Żaden dostęp dla dzieci, ale dla pełnoletnich i odpowiedzialnych za siebie ludzi.
Ale dzieciaki i tak zalatwia sobie tak jak teraz zalatwiaja papierosy i alkohol.
To się odnosi ogólnie do legalizacji. Nie boję się tego. Co do ulicznych konfrontacji, to ja miałem, ale nie z upalonymi małolatami, ale starszymi ode mnie i zionącymi alkoholem ... także do tego mam trochę większe uprzedzenie, ale delegalizacji nie chcę, bo ograniczyłbym dostęp normalnym ludziom których jest większość i pewnie zaczęłaby się produkcja jakichś syfów, zajęłaby się tym mafia, zaczęłoby się zabijanie ... Tak samo jest teraz z "twardymi" narkotykami.
Tyle, ze spotykajac na ulicy pijanego sa dwie opcje:
-jest wstwiony, przez co moze byc niebezpieczny i agresywny
-jest calkowicie zalany i zanim cokolwiek zrobi to trzy razy gdzies sie przewroci
Z narkotykiem jest inaczej, jak po zazyciu ktos wkreci sobie "faze" to ma 100% determinacji i sprawnosci w swoim wymyslonym swiecie gdzie wszystko jest zabawa (mowie tu o zjaranych nastolatkach).
Co do mafii i nielegalnej produkcji. Alkohol, papierosy, ubrania, sprzet, bron, rzeczy spozywcze itd. Tym tez zajmuja sie mafie i tez takie rzeczy produkuja, przemycaja, sciagaja i wysylaja. Zabijanie w lewych interesach jest takie samo jezeli chodzi o podrobione nike jak i narkotyki i papierosy. Nie mowiac o nielega;nych rzeczach pochodzenia zwierzecego.
Weź lepiej nie komentuj bo w ogóle nie wiesz o czym piszesz, ty chyba sam sobie tworzysz taki swiat wątpie żeby ktokolwiek po marihuanie w ogóle kogos próbował napasc, no chyba ze patologia i tak zrobi nawet na trzeźwo ale wtedy nie można mówić że był pod wpływem narkotyków bo to jest głupie. Nawet nie wiesz ile dziennie obok Ciebie przechodzi zjaranych ludzi, i nawet bys nie poznał że cos palili rozmawiając z nimi. I nie rozumiem czemu nie jestescie za legalizacją, co to za różnica czy to jest legalne czy nie? i tak każdy praktycznie ma do tego dostęp, każdy zna kogos kto jara, czemu by tego nie zalegalizować i nasze biedne państwo miało by tylko z tego zysk, same korzysci. Ten kto nie pali i tak nie będzie palił więc nie rozumiem waszego myslenia, po prostu jestescie zacofani i macie mętlik w glowie przez telewizje i ogólnie opinie innych ludzi (którzy nic na ten temat nie wiedzą, ale wiadomo w Polsce każdy jest fachowcem od wszystkiego i jesli on ma swoje zdanie to tak jest i inaczej byc nie moze). Teraz jedyne co jest z delegalizacji to że niewinni niczego ludzie idą siedziec za posiadanie ilosci które są praktycznie nic nie warte, a dillerzy sobie siedzą i trzepią hajs i smieją się z niemocy policji.
Użytkownik Darioo edytował ten post 29.03.2015 - 20:59