73 replies to this topic

[mylo]

Mnie oburza np zasłanianie całego ciała przez kobiety w Islamie. To że Arabowie nie mogą sobie poradzić z popędem to ich problem. Taka stygmatyzacja płci jest uwarunkowana tylko ekspansjonistyczną i niepohamowaną chęcią posiadania przez wyznawców tamtej religii. Wystarczy zobaczyć jak zachowują się szejkowie, nigdzie na świecie bogaci ludzie nie żyją w takim przepychu, nawet jeśli mogą. Parada wystawnego życia i nowobogactwa w rejonie Zatoki Perskiej nie ma sobie równych nigdzie indziej na świecie.

[Dedek]

Mnie ciekawi teraz dalszy przebieg wydarzen. Nie oszukujmy sie, nie obejdzie sie to bez echa i podejrzewam, ze niedlugo Zachod zrobi cos "konkretnego", ze islam bedzie musial jakos zareagowac. Wszyscy wiemy w jaki sposob to beda robic...

Na szczescie w Polsce islam nie jest jeszcze na tyle pewny i silny by robic cos takiego, dlatego powinnismy juz teraz wyciagnac wnioski z tego co dzieje sie na zachodzie i odpowiednio interweniowac.

[prophet]

Zachód względem islamu nic nie zrobi, bo się go boi. Jak już to doda muzułmanom kolejne prawa. Nikt nie chce zaczynać z nimi wojny bo wiadomo jak to się kończy.

[kamilus]

Co do szejków i ich zachcianek, to jednym z najlepszych "odjazdów" są samochody. Milioner na zachodzie kupi sobie elegancką terenówkę, jakiegoś sporta typu ferrari, plus limuzyna do pracy i zazwyczaj to mu wystarczy. Jak ktoś ma bzika na punkcie aut to kupi kilka bądź kilkanaście samochodów i uzna to za wystarczające. A co robią szejkowie? Nie znają umiaru - garaże liczące po 500 aut są niczym niezwykłym. Ciekawe tylko po co im tyle - jak pewnie w całym swoim życiu przynajmniej do połowy nawet nie wsiądą...

[mylo]

50 żon. 500 samochodów. Miasto na środku pustyni. Sztuczne wyspy w kształci Ziemi. Są zachłanni i to jak zachowują się na zachodzie to potwierdza.

[kamilus]

Tylko że jak idziesz do kogoś i robisz coś nie tak, a gospodarz zwraca Ci uwagę, to się dostosowujesz. A Arabowie w takiej sytuacji najchętniej zmieniliby gospodarza.

[Pisaq]

Powiedzmy to szczerze. Są mniejszości, które się asymilują i które należy tolerować/koegzystować z nimi oraz mniejszości, które na siłę zmieniają panującą rzeczywistość. Śmiało można rzec, że muzułmanie zaczynają zachowywać się jak katolicy w średniowieczu. Wyciągając naukę z historii, można zauważyć że czeka ich reformacja kościoła - czyż wiele wspólnego mają pewne praktyki, o których brzydzę się wspomnieć z ichnią podstawą wiary, zaiste nie sądzę tak jak jestem pewien, że to kiedyś się załamie i zobaczymy islamską wersję Trylogii Husyckiej - oraz co najmniej dziesiątki lat temperowania fanatycznej wiary najbardziej zatwardziałych "moherowych turbanów" wierzących w wynaturzony kult, poddawany z dziada-pradziada kolejnym mutacjom prowadzącym do powstawania nowotworu, przejmującego z czasem rolę głównego organizmu.

Użytkownik Pisaq edytował ten post 31.07.2011 - 22:48

[Pisaq]

To i ja odniosę się do Twojego stanowiska. Każdy medal ma dwie strony. Ogół zmienia się na gorsze by jednostki mogły błyszczeć. Kim byłby Tesla gdyby wszyscy naokoło byli geniuszami "zmienionymi na lepsze"?

[lambo]

W Wiedniu też są takie islamskie dzielnice, np. północna część 10 Bezirku, Reumannplatz.
Tam jest tego od cholery i jeszcze niedawno czuli się bardzo pewnie.
Ludzie mają tego dosyć i skrajna prawica zyskuje bardzo w sondażach, ponieważ chcą się ich pozbyć. Teraz partia rządząca zaczyna coś z tym robić, żeby nie stracić poparcia i idzie to we właściwym kierunku.
Policja się już nie patyczkuje z islamskimi przestępcami, co popieram.
Zachód nie boi się islamu, rządy europejskie się ich nie boją, ponieważ bez problemu same siły policyjne by ich ustawiły, przynajmniej siły zachodu germańskiego.
By tutaj spróbował jeden islamski klecha z drugim prawa wprowadzać, ciekawe jakby im poszła egzekucja tego prawa w wysoce demokratycznym i świadomym kraju, w którym demokrację ceni się ponad wszystko, a ludzie nie dadzą sobą pomiatać.
Ciekawe czy któryś byłby na tyle głupi, żeby zdzielić obywatela pałą, za nieprzestrzeganie swoich zasad w obcym kraju, kraju uzbrojonym. Angola nie trzeba się bać, przecież jest bezbronny jak kaczka, gorzej z Austriakami i Szwajcarami.
Zachód po prostu słowa nietolerancja boi się jak ogień.
Ja jestem tutaj też gościem i muszę się dostosować, co uczyniłem. Żyję sobie według tutejszych praw i jest mi z tym bardzo dobrze, ja nie jestem rządem i nie muszę być poprawny politycznie, na pewno nie dam sobie zaszkodzić przez islamskich przybyszów nie szanujących tutejszego prawa.
Nie zapominajmy że są także islamscy przybysze, którzy żyją całkiem normalnie, jednak jest ich za mało.

Co do szejków: jeśli ich stać to niech mają nawet 5000 luksusowych samochodów - mi nic do tego, póki mi nie szkodzą. Pośrednio, lub też bezpośrednio.

Użytkownik lambo edytował ten post 02.08.2011 - 00:14

[sieka14]

To jest włąsnie chora poprawnosc polityczna....Prawda jest taka że to nasza wina, to my na to pozwalamy.Gdybyśmy działali tak jak kraje islamskie nie było by problemu . My pozwoliliśmy na chorą ekspansje islamu do Europy i pozwalamy na to aby nasz kontynent się bardzo islamizował.Ja rozumiem że chcą mieć własne świątyni, dzielnice-nie przeszkadza mi to , ale narzucanie swoich poglądów, prawa itp jest chorym przegięciem, ale tak to się dzieję jeśli nie chcę się być posądzony o brak poprawności.

Jak by się ktoś burzył odnośnie mojego posta- Dlaczego nikt nie skarży się na Azjatów itp? Dlatego bo Potrafią dostosować się w taki sposób do "nowego kraju w którym są" aby nie stracić swojej kultury, tym samym nie narzucając jej "rdzennym" mieszkańcą

[Komoduz]

a ja proponuje zobaczcie sobie ten film: