45 replies to this topic

[Patryczek]

Najgorsze jednak w tym wszyskim byla obojetnosc ludzi, ktorzy to wszytsko widzieli, przechodzili obok i nie reagowali, udawali slepych..zaden dorosly nie mial na tyle odwagi zeby podjac jakiekolwiek dzialanie, takie mamy wlasnie spoleczenstwo.

tak... nieczulica to wielki problem w społeczności a czemu ? Bo każdy sie boi, boi się dostać, boi się być poniżonym, gorszym... znam paru ludzi [ bynajmniej mój ojciec] który mi opowiadał mi, jeszcze przed ślubem bo moi rodzice szli na próbe jakomś ślubu czy jakośtk i tam był facet który lał kobiete paskiem od spodni po twarzy, kobieta ta miała dziecko w wózku... każdy sie patrzył jakby nigdy nic, nagle młody chłopak z 17 lat podeszedł i zaczął coś tam mówić do tego faceta żeby zostawił tą kobiete w spokoju, ale sie odsunął bo chciał go uderzyć czy jakoś tak. Nom i mój tata wkracza do akcji tego kolesia z otwartej ręki w twarz zabiera pasek wrzuca do kosza...

[Larkin]

nie zgadazam sie z tym jestem metalem i nigdy nie czulem checi bicia kogos za ubior

Ja tez jestem Metalem i nie raz wyzywaliśmy dresów hip-hopowców, Często z kumplami mamy chęć nakopać jakiejś grupce dresiarzy albo hip-hopowców

[NHolokaust]

Ja tez jestem Metalem i nie raz wyzywaliśmy dresów hip-hopowców, Często z kumplami mamy chęć nakopać jakiejś grupce dresiarzy albo hip-hopowców

Bo jesteście ograniczeni, albo to po prostu taki wiek. Oponuję za tym, aby ktoś siłą - bo słowem raczej nie da rady - wybił wam z głowy tak bezsensowne zachowanie.
Nie zamierzam się w tym topicu też licytować, kto ma większą siłę przebicia: dresy, skinheadzi, punki, a może metalowcy? To bezcelowe. Później ludzie się dziwią, że są konflikty między młodzieżowymi subkulturami.

To weź wkurz np. ubiorem metala na pewno będzie gorzej o wiele gorzej

Powyższy cytat nie wymaga komentarza, prawda? Sposób w jaki szufladkujesz otaczający Cię świat jest naprawdę ciekawy.

Mam cichą nadzieję, że kiedyś zrozumiesz o co w tym wszystkim chodzi.

[Larkin]

Zbiegiem wieku może mi to przejdzie. Ale to nie ja się wkurzam kiedy ktoś przechodzi koło mnie w kroku do kolan albo dresach ja jeszcze nikogo za to nie zlałem tylko moi kumple ich leją. Tak na ogoł żadko bardzo żadko wdaje sie w jakie kolwiek konflikty.

[Cote-d'Or]

normalnie nie wierzę jak to czytam ja sam jestem metalem, przynajmniej się za takiego uważam, ale mam mnóstwo znajomych, którzy słuchają techna tym podobnych, i to naprawdę ciekawi ludzie, no cóż kiedy jadę z nimi autem i puszczą coś co mi się nie podoba to mam ich bić odrazu, chyba życie nie na tym polega, wkładam mp3-kę do uszu i puszczam Gorgorotha, poza tym to równi goście, szanują mnie za moje przekonania i styl bycia, a ja ich i chyba tak powinno być.

[oalxazar]

Obecnie skinheadzi są bardzo zaangażowani "politycznie" (jeśli można to tak nazwać). I ich działanie nie ogranicza się tylko do rysowania swastyk i ojek na murach. Chyba większość z Was czytała o akcji redwatch? Skini to bardzo zorganizowana grupa, mająca na celu dosłowne zlikwidowanie wszystkiego co nie identyfikuje się z ich poglądami. Nie raz miałem okazję się o tym przekonać. Neonaziści to bardzo niebezpieczna grupa. Odradzam jakichkolwiek kontaktków z tą eee... subkulturą?

[Green Dog]

To weź wkurz np. ubiorem metala na pewno będzie gorzej o wiele gorzej

Widzisz tak sie sklada, ze mimo iz lubie alterantywe, to nie utozsamiam sie z subkultura punkowa i zadna inna rowniez...Gdy tamto zadrzenie mialo miejsce, bynajmniej nie wygladalismy jak "dzieci smieci", a do wiadomosci wystaczylo im tylko to, ze jestesmy ze Slaska.

Ja tez jestem Metalem i nie raz wyzywaliśmy dresów hip-hopowców, Często z kumplami mamy chęć nakopać jakiejś grupce dresiarzy albo hip-hopowców

Masz czasem ochote im nakopac- to przykre bo tym samym pokazujesz, ze nie roznisz sie zbytnio od tych, ktorzy Ciebie nie toleruja...wiec nie miej potem prestensji jak ktos bedzie chcial Cie skrzywdzic, za to ze zyjesz.

[Larkin]

Trochę mam kumpli którzy słuchają techna nigdy sie z nimi nie biłem szanuje ich ale mieszkajcie sobie na takim osiedlu jak moje Same skate drechole. Często zaczynają z nami wyzywają nas bez powodu u mnie na osiedlu możesz dostać prawie za wszystko. Poza tym idąc do sklepu widzę że moda hip-hopowców jest wszędzie chciałem sobie kupić jakieś adidasy i co. Same skejtowskie gacie buty itp. Mam tego dosyć ale na szczęście są jeszcze takie internetowe sklepy jak rockmetalshop.pl. Mówię wam nikogo za ubiór nie pobiłem i nie pobije często z przykrością patrzę na kolegów okładających jakąś grupkę dresów ale cóż taki jest świat. Wojna miedzy sub kulturami trwa i będzie trwała. :-(

[NHolokaust]

Neonaziści to bardzo niebezpieczna grupa.

Oczywiście, jednak skinheadzi to nie neonaziści. Mylisz pojęcia.

Często zaczynają z nami wyzywają nas bez powodu u mnie na osiedlu możesz dostać prawie za wszystko. Poza tym idąc do sklepu widzę że moda hip-hopowców jest wszędzie chciałem sobie kupić jakieś adidasy i co. Same skejtowskie gacie buty itp.

Dziwne, mimo że z metropolii nie pochodzę, nigdy nie miałem i nie mam z tym problemów. Nie muszę zamawiać ubrań przez internet Chyba, że dla Ciebie normalnym ubiorem jest koszulka z logo jakiejś kapeli i skórzane spodnie.

ale mieszkajcie sobie na takim osiedlu jak moje Same skate drechole.

Mam mieszkanie na Warszawskich Bielanach - dookoła sami dresiarze i hip hopowcy, z naprawdę nielicznymi wyjątkami. I co? Kiedy sąsiad urządza imprezę, przychodzi mnie zaprosić, mimo że nosi trzy paski na boku i złoty łańcuch na szyi, kiedy wracam o 3 nad ranem i mijam grupkę łysych, nie mam najmniejszych problemów. Albo ja, albo Wy trafiacie na nieodpowiednich ludzi.

[ciemność]

Z niektórymi ludźmi można naprawdę dobrze żyć, nawet jeżeli prezentują różne środowiska, subkultury i słuchają innej muzyki. Wystarczy po prostu wszystkich dookoła szanować, witać się mijając, zagadać i po problemie. No chyba, że trafi się na jakiegoś tzw. oszołoma, do którego żadne argumenty nie przemawiają. Wtedy gorzej, jednakże ja na takiego nie trafiłem.

[QLIG]

Z niektórymi ludźmi można naprawdę dobrze żyć, nawet jeżeli prezentują różne środowiska, subkultury i słuchają innej muzyki. Wystarczy po prostu wszystkich dookoła szanować, witać się mijając, zagadać i po problemie.

Z tym się akurat zgodzę.Mam w robocie heavymetalowca,hiphopowca,ja jestem zwolennikiem clubbingu,byli też kiedyś inni-i zawsze idzie się dogadać i iść na piwo ;-)

[cinix]

Co do jedności międzysubkulturowej ^^ to jestem jak najbardziej za.
mino tego,że identyfikuję się nieco z "metalami",to znakomitą część moich znajomych stanowią ludzie słuchający hip-hopu i pochodnych

dla mnie rzeczą idiotyczną jest dopisywanie sobie jakiejkolwiek głębszej/nieraz niebezpiecznej/ideologii do preferowanej muzyki.Odczułam to raz czy dwa razy,np.kiedy wracałam z koncertu i musiałam zrobić malowniczy unik przed jakąś bajeczną,pegazopodobną butelką po piwie,rzuconą we mnie przez jakiegoś urżniętego czteropaskowca

Wg mnie człowieka nie powinno się klasyfikować ze względu na muzykę,ubiór,ale raczej poglądy i światopogląd.

Jeszcze niedawno sądziłam,że ludzie słuchający przykładowo hh i techno to jacyś półumysłowcy.Tymczasem poznaję coraz więcej naprawdę świetnych ludzi,którzy słuchają właśnie tego.A tymczasem niektórzy "metale" są tak ograniczeni,że potrafią się jedynie samodzielnie wysikać.

[Legalize]

Zbiegiem wieku może mi to przejdzie. Ale to nie ja się wkurzam kiedy ktoś przechodzi koło mnie w kroku do kolan albo dresach ja jeszcze nikogo za to nie zlałem tylko moi kumple ich leją. Tak na ogoł żadko bardzo żadko wdaje sie w jakie kolwiek konflikty.

Że się aż zapytam. Na jakim osiedlu mieszkasz. I Ty wraz ze swoimi kumplami, ile macie lat??

[Larkin]

Mieszkamy na pisakach i mamy po 27 lat

[oalxazar]

oalxazar napisał/a:
Neonaziści to bardzo niebezpieczna grupa.  

Oczywiście, jednak skinheadzi to nie neonaziści. Mylisz pojęcia.

Nie wszyscy skinheadzi to neonaziści. Jednak, przynajmniej w mojej okolicy, nie ma skina, który nie przejawiałby nazistowskich poglądów i zachowań. Tzw. Oi'owcy praktycznie nie istnieją. Czyżby zapanowła "moda" na nazizm? :hmm: