Napisano 26.04.2013 - 12:18
Napisano 26.04.2013 - 12:27
Napisano 26.04.2013 - 12:31
Napisano 26.04.2013 - 12:35
Użytkownik SRardom edytował ten post 26.04.2013 - 13:09
Napisano 26.04.2013 - 12:42
Napisano 26.04.2013 - 13:14
Użytkownik ayalen edytował ten post 26.04.2013 - 13:23
Napisano 26.04.2013 - 13:29
Napisano 26.04.2013 - 13:40
Pisząc o agresji miałem na myśli nie tylko tę fizyczną, ale również tą werbalną. Owszem, palacze potrafią być wyjątkowo złośliwi, niegrzeczni i agresywni, wszytko po to, by bronić swojej wizji świata, w której to, co robią nie czyni nikomu krzywdy.
@manitoris, nie jestem zwolennikiem takiego szufladkowania. Jeśli miałbym tak podzielić swoich znajomych, to ludzie, którzy się *wzbogacili i są uznawani za inteligentnych, to osoby, które zazwyczaj nie brały narkotyków. Sam również nie palę, nie biorę i nie piję, a na biedę nie narzekam. W śród ludzi sukcesu marihuana jest raczej niespotykana, za to pojawia się np. amfetamina i kokaina. Marihuana to narkotyk nizin społecznych.
* BTW niekoniecznie ktoś, kto jest bogaty jest szczęśliwy.
Użytkownik manitoris edytował ten post 26.04.2013 - 13:46
Napisano 26.04.2013 - 13:44
Napisano 26.04.2013 - 14:09
Napisano 26.04.2013 - 14:25
Użytkownik ayalen edytował ten post 26.04.2013 - 14:28
Napisano 26.04.2013 - 14:32
Użytkownik Mo.nika edytował ten post 26.04.2013 - 14:34
Napisano 26.04.2013 - 14:47
Napisano 26.04.2013 - 15:40
Twój ślepiec ma rozwinięte inne zmysły równoważące posiadaną wadę w tym przypadku wadę narządu wzroku. Ludzkość przez wieki rozwijała umiejętność korzystania z doświadczeń innych. Zaprzeczysz że korzystasz z doświadczeń innych? Nie musimy już odwzorowywać swoich i innych doświadczeń na sobie. Zwierzęta podobnie jak ludzie korzystają z tej możliwości niech posłużę się przykładem - setnej małpy.
Tak masz rację, ,,ślepiec,, rozwija się tak, by wyrównać stratę swego nie pełnego wachlarza zmysłów. Niestety nigdy nie doświadczy kalejdoskopu Przyznaje ci również racje tu...
korzystam z kolektywnego doświadczenia(doświadczenia nas wszystkich), doświadczenia które bez refleksji jest czymś niemożliwym, ponieważ doświadczenie jest procesem asymilowania, bez którego w ogóle nie może być zrozumienia.
Doświadczenie kolektywne jak wierzę,(czerpane) rozpoznawane przez nas intuicyjnie, ma się nijak niestety do tego tematu.
Gdyż jak wcześniej wspomniałem, jednych doświadczenie tu jest pozytywne a drugich negatywne. Tylko doświadczenie bezpośrednie da nam tu wiedzę i możliwość zdefiniowania tego zagadnienia.
Aidil rozumiem twój punkt widzenia, a ten nie wiele odbiega(jesli w ogóle) od mojego, ale palenie jointa nie skutkuje tym samym co skok z 12 piętra na beton, z takiego skoku nie wynika nic więcej poza natychmiastową śmiercią(choć możliwe że jeszcze w locie serce stanie) a z paleniem opinie są podzielone.
Użytkownik Aidil edytował ten post 26.04.2013 - 16:04
Napisano 26.04.2013 - 16:32
Nosferatoo-podaj mi przepis kodeksu karnego ktory zezwala na karanie wiezieniem osobe palaca skreta,z afrykanskiej jestem chwilowo...tej tam rzeczywistosci, wiec nie wykluczam ze cos mi.umknelo.
Wiec jeszcze raz- alkohol bywa leczniczy i istnieja leki.na bazie nikotyny. Nie znaczy to ze alkohol i nikotyna sa lekiem.Naciagane.
Jesli ktos nie radzi sobie z rzeczywistoscia to niech poszuka terapeuty zamiast brac sie zakamuflowanie objawow, ten ktory woli je kamuflowac- jesli bedzie chcial.to i tak znajdzie zrodlo i zapali sobie, wiec w czym problem. Tym.niemniej nie ma sensu upowszwechniac takiej postawy bo.jest to pojscie na latwizne.
Argument otym ze kto chce -kto nie chce. A pewnie ze tak. Bron palna sluzy do obrony.zycia albo odbierania zycia, doprawdy nie rozumiem czemu zatem.nie jest sprzedawana w supermarketach- tym ktorzy chca? A co, jak szalec to szalec, jeden lubi zajarac zeby rozladowac nerwy, drugi sobie postrzelac.
0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych