165 odpowiedzi w tym temacie

[bo16q]

Dziś przed godz. 16. doszło do co najmniej jednej potężnej eksplozji przy budynkach rządowych w centrum Oslo.

Mówi się o co najmniej 8. rannych i jednej ofierze śmiertelnej, jednak bilans może i zapewne się zwiększy.

Panuje chaos, pojawiły się informacje o ukrytych gdzieś jeszcze dwóch bombach.

Informacje na bieżąco :

http://wiadomosci.ga...k_rzadowy_.html

[Atomowy_Yeti_Niszczyciel]

Według policji z Oslo to wybuch został spowodowany przez bombę, ale nie wyklucza się innej przyczyny.

[Hourdeau]

@up
Ogarnij trochę słownictwo...

Wg. TVN24 do wybuchu doszło o 15:20 i zginęły conajmniej dwie osoby.
Źródło

[renton]

Man dressed as police officer started shooting at children's summer camp in Utöya, Norway.

To sa zorganizowane zamachy przeciw Norwegi

[BadBoy]

Norweska policja potwierdza: pod budynkiem rządowym w centrum Oslo wybuchła bomba. Eksplozja zabiła przynajmniej dwie osoby. - Masakra, po prostu tragedia. Mnóstwo ludzi, mnóstwo szkła na ulicach, jest panika - relacjonował na gorąco pracujący w Oslo Polak Robert Włodarczyk. Z informacji MSZ wynika, że żaden Polak nie ucierpiał w wyniku wybuchu. Policja zapewnia, że sytuacja jest opanowana.

Eksplozja zabiła dwie osoby, stan przynajmniej sześciu rannych jest poważny. - Odpukać, mam nadzieję że to się nie zmieni, nie otrzymaliśmy żadnych informacji, żeby poszkodowani byli obywatele polscy – powiedziała Paulina Kapuścińska z biura prasowego MSZ.

Podczas konferencji prasowej na miejscu wybuchu policja zapewniała, że sytuacja jest pod kontrolą. - Saperzy sukcesywnie sprawdzają teren, a strażacy idą po nich i dogaszają ogień. Poszukiwania trwają. Nie mamy danych dotyczących liczby ofiar i rannych - powiedział cytowany przez "Aftenposten" policjant.

Pytany o przyczyny wybuchu, odparł: - Otrzymaliśmy doniesienia o tym, że duży samochód przejechał obok budynku tuż przed (eksplozją - red.). Tego auta teraz tam nie ma.

Policja obawiała się wcześniej, że w Oslo może dojść do kolejnych eksplozji - informował "Aftenposten". Jego dziennikarze usłyszeli od funkcjonariusza: - Nie możecie tędy przejść, nadal są tam dwie bomby. Nie wiemy, gdzie dokładnie się znajdują.

Według dziennika "Dagbladet", policja uważa, że atak był wymierzony w ministerstwo ds. ropy naftowej i energetyki. - Teren budynku jest w gruzach. Wygląda to tak jakby wybuch nastąpił tuż przy naszych biurach - powiedział z kolei minister transportu Earl Smith-Isaksen.

Realację na gorąco zdawał w TVN24 świadek eksplozji, mieszkający w Oslo Robert Włodarczyk. - Ja słyszałem ten wybuch. Przejeżdżałem koło tej ulicy, zdążyłem wyjechać i był potężny, nieopisany wybuch. Wróciłem się, bo byłem ciekawy, myślałem że jakieś prace budowlane. Od ochrony dowiedziałem się, że była potężna bomba, szyby powybijane w promieniu kilometra - relacjonował w TVN24 Włodarczyk.

- Karetki przyjechały błyskawicznie, policja ewakuuje ludzi. To jest centrum, na ulicach było mnóstwo osób. Naprzeciwko tego budynku jest wieżowiec, a w nim każde jedno okno wybite - dodał Polak pracujący w Oslo. Włodarczyk szacuje liczbę rannych na kilkadziesiąt osób.

Do wybuchu doszło w dzielnicy handlowej, gdzie jest mnóstwo sklepów, barów i restauracji. - Ludzie są opatrywani na skwerku, utworzono tam taki plac medyczny. Dużego ognia nie widziałem, ale widziałem kłęby dymu - opisywał.

Na początku, jak mówił, można było podejść bardzo blisko do miejsca eksplozji, ale po kilkudziesięciu minutach gapie zostali usunięci dalej, a policja rozwiesiła żółtą taśmę. Ulice prowadzące do centrum Oslo zostały zamknięte - podaje BBC. Ewakuowano też pobliskie biurowce, w tym siedziby kilku wiodących norweskich dzienników i agencji prasowej NTB.

Eksplozja wybiła większość okien budynku. Premier Jena Stoltenberg jest bezpieczny, nie było go w biurach rządu w momencie wybuchu. Dziennik "Aftenposten" podaje, że nikt z członków rządu nie ucierpiał.

Siła wybuchu była tak duża, że wyleciała większość szyb w 17-piętrowym budynku, gdzie mieści się biuro premiera Norwegii. Uszkodzone zostały też pobliskie siedziby ministerstw. W budynku resortu ds. ropy naftowej widać było płomienie.

TVN24

.. banda sukinkotów ..

http://www.youtube.com/watch?v=DNuAIPM2eUc

http://www.youtube.com/watch?v=CGkVA2BTKV8

Użytkownik BadBoy edytował ten post 22.07.2011 - 17:31

[Namiro]

Ale ja nie rozumiem:
co zrobiła akurat Norwegia? - Wojna w Afganistanie? - to niezbyt logiczne, bo dlaczego akurat ona, jak w tę wojnę angażuje się wiele państw NATO?

Możliwe że za tą karykaturę Mahommeta ale też mi coś nie gra.

Ogólnie Norwegia jest tolerancyjnym krajem, nieprawdaż? Więc nie ma zbyt mocnego motywu, a jednak do czegoś takiego doszło.


@Edit:

"Atak na młodzieżówkę

W tym samym czasie niedaleko Oslo odbywał się zjazd młodzieżówki rządzącej Norweskiej Partii Pracy. Jak podaje policja, niezidentyfikowana osoba ostrzelała uczestników zjazdu. Norweska telewizja TV2 podaje, że na miejsce leci helikopter z grupą uzbrojonych policjantów. Niektórzy uczestnicy obozu, mieszczącego się na wyspie, próbując uciec przez morze. Premier mówi, że "sytuacja jest bardzo poważna". "
Źródło: gazeta.pl

Czyżby jakiś zmasowany i dobrze skoordynowany atak terrorystyczny?

Użytkownik Namiro edytował ten post 22.07.2011 - 17:36

[Creative12]

Ci wszyscy terroryści co robią te zamachy po złapaniu ich powinna być kara śmierci.

Nie rozumiem tych ludzi nie rozumiem tych wojen itp. To, po prostu jest diabeł wcielony w ludzkie ciało.

[bo16q]

Drugi atak? :

Doszło do strzelaniny na spotkaniu partyjnej młodzieżówki Norweskiej Partii Pracy. Napastnik był przebrany za policjanta - informuje norweska policja.

Premier Stoltenberg był na zjeździe Norweskiej Partii Pracy, na której doszło do strzelaniny - potwierdza BBC

Na zjeździe młodzieżówki jest "poważna sytuacja", młodzi ludzie uciekają wpław z wyspy - podaje TV2. Kobieta, której dziecko jest na zjeździe powiedziała telewizji, że "bardzo się boi". Jej syn wysłał jej smsy, że musi się ukrywać

Policja wysyła helikopter z uzbrojonymi funkcjonariuszami na wyspę Utoya, gdzie odbywa się zjazd partyjnej młodzieżówki

Nagle usłyszeliśmy długą serię strzałów, ludzie musieli uciekać i szukać schronienia, powiedziano nam, żebyśmy uciekali z wyspy - mówi jeden ze świadków zajścia na wyspie Utoya gazecie Dagbladet.

- Ludzie są przerażeni, w panice rzucali się do wody. Wyspa nie jest daleko od lądu - mówi członek Norweskiej Partii Pracy, który rozmawiał przez telefon z uczestnikami partyjnego zlotu - Inni się schowali, mówią, że boją się rozmawiać, napastnik cały czas tam jest - dodaje.

[renton]

Podobno karetki nie moga tam sie dostac, bo nadal jest strzelanina

Update: wyslano oddzialy specjalne, martwi ludzie w budynkach rzadowych liczba ofiar wzrosnie

Użytkownik renton edytował ten post 22.07.2011 - 17:44

[bo16q]

Jak myslicie, czy norweska prawicówka jest w stanie mordować tylu własnych obywateli?

[Namiro]

Nie, nie wydaje mi się. Przecież Norwegia to normalny, bezpieczny kraj, wątpliwe żeby jakaś organizacja polityczna zabijała swoich rodaków, nie?