Skocz do zawartości


Zdjęcie

Światowa zapaść finansowa nie do uniknięcia


  • Please log in to reply
129 replies to this topic

#1

Jarecki.
  • Postów: 4113
  • Tematów: 426
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Wartościowy Post

Bob Chapman z International Forecaster ostrzega: "Opróżnijcie swoje konta bankowe".

LEAP / Europe 2020 prognozuje: "Uwaga - Globalny kryzys systemowy. W połowie 2010 roku bitwa o Bank Anglii i w końcówce roku groźba upadku amerykańskiego FED-u".

Panika na Wall Street - już 4 dni z rzędu giełdy światowe lecą mocno w dół !

Okazuje się, ze oprócz Islandii, Węgier, Ukrainy i Grecji zagrożone są także Hiszpania, Portugalia i... Wielka Brytania oraz USA. Takich ciosów światowa ekonomia długo już nie wytrzyma.

Czy to znaczy, że jeszcze w tym roku będziemy świadkami początku całkowitej, globalnej zapaści ekonomicznej ? Jakie będą tego skutki dla nas, zwykłych obywateli ?

Dołączona grafika

Węgry już w zeszłym roku, będąc na skraju bankructwa, uzależniły się od IMF (Międzynarodowy Fundusz Walutowy - agentura ONZ), pożyczając z tego funduszu ponad 25 miliardów dolarów (link). Ukraina pożyczyła od IMF 16,5 miliarda dolarów (link). Następna była Islandia. Teraz Grecja dostaje pożyczkę w wysokości 110 miliardów dolarów (link).

Giełdy nie wytrzymały presji i ostro zareagowały, co przypomina sytuację z początku kryzysu w 2008 roku, tracąc ponad 8% na wartości w przeciągu zaledwie 4 dni.

Następne w kolejce po pożyczki z IMF są: Bułgaria, Litwa (link), Hiszpania, Irlandia i Portugalia, a według "LEAP 2020" już za kilka miesięcy, w tak samo katastrofalnej sytuacji znajdzie się Wielka Brytania i USA (link).

Jak wg. Was zareagują giełdy w takiej sytuacji, biorąc pod uwagę co się już teraz dzieje ?


Dołączona grafika

Skąd biorą się pieniądze, które pożycza tym wszystkim krajom IMF ? Przecież świat jest w kryzysie, a IMF, nie posiadając własnych funduszy, dysponuje tylko funduszami krajów członkowskich ONZ, a dokładniej mówiąc członków zrzeszonych w Banku Światowym. Problem w tym, że są to w dużej mierze właśnie te kraje, które potrzebują pożyczki, lub same posiadają poważny dług publiczny i nie spłacone jeszcze pożyczki. Prawie wszystkie poważne banki były w ostatnich 2 latach dofinansowane, więc one także nie są w stanie użyczyć tego typu funduszy. Skąd w takim razie IMF je bierze ?

Nie oszukujmy się. To jest gra na czas. Gra mająca wykreować taką rzeczywistość , w której oprócz, już dawno tak naprawdę upadłego ekonomicznie USA w sytuacji podbramkowej znajdzie się jak największa ilość krajów w świecie, tak aby "solidarnie podjąć decyzje" o całkowitym zresetowaniu światowej ekonomii. Według LEAP 2020 i International Forecaster (link) ta gra może jeszcze w tym roku mieć swój finał.


Bob Chapman z International Forecaster radzi wszystkim wprost: "Opróżnijcie swoje konta bankowe !".

Co się dzieje ?

Chyba jeszcze nikt nie zapomniał globalnego kryzysu z lat 2007/2008. W tym czasie wartość akcji na praktycznie wszystkich giełdach świata zmalała o ponad 60% względem ich wartości przed rozpoczęciem kryzysu. Innymi słowy, sytuacja taka oznaczała nagłe wyparowanie z rynków światowych biliardów dolarów, w różnych walutach .

Tak naprawdę pieniądze te nie wyparowały. Ich po prostu nigdy nie było. To, co ludzie stracili, było tylko iluzją posiadania, którą ludziom brutalnie, w krótkim czasie odebrano. Oficjalnie nazywa się to rynkiem spekulacyjnym. Skutkiem tego wszystkiego było jednak realne zubożenie społeczeństw i doprowadzenie wielu firm do upadłości. Stalo się tak, ponieważ ciężar finansowy kryzysu sztucznie przeniesiono na barki obywateli.

Najpierw straciły banki i instytucje finansowe. Sytuacja taka obciążyła obywateli, poprzez utratę wartości akcji i obniżenie wartości nieruchomości. Zamrożenie aktywności banków oraz niestabilność finansowa na rynku doprowadziły do wstrzymanie handlu i inwestycji w wielu branżach, co znowuż doprowadziło wiele firm do stanu upadłości oraz drastycznego wzrostu bezrobocia. To z kolei powiększyło skale zubożenia społeczeństw. Rządy wspomogły finansowo banki, instytucje finansowe i najwalniejsze koncerny przemysłowe, tak wiec na końcu całego tego procesu, jedynymi prawdziwymi ofiarami kryzysu byli tylko zwykli ludzie...

Rządy większości mocarstw światowych i czołowi światowi finansiści nie mogli nie wiedzieć, iż taki kryzys nadchodzi. Największe potęgi świata były już wtedy zadłużone po uszy i dla nikogo z nich nie było tajemnicą, iż nadmuchany do niemożliwych wręcz rozmiarów balon spekulacyjny, musi wreszcie pęknąć.

Już w latach '90-tych ubiegłego wieku wielu finansowych guru ostrzegało, iż taki krach nastąpi. W roku 1997 powstała organizacja: "European Laboratory of Political Anticipation", znana także jako LEAP 2020, której zadaniem m.innymi jest analizowanie globalnej ekonomii, z europejskiej perspektywy. Jest to typowy THINK TANK, w europejskiej skali. Jedną z głównych podstaw założenia LEAP 2020, była teza, iż w niedalekiej przyszłości będzie musiało dojść do globalnej zapaści finansowej. LEAP 2020 miał przygotować europejskich liderów na ten moment. Pamiętajmy że to wszystko działo się ponad 12 lat temu !

Dlatego też nie będzie przesadą założenie, iż cały ten kryzys był z góry zaplanowaną i pod kontrolą przeprowadzoną akcją. To znowuż oznacza, iż przez cały ten czas byliśmy świadomie i celowo oszukiwani oraz po prostu ograbiani z naszej własności. Mimo to, nie doszło wtedy do całkowitej zapaści...

W sierpniu zeszłego roku, w naszym artykule "UWAGA - Wielka zmiana szybko nadchodzi" trzymając się podstawowych zasad ekonomii, przewidywaliśmy, iż amerykański FED powinien w krótkim czasie zbankrutować, co w konsekwencji miało by pociągnąć za sobą bankructw UE. Tak się jednak wtedy nie stało. Nie wzięliśmy pod uwagę politycznych planów liderów światowych, zakładających czasowe, sztuczne stabilizowanie ekonomii w celu zyskania na czasie. ...

Jaki był wiec powód czasowego wstrzymywania całkowitej, globalnej zapaści finansowej przez cały rok 2009 aż do teraz, przy jednoczesnym tworzeniu wrażenia częściowego odradzania się rynków finansowych ?

Po co grano na czas ?

Powód był prosty. Zdarzenie takie, jak całkowita zapaść ekonomiczna w skali globalnej, musiało by nieuchronnie doprowadzić do bardzo gwałtownych, globalnych zmian politycznych, co dotychczas wiązało się z wybuchem wojen na dużą skalę i wstrząsami politycznymi w wielu regionach świata (rewolucje, powstania, wojny domowe, siłowe przejęcia władzy, itp.).

Takich wydarzeń nie można utrzymać pod kontrolą i żaden z liderów światowych nie odważył by się w dzisiejszych czasach, świadomie podjąć tego typu ryzyko. Jednocześnie świat nie był jeszcze gotowy na jakiekolwiek inne, strukturalne rozwiązanie.

Dlatego więc, na szczytach G8 i G20 podjęto decyzje o czasowym, sztucznym "ożywieniu" rynków finansowych, poprzez wirtualny zastrzyk finansowy (wytworzenie wirtualnych pieniędzy i wpompowanie go do systemu bankowego).

Tak więc, w 2009 roku rozpoczął się okres wykupowania długów bankowych i ożywiania giełd, w sytuacji kiedy prywatni właściciele nieruchomości w USA tracili jednocześnie swoje majątki, a drobnym przedsiębiorcom w Europie coraz trudniej było utrzymać się na rynku.

Skutkiem tego wszystkiego było powstanie absurdalnej wręcz sytuacji, gdzie długi wielu Państw na świecie przekroczyły wszelkie dopuszczalne normy (praktyczna niewypłacalność), przychody społeczeństw systematycznie malały, a wartości giełd wbrew wszelkiej logice rosły. To wszystko było konieczne aby zyskać upragniony czas na "uporządkowanie" sytuacji we wszystkich kluczowych regionach świata i aby móc przeprowadzić nieuchronne globalne zmiany, w sposób względnie kontrolowany.

Takie zmiany zostały już w dużej mierze przeprowadzone:


  • Umocnienie roli ONZ na świecie, poprzez polityczne i światowe naciski (Bank Światowy, IMF, NATO i inne instytucje ONZ), zacieśnienie stosunków pomiędzy UE i USA
  • Przekształcenie UE w instytucjonalne Super Państwo, całkowicie uzależniające kraje członkowskie (Traktat Lizboński)
  • Intensyfikacja obecności wojsk NATO i wojsk Amerykańskich na bliskich wschodzie (Afganistan, Pakistan, Irak)
  • Umocnienie pozycji USA w Ameryce Środkowej (nowe bazy woskowe w Kolumbii i na Haiti)
  • Porozumienie w tej kwestii pomiędzy USA, Rosją i Chinami, o tyle łatwe ponieważ Rosja znajduje się w tak samo głębokim kryzysie finansowym a Chiny są wciąż całkowicie zależne od rynków zbytu w USA i Europie, a ich zapasy walutowe w nowej sytuacji nie miały by praktycznie żadnej wartości.
W konsekwencji, pozwoli to przygotować grunt pod zakończenie procesu tworzenia 5 Unii Kontynentalnych, czyli 5 super-mocarstw, których podwaliny są już utworzone (link tutaj i tutaj). Unie te zostaną zjednoczone pod egidą ONZ i będą stanowić fundament Nowego Porządku Świata. Aktualnie większość tych planów jest już zrealizowana i prawie nic już nie stoi na przeszkodzie w zakończeniu tej gry na czas i realizacji planu globalnych zmian w ekonomii i polityce światowej. Problem w tym, że jeśli reszta społeczeństw europejskich zareaguje na to wszystko w podobnie gwałtowny sposób, jak zrobili to w ostatnich dniach Grecy (link), to w drugiej połowie tego roku możemy spodziewać się potężnej fali strajków i zamieszek w całej Europie i w USA...



Dołączona grafika

Inaczej mówiąc - trzymajmy się mocno, ponieważ jest bardzo prawdopodobne, że już niedługo czeka nas wszystkich bardzo trudny okres...


Źródło: http://www.globalnas...owynadchodz.htm

W oparciu o:
http://theinternatio...-op-wall-street
http://www.beurs.nl/
http://waluty.onet.p...cil-na-wartosci
http://biznes.onet.p...szpania-poprosi
http://biznes.onet.p...przed-greckimi-
http://www.leap2020....c-crisis-USA-UK
http://gielda.onet.p...omentarze-detal
http://biznes.onet.p...et-pod-wplywem-
http://biznes.onet.p...kraje-eurolandu



  • 10



#2

Opiart.
  • Postów: 202
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Chyba jedynym sposobem na uniknięcie tego całego bagna, będzie wojna. Może ona coś poruszy. Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie...
  • 0

#3

Don Corleone.

    Dispositif

  • Postów: 1116
  • Tematów: 68
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Wojna też kosztuje. No cóż, dopóki nie przestaniemy wydawać pieniędzy, których nie mamy; dopóki banki będą tworzyć pieniądze z powietrza - gospodarka skazana jest na kryzys. Dzisiejszy model jest niestabilny, oparty na ciągłym, bzdurnym dążeniu do powiększania kapitału. Oczywiste jest, że przy ograniczonej podaży pieniądza, ktoś prędzej czy później odpadnie z gry. W upadek FED-u nie wierzę. Takie kryzysy umacniają tylko istniejących oligarchów. Bogaci się bogacą, biedni biednieją.
  • 1



#4

Mily.
  • Postów: 36
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Do kogo masz zamiar strzelać... i przed wszystkim po co? Jak miało by to wpłynąć na zapaść? ( To chyba oczywiste ze podczas biedy prowadzać wojnę wyniszczymy się sami zamiast sobie pomoc...)
  • 3

#5

feelit.
  • Postów: 116
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Do kogo masz zamiar strzelać... i przed wszystkim po co? Jak miało by to wpłynąć na zapaść? ( To chyba oczywiste ze podczas biedy prowadzać wojnę wyniszczymy się sami zamiast sobie pomoc...)


Dobre pytanie, ale argumentow zeby wzniecic wojne bedzie az nadto a wiekszosc za tym pojdzie, chodzby wojsko obowiazek wobec kraju. Wojny byly, ale dzis mamy wiedze i tak naprawde to nie lezy w naszej naturze. Duzo przepowidni bylo na polowe roki 2010 robi sie ciekawie. Jezeli, dojdzie do zamieszek to wyjde na ulice i bede glosil prawde
  • 1

#6

Xellos.
  • Postów: 1090
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ten upadek jest nieunikniony ale wojny nie rozumiem :) Kto z kim i o co ?

Jeżeli rozpatrywać kwestie NWO. To wierzę tylko w "pokojowe" wyludnienie części populacji. Wielcy i majętni nie mają interesu by prowadzić krwawe wojny. Dogadają się i tyle. Biadolenie o wrogości Chin Rosji czy USA to fikcja. Zagrożeniem dla rozmów wielkich krajów, mogą być takie kraje jak Korea Północna :) Oni nie gadają tylko ciągle grożą.

Mam tylko nadzieje, że ciemny lud nie da się podpuścić by walczyć między sobą. Ale jak chcecie wojny to sobie walczcie tylko sami z sobą a nie mieszać do tego myślących polaków !

Co do wyludnienia, uwaga na pożywienie i lekarstwa :P
  • 3

#7

Ciechan.
  • Postów: 104
  • Tematów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Xellos, chodzi o to, żeby wprowadzić poprzez wstrząs wojenny Nowy Porządek Świata...tego nie da się wprowadzić w sposób całkowicie "pokojowy" nie bądźmy naiwni...II wojna światowa też była poprzedzona kryzysem...Ludzie muszą doznać szoku i cierpienia aby potem wszyscy bez pisknięcia przyjęli nowe zasady...Oby tylko to całe gadanie, straszenie, przepowiednie itp. nie wypełniły się w końcu, choć obserwując sytuację na świecie to rzeczywiście zmierzamy w kierunku wojny... Jeśli dojdzie do eskalacji konfliktu między dwoma Koreami, to nie oszukujmy się że będzie to tylko ich wojna...
  • 0

#8

Opiart.
  • Postów: 202
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

@Up...

Jeśli w ogóle... Będzie wojna... Między Koreańczykami... W co poważnie wątpię... Ale jeśli... To NATO pomoże południowcom... Tak jest rola tego stowarzyszenia... Pomagać członkom... Po za tym USA też się wtrąci... Jak pisałem wyżej... Na grożeniu się tylko kończy... Już od wielu dekad... A wojna... Może wybuchnąć... Na w każdym... Zakątku świata... Nawet nie potrzeba... Pretekstu... ;)

Użytkownik Opiart edytował ten post 26.05.2010 - 12:56

  • 0

#9

Xellos.
  • Postów: 1090
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Xellos, chodzi o to, żeby wprowadzić poprzez wstrząs wojenny Nowy Porządek Świata...tego nie da się wprowadzić w sposób całkowicie "pokojowy" nie bądźmy naiwni...II wojna światowa też była poprzedzona kryzysem...Ludzie muszą doznać szoku i cierpienia aby potem wszyscy bez pisknięcia przyjęli nowe zasady...Oby tylko to całe gadanie, straszenie, przepowiednie itp. nie wypełniły się w końcu, choć obserwując sytuację na świecie to rzeczywiście zmierzamy w kierunku wojny... Jeśli dojdzie do eskalacji konfliktu między dwoma Koreami, to nie oszukujmy się że będzie to tylko ich wojna...


Nie zgodzę się :) NWO da się wprowadzić bez wojny. Grono ludzi da się zaczipować już dzisiaj dobrowolnie. Do wszystkiego wystarczą dobre media, odpowiedni eksperci, a w takich zacofanych krajach jak nasz...ksiądz z ambony.

Wystarczy, że ksiądz powie - wszczepcie sobie czipa i babcie lecą :)

Dzisiaj duża rolę odgrywają autorytety. Po co tracić czas na militarne zbrojenia. Przekupisz autorytety, których ludzie słuchają i masz wszystko co chcesz.

A wyludnienie da się wprowadzić "pokojowo". Wystarczy śmiertelna choroba, albo trucie pożywieniem i ludzie padną "pokojowo". Co więcej dobrowolnie w panice oddają się w ręce wielkich by ich ratowali.

Nadal nie wierzę w wojnę globalną. A Korea przepadnie w momencie jak Chiny na dobre dogadają się z USA. Wtedy tą swoją atrapę atomową nie zdążą nawet odpalić :)
  • 0

#10

Ciechan.
  • Postów: 104
  • Tematów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano


Xellos, chodzi o to, żeby wprowadzić poprzez wstrząs wojenny Nowy Porządek Świata...tego nie da się wprowadzić w sposób całkowicie "pokojowy" nie bądźmy naiwni...II wojna światowa też była poprzedzona kryzysem...Ludzie muszą doznać szoku i cierpienia aby potem wszyscy bez pisknięcia przyjęli nowe zasady...Oby tylko to całe gadanie, straszenie, przepowiednie itp. nie wypełniły się w końcu, choć obserwując sytuację na świecie to rzeczywiście zmierzamy w kierunku wojny... Jeśli dojdzie do eskalacji konfliktu między dwoma Koreami, to nie oszukujmy się że będzie to tylko ich wojna...


Nie zgodzę się :) NWO da się wprowadzić bez wojny. Grono ludzi da się zaczipować już dzisiaj dobrowolnie. Do wszystkiego wystarczą dobre media, odpowiedni eksperci, a w takich zacofanych krajach jak nasz...ksiądz z ambony.

Wystarczy, że ksiądz powie - wszczepcie sobie czipa i babcie lecą :)

Dzisiaj duża rolę odgrywają autorytety. Po co tracić czas na militarne zbrojenia. Przekupisz autorytety, których ludzie słuchają i masz wszystko co chcesz.

A wyludnienie da się wprowadzić "pokojowo". Wystarczy śmiertelna choroba, albo trucie pożywieniem i ludzie padną "pokojowo". Co więcej dobrowolnie w panice oddają się w ręce wielkich by ich ratowali.

Nadal nie wierzę w wojnę globalną. A Korea przepadnie w momencie jak Chiny na dobre dogadają się z USA. Wtedy tą swoją atrapę atomową nie zdążą nawet odpalić :)



Przecież NWO to nie są tylko czipy...pewnych nowych zasad nie da się wprowadzić bez globalnej wojny na wyniszczenie...takie jest moje zdanie.

Jeśli chodzi o autorytety, to ja bym się tak z nimi nie rozpędzał...obecnie ludzie nie mają autorytetów...to są tylko ludzie medialni, wpływowi ale nie autorytety...Jeśli mogę zapytać, kto jest dla Ciebie autorytetem?

Śmiertelne choroby nie rozwiążą wszystkich problemów pokojowo...Wypuszczenie tego typu wirusa w jakimś kraju, może zostać odebrane jako atak biologiczny...Jeśli jakaś choroba bierze się ni z gruchy ni z pietruchy, to jest już sama w sobie bardzo podejrzana...(patrz świńska grypa)

Co do wojny globalnej to pożyjemy zobaczymy...za dużo krajów jest powiązana ze sobą różnymi sojuszami i interesami...Czy Chiny dogadają się na dobre z USA? Żadnego scenariusza nie można wykluczyć....
  • 0

#11

Xellos.
  • Postów: 1090
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Czipowanie to przenośnia.

Autorytety to samo. Może mam ubogie słownictwo i stąd to. Nie wiem jak tam chcesz to nazwać. Więc opiszę. Grupa ludzi, których innych się słuchają i czynią co oni mówią. To wystarczy. Taką moc mają dzisiaj rząd, partie, media, kościół i różne instytucję. Oczywiście każda ma swój "elektorat", ale zakładając że NWO może stać za wieloma organizacjami rządowymi i pozarządowymi - ostatecznie może być tak, że wszystkie "autorytety" prowadzą do tego samego.

Co powiesz na sytuację, gdzie nagle w sytuacji nadzwyczajnej, lewica, prawica, wszystkie religie, naukowcy, eksperci i cała klika się jednoczy i przemawia do narodu jednym głosem ? Powiesz wojna, i tak samo mogą się zjednoczyć w każdej innej sprawie.

A ja mam ich gdzieś, nigdzie walczyć nie idę.

I tu wkracza mój argument, bo takich jak ja jest więcej. Co mają gdzieś ginąć za te kliki i walczyć o nic. I w ten sposób chcę Ci wytłumaczyć mój argument, który brzmi:

Takich jak ja trzeba się pozbyć innymi środkami. Bo co to za wojna, gdzie ludzie nie chcą walczyć ? Nie chcą walczyć = nie będą ginąć. A celem nie jest podbicie terenu z ludnością. Bo teren i tak należy jako całość do NWO. Celem jest depopulacja "chołoty". A ponieważ zwykli szarzy ludzie dążą do pokoju i życiu w spokoju a nie wojny. Coś trzeba wymyślić by się ich pozbyć.

Użytkownik Xellos edytował ten post 30.05.2010 - 00:03

  • 0

#12

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Osobiście nie uważam tego za NWO. Tylko skutek zabrnięcia w ślepą uliczkę ekonomii pożyczek. Teraz w panice rządy ratują co tylko można by nie zostać zmiecionymi przez gigantyczny krach.
Populacja w USA i Europie to nie problem. Problemem jest gigantyczna populacja Azji i rosnąca w zastraszającym tempie Afryki. Więc nie rozumiem, czemu wojna miałaby odbyć się w krajach gdzie przyrost naturalny jest niski, wręcz zerowy, a populacja jest łącznie rzędu Chin.
  • 1



#13 Gość_Nestor

Gość_Nestor.
  • Tematów: 0

Napisano

Haha, zadłużanie się państw i kryzys ekonomiczny z jednej strony, napierający z południa kolonizatorscy muzułmani z drugiej, napięta sytuacja na Bliskim Wschodzie oraz pomiędzy obiema Koreami, w Chinach tyle ludu, że ciężko by było z nimi jakkolwiek walczyć, a na deser jeszcze postępujący problem przeludnienia naszego globu. Żyć nie umierać : ) Jak już nie raz pokazała historia, układ światowych sił potrafi się często i dynamicznie zmieniać. Co z tego wyniknie? To się okaże. Chociaż o ile w którymś momencie nie pęknie gdzieś sprężynka to bardziej byłbym za długotrwałym i stopniowym pogłębianiem się kryzysu. A może po prostu obejdzie się jedynie na strachu?

Użytkownik Nestor edytował ten post 30.05.2010 - 12:56

  • 0

#14

Jarecki.
  • Postów: 4113
  • Tematów: 426
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie sądzę aby to wszystko skończyło się tylko na strachu.
To już zbyt daleko zabrnęło.

W Berlinie coraz głośniej mówi się o powrocie niemieckiej marki


Entuzjazm dla wspólnej waluty europejskiej przygasł po konieczności udzielenia pomocy finansowej Grecji. Niemcy nie chcą już być bankomatem Europy.

Nawrót recesji niewykluczony

"Od dłuższego czasu się niepokoiliśmy, że zaostrzenie polityki fiskalnej w zachodniej Europie negatywnie wpłynie na kraje Europy Środkowo-Wschodniej" - mówi w wywiadzie dla "Parkietu" Erik Berglof - główny ekonomista Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju.
  • 2



#15

Ciechan.
  • Postów: 104
  • Tematów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Xellos, ja także nie chcę wojny i nie mam zamiaru w niej walczyć w imię jakiś chorych ambicji...Tutaj przytoczę jednak przykład II wojny światowej...kto wtedy myślał że Hitler doprowadzi do wojny światowej? III Rzesza narodziła się w wyniku wielkiego kryzysu gospodarczego. Wtedy też ludzie mówili, że wojna jest niemożliwa a jednak stało się... W tamtym okresie też ludzie nie chcieli walczyć a jednak gineli od bomb, wojska i całej ówczesnej machiny wojennej. Teraz również nie można takiego scenariusza wykluczyć choć wcale nie twierdzę że podobna sytuacja się powtórzy. Wiele krajów posiada obecnie spore arsenały nuklearne...użyte w walce mogą zabić miliony takich jak ja czy Ty... W Hiroszimie czy w Nagasaki ludzie też nie chcieli walczyć a zostali dosłownie zmieceni z powierzchni ziemi...Nikt się nie spodziewał że Amerykanie mogą użyć takich środków w walce...Nigdy nie wiadomo komu co do łba strzeli...W latach 30-tych ubiegłego wieku też nikt nie wierzył, że może dojść do wojny światowej a jak się historia potoczyła wszyscy wiemy i ile krajów brało w niej udział...
  • 2


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych