236 odpowiedzi w tym temacie

[Wszystko]

Bez oryginalnego wyroku sądu na piśmie, trudno coś więcej o tym powiedzieć.
Trzeba znać przepisy na jakie powołał się sąd oraz uzasadnienie tego wyroku.

[BrainCollector]

Kij im w ****, taki metrowy, grubości ramienia.
Coś się so cholery dzieje z tym światem ! Idę mieszkać gdzieś w lesie albo na szczycie jakiejś góry gdzie całe te ***** tego świata mnie ominie


/Connor

[Mr. Mojo Risin']

Pedofil wykładowcą UW?

Mariusz Drozdowski – zdeklarowany pederasta i transseksualista, lider środowisk homoseksualnych i wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego, przyznał się do pedofilii. „I nie obchodzi mnie to, komu się to podoba lub kto uważa to za wymysł” – deklaruje po przyznaniu się do obrzydliwych skłonności.



Drozdowski, znany szerzej, jako Jej Perfekcyjność, jest liderem LGBT – czyli organizacji skupiającej gejów, lesbijki, biseksualistów i transseksualistów. Na Uniwersytecie Warszawskim jest wykładowcą i prezesem organizacji studenckiej queer UW.



Drozdowski słynie z zalewania Internetu (Facebook, blog) opowieściami o swoich seksualnych przeżyciach, oczywiście wynaturzonych. Dotychczas informował przede wszystkim o relacjach homoseksualnych. Niedawno przyznał się jednak do swoich skłonności pedofilskich i efebofilii (pociągu seksualnego do chłopców w późnym okresie dojrzewania).



„No i że odkryłem i powiedziałem wprost: jestem pedofilem i transgenderem. Jestem. I nie obchodzi mnie to, komu się to podoba lub kto uważa to za wymysł i moją kreację na pokaz” – napisał Drozdowski na swoim blogu. „Nie mam potrzeby ukrywania czegokolwiek. Ani tego, że jestem biedna, ani że przytyłam, ani niczego innego. Że jestem trans (choć nie do końca jest to trafne określenie – dla uproszczenia jednak używam go), że jestem pedofilem (choć Tadeusz upomina mnie, że powinnam mówić, że efebofilem) (…)” – można przeczytać w innym wpisie Drozdowskiego.



Jak na deklarację swojego wykładowcy zareaguje Uniwersytet Warszawski? Czy policja zainteresuje się deklaracjami Drozdowskiego? Na razie nadal pozostaje popularnym działaczem homoseksualnym.





Źródło: plwolności.pl

ged

Za: http://www.pch24.pl/...l#ixzz2dqAvoCYg




Tak w ramach podkreślania faktu, że obie (trzy?) perwersje są ze sobą wielorako połączone. Blog: http://duzyformat.blog.pl/

Użytkownik Mr. Mojo Risin' edytował ten post 03.09.2013 - 15:45

[mylo]

Prawicowe portaliki przypominają mi czasem skrajnym islamistów, są wieczne oburzone - żyją oburzeniem. Oburzenie 4 life. Oburzona droga życia.

Tym razem oburzasz się z powodu jakiegoś rozchwianego gościa który lubi wypisywać różne rzeczy na blogu.

"Kiedy poszukiwałam swojej tożsamości i myślałam, że jestem hetero, potem że jestem gejem, potem że jestem transseksualistką, potem że pedofilem, potem że osobą aseksualną…"

Oburzenie, oburzenie, oburzenie. Wiecznie oburzeni.

[Striker]

Kto przy zdrowych zmysłach zgodziłby się na pedofilie. Można zamknąć ten temat.

Poza tym jest ważniejsza rzecz - Poligamia. O to należy walczyć- Striker widzi się z 3 lub nawet 4 żonami

[Yaw]

Można zamknąć ten temat.

Zamykam.

W razie jakichś nowych informacji na temat legalizacji pedofilii, poproszę o kontakt na priv, a wtedy ponownie otworzę.

EDIT:
Otwieram.

[Robakatorianin]

Przeglądając czeluści internetu natknąłem się na szokującą informację:

W najnowszej edycji Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorders ("Klasyfikacja zaburzeń psychicznych") Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne nastąpiła istotna, a przy tym niepokojąca zmiana dotycząca statusu pedofilii.

Do tej pory figurowała na liście zaburzeń, amerykańscy eksperci tym razem odznaczyli pedofilię jako... orientację seksualną, zmieniając jej dotychczasowy status. I choć dalej instytucja przestrzega przed pedofilią, to traktuje ją w łagodniejszy sposób niż w poprzednim raporcie.
Portal Frondy odnotował już protesty w tej sprawie i zacytował jedną z przedstawicielek organizacji broniących praw rodziny:

Tak jak APA uznał w połowie lat 70-tych homoseksualizm za "orientację" pod ogromną presją aktywistów homoseksualnych, tak teraz, pod presją aktywistów pedofilskich, którzy publicznie deklarują chęć na seks z dziećmi, zmienia pedofilię jako zaburzenie psychiczne na orientację seksualną - nie kryje oburzenia protestująca.

Pozostaje mieć nadzieję, że krok amerykańskiej organizacji nie będzie wstępem do oficjalnego uznania pedofilii za "preferencję" i wpisania praw pedofilów do systemów prawodawczych.
lw, charismanews.com, fronda.pl

Doktor psychologii Aleksandra Piotrowska radzi zachować spokój i oznajmia, że to tylko nowe oblicze sporu, który w psychologii trwa od kilkudziesięciu lat. – Zabrakło słowa „zaburzona”. Nikt nie wycofuje się z założenia, że pedofilia to właśnie zaburzona orientacja. Pedofilia traktowana jest jako jedna z parafilii. Realizowane zachowania są karalne i traktowane są jak zaburzenia – co do tego psychologowie nie mają żadnych wątpliwości – mówi.

Doktor Aleksandra Piotrowska podkreśla, że periodyk, w którym pojawiło się kontrowersyjne oświadczenie, to rzetelne naukowe pismo o światowej renomie. – To profesjonalny zespół psychologów. Opracowywana przez nich klasyfikacja chorób i zaburzeń (DSM - Diagnostic and Statistical Manual) stosowana jest na całym świecie – zaznacza.

Amerykańskie Stowarzyszenie Psychologiczne (APA) zrzesza ponad 150 tysięcy psychologów

Klik
Co do oczywistej pomyłki-mylenie nazwy stowarzyszenia:

Co do pierwszego punktu – w anglojęzycznej prasie jest to powszechny błąd, tj. mylenie Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego z Psychologicznym, tym bardziej więc zdarzy się to u nas, w Polsce. No i jest to mijanie się z sednem sprawy. Punkt drugi jest dla mnie osobiście – pardon za kolokwializm – powalający. Czy autor tego posta naprawdę sądzi, że ktoś, kto chce po cichu wprowadzić pedofilię jako normę będzie o tym krzyczał na lewo i prawo? Jeśli chodzi o punkt trzeci, to niestety treść zacytowana przez nas wskazuje na coś innego, podobnie zresztą punkt czwarty. Inaczej mówiąc – jest to słowotok, w którym przemyca się bardzo ważną treść między wierszami – pedofilię egodystoniczną. Jeśli jednak założymy, że powyższe punkty są prawdziwe – i tak nasuwa się wniosek, że spojrzenie zostało zliberalizowane na korzyść pedofilów

Niestety z angielskiej prasy wyszperałem tylko to:
http://www.dsm5.org/Documents/Paraphilic%20Disorders%20Fact%20Sheet.pdf
http://www.dsm5.org/Documents/13-67-DSM-Correction-103113.pdf
Nasza prasa szumi i huczy od tych informacji-ale i tak jest bardzo cicho. Patrząc na różne artykuły widzę że są one bardzo do siebie podobne. Często myli się nazwy stowarzyszeń psychiatrycznych z psychologicznymi. Brak jest właściwych odnośników do źródeł-może ktoś ze znajomością angielskiego coś wynajdzie.
Patrząc jednak na wypowiedz jednej ze słynniejszych polskich psychologów raczej jestem wstanie uwierzyć w ten skandaliczny news.
Wprowadzanie pedofilii tylnymi drzwiami. Po co zmieniać status pedofilii z zaburzenia na orientację zaburzoną? Chyba mamy tu styczność z zasadą palca...

P.S.
Nie potrafię zamienić tych wnerwiających kolorów...

[Wszystko]

Było to już na forum, nowy temat ktoś założył specjalnie z powodu tego newsa.

A zmiana tej nazwy wynika najpewniej z obecnego trendu w psychiatrii, polegającego na wycofywaniu nazw zawierający słowo choroba i zastępowaniu go słowem zaburzenie.

od strony 5 http://www.psychiatr...lska 3_2007.pdf

Właściwie ,,prawdziwi polacy" powinni się cieszyć z tej zmiany. Do tej pory było samo określenie pedofilia, a teraz będzie się to nazywać zaburzenia pedofilskie. Ten dodatek oznajmia że jest to coś patologicznego, nienormalnego.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 05.11.2013 - 21:49

[Makbet]

Do tej pory figurowała na liście zaburzeń, amerykańscy eksperci tym razem odznaczyli pedofilię jako... orientację seksualną

Jej z tego się robi straszne nieporozumienie, jeżeli ludzie zawierzają temu co pojawia się jedynie w polskich mediach. Tym bardziej na Frondzie.

Pedofilia została uznana orientacją seksualną, w kategoriach fantazjowania. Do póki taka osoba nie wychodzi poza sferę pragnień i pożądań, z psychologicznego punktu widzenia można mówić "orientacji". W przypadku kiedy taka osoba zaczyna dokonywać swoich praktyk i wprowadzać w życie swoje pragnienia, jest to wciąż zboczenie i dewiacja, w dodatku surowo ( może nie widać tego tak u nas...) karane.

[Robakatorianin]

Było to już na forum, nowy temat ktoś założył specjalnie z powodu tego newsa.

No to połączyć.

A zmiana tej nazwy wynika najpewniej z obecnego trendu w psychiatrii, polegającego na wycofywaniu nazw zawierający słowo choroba i zastępowaniu go słowem zaburzenie.

Od pewnego czasu mam coraz większe obawy wobec tej nowej terminologii. Ostro podchodzi się do osób z wieloma osobowościami, schizami ale bardzo liberalnie postępuje się z "zaburzeniami" związanymi z seksualnością. Można odnieść wrażenie że chcą sprowadzić wszystkich dewiantów do rangi "normalny inaczej".
Nie ma choroby jest zaburzenie.

od strony 5 http://www.psychiatr...ka%203_2007.pdf

A już się ucieszyłem że DSM5 zostało przetłumaczone...

Właściwie ,,prawdziwi polacy" powinni się cieszyć z tej zmiany.

My "zacofani Polacy" nie będziemy podniecać się jakąś definicją. Tak samo nie podniecaliśmy się definicjami sugerującymi że jednorazowe pyknięcie dziecka to nie pedofilia.

Do tej pory było samo określenie pedofilia, a teraz będzie się to nazywać zaburzenia pedofilskie. Ten dodatek oznajmia że jest to coś patologicznego, nienormalnego.

Nie wiem ale angielski daje mnóstwo możliwości manewrowania w definicjach. Zaburzenie jest bardziej dosadne czy choroba? Chorobę trzeba leczyć a zaburzenie niekoniecznie.

Zastanawiałem się czy całe te publikacje nie wynikały z jakiejś literówki zawartej w raporcie DSM5 ale to chyba nie to...

Jej z tego się robi straszne nieporozumienie, jeżeli ludzie zawierzają temu co pojawia się jedynie w polskich mediach. Tym bardziej na Frondzie.

Różne polskie portale o tym pisały, nawet publiczna TV.

Pedofilia została uznana orientacją seksualną, w kategoriach fantazjowania. Do póki taka osoba nie wychodzi poza sferę pragnień i pożądań, z psychologicznego punktu widzenia można mówić "orientacji".

Zatem porno i gry dla pedofilów są ok? Fantazjujący ojciec o swej córce też jest ok?

W przypadku kiedy taka osoba zaczyna dokonywać swoich praktyk i wprowadzać w życie swoje pragnienia, jest to wciąż zboczenie i dewiacja, w dodatku surowo ( może nie widać tego tak u nas...) karane.

Jeżeli podsycane pragnienia i fantazje nie znajdą ujścia to przypadkiem nie wpływają na przeniesienie fantazji w rzeczywistość-tak jak to było w przypadku macanek w japońskim metrze?

[Makbet]

Rabaku, spokojnie. Nie musisz się odnosić do mnie wrogo. Chcę ci tylko wytłumaczyć decyzję komisji, jako student psychologii.

Różne polskie portale o tym pisały, nawet publiczna TV.

Polskie media to najgorsze media, pisałem swego czasu dla pewnej Gazety... Jeżeli chcesz wiedzieć o co tak naprawdę chodzi, to polecam prasę zagraniczną albo sam raport. W Polsce mamy za duży trend sensacyjności i wybierania tylko pikantnych treści.

Zatem porno i gry dla pedofilów są ok? Fantazjujący ojciec o swej córce też jest ok?

Nie powiedziałem tego. Z punktu widzenia psychologa pedofilia w wymiarze psychicznym - samo fantazjowanie, jest równie naiwna co kompleks Edypa, z którym zmaga się każdy 3-4 letni chłopiec, oraz analogicznie kompleks Elektry. Aczkolwiek, nie mówimy o naszych dzieciach, że są chore, jeżeli na skutek pewnych "lęków" odczuwają pożądanie seksualne względem rodzica przeciwnej płci. Z reguły dzieci radzą sobie z tym samemu, poprzez utożsamienie się z rodzicem swojej płci i obranie go sobie jako pierwszy autorytet. W ten sposób "orientacja" pedofilska, będzie traktowa jako fantazjowanie na zakazane tematy, podsycane przez zazdrość i niską samoocenę. Najczęściej dlatego, że nikt się dzieckiem nie zajął należycie i nie wiedziało od małego co jest dobre a co złe. Wielu rodziców karci swoje dziecko za takie teorie, ale nie potrafi im wytłumaczyć dlaczego to jest złe i odbiega od normy, ponieważ temat ich przerasta. W dziecku wytwarza się lęk, z którym dorasta, jednocześnie nigdy nie uświadomione co jest złego w pedofilii. Taki człowiek widzi w tym po prostu "owoc zakazany" i w swoich fantazjach będzie po niego sięgał.

Jeżeli podsycane pragnienia i fantazje nie znajdą ujścia to przypadkiem nie wpływają na przeniesienie fantazji w rzeczywistość-tak jak to było w przypadku macanek w japońskim metrze?

W przypadku kiedy dochodzi do zachowań pedofiliskich i wykorzystywania dzieci, nie mówimy o fantazjowaniu. Są to dwie oddzielne kwestie. Między człowiekiem, któremu czegoś nie uświadomiono i który o czymś fantazjuje, ale który nie ma odwagi po to sięgnąć, a człowiekiem, który dopuszcza się takich czynności jest wielka różnica. W przypadku tego drugiego mówimy już o zaburzeniu psychicznym - trwałym. Wiem, że to może wydawać się trochę skomplikowane. Nie bez powodu ludzie uważają psychologię, za naukę, która "nic odkrywczego nie odkryła" albo, która na siłę wszystko chce opisać i widzi więcej niż jest w rzeczywistości. Aczkolwiek, jako student psychologii, naprawdę przekonuję do tego, aby tak nie oceniać tej nauki

[Robakatorianin]

Rabaku, spokojnie.

Trochę ochłonąłem...

Chcę ci tylko wytłumaczyć decyzję komisji, jako student psychologii.

...aby ponownie się zdenerwować! Psycholog mój wróg!

Polskie media to najgorsze media, pisałem swego czasu dla pewnej Gazety... Jeżeli chcesz wiedzieć o co tak naprawdę chodzi, to polecam prasę zagraniczną albo sam raport. W Polsce mamy za duży trend sensacyjności i wybierania tylko pikantnych treści.

Dlatego zwróciłem uwagę na brak linków do zagranicznych źródeł.
Nie przesadzasz-są gorsze media, np białoruskie, chińskie, koreańskie (Pn)...

Nie powiedziałem tego. Z punktu widzenia psychologa pedofilia w wymiarze psychicznym - samo fantazjowanie, jest równie naiwna co kompleks Edypa, z którym zmaga się każdy 3-4 letni chłopiec, oraz analogicznie kompleks Elektry.

To teraz konkretnie-fantazjowanie podczas oglądania pornosa (obecnie nielegalnego) lub grania na podobnej grze jest naiwne i ok?

Aczkolwiek, nie mówimy o naszych dzieciach, że są chore, jeżeli na skutek pewnych "lęków" odczuwają pożądanie seksualne względem rodzica przeciwnej płci. Z reguły dzieci radzą sobie z tym samemu, poprzez utożsamienie się z rodzicem swojej płci i obranie go sobie jako pierwszy autorytet.

Zawsze mnie to bawiło-mieszanie fascynacji i zachwytu z popędem i podnieceniem...

Aczkolwiek, nie mówimy o naszych dzieciach, że są chore, jeżeli na skutek pewnych "lęków" odczuwają pożądanie seksualne względem rodzica przeciwnej płci. Z reguły dzieci radzą sobie z tym samemu, poprzez utożsamienie się z rodzicem swojej płci i obranie go sobie jako pierwszy autorytet. W ten sposób "orientacja" pedofilska, będzie traktowa jako fantazjowanie na zakazane tematy, podsycane przez zazdrość i niską samoocenę. Najczęściej dlatego, że nikt się dzieckiem nie zajął należycie i nie wiedziało od małego co jest dobre a co złe.

Nie rozumiem.
Pedofile kształtują swój pociąg seksualny w relacji dziecko-rodzic a następnie odwracają go stając się sprawcami?

W przypadku kiedy dochodzi do zachowań pedofiliskich i wykorzystywania dzieci, nie mówimy o fantazjowaniu. Są to dwie oddzielne kwestie. Między człowiekiem, któremu czegoś nie uświadomiono i który o czymś fantazjuje, ale który nie ma odwagi po to sięgnąć, a człowiekiem, który dopuszcza się takich czynności jest wielka różnica.

Powiedz mi że sugerujesz brak związku między fantazjowaniem a realizowaniem fantazji? Jeżeli tak to ja tego nie kupuję.

W przypadku tego drugiego mówimy już o zaburzeniu psychicznym - trwałym. Wiem, że to może wydawać się trochę skomplikowane.

To skomplikujmy jeszcze bardziej:
Jak może być trwałym skoro uznaje się że jednorazowy numerek nie jest pedofilią?

Nie bez powodu ludzie uważają psychologię, za naukę, która "nic odkrywczego nie odkryła" albo, która na siłę wszystko chce opisać i widzi więcej niż jest w rzeczywistości. Aczkolwiek, jako student psychologii, naprawdę przekonuję do tego, aby tak nie oceniać tej nauki

Nie odczuwasz silnego wrażenia zmarnowanych lat życia poprzez wybór tego kierunku?

Edit:
A zaburzona fantazja kreowana chorym światem (np bajek), fantazjowanie o nim a następnie przerzucenie się z zabawek na zoofilie jest wynikiem rozwijanej i nie ganionej fantazji?
P.S.
Poniższe dla 18+!!!
http://cdn8.staztic....2-s-307x512.jpg
http://cdn0.dailydot...1/pony_hole.jpg

Użytkownik Robakatorianin edytował ten post 08.11.2013 - 19:42