142 odpowiedzi w tym temacie

[diane2751]

oto kilka moich ulubionych książek

"Igrzyska Śmierci" Suzanne Collins ! (wszystkie 3 są fantastyczne )
"Szeptem" Becca Fitzpatrick
"Eragon" Christophera Paoliniego
"Baśniobór" Brandon Mull (bardzo ciekawe choć może wydawać się dziecinne)

[lynetteuk73]

Sporo jest tych książek : )ja to wrócę jednak do czasów takich szkolnych i literackich i po prostu powiem coś takiego iż po prostu no wiecie bardzo mi się spodobała taka książka właśnie jak Ludzie Bezdomni. Bardzo fajnie tutaj zostało opisane w niej i jakoś tak po prostu no wiecie dobrze mi się to czytało bo książka i lektura inne jak wszystkie.

[ODILIA89]

Coś kojarzę lekturę ale jej nie przeczytałem bo w liceum lektur nie czytałem wcale : dd Moja taka ulubiona książka to jest no wiecie biografia najlepszego zespołu hip hopowego Paktofoniki : ) przewodnik krytyki politycznej jest dla mnie po prostu wręcz idealny i super mi się to czytało dowiedziałem się o życiu Magika -  najlepszego mc

[Aureli2571]

Książki tak zacząłem czytać po tym jak mocniej zaczełem po prostu podróżować sobie metrem po Warszawie : ) czytam je na moim eczytniku, głównie u mnie to są te książki takie kryminały i nic więcej. : ) bardzo ostatnio mi się spodobała już 2 raz przeczytana taka książka jaką jest właśnie Ojciec Chrzestny. Super była

[Zaciekawiony]

Czytam właśnie "Włoskie buty" Mankella. Co ciekawe, nie jest to kryminał. Jak dla mnie raczej średnia książka.

[Last Sicarius]

Zna ktoś jakąś dobrą książkę o tematyce IIWŚ? Coś a'la "O jeden most za daleko" lub "Kompania Braci". Chociaż nie pogardziłbym czymś bardzie o strategiach lub operacjach wojennych.

[Logos]

Tak na szybko z tego co pamiętam (Kompanie Braci już wymieniłeś jak widzę):

"Orzeł Wylądował" Jacka Higginsa

"Okręt" Lothar-Günther Buchheim

Allistair MacLean - "Działa Nawarony", "HMS Ulysses" i pewnie parę innych

"Cienka Czerwona Linia" James Jones

"Sprawa Honoru, Dywizjon 303" Lynne Olson, Stanley Cloud

Z czegoś lżejszego: "Przygody kanoniera Dolasa" Kazimierza Sławińskiego (pierwowzór "Jak rozpętałem II Wojnę Światową")

 

Jeśli jesteś zaparty w sobie - 6 Tomów "Drugiej Wojny Światowej" Winstona Churchilla (Otrzymał za nie nagrodę nobla)

 

To z takich, które czytałem i o nich pamiętam.

[pishor]

Polecam "Bitwę o Monte Cassino" Wańkowicza. FAN-TAS-TY-CZNA - chociaż cegła.

Czytałem to jeszcze w latach 80tych (chyba ze cztery razy) i do tej pory pamiętam, że była świetnie napisana. Cała masa szczegółowych informacji, mnóstwo zdjęć (mocno drastycznych momentami) ale napisana w takim stylu, że czytało się to jak powieść fabularną.

 

edit;

A jeśli chodzi o beletrystykę to oczywiście McLean również (we wszystkich odmianach) ale też "Igła" Folleta jest niezła.

A jak podobał Ci się "O jeden most za daleko" to przeczytaj też dwie pozostałe książki Ryana - "Najdłuższy dzień" i "Ostatnia bitwę". Nie są wprawdzie tak dobre jak "Most" ale też dają radę.

Użytkownik pishor edytował ten post 14.08.2015 - 18:48

[Last Sicarius]

A jak podobał Ci się "O jeden most za daleko" to przeczytaj też dwie pozostałe książki Ryana - "Najdłuższy dzień" i "Ostatnia bitwę". Nie są wprawdzie tak dobre jak "Most" ale też dają radę.

 

A no właśnie też je czytałem ale dawno może sobie odświeżę. A co do reszty na pewno luknę ^^ Dzięki.

[D.K.]

Zna ktoś jakąś dobrą książkę o tematyce IIWŚ? Coś a'la "O jeden most za daleko" lub "Kompania Braci". Chociaż nie pogardziłbym czymś bardzie o strategiach lub operacjach wojennych.

Czyli lekko zbeletryzowane pozycje? To właściwie każda pozycja Corneliusa Ryana się nada. Moim zdaniem najlepszą jego książką jest "Najdłuższy dzień". Subiektywnie dobrze pisze także Anthony Beevor. Stephen Ambrose też właściwie jest godny polecenia, choć mnie osobiście drażni u niego mocny anglocentryzm. Trudno się temu dziwić, ale dla mnie jest momentami mocno irytujący.

Zawsze warto przeczytać pamiętniki dowódców wyższego stopnia, najlepiej z obu stron. Manstein, Guderian, Patton, Montgomery, Bradley itp.

"Okręt" Lothar-Günther Buchheim

 

Skoro wpadł Okręt, to w tym momencie nie można nie wspomnieć o pozycji, która moim zdaniem bije ten tytuł na głowę - Żelazne trumny Herberta Wernera. A także mniej efektownej od strony literackiej, ale bardziej wciągającej jak dla mnie, czyli Ali Cremer, U-333 (uważam tę pozycję za najbardziej wartościową z całej serii Z kotwiczką wydawnictwa FINNA). Sam Okręt oczywiście także jest książką znakomitą bez dwóch zdań.

[yzoja]

Ja ostatnio sporo czytam  

z największą przyjemnością zawsze wszystko co napisze Brian Lumley, ze specjalnym miejscem w sercu dla Nekroskopa i Dom Pełen Drzwi.

Ostatnio w końcu sięgnęłam po Philipa K. Dicka (Człowiek z wysokiego zamku) i jakoś średnio mi podeszło. Książkowe "Dziecko Rosemary" to z kolei naprawdę świetna pozycja - dobrze się czyta, nie czuć tego półwiecza. Nie wiem jak Wy, ja dopiero ostatnio się dowiedziałam, że film był ekranizacją, a nie oryginalną historią. (Widzieliście mini-serial?)

 

Teraz czytam w końcu Metro 2033 (z Glukhovsky'ego przeczytałam w tym roku Futu.re (!!) i Czas Zmierzchu - obie naprawdę dają do myślenia), zaczęłam też czytać Lovecrafta, chociaż nie do końca mitologia Cthulhu mnie kręci. Oprócz tego, nieśmiertelny Zafon, a dziś kupiłam kolejne dwie książki Nesbo.

 

i milion innych, jak ktoś ma chęć obczaić co czytam to albo na blogu są podstrony w tym celu no i regularnie uzupełniam "Lubimy Czytać".

[haber]

Ja dla odmiany wkręcilem się w postapo, nigdy mnie nie pociąga y takie książki, zawsze jak czytałem, to było to coś o tematyce II wś, a ostatnio pochłonąłem wszystkie części Metro. Jaram się jeszcze sf, w szczególności podróżami w czasie, dlatego mam pytanie.
Macie jakieś tytuły, którym motywem przewodnim są podróże w czasie?

[yzoja]

Ja dla odmiany wkręcilem się w postapo, nigdy mnie nie pociąga y takie książki, zawsze jak czytałem, to było to coś o tematyce II wś, a ostatnio pochłonąłem wszystkie części Metro. Jaram się jeszcze sf, w szczególności podróżami w czasie, dlatego mam pytanie.
Macie jakieś tytuły, którym motywem przewodnim są podróże w czasie?

 

Czytam Metro, ale jeszcze mnie nie wciągnęło

 

Co do podróży w czasie, to jest seria "Sekrety Nieśmiertelnego Nicholasa Flamela", chociaż to literatura młodzieżowa. I seria "Tytus Crow" Briana Lumleya, moim zdaniem bardzo pisana pod wpływem Doctora Who i oczywiście Cthulhu.

[Zaciekawiony]

*Yzoja

Z Dicka bardziej bym polecał Ubik, albo Oko na niebie. Możesz też spróbować książkę "Czy androidy śnią o elektrycznych owcach?" - na jej podstawie nakręcono znany film Blade Runner. Ogółem Dick jest dziwny, ale warto się zapoznać.

 

@ Haber

Mi z książek z podróżami w czasie, podobała się "Nie licząc psa" Connie Willis.

 

A tymczasem teraz czytam kryminał "Jaskółka, Kot, Róża, Śmierć" Haakana Nessera i jest na prawdę świetnie napisany.