Skocz do zawartości


Marihuana


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
995 odpowiedzi w tym temacie

#541 Gość_ayalen

Gość_ayalen.
  • Tematów: 0

Napisano

Nosferatoo, dziekuje - fakt, przyznaje ze nie wiedzialam ze zapalenie jednego skreta grozi wiezieniem. Co nie zmienia mojego stanowiska w tej sprawie, akurrat z przyczyn bardzo osobistych narkoman absolutnie nie kojarzy mi sie ze zdegenerowanym cpunem, poniewaz uzaleznienie jest choroba. I nie twierdze ze kazfy kto sobie od czasu do czasu zapali- musi popasc w uzaleznienie. Nie musi i teoretycznie noe ma powodow zeby odbierac mu te mozliwosc. Ale prawo przede wszystkim powinno chronic najslabszych, najbardziej podatnych na uzaleznienia, a nie bedzie to mozliwe jesli zalegalizuje sie handel narkotykami. Bo przeciez do tego sprowadza sie legalny dostep- w tej chwili prawo karze nie za zapalenie skreta a za nielegalne kupno, o ile rozumiem. Jesli chodzi o wyniki badan, nie wiem na ile byly miarodajne, z pewnoscia sporadyczne korzystanie z tych specyfikow nie wplynie na zdolnosci umyslowe. Ale kto zareczy ze to sporadyczne nie przejdzie w ustawiczne? W odniesieniu do wlasnie tych osob ktore maja psychike podatna na uzaleznienia? Nalog polega takze na koniecznosci zwiekszania dawek, to takze trzeba uwzglednic- do rosnacego przedawkowywania. Czym sie to konczy- chyba nie trzeba czekac do wspomnianej sekcji. Wiec nie ze wzgledu na osoby ktore czasami sobie dla przyjemnosci siegna po jointa a z powodu potencjalnego niebezpieczenstwa dla tych dla ktorych ta przyjemnosc moze stac sie przymusem- uwazam ze legalizacja srodkow narkotycznych jest niedopuszczalna. A same wyniki badan- coz , najczesciej nastawione sa na okreslony efekt wiec czesto sa nieobiektywne.
  • 1

#542

Cannabinol.
  • Postów: 360
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Widzę że dyskusja przeniosła się z pokoju opinii do tego tematu. Napisałem tam chyba wszystko co miałem na ten temat do powiedzenia, dlatego tutaj walnę OT i podam tylko kilka ciekawostek, które możecie zweryfikować sobie sami. Może pozwoli to niektórym na odkrycie, że nie zawsze było takie podejście do konopi, oraz z czego może ono wynikać.

1. "Wykorzystajcie dobrze nasiona konopi indyjskich i posiejcie je wszędzie" - Te słowa napisał w 1794 roku Jerzy Waszyngton, który ponoć nawet przed swoim domem hodował te rośliny. Sama "Deklaracja Niepodległości" została spisana właśnie na papierze wytworzonym z konopi.

2. Około 2700 roku p.n.e chiński doktor Shen Nun opisał medyczne zastosowanie konopi.

3. Do końca XIX wieku konopie były niemal tak ważne dla gospodarki jak dziś ropa naftowa. Wyrabiano z nich kilkanaście tysięcy przedmiotów i niemal połowę lekarstw, głównie środki przeciwbólowe.

4. Konopie zawierają ponad 400 składników aktywnych, z czego aż 260 może mieć działanie lecznicze. Nie są toksyczne i prawie nie sposób ich przedawkować.

5. W 1964 roku dr Raphael Mechoulam z uniwersytetu w Tel Awiwie wyizolował z konopi substancję psychoaktywną THC delta-9. Badania potwierdziły, że substancja ta zabija komórki glejaka i obniża ciśnienie wewnątrzgałkowe, pomagając przy leczeniu jaskry. Ten przypadek był nawet przyczyną dosyć komicznej sytuacji. W 1978 roku niejaki Robert Randall został aresztowany za posiadanie marihuany. Ponieważ udowodnił, że była mu potrzebna do leczenia jaskry, sąd nakazał rządowi USA rozpoczęcie uprawy cannabis i dostarczania Randallowi 300 skrętów miesięcznie. Wkrótce programem zostało objętych 13 innych osób, 7 korzysta z niego do dziś.

6. Mało kto wie o tym, że o legalizację w Czechach nie walczyli głównie ludzie młodzi. W 2008 roku 45-letnia Libusza Bryndova została postawiona przed sądem za uprawę konopi. Wytwarzała z nich maść leczniczą na zwyrodnienie stawów dla siebie i znajomych. Robiła to kompletnie za darmo, podobnie jak kiedyś robiły nasze prababki na wsiach. W jej obronie stanęło wówczas mnóstwo ludzi. Faktem jest że aż 7 tysięcy czeskich lekarzy podpisało się pod petycją z żądaniem dopuszczenia leków z konopi. Dziś Czesi mogą legalnie kupować je w aptekach.

7. W 1930 roku Harry Jacob Anslinger został pierwszym szefem Federalnego Biura ds. Narkotyków. Na stanowisko rekomendował go Andrew Mellon, miliarder i były sekretarz skarbu USA. Anslinger znalazł wpływowego sojusznika. Był nim prasowy magnat William Randolph Hearts. Jego tabloidowe gazety szybko zapełniły się sensacyjnymi artykułami o Murzynach i Latynosach, którzy pod wpływem marihuany gwałcą białe kobiety i zabijają mężczyzn. W 1935 roku uzbrojony w wycinki z brukowców Anslinger rozpoczął przepychanie przez Kongres ustawy, całkowicie zakazującej uprawy i używania konopi. Działania te były do tego stopnia utajnione, że nawet konsultujący nowe przepisy przedstawiciel Amerykańskiego Stowarzyszenia Medycznego (AMA), lekarz i prawnik William C. Woodward, dopiero w ostatniej chwili zorientował się, że pod nazwą marihuana kryje się powszechnie stosowany przez lekarzy cannabis. Jego protesty na niewiele się zdały - 2 sierpnia 1973 roku konopie zostały wyjęte spod federalnego prawa Stanów Zjednoczonych. Szybko okazało się kto najbardziej na tym skorzystał - koncern chemiczny Du Pont, który w tym samym roku opatentował technologię przemysłowej produkcji papieru z pulpy drzewnej i włókien ropy naftowej. Do tej pory 75% tych produktów wytwarzano z konopi. Nowe technologie były kosztowne i zanieczyszczały środowisko, więc wyjęcie spod prawa ekologicznych roślin było koncernowi bardzo na rękę. Bardzo ciekawe jest, że bankierem Du Ponta był Andrew Mellon, którego wyszczególniłem wyżej :rotfl:

8. W latach 60. Stany Zjednoczone skłoniły do podpisania zakazu uprawy cannabis wiele innych państw. Nawet uprawa konopi przemysłowych (a więc takich, które zawierają mniej niż 0,2% substancji psychoaktywnej) została objęta takimi restrykcjami, że przestała się rolnikom opłacać.

9. Do XX wieku 75-95% procent papieru produkowano z konopi. Nadają się do tego idealnie: Ich włókna są mocne, można je wielokrotnie przetwarzać, wykonany z nich papier nie żółknie. Z jednego hektara konopi można uzyskać od 10 do 20 ton suchego włókna do produkcji papieru i to zaledwie w 120 dni (!) To więcej niż w przypadku drewna, na którego pozyskanie potrzeba kilkudziesięciu lat. Obecnie na świecie produkuje się 370mln ton papieru i tektury rocznie. Aby wytworzyć taką ilość potrzeba ściąć prawie sześć miliardów (!) drzew. Produkcja papieru z drewna wymaga też użycia wielu szkodliwych chemikaliów, niepotrzebnych w przypadku konopi.

10. Do uprawy konopi nie potrzeba pestycydów. To też jeden z powodów dla których zostały wyklęte przez przemysł chemiczny. Dla porównania uprawy bawełny zużywają połowę wszystkich środków ochrony roślin stosowanych na świecie. Olej z konopi może być używany jako ekologiczny napęd do samochodów. Mało kto wie, że Rudolf Diesel pierwotnie zaprojektował swój silnik na takie właśnie paliwo...
["Focus" maj 2012]

11. W 1995 roku utajniony został rozdział raportu WHO, porównujący zdrowotne i psychologiczne skutki używania alkoholu, marihuany,nikotyny i narkotyków opartych na opium. Z tekstu ujawnionego trzy lata później przez magazyn "New Scientist" wynikło, że najmniej szkodliwa jest marihuana.

12. W Polsce około 30 tys. przestępstw rocznie jest związanych samą marihuaną. Z tego powodu około 10 tysięcy ludzi rocznie staje przed sądem. Każda taka sprawa kosztuje podatników co najmniej kilkanaście tysięcy złotych.

13. 95% przypadków zatrzymań dotyczy niewielkiej ilości marihuany. Nawet jeśli sąd wyda wyrok w zawieszeniu, skazany musi potem żyć przez lata z piętnem przestępcy. Za co?

14. Ofiary śmiertelne spożycia różnych środków psychoaktywnych, odnotowane w USA w skali roku:
Alkohol - 85000
Leki na receptę - 18675
Aspiryna/Ibuprofen - 7600
Kokaina - 2390
Heroina - 2147
Marihuana - 0

15. Przedawkowanie marihuany jest teoretycznie niemożliwe. Potrzeba wypalić około tysiąca jointów, żeby zabić dorosłego mężczyznę, a i tak umrze wtedy od zatrucia tlenkiem węgla, a nie od THC.

Przemilczę już kwestię tego ile zarabia mafia na tym, że ludzie kupują ją od nich, zamiast uprawiać samemu.

Ale czy marihuana jest z konopi?

Użytkownik Cannabinol edytował ten post 26.04.2013 - 18:52

  • 3

#543

optymista.
  • Postów: 504
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

@manitoris, co do złośliwości (czy jak to nazwać) to i Twoja i wielu innych osób w tym temacie jest spowodowana właśnie uzależnieniem i strachem przed przyznaniem się do bycia narkomanem, do bycia osobą z poważnymi problemami. Palenie marihuany nie jest fajne, nie świadczy dobrze o osobie, która pali i w perspektywie czasu sprawia, że ta osoba jest nieszczęśliwsza. To droga w przepaść, tak samo jak każdy narkotyk.

Co do obniżania inteligencji, to nie ma się chyba czym obrażać - takie są fakty i potwierdzają to zarówno badania, jaki i każdy, kto ma w swoim otoczeniu regularnie palących. Lepiej wziąć się za siebie, rzucić narkotyki i rozwiązać swoje problemy - można się wtedy cieszyć życiem bez nich, cieszyć się swoimi sukcesami, pięknem świata, tym wszystkim, co w życiu ważne, a nie tylko kolejną działką od handlarza!

Co do regularności palenia, to taki sam argument wysuwają alkoholicy: nie jest uzależniony, bo jestem przykładnym obywatelem, mogę nie pić bardzo długo, tylko czasami się napiję. To też jest oszukiwanie samego siebie.
  • -1



#544

Padael.

    Tauri

  • Postów: 1017
  • Tematów: 73
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zauważyłem, że nigdy nie palący znają doskonale działanie, wpływ i skutki palenia, gratuluje skromności i wszechwiedzy. Mam wrażenie, że 2 osoby nie są zdolne do uznania czyichś racji niezależnie od argumentów.
Zakładanie, że przeciwnicy w dyskusji to narkomani , którzy nie chcą się do tego przyznać pominę milczeniem, nie warto kopać się z koniem.

"Marihuana jest narkotykiem, czyli zawiera substancję chemiczną, która bardzo mocno zmienia postrzeganie rzeczywistości i pomaga przed nią uciec. Kawa i herbata nie są narkotykami, bo ich wpływ na człowieka nie jest taki, jak wcześniej wspomniałem."

Marihuana moczona chyba w muchozolu, zwrot bardzo mocno zmienia, palący może się tylko uśmiać MJ to nie LSD.

"@manitoris, co do złośliwości (czy jak to nazwać) to i Twoja i wielu innych osób w tym temacie jest spowodowana właśnie uzależnieniem i strachem przed przyznaniem się do bycia narkomanem, do bycia osobą z poważnymi problemami. Palenie marihuany nie jest fajne, nie świadczy dobrze o osobie, która pali i w perspektywie czasu sprawia, że ta osoba jest nieszczęśliwsza. To droga w przepaść, tak samo jak każdy narkotyk."

Absolutne mistrzostwo świata, bez komentarza. Po buchu przeszłoby wam :D
  • 1



#545

mjr Tsu.

    Brak już słów

  • Postów: 682
  • Tematów: 30
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Po buchu zjadłbym jakieś ciastka i poszedł spać. Ot, wasza genialna używka dla oświeconych :D
  • 0



#546

Padael.

    Tauri

  • Postów: 1017
  • Tematów: 73
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A tutaj inni eksperci.



A wrzucanie do jednego worka marihuany, kokainy, heroiny to albo tani zabieg socjotechniczny albo wyraz skrajnej ignorancji. Pojęcie narkotyki to skrót myślowy, piszemy tu o MJ a niektórzy uparcie stosują zwrot narkotyki.

Użytkownik Padael edytował ten post 26.04.2013 - 20:11

  • 0



#547

Nosferatoo.
  • Postów: 298
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Masakrujesz optymisto....ojj ojj ojjj...Marihuana nie obniża inteligencji młodych ludzi sporadycznie po nią sięgających, również nie zabija, nie kaleczy, nie pustoszy organizmu, nie powoduje Aids, nie niszczy życia, nie jest Bogiem tylko krzewem, nie rujnuje przyszłości, nie jest palona tylko przez ludzi z problemami...najsłynniejszy chyba palacz Bob Marley świetnie się przy niej bawił, pozostawił po sobie sporo dzieci, a każde z nich jest świetnym artystą, nie marihuana nie wyrządzi ci krzywdy, nie spowoduje trwałego kalectwa ani nie odbierze ci chęci do życia...
Optymisto zmień swój ,,tygodnik propagandowo-polityczny,, bo z takimi informacjami...to kompromitacja...
  • 2

#548 Gość_ayalen

Gość_ayalen.
  • Tematów: 0

Napisano

Cannabinol, napisales w ktoryms z punktow,, najmniej szkodliwa''- tym samym uznajac ze jednak szkodliwa jest.
Narkotyki to skrot myslowy. Srodki odurzajace, powodujace nienaturalne stany swiadomosci- euforyczne lub depresyjne- to takze skrot myslowy?
Nikt tu nie przeczy szkodliwosci nikotynizmu i alkoholizmu. Sa legalne niestety, i przy obecnej liczbie osob uzaleznionych nie sposob.je zdelegalizowac. Co nie oznacza ze nalezy dopuszczac nastepne srodki szkodliwe dla zdrowia. Ponoc wszystko jest dla ludzi, ale dla tych ktorzy potrafia madrze z tego korzystac- w celach leczniczych. Sporadycznie dla uprzyjemnienia sobie zycia. W jakim celu jeszcze? Czy ci sporadycznie siegajacy po marihuane- prosze tu nikogo nie czarowac eufemizmami, to jest specyfik z grupy narkotykow, ale tez nikt nie zwie ludzi od czasu do czasu siegajacych po skreta narkomanami- sa w stanie zagwarantowac ze nie stanie sie ona takim samym problemem jak obecnie alkoholizm?
Nosferatoo- Twoje slowa,, nie obniza inteligencj mlodych ludzi sporadycznie po nia siegajacych''. Gwarantujesz ze wszyscy beda sporadycznie, rozwaznie i z umiarem siegac ?
  • 0

#549

mjr Tsu.

    Brak już słów

  • Postów: 682
  • Tematów: 30
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Maryśka nie jest narkotykiem, narkotyk jest substancja syntetyczną, nie mniej jednak MJ jest używką nudną, wtórną, nie nadająca się do częstego użytku, rozmydlająca myślenie i rozleniwiająca.
Nie chciało by mi się bronić nikogo przed tą używką, raczej mam to gdzieś. W mojej opinii po prostu jest w okół niej za dużo szumu. Przecież to jeden z najnudniejszych środków odurzających na rynku. Dlaczego bardzo dobra Salvia Divinorum nie ma takiego poparcia pośród społeczeństwa ? O.o
Nuudy.
  • 0



#550

optymista.
  • Postów: 504
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Oczywiście, że marihuana jest narkotykiem, tak samo, jak np. grzyby halucynogenne. To, czy substancja jest otrzymywana bezpośrednio z rośliny, czy na drodze stricte chemicznej nie ma znaczenia. To kolejna popularna wymówka marihuanowych narkomanów. Co ciekawe, obecnie uprawiane krzaki od dawna były dobierane tak, by zwiększyć ilość substancji psychoaktywnej, więc nie są tak całkiem "naturalne", nie mówiąc już o tym, jak są "doprawiane" by zwiększyć ich moc.

A wrzucanie do jednego worka marihuany, kokainy, heroiny to albo tani zabieg socjotechniczny albo wyraz skrajnej ignorancji.

Wspólnym workiem jest to, że są one narkotykami, co poza środowiskiem narkomanów nie budzi żadnych kontrowersji.

Pojęcie narkotyki to skrót myślowy, piszemy tu o MJ a niektórzy uparcie stosują zwrot narkotyki.

Dlatego, że marihuana jest narkotykiem.

Marihuana nie obniża inteligencji młodych ludzi

Jak widać w tym temacie, badania pokazują co innego.

Użytkownik optymista edytował ten post 26.04.2013 - 21:58

  • -1



#551

Padael.

    Tauri

  • Postów: 1017
  • Tematów: 73
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie jestem propagatorem dragów ale różnice w tym worku są kolosalne.
Różność substancji ich działanie, skłąd chemiczny, zagrożenie jest równie szerokie jak różnica między saniami św. Mikołaja a F-16.
  • 0



#552

optymista.
  • Postów: 504
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

@Padael, tak, lecz wszystkie łączy ten sam cel, w jakim są zażywane - ucieczka przed rzeczywistością.
  • -1



#553

Padael.

    Tauri

  • Postów: 1017
  • Tematów: 73
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Padael, tak, lecz wszystkie łączy ten sam cel, w jakim są zażywane - ucieczka przed rzeczywistością.


Dramatyzujesz, bardziej ubarwienie, mówię o MJ, co do reszty dragów mam o nich złe zdanie.
W pewnym sensie nawet czytanie książki czy gra na komputerze mają podobny cel.
  • 0



#554

mjr Tsu.

    Brak już słów

  • Postów: 682
  • Tematów: 30
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@optymista

Generalnie zgadzam się o dziwo, pierwszy raz z Tobą w tym wątku, jednak nie używał był czysto medycznej formuły wobec MJ, narkotyk jest to substancja sztuczna, siejąca spustoszenie w organizmie, zioło nie zbyt dużo ma wspólnego z jakąś mentalną czy fizyczną destrukcją. Za ostro do tego podchodzisz.

Śmieszy mnie, jak pewnie wielu innych nazywanie tego ziółka - narkotykiem.

Ludzie i ludziska, równie dobrze można by było założyć wątek o kawie czy o papierosach i rozpływać się nad tym, jak to jedno pobudza z rana do działania a drugie pomaga się chwilowo odstresować.

Jest to tak samo nudna i bezpłciowa używka jak w/wymienione ;p

Użytkownik Tsu edytował ten post 26.04.2013 - 22:13

  • 0



#555 Gość_ayalen

Gość_ayalen.
  • Tematów: 0

Napisano

tyle ze kawa i papierosy - uzalezniajac- nie odurzaja. Oczywiscie przedawkowane powoduja stan zamroczenia, ale nie prowadza do odlotow- mowie o sztucznie wywolanych stanach podwyzszonego lub obnizonego nastroju. I widzisz - Ciebie smieszy nazywanie ,,ziolka'' narkotykiem, a kogos innego- narkotyku ziolkiem. Wyposrodkuj to? Alkohol takze ma rozne stopnie stezenia , nikt nie porownuje piwa ze spirytusem,tym.niemniej obydwa mieszcza sie w przegrodce z napisem alkohol, chocbys nie wiem jak przekonywal ze jedno piwko od czasu do czasu jeszcze nikomu nie zaszkodzilo.
  • 1


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości oraz 0 użytkowników anonimowych