236 odpowiedzi w tym temacie

[Robakatorianin]

To jest naturalna granica, do obniżania wieku poniżej wieku pokwitania nie ma żadnego logicznego argumentu.

Pewne jest że pederaści znajdą odpowiedni argument. Zawsze mogą powoływać się na sam sex bez rozmnażania, połączenie duchowe dwóch zakochanych osób, badania naukowe wykazują że niektóre kobiety uzyskują płodność nawet dwa lata przed przyjętą normą, są udokumentowane przypadki gdzie 8letnia dziewczynka rodziła, kontakt seksualny w wieku poniżej normy powoduje przyśpieszenie procesów biologicznych i wcześniejsze dorastanie. Zatem przesuwamy granice do lat 7...
Podobnych biologicznych bzdur można znaleźć setki i dobrać sobie dane i badania. Wcześniej argumentacja biologiczna miała sens gdyż ludzie żyli w niepewnych czasach i musieli szybko się rozmnożyć i wychować. Od tego czasu chyba trochę cywilizacyjnego postępu nastąpiło, co?

[zajaczek]

Jedno to legalizacja, drugie to przyzwyczajanie już najmłodszych dzieci do seksu, rozbudzanie ciekawości, narzucanie erotyki w podejściu konsumpcyjnym

Porno dla 5latków

[aquamen]

Pewne jest że pederaści znajdą odpowiedni argument.

Ci stanowią patologię, a nie sądzę by Ci którzy ustanawiają prawo zdołali mieć odpowiednią siłę przebicia - i odpowiednią liczebność, by to wdrożyć w życie.

badania naukowe wykazują że niektóre kobiety uzyskują płodność nawet dwa lata przed przyjętą normą, są udokumentowane przypadki gdzie 8letnia dziewczynka rodziła, kontakt seksualny w wieku poniżej normy powoduje przyśpieszenie procesów biologicznych i wcześniejsze dorastanie. Zatem przesuwamy granice do lat 7

Incydenty, nie są podstawą do określania czegoś normą.

Swoją drogą już, to i w dawniejszych czasach palono chorych na inne choroby np. padaczkę, uznając ich powszechnie za osoby opętane przez jakiegoś diabła... Postęp zarówno medyczny polegający na radzeniu sobie z tą - co by nie było patologią mózgu, jak i zarówno mentalność ludzi polegająca na prawidłowym postrzeganiu tej choroby spowodowała, że ci ludzie żyją w społeczeństwie, mają rodziny, zajmują wysokie stanowiska, a same osoby tym dotknięte potrafią całymi latami nie mieć napadów. Pozostaje więc mieć tylko nadzieję, że w końcu znajdzie ktoś jakiś cudowny lek, dzięki któremu da się skutecznie leczyć pedofilów.

Użytkownik michal28 edytował ten post 27.04.2013 - 09:24

[Robakatorianin]

Jedno to legalizacja, drugie to przyzwyczajanie już najmłodszych dzieci do seksu, rozbudzanie ciekawości, narzucanie erotyki w podejściu konsumpcyjnym

Powolutku, małymi kroczkami, zboczeńcy osiągną co będą chcieli...

Ci stanowią patologię, a nie sądzę by Ci którzy ustanawiają prawo zdołali mieć odpowiednią siłę przebicia - i odpowiednią liczebność, by to wdrożyć w życie.
...
Incydenty, nie są podstawą do określania czegoś normą.

Widzisz...precedens już został ustanowiony...
Homoseksualiści wymusili akceptacje swej odmienności.

Pozostaje więc mieć tylko nadzieję, że w końcu znajdzie ktoś jakiś cudowny lek, dzięki któremu da się skutecznie leczyć pedofilów.

W ciężkich przypadkach stosowałbym pocisk 7,62mm

[aquamen]

Incydenty, nie są podstawą do określania czegoś normą.

Widzisz...precedens już został ustanowiony...
Homoseksualiści wymusili akceptacje swej odmienności.

Homo o ile było niegdyś uznawane za chorobę, tak dzisiaj nie jest. Pedofilia z kolei od zawsze, i też wszędzie na świecie była i jest uznawana za patologię. Nigdzie na świecie też, granica wiekowa nie jest niższa niż 12 lat - a przynajmniej ja takich informacji nie mam. Jest jeszcze jedna zasadnicza różnica... homoseksualiści decydują się być ze sobą dobrowolnie, nikt nikogo nie krzywdzi.

P.S.

Nie mieszajmy w tym temacie spraw, które są szczegółowo poruszane w innym temacie na tym forum.

Użytkownik michal28 edytował ten post 27.04.2013 - 10:48

[rainman]

Dla zwolenników "inżynierii społecznej" charakterystyczne jest posługiwanie się enigmatyczną terminologią jak np. "dojrzewanie społeczne". Czy nie jest ryzykowne twierdzenie, że do pewnego czasu dziecko kieruje się w kontaktach międzyludzkich wyłącznie popędem seksualnym, żeby w określonym ustawą wieku osiągnąć "dojrzałość społeczną" przestając tym samym być obiektem pedofilskich zapędów. Proponuje kolejne badania wszystkich 15-latków, tym razem oceniające poziom ich "dojrzałości społecznej" i w przypadku niesatysfakcjonujących wyników przedłużanie okresu "prohibicji seksualnej" odpowiednio do uzyskanej oceny, a w skrajnych przypadkach skierowanie na przymusowe leczenie z niedojrzałości.

[aquamen]

Proponuje kolejne badania wszystkich 15-latków, tym razem oceniające poziom ich "dojrzałości społecznej" i w przypadku niesatysfakcjonujących wyników przedłużanie okresu "prohibicji seksualnej" odpowiednio do uzyskanej oceny, a w skrajnych przypadkach skierowanie na przymusowe leczenie z niedojrzałości.

W Twoim odczuciu, jak przedstawiałyby się te wyniki na chwilę obecną ?

[rainman]

Najpierw wolałbym usłyszeć odpowiedź na pytanie jaki "organ" posiada wystarczające kompetencje do realizacji tego rodzaju badań.

[Mr. Mojo Risin']

Pedofilia jest chyba w kolejce przed kazirodztwem.

Z Wikipedii usunięto pedofilski cytat z biografii Cohn-Bendita

Lewacki polityk Daniel Cohn-Bendit, który chwalił się w autobiografii pedofilskimi zachowaniami, we wtorek wziął udział w debacie na temat przyszłości Unii Europejskiej w warszawskiej siedzibie Agory, wydawcy „Gazety Wyborczej”. A z polskiej Wikipedii, ze strony głównej usunięto pedofilski fragment z jego książki.

Gdy Cohn-Bendit zjawił się w Agorze przywitano go brawami. Został przedstawiony przez zastępcę naczelnego „Gazety Wyborczej” Jarosława Kurskiego, jako wybitny działacz społeczny i znamienity polityk.

Co miał na myśli Kurski? Czy jego działalność w radykalnych grupach lewicowych i udział w falach rozbijackich protestów z 1968 roku? A może pedofilskie zachowania, jakimi Cohn-Bendit chwalił się w autobiografii? Obok Cohn-Bendita i Kurskiego, w debacie wzięła udział też prof. Magdalena Środa.

O Cohn-Bendicie stało się głośno w Polsce we środę, gdy odmówił on przyjazdu na Uniwersytet Wrocławski, gdzie miał wziąć udział w debacie. Tłumaczył się chorobą. Na przyjazd lewaka przygotowani byli jednak narodowcy, którzy planowali protest przeciwko niemu. Nie jest wykluczone więc, że Cohn-Bendit przestraszył się.

Nagłaśnianie wizyty w Polsce Cohn-Bendita łączy jego nazwisko z pedofilskimi zachowaniami, które opisał w autobiografii. Co ciekawe, ktoś usunął w ciągu dwóch dni ze strony głównej Wikipedii cytat o opisach zboczonych zachowań, zaczerpnięty z książki francuskiego lewaka. Jeszcze w środę mogliśmy znaleźć dość obszerny opis relacji seksualnych Cohn-Bendita i jednej z dziewczynek w wieku przedszkolnym: „W 1972 roku złożyłem podanie o pracę w alternatywnym przedszkolu we Frankfurcie nad Menem. Pracowałem tam ponad 2 lata. Mój ciągły flirt z dziećmi szybko przyjął charakter erotyczny. Te małe pięcioletnie dziewczynki już wiedziały jak mnie podrywać. Kilka razy zdarzyło się, że dzieci rozpięły mi rozporek i zaczęły mnie głaskać. Ich życzenie było dla mnie problematyczne. Jednak często mimo wszystko i ja je głaskałem...”

Oto cytat, który można było znaleźć na Wikipedii jeszcze w środę. A obecnie? O książce napisane jest na stronie głównej tylko tyle, że Cohn-Bendit został oskarżony przez niemiecką dziennikarkę Bettinę Rohl „o pedofilię na podstawie autocytatów z autobiograficznej książki pt. Wielki Bazar (1975) (w tym miejscu znajdują się przypisy-przyp. red.)”. I dalej: „Podobne obserwacje zawarł w opublikowanym rok później artykule w pismie kulturalnym "Das da". W wywiadzie telewizyjnym w 1982 roku Cohn-Bendit opisywał dalsze szczegóły, podkreślając, że ‘seksualność dziecka jest czymś wspaniałym’ i ‘uczucie rozbierania przez 5-cio letnią dziewczynkę jest fantastyczne, bo jest to gra o absolutnie erotycznym charakterze’”.

Następnie Wikipedia opisała krótko krytykę Cohn-Bendita przez jego współpracowników, oraz jego wyjaśnienia: „W 2009 roku podczas debaty z Ganley'em Cohn-Bendit wyjaśnił, że wypowiedzi te były wynikiem szerszego społecznego trendu eksperymentów społecznych, w tym badań nad "dziecięcą seksualnością", na fali rewolucji seksualnej”.

Dlaczego z polskiej Wikipedii, ze strony głównej, czyli najłatwiej dostępnej, zniknął porażający cytat o pedofilskich zachowaniach Cohn-Bendita, erotycznym flircie, czy "rozsuwaniu rozporka"? Czy kolejne, nieco przecież łagodniejsze cytaty, nadal będą znikać?

PCh24.pl

ged

Za: http://www.pch24.pl/...l#ixzz2Rkfi6Yd9

Użytkownik Mr. Mojo Risin' edytował ten post 28.04.2013 - 11:03

[mylo]

Dlaczego z polskiej Wikipedii, ze strony głównej, czyli najłatwiej dostępnej, zniknął porażający cytat o pedofilskich zachowaniach Cohn-Bendita, erotycznym flircie, czy "rozsuwaniu rozporka"?

Bo Wikipedia to nie kronika medialna, a już na pewno nie miejsce w którym ma się tworzyć propagandową tubę. Ma przedstawić wszystkie punkty widzenia, żeby czytelnik musiał sam wyprowadzić wnioski.

Artykuł o Cohn-Benditcie jest stosunkowo krótki i dodawanie akapitowych cytatów o jego doświadczeniach pedofilskich nie wpisuje się w jego długość. Jest informacja o jego doświadczeniach z dziećmi? Jest.
To jak wyglądała przepychanka o ostateczny wygląd artykułu można zobaczyć w dyskusji i historii edycji.


Ten Twój PCh24 dobija w moich statystykach do dna żałosności. Nacechowane emocjonalnie artykuły z ciągłym używaniem epitetów i szukaniem sensacji.

[.?.]

Nie zamierzam tutaj bronić pedofilii, jest zboczeniem, które powinno kończyć się kastracją. Aczkolwiek, zupełnie pomijany w tej rozmowie jest aspekt rozwoju psychoseksualnego. Freud poświęcił temu trochę czasu i cytując za wikipedią doszedł do następujących wniosków:

Dziecko w czasie swojego rozwoju przechodzi przez różne fazy. W każdej fazie prymat mają inne sfery erogenne wraz z zaspokojeniem płynącym z tych źródeł. Popędy pochodzące z określonych sfer erogennych noszą nazwę popędów cząstkowych. Pod koniec fazy następuje albo uwolnienie obsadzenia libidynalnego tych sfer albo utrwalenie noszące nazwę fiksacji. Ogólnie można życie seksualne człowieka podzielić na seksualność pregenitalną i seksualność genitalną. Pierwsza z nich obejmuje wszystkie fazy rozwoju psychoseksualnego aż do okresu latencji. Z definicji jest perwersyjna, ponieważ wyklucza zaangażowanie popędu w rozmnażanie. Wobec seksualności dziecięcej Freud używał określenia polimorficzna perwersyjność. Celem rozwoju psychoseksualnego jest skupienie popędów płynących ze wszystkich źródeł pod hegemonią genitalności i związanie ich z rozmnażaniem.[1]

Faza narcyzmu pierwotnego

Klasyczna wersja psychoanalizy zakłada, że noworodek wszystkie popędy ma skierowanie na siebie. Ten etap rozwoju określa się jako narcyzm pierwotny. W trakcie procesu zaspokajania potrzeb dziecko kieruje swoje popędy na obiekt.[2]

Faza oralna

Pierwszym obiektem jest pierś matki. Etap, w którym dziecko czerpie satysfakcję z zaspokajania popędów pochodzących z sfer oralnych (warg, gardła, przełyku) zwie się fazą oralną. Według Freuda w tej fazie nie ma jeszcze opozycji aktywność – pasywność. W stosunku do popędu dziecko jest jedynie pasywne. Karl Abraham wprowadził natomiast subfazę tej fazy faza sadystyczno – oralna. Relację z obiektem dziecko nawiązuje poprzez inkorporację – wyobrażenie wchłaniania obiektu dającego przyjemność.

Faza analna

Kolejną fazą jest faza analna (nazywana także fazą analno-mięśniową). Dziecko czerpie wówczas przyjemność z drażnienia błony śluzowej odbytu oraz muskulatury – jako aparatu mogącego dziecku dać kontrolę nad procesem wydalania. Dziecko oscyluje wokół dwóch skrajności – dawanie – zatrzymywanie. Przyznaje także wartość wydalanym ekskrementom – jako częściom swojego ciała. Trening czystości staje się faktem społecznym dzięki temu, że dorośli domagają się defekacji w odpowiednim czasie i karcą za defekacje w czasie nieodpowiednim. Z fiksacjami w fazie analnej Freud wiązał takie cechy jak skąpstwo, rozrzutność, upartość, skłonność do kolekcjonowania, sadyzm i masochizm, stosunek do władzy i dominacji, twórczość, bierność i impulsywność, kontrola, uporządkowanie, czystość i skłonność do brudzenia itp. Karl Abraham wprowadził pojęcie fazy sadystyczno – analnej.

Faza falliczna

Kolejną sferą erogenną, która zaczyna dominować są zewnętrzne narządy płciowe – penis i łechtaczka. Z tego względu okres dominacji tych sfer nosi nazwę fazy fallicznej. Kluczowymi wydarzeniami tej fazy jest lęk kastracyjny i kompleks Edypa. Na skutek ich pojawienia wczesnodziecięca aktywność seksualna zostaje zahamowana. Rozpoczyna się okres latencji.

Faza genitalna

Osobnik wkracza w tę fazę wraz z okresem dojrzewania. Jej cechą charakterystyczną jest to, że przyjemność seksualna skupiona jest na narządach rozrodczych (pochwa u kobiet i penis u mężczyzn) oraz to, że przyjemność czerpana z zaspokajania popędu zostaje podporządkowana celom rozrodczym – dzięki czemu przestaje być perwersyjna.

Staramy się traktować dzieci, jako zupełnie niewinne i nieobeznane ze światem. Ale to właśnie ta niewinność skłania je często do młodzieńczych perwersji, które objawiają się zainteresowaniem (czasami przesadnym) genitaliami płci przeciwnnej. Słynne pokazywanie sobie ptaszków i gniazdek w przedszkolu. U dziewczynek w pewnym okresie dojrzewania (6-7 lat) mamy do czynienia z fazą, którą w prostym skrócie można nazwać "zazdrością o penisa", wiele z nich przejawia w tym okresie nadmierne zainteresowanie fizjonomią męską, a niekiedy podchodzi to pod zazdrość. U chłopców w tym okresie występuje mały kompleks edypa, chłopcy stają się zazdrośni, że to tatuś śpi z mamusią a nie oni.

[aquamen]

Jak cos nie jest zdrowe to jest chore.

- ze wzgledu na stopien zagrozenia spolecznego jest to.jednostka chorobowa ktora powinna byc izolowana od zdrowej czesci spoleczenstwa.
Jak w tym kontekscie mowic o legalizacji?

Nie mów hop. Bo zarówno ICD, jak i DSM-IV tak samo mogą wprowadzić do powszechnego uznania chorobę, co i ją ściągnąć. A od tego, do zalegalizowania procederu pedofilskiego już droga krótka - co pokazało doświadczenie z innymi aspektami zdrowotnymi.