Polsce zrobili legalną, to już w ogóle produkcja by stanęła.

Hahaha ale za to obroty gastronomii i cukierników poszłyby w górę

[ceka]

Moim zdaniem(pewnie będę w mniejszości) nie powinno się legalizować 'marihuaniny'. Mamy za głupie społeczęnstwo - niestety.

Nie wiem czy to uzależnia, czy nie(ponoć nie)... W mojej opini człowiek podatny może się uzależnić, a stwierdzam na przykładzie mojego znajomego, który buszka po przebudzeniu musi wziąć. Taki człowiek nie może się inaczej rozluźnić i przed każdym spotkaniem musi się leciutko 'podjarać'. Żałosne... Wszystko dla ludzi, jak ktoś chce zapalić to jestem za, z tym, że okazjonalnie. Na palenie od czasu do czasu każdy znajdzie dilera. Ja nie widzę problemu. Za grama chyba nie wsadzają do więzienia hm(?). Obawiam się, że na 'marihuaninę' przyszła moda... ot tak dzieciaki jarają po klatkach bo widzą murzynów w mtv z bolkami.