Napisano 20.07.2012 - 14:20
Napisano 20.07.2012 - 16:03
Popularny
Użytkownik Critias edytował ten post 20.07.2012 - 16:15
Napisano 20.07.2012 - 19:29
Mlecznych czy mleko-pochodnych?Pani pracująca w zakładzie produkującym mleko/jogurty mówi, dlaczego unika picia i jedzenia produktów mlecznych.
Średnio dziennie piję od 0,5 L mleka na dzień, jak mnie najdzie ochota to nawet 1,5L wychylę...Najlepiej to pic jedna szklanke mleka na dzien dla zachowania rownowagi do wytwarzania enzymu.
Pamiętasz może po jakim czasie definitywnie zanika ten enzym? Roczna przerwa wystarczy?A co do laktozy to tylko tyle, ze jest to disacharyd i zeby go strawic potrzebujemy β-D-galaktozydazy, gdy go nie mamy to laktoza robi nam problemy w ukladzie pokarmowym, a niestety niektorzy utracili ten o to enzym z dwoch powodow:
1. Za malo spozywali laktozy (to spowodowalo zanik enzymu, ktory nie byl potrzebny)
2. Za duzo spozywali laktozy (tak samo jest z cukrzyca, gdy spozywamy za duzo produktow z duzym indeksem glikemicznym- po prostu organizm nie wyrabia za wytwarzaniem insuliny, co w koncu powoduje do takiego "uposledzenia organizmu")
Napisano 20.07.2012 - 21:10
Dobrze, ze o tym wspomniales, bo pominąlem to.-sery zamiast tłuszczu mlecznego zawierają tłuszcz roślinny.
-do jogurtów dodaje się słodziki, cukier itp.
-masło jest mixem tłuszczów roślinnych.
Gdybys pil bardzo czesto 1,5l to kamienie, by ci nie daly zyc.Średnio dziennie piję od 0,5 L mleka na dzień, jak mnie najdzie ochota to nawet 1,5L wychylę...
Czy ja przeżyję?![]()
Dodać muszę że pierwszą młodość już zostawiłem za sobą
Kazdy organizm jest inny! W dalekiej przyszlosci bedzie sie ustalalo zapotrzebowanie na skladniki odzywcze po przebadaniu calego organizmu - a bardziej wchodzimy tu w genetyke. Juz teraz uwaza sie, ze sa 4 podobne do siebie organizmy i kazdy posiada inna grupe krwi - ale nie proponuje za badzo kozystac do tego internetu, bo sobie sprawdzilem te informacje i jest w nich bardzo duzo bledow, i to na kazdej stronie jaka znalazlem do tej pory.Pamiętasz może po jakim czasie definitywnie zanika ten enzym? Roczna przerwa wystarczy?
Koledzy patrząc jak co dzień delektuje się mlekiem zaczęli także je pić. Piją ok 0,5L dziennie, wcześniej mleko pili jako dzieciaki-czyli kilkanaście, kilkadziesiąt lat przerwy.
Napisano 20.07.2012 - 21:43
Napisano 20.07.2012 - 22:48
Napisano 21.07.2012 - 11:32
Ludzie! Nasz organizm potrzebuje wapnia do budowy kosci!
A skąd masz takie info? Ja o tym nie słyszałem. Może i masz rację, tylko podaj jakieś źródło. Bo wikipedia podaje: "Kazeina – białko z mleka ssaków". Przypuszczam, że jeśli rzeczywiście kazeina występuje w jajkach to są to naprawdę znikome ilości.Kazeina nie wystepuje tylko w mleku, ale tez i w zoltku jaja, i jakos kazdy zyje. Nikt na nie nie narzeka, bo bardzo malo kto wie, iz ona sie tam znajduje.
Wiesz co jest propagandą? Hasło: "Pij mleko, będziesz wielki". Chyba nie muszę mówić, komu przynosi korzyści.Cały ten "dokument" to jedna wielka propaganda-tylko komu ma ona przynieść korzyść?
Oczywiście masz rację. Ale można to ograniczyć, właśnie czytając skład tego co się kupuje. Można też jeść rzeczy, do których nie dodają słodzików, konserwantów i innych ulepszaczy. Takimi produktami są np. ryby, jajka, owoce i warzywa. W miarę zdrowo i naturalnie.ludzie jedzą śmieci
Napisano 21.07.2012 - 12:30
Napisano 21.07.2012 - 14:03
Napisano 21.07.2012 - 14:29
Użytkownik manitoris edytował ten post 21.07.2012 - 14:30
Napisano 21.07.2012 - 14:50
Wapn to wapn. Czym sie rozni ten pierwiastek?Ale nie takiego wapnia jak jest w mleku. Jak sam napisałeś, stosunek wapnia do fosforu jest nieodpowiedni. Zacytuję to, co powiedział dr Siwik: "Mleko ma wapń. Ale ma wapń taki, który służy do budowy kopyt cielaka".
Nigdzie indziej nie ma tak dobrze przyswajanego wapnia i w takiej ilosci (oprocz maku). Wszystkie inne zrodla maja go bardzo malo oraz posiadaja substancje ograniczajace przyswajanie wapnia do organizmu (zwiazki fitynowe, kwas szczawiowy i blonnik).Nie musimy pić mleka, żeby zaspokoić zapotrzebowanie na wapń.
Z ksiazek i z glowy mojego profesora.A skąd masz takie info? Ja o tym nie słyszałem. Może i masz rację, tylko podaj jakieś źródło. Bo wikipedia podaje: "Kazeina – białko z mleka ssaków". Przypuszczam, że jeśli rzeczywiście kazeina występuje w jajkach to są to naprawdę znikome ilości.
Producenci duzo ukrywaja przed nami lub nie pisza wszystkiego.Oczywiście masz rację. Ale można to ograniczyć, właśnie czytając skład tego co się kupuje. Można też jeść rzeczy, do których nie dodają słodzików, konserwantów i innych ulepszaczy. Takimi produktami są np. ryby, jajka, owoce i warzywa. W miarę zdrowo i naturalnie.
Użytkownik Critias edytował ten post 21.07.2012 - 14:53
Napisano 21.07.2012 - 15:29
Podaj tytuł, chętnie poczytam.Z ksiazek
A skąd masz takie info? Ja o tym nie słyszałem. Może i masz rację, tylko podaj jakieś źródło. Bo wikipedia podaje: "Kazeina – białko z mleka ssaków". Przypuszczam, że jeśli rzeczywiście kazeina występuje w jajkach to są to naprawdę znikome ilości.
Podobnie jak mleko, które mamy od krówek, które jadły pasze nafaszerowaną chemią i witaminami.jajka - mamy z kur, ktore jadly nafaszerowana rozna chemia i witaminami (kiedys dochodzilo do przedawkowania i zwierzeta umieraly) pasze.
Nigdzie nie napisałem, że jest inaczej.W dzisiejszych czasach nie ma 100% surowcow, ktore nie posiadaja substancji toksycznych
Napisano 21.07.2012 - 15:31
Napisano 21.07.2012 - 15:33
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych